Temat na luzie Pamiętacie gdy nie było rurek?

Chyba stara jestem ale pamiętam czasy, gdy takich dżinsów i ogólnie spodni po prostu nie było. Zaznaczę z góry, że chodzi o kobiety, męskie rurki to temat na inna dyskusje:). Czy ktoś podążał za trendami, czy miał swój styl, wszystkie nosilysmy dzwony, ewentualnie proste. Gdy się pojawiły dżinsy rurki to był lekki szok, na początku tylko te najzgrabniejsze i najodwazniejsze:) je nosiły, a i tak dziwnie wyglądały, jakby w ogóle bez spodni. Teraz to już coś normalnego, czy chude, czy grube, wąskie spodnie muszą być. Te tezsze panie tez nie wyglądają w nich źle, na pewno lepiej niż w dzwonach. Myślicie że ten trend przeminie w końcu? Co będziemy wtedy nosić?

Tak pamiętam :D I jeszcze te spodnie musiały mieć taką długość, by dosięgać do ziemi. W suche dni więc wszyscy chodzili z obszarpanymi nogawkami a w mokre spodnie były dodatkowo ciemniejsze od wody i błota nawet do kolan. Czasy rurek przyjęłam z radością, bo mniej flejowato się w nich wygląda :D

pamiętam doskonale dzwony,potem modne były tzw ''szwedy''czyli bardzo szerokie spodnie całe,nie tylko u dołu.Pamiętam jak sie nimi zachwycałam i marzyłam o nich...co do mody na dzwony to przeciez wracają powoli,coraz ich wiecej w sklepach i gwiazdy noszą coraz częściej.Mam nadzieje ze wróci moda na dzwony i szwedy

ja to chyba stara jestem bo pamiętam spod nie zwezajace się ku dolowi. dopiero potem wróciły dzwony. moje pierwsze sztruksowe dzwony były starsze ode mnie-wyciągnęłam je ze strychu-Stare spodnie mojej mamy..

A ja tesknie za dzwonami

właśnie,wytarte u dołu i brudne i szorowania ziemi:)hehe

Tak! Ten bród i błoto na spodniach:) albo poszarpane na dole od przydeptywania. A wysoka jestem i nigdy tego nie rozumiałam:) Kurcze, w sumie za dzwonami trochę tęsknię, ale jakby rury zniknęły to nie miałabym czego nosić! Baleriny, botki za kostkę, tuniki, bluzki oversize itd itp. To wszystko wygląda dobrze tylko z wąskimi gaciami, jak do tego nosić dzwony...

Cale liceum i studia nosilam dzwony. A od kilku lat tylko rurki.

To tak jak i ja:)

Dzwony były fajne, ale można było je tylko nosić do jednegocjacji rodzaju butów. Gdy pasowały do płaskich to przy szpilkach była woda w piwnicy, a gdy długość była idealna do szpilek to przy płaskich trzeba było wywołać i wyglądało to tragicznie. Ale dzwony i obcas nieziemsko wydłużały nogi

A pamiętacie koło roku 2000 (chyba trochę wcześniej) była moda na rybaczki? Prawie wszystkie dziewczyny w nich chodziły :D

Tez miałam szare czarne i jeansowe

a leginsy do sukienek i sandałów? :D

no 2000 rok rokiem rybaczek :) I krótkich bluzek odkrywajacych pępek.

2000 r to był rok bojówek a nie rybaczek! 2000_2004 ale miałam bojówek z kieszeniami zielonych czarnych khaki uwielbialam te gacie

bojowki to tylko dla babochlopow

O kurcze, tak pamiętam, popełniłam kiedyś bojówki... strasznie babochlopskie to było:) Ale pamiętam też bojówki stylizowane na niby kobiece- dziewczęce, straszna tandeta. Sukienki do spodni tez nosiłam:) do tego sentyment mi pozostał:)

Wtedy miałam 13-14 lat i uwielbiałam te stylizowane na kobiece bojówki, byłam szczuplutka i ładna to fajnie u wyglądało, do tego lubilan koszulki obcisle bez rękawów. Wtedy w gimnazjum moda była młodzieżowa, a nie na seksi. Teraz się wam pozmieniało! Na gorsze!

Wam? Hehe... Pamiętam koleżanka z liceum przyszła w bojowkach i zdjęla bluzę na lekcji, odsłaniając biały top bez rękawów. Nauczycielka starej daty zwróciła jej uwagę, w sumie średniowiecze to już nie było i się zdziwiłam:/ Jakieś gwiazdy taki styl promowały, do tego szpilki, tylko kto? J.Lo?

Jlo tak, tylko nie wiem czy te srebrne to jeszcze bojówki czy już alladynki

Byly dzwony klasyczne o takie udoskonalone rozcięciem z boku u dolu nogawki im większe rozcięcie tym lepiej i te dzwony zawsze wtedy się wydawało ze fajnie jak zakrywają buty masakra

O faktycznie!:-d Koleżanka nawet kupowała normalne i sama sobie rozcinala. Masakra:)

A ja w szkole podstawowaej marzylam o trepkach kurfffa zielonych.

Czy pamiętam czasy kiedy nie było rurek ? To mało powiedziane. Ja zatrzymałam się na tamtych czasach i do dziś sie nie moge przemóc by je włożyć, zmierzyć, kupić mimo że uważam swoje nogi za szczupłe i zgrabne.

ja pamietam lata 90 te i spodnie zwezane ku dolowi i dopasowane, bardzo podobne do rurek. Dzinsy takie jak teraz mlode nosza, a materialowe b. podobne do rurek, wpuszczane w kozaki do kolan. Potem pod koniec lat 90 dzwony i poczatek dwutysiecznych. W latach 90 tez byl szal na rybaczki . Spodnie byly wtedy realtywnie drogie.

Kiedyś była moda na dżinsy z brokatem i odkryte pępki. Z perspektywy czasu to straszna wiocha, no ale wtedy to wydawało sie odlotowe ;) No i młodość wiele wybaczała.

No to fakt, drogie były spodnie, zakup dżinsów to był poważny wydatek wiec trzeba było się zdecydować na coś konkretnego, co musiało starczyć na długo:) Gość 17:41 a jakie nosisz spodnie? A raczej co do nich, jakie buty, bluzki? Wszystko pod rurki dziś robione.

Jak nastała moda na rurki, to długo nie moglam sie do nich przekonać. Wydawało mi się, że dziewczyny wyglądają w nich jak przedszkolaki w getrach - bez kształtu, takie obcisniete chude nogi i pupy, jak bociany. Nie mówiąc już o leginsach zamiast spodni. Ale powoli przekonywalam się do przerzucenia się z dzwonów na proste spodnie, a później z prostych na rurki. Chociaż dla mnie to był szok, że spodnie mogą być tak wąskie, że z trudem przekłada się stopę przez zwężenie :D teraz kupuje tylko rurki, bo uwielbiam wpuszczać spodnie w botki i lubie tez obcisnieta kostkę przy trampkach czy sandalkach. Jak to wyczucie estetyki się zmienia z czasem i z modą :D

ja pamiętam też, że każdy kto narobił sobie dzieci to sam na nie zapieprzał, nie dostawał za darmo 500+

Gość 17:55 dżinsy z brokatem, cekinami na tylnych kieszeniach, do tego białe kozaczki w szpic i przykrotka bluzka. Ojp:)