Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

M jak Miłość 2

Polecane posty

Gość gość
Nie wiem czemu ale ja postaci Ciachora nie lubię,znam go chodziłam z jego siostrą do klasy jesteśmy z tej samej dzielnicy to bardzo fajni ludzie wszyscy b porządni ale postać jaką gra strasznie mnie denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justyna w ramach podziękowań zaprosi Piotrka na kawę. Piotrek zauroczy sie piękna matematyczka. Kinga zazdrosna pojawiają sie problemy z zajściem w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oglądałam wywiad bardzo fajny facet piszę o Ciachorowskim skromny i nie tak lansowany jak Roznerski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobała mi się reakcja Adama, kiedy zobaczył, jak Anna oraz Teresa, uśmiechnięte i w serdecznych stosunkach, ściskają sobie dłonie, hehehe. Szczerość Mateusza, kiedy tak bezpośrednio i stanowczo wyznał miłość Justynie, też ciekawie brzmiała w ustach nastolatka, heh. Dobrze, że Ewa odeszła z uczelni. Po tej aferze i tak była tam atmosfera nie do zniesienia. Ciekawe, do jakiego stopnia zbliży Justynę i Marka ich wspólna praca, hm. Zofia jest niezastąpiona, hahaha. Bardzo lubię sceny z jej udziałem. Myślę, że Janek powinien dać szansę swojej biologicznej matce. Czasu i tak się już nie cofnie, ale ból może stać się mniejszy, kiedy będą się poznawać, krok po kroku. Może Sobańska nie ma złych zamiarów wobec Janka i Uli. Dobrze, że Barbara odzyskała energię i chęć do życia, nie zapominając o Lucjanie, a Zofia, że nie dała kolejnej szansy temu oszustowi. Potraktowała go prawidłowo. Mateusz, wielce zakochany, też nie pomyślał, rzucając kamieniem w okno wystawowe tej cukierni. Co on chciał tym pokazać? Ech, ta miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justyna to wyrachowana kobieta która wykorzystuje facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justyna, tak jest bardzo wyrachowana, na końcu serialu jak były sceny z nią jak mowiła do Mateusza a pózniej sama do siebie to miała taką wredną fałszywą minę i jak mówiła że niczego nie załuje to miała tka szelmowska minę jakby cos kombinowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lubię postaci Artura, ale uważam że ciachorowski jest bardzo przystojny, i gra bardzo dobrze jest bardzo przekonywujacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justyna bedzie z piotrkiem uwiedzie go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piotrek nie zdradzi Kingi, nie wierzę w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ? To nawet tę parę chcą rozwalić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciachorowski mówi że ma przesrane w życiu prawdziwym nie może przejść spokojnie na ulicy bo ciągle mają do niego ludzie pretensje że krzywdzi Izę że niszczy życie Marcinowi jak on może być tak podłym człowiekiem a on mówił że sąsiadki jego rodziców to już go nie lubią bo myślały ze Tomek to dobry człowiek a w tym serialu tak krzywdzi ta biedna dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynę sorry za błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justyna ma dwie twarze, jeszcze wymyślą, że jest psychopatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Artur z czego żyje skoro ciagle siedzi i pilnuje Izy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się, dlaczego Iza, słysząc na własne uszy rozmowę Artura z tym dostawcą fałszywych wyników na ojcostwo, nie zrobiła radykalnego kroku, jakim byłoby, na przykład, spakowanie rzeczy i wyjście z domu z małą lub powiadomienie policji. Zresztą, skoro ona jest kuratorem, sama powinna wiedzieć, jak to rozegrać. Przecież ten Artur traktuje ją, jak jakąś rzecz, żeby nie napisać dosadniej. To jego zachowanie przy wujku było okropne. Że też on nie zareagował na to, co widział. Żal mi Pawła. Nie dosyć, że dowiedział się o narodzinach dziecka Ali, to jeszcze ten okropny wypadek. Ciekawe, czy Aneta będzie dobrze opiekować się Albertem. Może choć zwierzę obudzi w niej resztki wrażliwości i empatii. Wojtuś, w przyszłości, będzie dobrym, opiekuńczym i troskliwym mężczyzną, ale teraz, nade wszystko, powinien zająć się nauką, a nie - kombinowaniem ze zwolnieniami. Wziął za dużo na swoj***arki po śmierci Tomasza i chce jak najlepiej, ale to dziecko przecież jeszcze. Nowy sąsiad nadal jest tajemniczy, ale sympatyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paweł dzisiaj walnął lewym policzkiem o szybę, a gdy był już w szpitalu ranę miał na prawym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To było śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micayla
Hej Kobiety, proszę napiszcie gdzie można kupić taką kamizelkę jak Aśka miała ? *MICAYLA*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy mi się zdawało, czy mała Baśka mówiła do Pawła o swojej matce "Ala"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie wkurza głos Wojtka pewnie wyjdzie że jest morderca albo nie Scenarzyści szykują nam niespodziankę i okaże się pisarz ten jej sąsiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego Aneta adoptowala psiaka? Aż się boję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Joasia pozna gospodynię Oksanę , która pracuje u Michała, powie ,że pisarz ma w domu broń. Andrzej zostanie oskarżony o gwałt na Karolinie, sama sobie podrze bluzkę, w czarnym biustonoszu wybiegnie z gabinetu i narobi krzyku, Magda jest zszokowana, policja aresztuje adwokata, Piotr w okularach wygląda na starszego, Paweł miał ranę jak z plasteliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agnieszka prowadzi jakaś sprawę w prokuraturze jej współpracownica zniknie gangsterzy będą jej grozić nicc nie powie Jackowi kryzys się szykuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agnieszka powie mu o przyznanej ochronie w kolejnym odcinku w jednym nie powie a w drugim powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Emka na Instagramie da zdjęcie z Pieńkowska i Młynarczykiem Może ona nad nim pracuje żeby wrócił do serialu i faktycznie śmierć Tomka była sfingowana? W szak w lutym on się zapierał że nie wróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, Baśka nazwała swoją mamę po imieniu, też to usłyszałam. No, ale widocznie u scenarzystek to nic dziwnego, że dzieci mówią do rodziców po imieniu. Masakra. w ogóle zastanawiam się, po cholerę ta smarkula dobija Pawła opowieściami o swoim braciszku, ciąży Ali. Chyba jest w takim wieku, że powinna rozumieć, że mu tym nie pomaga. Zero myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baśka mówi na swoją matkę po imieniu a Marycha mówi do swojej córki Basi, że zostanie u cioci Kingi. Bardzo logiczne, nie wiem co za ćwoki piszą scenariusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym gwałtem to jak Sylwia w Pierwszej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No powinna mieć empatii więcej w sobie ale Ala wogole nie wyrobiła szacunku do siebie u dziecka ale to wina matki dziewczynki bo puściła samopas Baśkę. Zresztą ja wychowała ciotka która była nieodpowiedzialna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te że córka Marysi mówi ciocia do Kingi wynika z różnicy wieku. Sama mam ciocie która jest młodsza ode mnie ok 10 lat i co powinnam do niej mówić ciociu? Druga jest w moim wieku i tez jestemy normalnie na ty. A do mojej mamy mówiła zawsze po imieniu. Czyli 10 letnie dziecko mówiło na Ty kobiecie 30letniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×