Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
maomi

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek

Polecane posty

Gość Amimi
Forum tak sie zacina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszkamanna
Hej. Przesyłam pozdrowienia znad lampki czerwonego wina. Amimi wydaje mi się że te badnia igĢ i igM dotyczyły krzepliwosci i one wyszły prawidłowo. Tamtych badań raczej nie robiłam. Progesteron i inne hormony miałam już w tym roku badane i to chyba dwa razy i progesteron był troszkę niższy stąd duphaston. Kamyczku jak już masz termin to super. Mon, Blondyneczko jak sieczujecie ? Ja lenie się straszliwie, czytam i jest mi dobrze. Zasięg słaby i kontakt że światem też z czego się cieszę. Pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Kaszka,ale to tylko jeden parametr,dlatego wspomnialam jeszcze o dwoch. Blondyneczce wyszedl antykoagulant tocznia. Mi wyszedl czynnik V Leiden. Wiec wiesz,troche tego jest. Ale moze lepiej na spokojnie podejsc. Udanego urlopowania. Odpoczywaj i relaksuj sie jak najwiecej. Xxx Blondyneczko,jak samopoczucie? Cos sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszka amimi ma rację. No te badania które robiłaś też wyszły okej tylko ten toczen coś pokazał . Ale to lekarz powinien Ci zlecić badania. A wino obowiazkowo :-)u mnie też co wieczór jest degustacja :-) A tak pozatym to nic się nie dzieje tylko z tymi plamieniami walczę . Zamieniłam lutagen na luteine dopochowa i czekam na efekt może ten lutagen nie za specjalnie na mnie działa bo brudze głównie na brązowo ale i pojawiała się krew. Zobaczymy co będzie dalej. A jak u Was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Blondyneczko,a co Ci powiedzial lekarz? Bylas na kontroli? Pekl Ci ten pecharzyk? Kurcze,dziwne te plamienia. A moze to implantacja? W sumie to juz bylby ten czas. U mnie nic szczegolnego. Sama drobnica. Dalej zastrzyki i zobaczymy,co urosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amimi nie byłam bo nie bylo takiej potrzebny żeby sprawdzać czy pekl. I lekarz też nie kazał. Na usg wszystko wporzadku więc pewnie hormony szaleją Plus ten problem z krzepnieciem krwi i stąd to plamienie. Ale jak pojawia się plamoenie to czuję jajniki i podbrzusza więc pewnie to hormony szaleją jeszcze po ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Blondyneczko,moze tak byc. Ja plamilam przez dwa cykle. Ale potem juz bylo ok. Moze u Ciebie tez hormony sie reguluja. Zobaczymy juz niedlugo :-) Moze sie jednak udalo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amimi napewno na nast wizycie powiem o tym lekarzowi. A to plamienie nie jest cały czas i to jest dziwne bo jest widoczne przez 4-5 godzin a potem czysto . Dlatego wydaje mi się ze to hormony. Amimi a który masz dc? I kiedy wizyta następna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Blondyneczko,u mnie jakos opornie idzie. Mam jeden wiekszy pecherzyk i dwa mniejsze. Zobaczymy,ktore urosna do poniedzialku,bo z doswiadczenia wiem,ze u mnie nie ma reguly. Wiec jak zwykle wielka niewiadoma. Czasem zastanawiam sie,czy nie odpuscic. Juz zmeczona tym jestem. Boje sie,ze sie nie uda i co dalej. Ale juz nie marudze. A jak Ty sie czujesz? Dalej plamisz? Kiedy bedziesz testowac? Pewnie musisz wczesniej,zeby w razie czego brac zastrzyki. Xxx Mon,Kaszka,Aga co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amimi to czekamy.na wieści w poniedzialek:-) i wcale Ci się nie dziwię ze masz dość tego wszystkiego bo ja mam tak samo :-( ale nie mam.innego wyjścia. A ja natazie nie plamie. Nawet rano było.przytulanie z mężem i żadnego plamienia więc to wszystko jest bardzo dziwne. Obstawiam ze jeszcze się plamienie pojawi bo za pięknie by było . Ale wszystko monitoruje i zdam relację mojemu lekarzowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Blondyneczko,to pewnie wiesz,o czym mowie... nawet,jak chce wyluzowac,to ciezko,bo zyje od wizyty do wizyty i ciezko nie myslec. Do tego zastrzyki,badania,ciagle usg... eh,juz mi brakuje czasem sily. Ale tak jak mowisz,wyjscia nie ma. A mozliwe,ze u Ciebie to implantacja byla? Kiedy testujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amimi napewno nie implantacja bo plamienia pojawiają się już od 2 dni po owu. IIdoskonale Cię rozumiem . Ja tez żyje od wizyty do wizyty i ciężko o tym wszystkim nie myśleć. A testuje coś koło piątku to będą dwa tyg od inseminacji więc jeszcze tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Wazne,ze juz nie plamisz. Teraz czekamy do Twojego testowania. Oczywiscie trzymam kciuki za pozytywny wynik :-) A nie korci Cie wczesniej? Ja nigdy nie moge wytrzymac tak dlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amimi z tym plamieniem to jeszzcze nic nie wiadomo tym bardziej ze przed chwilą w toalecie pojawiły się nitki krwi ale i coś podbrzusze czuję :-/ a z tym testowaniem to zależy jak się będę czuła bo wtedy jak wyszedł pozytywny to czułam że coś jest na rzeczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszkamanna
Hej . Widzę, że się dzieje. Jak ja rozumiem Was dziewczyny... Ja coraz częściej mam ochotę się poddać... kiedyś modlilam się o zdrowe dziecko i prosiłam by pozwolił mi je wychować... coraz częściej myślę, że skoro mi się nie udaje to być może na Górze nie chcą spełnić mych obu próśb równocześnie... Same wiecie jak to jest.... Szukamy odpowiedzi jakiekolwiek by nie były... Ja ciągle na urlopie i jest ok. Dni płodne za ok tydz , w czwartek wizyta i zobczymy jak pęcherzyki... Blondyneczko oszczędzaj się. Amimi trzymam kciuki by wszystkie urosły i pekły. Niech Was podwójne lub potrójne szczęście spotka -oszczedzi to następnych starań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Blondyneczko,to ja czekam na Twoje objawy albo ich brak :-) Nie wazne,ale wazne,zeby test byl pozytywny :-) Xxx Kaszka ja staram sie myslec,ze skoro juz moja mala duszyczka raz do mnie przyszla,to wroci. Tylko moze to nie jej czas,albo cos ma sie innego zadziac w moim zyciu. Ale wiem,ze jest i czeka na odpowiedni moment. I moze tak samo jest u Ciebie. Ze duszyczka chce do Ciebie przyjsc,ale moze komorki zle sie polaczyly,a dzieciatko chce byc zdrowe. Moze to glupie tlumaczenie,ale latwiej mi tak myslec,niz myslec ze nigdy sie nie uda. Bo tego sie strasznie boje. Wiesz,ja to sie nawet z jednego uciesze byle by bylo i bylo zdrowe. A co bedzie,to zobaczymy. Ostatnio byly trzy pecherzyki i nic nie zaskoczylo,wiec wiesz... czeka Cie zatem pracowity tydzien z mezem i wykorzystajcie to. Testujemy pewnie mniej wiecej w tym samym czasie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracam do żywych juz po urlopie dzis w pracy ale bylo fajnie... ale niestety co dobre szybko sie konczy. jak sytuacja u was dziewczyny bo ja nie jestem ma bierzaco? Blodyneczka ile jeszcze do testowania? Kamyczek ty juz podchodzisz do im vitro czy dopiero idziesz sie opytac? jakie leki bedziesz brała? jak mozesz napisz cos bo mnie tez to czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga u mnie w pt mina 2 tyg od inseminacji ale testować raczej nie będę. Na środę jestem umowiona na wizytę bo codziennie pojawia się krew i mam tego dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek85
Aga idę na pierwszą wizytę dopiero. Ale u mnie to raczej krótka piłka nic nowego nie wymyślą. Pewnie zleca jakieś niezbędne badania i będę podchodzić. Jak będę po wizycie dam znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomka83
Hey dziewczyny, czytam Was na bieżąco i kibicuję ale się nie odzywam, bo u mnie nic nowego. W tym cyklu zamierzamy porządnie ruszyć ze staraniami, mam testy owu, będę używać z ciekawości. Obecnie u mnie 4 dc, planuję ok 10 dc wybrać się do lekarza,żeby sprawdzić, czy wszystko ok, czy jest pęcherzyk itp. Cykle u mnie dalej dziwne i za każdym razem inna długość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, dołączam do Was jeśli mogę :) staramy się 4 cykl o dzidziusia i stało się coś dziwnego. Owulacje miałam 16-go, a podczas stosunku 22-go zaczełam plamić tylko nie krwią, tylko jakby na delikatny brązowy kolor. Myślałam, że to przez stosunek (chociaż kiedys tylko raz tak miałam i była to czerwona krew) a tym razem inny kolor a do tego wczoraj również miałam plamienie, tylko znacznie mniej i jeszcze jaśniejszy kolor, taka kawa z mlekiem. Teraz pytanie... czy to implantacja? wybaczcie pytanie, ale jakieko koloru Wy miałyście plemienia przy implantacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meggie1 ja miałam kiedyś takie plamienia, ale przed @, tak dzień, dwa. Przy implantacji nie miałam w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też przy implantacji nic nie działo ale czytałam że jak najbardziej się zdarza podbarwiony śluz na brąz a nawet żywa krew. Ale to podobno tylko na max 2 dni. Brązowy śluz ogólnie w drugiej fazie sugeruje za niski progesteron. Warto to sprawdzić ale nie wykluczona jest implantacja :-) kiedy testujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Atomka,a ile jestes po porodzie? Tak z ciekawosci pytam :-) Fajnie,ze juz sie staracie. Zobaczysz,co u Ciebie gra i moze szybko zaskoczy. Xxx Megge nie pomoge. Ja nie mialam zadnych plamien No moze byla malutka kropka wielkosci glowki szpilki,ale nawet nie wiem,czy to byla krew czy jakis paproch. Zrob badanie z krwi i koniecznie nam daj znac,czy sie udalo :-) Xxx Blondyneczko dziwne masz te plamienia. Dobrze,ze idziesz na wizyte i to sprawdzisz. Xxx Aga,juz niedlugo wizyta i dzialacie dalej. Oby tylko za pierwszym razem sie udalo. Xxx Kamyczku,czekam tez na Twoje efekty :-) Xxx Mon,co u Ciebie? Xxx Kaszka,nie pytam,bo teraz musisz skupic sie na mezu :-D Xxx A ja po wizycie. Jeden wiekszy pecherzyk i trzy mniejsze. Do stody pewnie wiele nie urosna,wiec dzialamy na tym,co jest. Cos malo optymizmu we mnie ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamyczeku koniecznie daj znac jak będziesz po wizycie co wam zaproponowali lekarze. A kiedy masz wizytę? Atomka witaj ponownie wsrod staraczek widzisz tu juz następne a ja dalej walcze! Meggie1 ja nie pomogę bo nie mam doświadczenia z implantacja! Amimi czyli bedziesz podchodzić do inseminacji z 1 pęcherzykiem jak tamte nie urosna? u mnie sytuacja w pracy sie komplikuje osoba ktora zastępuje wraca po 7 latach do pracy ja wyskakuje na drugi etat bo na tym stanowisku sa 2 ale tez na zastępstwo na dodatek tamta ma do marca wychowawczy nie wiadomo czy wroci ale jesli tak to zostane bez pracy. Nie chce zaczynać od poczatku eh.. pracuje juz tu 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Aga,licze ze urosna jednak. A jak nie,to i tak podchodze,chociaz szanse z jednym sa marne. A z praca jakos sie ulozy. Zawsze sie uklada. A moze do tego czasu sie uda i nie bedziesz musiala sie przejmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro rano planuje zrobić pierwszy test, choć są minimalne szanse, że coś wyjdzie, bo @ dopiero za 6 dni... ale już się nie mogę doczekać. W czwartek ide na bete, to będzie wiarygodniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyneczka87
Amimi a na idę na wizytę bo naprawdę nie wiem co się dzieje a to normalne nie jest. Aga fajnie że wypoczelas.:-) a do marca jest jeszcze sporo czasu i nie ma co się martwić na zapas:-) Meggie szkoda testować tak wcześnie bo testy nie wykryja Ci ciazy 6 dni przed terminem @. Chyba ze miałaś bardzo wcześnie owu ale wtedy i cykl jest krótszy. Lepiej z testem poczekać chociaż 2-3 dni przed @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondyneczka87 właśnie też tak uważam, poczekam jeszcze na spokojnie, a w czwartek pójdę na bete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amimi w sobotę minął rok od porodu. Jak to zleciało... Czekam na wieści od Ciebie, jak tam pęcherzyki i trzymam kciuki. Agnieszka wiem, że walczysz, cały czas śledzę wątek, już tak daleka droga za z Tobą, że cel musi być już blisko. A jeśli chodzi o pracę to u mnie też nieciekawie, w sumie można powiedzieć, że pod względem zawodowym to nie jest dobry moment na drugie dziecko, ale niestety zegar tyka i czuję presję. A jak się sama przekonałam można sobie planować,a życie swoje. Marzę o drugim dziecku i to jest najważniejsze,a reszta się ułoży. Blondyneczko mocno trzymam kciuki. Oby się udało,a te plamienia nie były niebezpieczne. Ech dziewczyny fajnie do Was wrócić i mieć wsparcie. Kamyczku powodzenia na wizycie, poważna decyzja o in vitro, ale trzeba próbować, wtedy na pewno się uda. Macie u siebie jakieś dofinansowanie? Dowiadywałaś się już jak wygląda cały proces i ile kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×