Patkataka99 0 Napisano Luty 21, 2017 Jestem z chlopakiem rok. Znamy sie tez gdzies tyle. Od samego poczatku drecza mnie mysli czy to jest milosc. Jak jest obok jestem szczęsliwa, jak go nie ma jestem smutna, rozmyslam, jestem taka dziwna, jak przyjezdza jest inaczej, lubie mu pomagac, opowiadac co robilam w ciagu dnia, rozmawiac na rozne tematy, spedzac z nim czas, wyglupiac sie, jak mysle ze go strace albo cos mu sie stanie chce mi sie plakac. Niby wszystko idealnie ale czemu tak jest? Nigdy nie mialam tak. Zalezy mi bardzo. Nie wyobrazam sobie zeby go nie bylo. Moze ktos tak mial? Moze wy mi powiecie czy to milosc? Jak to sie czuje? Bo jak go widze to mam takie mysli ,,kocham cie,, i mowie to ale tylko wtedy gdy sie widzimy czasem gdy nie. Pomózcie mi :/ On jest moim 3 chlopakiem. Kiedys to byly te pierwsze miloscie. Motylki ciagle emocje itp. Teraz jest spokojniej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach