Wybuchła wojna w Sztokholmie, muzułmanie przejmują miasto

W Sztokholmie wybuchły zamieszki - agresywny tłum podpalał samochody, rzucał kamieniami w policję

Tłum liczący setki osób zaczął podpalać samochody, rzucać kamieniami w policję i rabować pobliskie sklepy. Właściciel jednego z nich, który został zaalarmowany napaścią, został pobity. Grupa ludzi zachowywała się na tyle agresywnie, że uzbrojeni funkcjonariusze policji zostali zmuszeni do oddania strzałów ostrzegawczych. W jednym przypadku, policjant zaczął strzelać w kierunku jednego z napastników, lecz nie trafił...

Dzisiaj widziałem kilkunastu muzułmańskich terrorystów w Warszawie, zresztą te ciapackie grupy chodzą po mieście jak po swoim, młodzi brodaci, szczególnie upodobali sobie Nowy Świat, Pl. Konstytucji, okolice meczetów... a Polacy nic, może jak spłonie tysiąc samochodów i zginie tysiąc ludzi, to ludzie zaczną działać, ale wtedy będzie ich tyle, że nie da się tego opanować jak to jest we Francji i Szwecji...

Trump ma rację: https://www.youtube.com/watch?v=EgUIPtetD50