Jeszcze o szczrpieniach

Poczytajcie ja szczepie ale jestem w szoku. http://wrealu24.pl/4393-ta-szczepionka-spowodowala-2000-zgonow-dzieci-w-usa-w-polsce-bedzie-przymusowa

Moze w tym watku mi.ktos doradzi, mam coreczke 25 miesiecy ostatnia dawka ksztusiec, blonica, tezec odwlekla nam sie w czasie przez alergie i choroby. Wczesniej szczepiona darmowymi szczepionkami teraz jednak mala bardzo sie boi lekarzy wizyta w przychodni to istny koszmar panika i zastanawiam sie czy nie zaszczepic ja skojarzona szczepionka aby nie kluc 3 razy bo wiem ze bardzo zle to zniesie. Czy ta skojarzona jest bezpieczniejsza a moze bardziej ryzykowna. Szczerze to coreczka bardzo ladnie sie teraz rozwija mowi i w ogole ale jest strachliwa bede ja diagnozowac w kierunku zaburzen si dlatego strasznie sie boje szczepic. Teraz jest tak super madra bystra i uczuciowa ze jak sobie pomysle ze przez szczepienie to sie noze zmienic to robi mi sie slabo. A mamy kilka objawow zaburzen si i boje sie ze moze byc przez swoja wrazliwosc bardziej podatna na powiklania chociaz wczesniej nie bylo zadnych ale kto wie. Moze ktos mi cos doradzi.

przepraszam, ale nikt doradzał ci nie będzie w sprawie twojego dziecka to, ze dziecko przejawia kilka symptomów, to nie znaczy, ze na pewno ma te zaburzenia myślisz, ze ty ich nie masz czy ja? każdy w pewien sposób ma jakieś zaburzenia, bo każdy jest inny i wszystko zależy od charakteru, ja też nie cierpię publicznych wystąpień, w pracy powinnam się bardzie udzielać, wypowiadać, a zwykle lubie pomilczeć może to zależy od charakteru, wychowania czy też innych sytuacji, może z niewiedzy o czyms, trudno powiedzieć niemniej jednak, ja jedno dziecko szczepiłam, ale później, na mmr wcale, drugie dziecko nie szczepione wcale miałam powody do tego najpierw podawano mu immunoglobuliny, które wyłączają możliwość zaszczepienia, a zwłaszcza żywymi wirusami, a potem ciągłe choroby z przerwą tygodniowa i non stop, albo katar, albo poważniejsza choroba, przynoszona do domu przez starszego syna teraz jest lepiej, ale nie bardzo mam odwagę isć z nim na szczepienie, bo był, jest dość mocno obciążony

Moje dziecko ma kilka lat wtedy pneumokoki byly dobrowolne platne. Normalnie z kalendarzem szczepilam ale te mi odradzano.

Moje dziecko ma wiecej niz kilka symptomow zaburzen si. Terapeutka po wywiadzie ze mna powiedziala ze raczej u corki one sa na pewno i ze jest teraz bardzo duzo dzieci.ktore maja takie zaburzenia si a nie wiaze sie to z innymi zaburzeniami po prostu jest tylko integracja sensoryczna zaburzona. Pytalam o szczepienie to powiedziala ze nie jest to przeciwskazanie i ja tez wiem ze zaszczepie prosze tylko o opinie czy wg was jest lepsza szczepionka refundowana czy skojarzona?

Raczej na pewno jest tak, że tak jak zaczęłaś szczepić tak musisz skończyć. Czyli jak zaczęłaś pojedynczymi, to nie możesz przejść na łączone.

Pielegniarka w przychodni powiedziala mi ze mozna przejsc na skojarzone nie mozna zrobic odwrotnie jesli sie zaczelo skojarzonymi to juz trzeba kontynuowac a jesli zaczelo sie tradycyjnie to mozna potem skojarzona. Ale ja mam obawy mowila mi tak dlatego ze juz duze dziecko i gorzej zniesie 3 i ze skoro miala problem i z alergia i jak jest taka wrazliwa to ze lepiej skojarzona bo jest lzejsza i bezpieczniejsza. A opinie sa rozne.