Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

M jak Miłość 2

Polecane posty

Gość gość
Starski nieźle kombinuje (tzn scenarzystki), Marycha będzie miała co przy nim robić do końca ich wspólnego serialowego żywota. Na dodatek za darmochę, no chyba, że z tej miłości do niej, facet całkiem ozdrowieje i wstanie z tego inwalidzkiego wózka. Co wcale w Mjm nie jest takie niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy te scenarzystki muszą z każdej kobiecej postaci robić takie kompletne idiotki? No Izę i szurniętego Artura w pakiecie z Marcinem nie da się spokojnie patrzyć. A teraz Ulka będzie się uganiała za tym kryminalistą, bratem tego napakowanego osiłka Andrzejka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Starski nie jest jednak bratem Marii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie on jej powie że on jest Łagoda jego dziadek to brat jej dziadka ( ojca jej biologicznego ojca Zenka Łagody) czyli jakimś jej dalszym kuzynem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuzynem w drugiej linii (drugiego stopnia pokrewienstwa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko, scenarzystki dobrze pokombinowały z tym stopniem pokrewieństwa, jest na tyle dalekie, że nie przeszkadza ani w kolejnym romansie Maryśki z kyzynkiem Starskim, ani w ich ewentualnym ożenku w serialowej przyszłości. Pewnie od początku takie było zamierzenie zatrudnienia Krzyżowskiego w Mjm. Przyszły, nowy jej partner na stałe. Czyli te starania Rogosia to była tylko ściema, że może Marycha pozwoli na powrót doktorkowi. Pewnie jego postać pójdzie w odstawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciakami Kingi i Piotrka zajmuje się prababka, a co z matuchną Kinii? Pomijam już, że czasami z doskoku pojawia się na Deszczowej Maryśka, ale ta tam po to, żeby spijać herbatkę. No i przypatrywać się jak jej matka prasuje ciuchy Zduńskim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie to lekka przesada żeby 80 letnia starsza pani zajmowała się dziećmi wnuków a Wojtek i Kryska nie pracuje a Marycha zamiast opiekować się wnukami to woli przesiadywać u "dalekiego " krewnego nawet gdy Paweł był szpitalu do niego nie przyjechała a kiedyś była nadopiekuńczą matka nie mówiąc o Basi która jej "mama" nie zajmuje się wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie, przyleciała jednak z tej Szwajcarii do tego szpitala, do Pawła. Jej matce było przecież żal, że córka taka była zmęczona po tej podróży..Mnie to zawsze zadziwia, że tam one w tym Mjm takie wszystkie są umęczone czymkolwiek. Jedynie babka i prababka Baśka pomimo 80-tki na karku, nigdy na nic nie narzeka, tylko zasuwa za te o wiele młodsze, wszystkie serialowe "męczennice". Fakt, że Maryśce to o tej córce często się jakoś zapomina, gdyby nie ojciec dziecka, to większość czasu mała spędzałaby na Deszczowej. Chociaż i tak Marycha często ją tam podrzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic zlego w tym ze Basia ma kontakt z Lenka, sa przeciez prawie rowiesnicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten jej wylot do Szwajcarii, do tego Starskiego to była kompletna głupota. Zostawić znienacka dziecko, rzucić wszystko, bo milioner Starski tak sobie obmyślił. Która normalna matka tak by zrobiła? Co z tego, że facet jej wszystko zorganizował i opłacił. Nieletnia córka to chyba jest pod jej opieką, a nie ojca. Zresztą Rogowski przecież jest lekarzem i wątpię, żeby pracował w szpitalu po parę godzin, albo nie miał żadnych nocnych dyżurów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niech ma ten kontakt z Lenką, tylko to tak wygląda, że ta mała Basia nie ma własnego domu i więcej czasu spędza na Deszczowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko, kochająca matusia niedługo zapewni córce wypasioną rezydencję w Grabinie i nowego wujcia-tatusia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie to dziwi że wszystkie te serialowe siostry to podrzucają komu popadnie jak kukułcze jajo Gosia zanim pojawiła się Agnieszka to komu popadnie podrzucała Wojtka i dbała o karierę Marta Ania nie zajmuje się wcale albo Henio albo Budzyński się zajmował Marycha też taka samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na agnieszce i tomku w komentarzu napisano jest mocno w tym wątku kryminalnym admini co do gosi zgoda ona tylko podrzucala dziecko kazdemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I pewnie ja porwą ci bandyci ona wcale nic nie powie Jackowi on będzie musiał okup zapłacić i wtedy się wyda czy ja kocha na 100 to się rozleci w przyszłym sezonie i pojawi się jakaś nowa baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie idzie zrozumiec tego belkotu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mostowiaczki,to nie kury domowe jak mamusia-Basia,tylko kobiety pracujące,które opiekę nad dzieckiem też muszą komuś powierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem to kobiety pracujące ale ma się wrażenie że one te swoje dzieci traktują / traktowały jak w przypadku Gośki jak piąte koło u wozu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maryśka pracowała u Starskiego tylko w weekendy, a matka Kingi jest już chyba na emeryturze. A koniec końców ich wnukami zajmuje się dość wiekowa już prababcia. Marcie zawsze ktoś pomagał, tzn ten Henio, Łukasz albo Budzyn, a Gośka też tym swoim Wojtkiem mało co się zajmowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stara Luckowa to na tej Deszczowej wylądowała chyba już na stałe. Teraz jeszcze Wojtek jej dojdzie do opieki, a i leniwe plemnki Piotrka mają się podobno "ożywić", czyli niezły zestawik do wychowywania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury piszecie,to tylko film,co mają pokazywać i mówić, kto ile opiekuje się dzieckiem?Dzieci chodzą do przedszkoli i szkół,więc nie ma ich przez pół dnia.A babcia czuje się potrzebna a nie wykorzystana i umęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mama Kingi kim była z zawodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pielęgniarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Maryska jest pielęgniarką. Matka Kingi chyba nie pracowała, zajmowała się domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Zbyszek miał firmę a jego żona prowadziła dom a dziewczyny pamiętacie kim z zawodu jest Wojtek ojciec Magdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba raczej nie było w Mjm o tym, kim był z zawodu i co robił ojciec Magdy. Czasami brzdąkał na gitarce i po pijaku wyśpiewywał na Deszczowej romase rozwiedzionej Kryśce Filarskiej..No i miał własną chałupę z ogrodem w Milanówku, więc do biednych się nie zaliczał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nieźle się dorobił a jaka firmę ma ojciec Kingi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec Kingi miał firmę sprzedająca okna. Ojciec Magdy chyba był dość kasiasty ale co robił nie kojarzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pamiętacie jak rodzice traktowali Magdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×