atomka83 8 Napisano Lipiec 11, 2020 Aga trzymamy bardzo mocno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.o.r.k.a. 215 Napisano Lipiec 13, 2020 Aga trzymam mocno kciuki i czekamy na wieści Ja dziś byłam na wizycie i moja torbiel z 5cm , zmniejszyła się do 1,5cm więc lekarz mówi że jest okej. Kończymy tabletki anty i zaczynamy symulację. Kolejna wizyt 27.07 i zobaczymy co dalej i jak zareaguje. I lekarz jest ciekawy jak się zachowa moje endometrium bo mimo tabletek anty dzis mialo 9 a podobno przy anty powinno byc kolo 6. Mam nadzieje ze nie bedzie szalec bo czeka mnie lyzeczkowanie no i plus ja akurat martwię się tym że cały cykl plamie. Lekarz mowi ze moze byc od torbieli lub od tabletek anty . Mam nadzieje ze wkoncu zacznie byc normalnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atomka83 8 Napisano Lipiec 14, 2020 Blondyneczko to dobra wiadomość, że torbiel maleje, oby wszystko już poszło z górki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agusiulka18 0 Napisano Lipiec 15, 2020 Witam dziewczyny w tym miesiącu się udało wyczekiwane dwie kreski są jeszcze dzisiaj dla pewności zrobię betę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.o.r.k.a. 215 Napisano Lipiec 15, 2020 Agusilka gratuluję!! pochwal się nam pięknym wynikiem hcg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agusiulka18 0 Napisano Lipiec 15, 2020 Witam dzisiaj zrobiłam beta i wyszła 176. 9 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atomka83 8 Napisano Lipiec 15, 2020 Agusiulka gratulacje, spokojnej ciąży Aga jak samopoczucie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agusiulka18 0 Napisano Lipiec 15, 2020 Dnia 18.06.2020 o 20:24, d.o.r.k.a. napisał: Agusiulka jak sytuacja? Witam teraz się udało dzisiaj robiłam betę i 176.9 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agusiulka18 0 Napisano Lipiec 15, 2020 1 minutę temu, atomka83 napisał: Agusiulka gratulacje, spokojnej ciąży Aga jak samopoczucie? Dziękuję narazie jest wszystko dobrze w przyszłym tygodniu mam wizytę u gina Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agusiulka18 0 Napisano Lipiec 15, 2020 12 godzin temu, d.o.r.k.a. napisał: Agusilka gratuluję!! pochwal się nam pięknym wynikiem hcg Dziękuję beta 176.9 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amimi 2 Napisano Lipiec 15, 2020 Aga, trzymam kciuki! Jutro wielki dzień! Blondyneczko, to dobrze, że torbiel zeszła. Niech to ruszy do przodu w końcu. Oby stymulacja była owocna. Agusiulka,gratuluję. Spokojnej ciąży Ci życzę. Atomka, jak samopoczucie? Który to już tydzień? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.o.r.k.a. 215 Napisano Lipiec 16, 2020 Agusilka piękna beta - dbaj o siebie i zdrowo rosnij Aga jak samopoczucie? Amimi dzieki za miłe słowa.. wszystko się okaże jeszcze w tym miesiącu:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka5g 9 Napisano Lipiec 16, 2020 Aaaa jeju jestem po transferze mam swojego bąbelka już w sobie co za emocje. Piękna blastocysta kl 5.1.1 prawidłowa. Prawdopodobnie to chyba chłopak już nie pamiętam. W sobotę kontrola hormonów w czwartek i w sobotę za tydzień powinna już coś widzieć. Trzymajcie kciuki! Blondyneczka wiedziałam że torbiel się wchłonie jeszcze trochę drogi przed wami ale dacie rady! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.o.r.k.a. 215 Napisano Lipiec 16, 2020 Aga super!!!!! Trzymam kciuki za to by już ta kropeczka z Wami została i melduj na bieżąco:-) Ja prawdopodobnie w poniedziałek rozpoczynam stymulacje. Mam tyle leków że aż w szoku jestem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amimi 2 Napisano Lipiec 16, 2020 Aga, ale super! Ja aż mnie ciarki przeszły. I wiesz, życzę Ci tych wszystkich ciazowych dolegliwości tym razem musi się udać, po prostu musi! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atomka83 8 Napisano Lipiec 16, 2020 Amimi 11 tydzień. Samopoczucie ok, tylko przeszkadzają mi zapachy i mam mdłości, to jest męczące, bo mam wrażenie, że większą część dnia jest mi niedobrze. I czasami brak mi sił, są dni, że czuję się jakby mi ktoś baterie wyjął. Jutro mam wizytę kontrolną, więc proszę o kciuki. Aga wspaniałe wieści, mam przeczucie, że wszystko się uda i będzie pięknie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamyczek85 2 Napisano Lipiec 17, 2020 Witajcie laski Widze ze los pomału sie odwraca i pozytywne wieści można czytać. W końcu.... Atomka rośnij zdrowo. Ja w pierwszej ciązy w ogole nie wiedziałam co to mdłosci a teraz rzýgalam za wszystkie czasy hehehe. Blondyneczko wiem ze leków sporo. Będziesz się kłuła w brzuch? Mocno trzymam kciuki. Super ze ruszasz z kopyta. Juz czas najwyższy. Aga jestem taka podekscytowana twoim transferem ze szok. Nie moge sie doczekać twojego testowania.Niech maluch z wami zostanie. Bedzie dobrze. Bądż spokojna. U mnie narazie dobrze. To juz 33 tydz. Mlody bokser daje w doope az czasem mi sie wydaje ze w ogole nie śpi. Amimi i Atomka powiedzcie ile przed porodem odstawialyscie heparyne? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amimi 2 Napisano Lipiec 17, 2020 Atomka, jak ten czas szybko leci. Zanim się obejrzysz, będzie końcówka. I oby spokojnie minęło. Kamyczku. Ja miałam wywoływały kilka razy (bezskutecznie) i jak był dzień wywoływania to już w tym dniu nie brałam. Także brałam praktycznie do końca. A Ty jak długo masz brać? Ja byłam w szpitalu już wtedy, także oni wiedzieli, że biorę cały czas i przy porodzie też to mieli na uwadze. Ale się cieszę, że już masz końcówkę. Dziewczyny, powiem Wam, ze jak ja myślę o powrocie do starań, to zaczyna mnie wciskać w żołądku jak sobie pomyślę, że znowu taka droga nas czeka, to mi się nie chce. Czy to normalne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atomka83 8 Napisano Lipiec 17, 2020 Ja już po wizycie, na razie wszystko ok, następne będą badania prenatalne. Kamyczku ja długo brałam zastrzyki, jakoś ponad tydzień przed porodem lekarz już pozwolił mi odłożyć. Blondyneczko świetnie, że działacie i jest plan, leków sporo, ale cel najważniejszy. Aga cały czas o Was myślę i waszym kropku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamyczek85 2 Napisano Lipiec 18, 2020 Zastrzyki mam brac jeszcze 3 miesiace po porodzie. Jak przestane karmic to wtedy bede mogla przejsc na tabletki. Lelarz mowil cos o odstawieniu 12 h przed porodem. Ja bede miala cesarke i to jeszcze w narkozie. Boje sie ze sie wykrwawie i sie nie obudze..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamyczek85 2 Napisano Lipiec 18, 2020 Amimi a moze nie nastawiaj sie wlasnie. Robcie swoje oczywiscie z lekami ale bez spiny. Ja wiem ze to glupie bo sama sie wkurzalam na takie teksty ale chyba cos w tym jest. Duzo siedzi w naszej glowie. Zobacz na moim przykladzie i chyba na Atomki tez. Ja juz prawie na finiszu a Atomka zaczyna pp raz 3ci przygode...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amimi 2 Napisano Lipiec 18, 2020 Kamyczku, ja też się tego bałam strasznie, ale cesarska była nieplanowana. Oni wiedzą, co robią. I skoro masz zaplanowaną i kazali Ci tak odstawić, to się nie wykrwawisz. Tak, wiem, łatwo się mówi A stres ogromny. Wiesz, ja myślałam, że się nie będę naprawiać, że bez spiny będziemy się starać, ale teraz jak wracamy do tematu, to głowa sama pracuje. A to nie pomaga... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka5g 9 Napisano Lipiec 18, 2020 Jestem po pierwszej weryfikacji Beta 53 Estradiol pow 2 tys Progesteron 18,06 Dodała mi luteinę pod język beta nie mam się sugerować bo jestem po poł zastrzku Ovitrelle Czuje się dobrze nic mnie nie boli tylko biust. I jestem śpiąca bo biorę Relanium Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.o.r.k.a. 215 Napisano Lipiec 18, 2020 Amimi chyba normalne ale jak to się mowi- cel uświęca środki... Kamyczku, atomka jak Wam zazdrosze:-) trzymam kciuki za Wasze pozytywne rozwiązanie:-) I za zdrowe maluszki Aga wygląda to bardzo optymistycznie:-) kiedy kolejna weryfikacja ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amimi 2 Napisano Lipiec 18, 2020 Blondyneczko, Ty też już coraz bliżej:-) Mam nadzieję, że to już Wasza ostatnia prosta i się uda. Aga, kompletnie nie znam się na wynikach, ale codziennie sprawdzam, czy są jakieś nowe wieści. Strasznie Wam kibicuje. Daj znać po kolejnej wizycie. Atomka, jak czujesz, synek czy córka? Masz jakieś przeczucia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka5g 9 Napisano Lipiec 18, 2020 22 lipca Blondyneczka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.o.r.k.a. 215 Napisano Lipiec 18, 2020 Amimi oby 27lipca mam wizytę więc się okaże co dalej. Aga to czekamy w środę na wieści:-) 3mam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atomka83 8 Napisano Lipiec 19, 2020 Ale mnie dziś cały dzień głowa bolała Nie mam przeczuć, ale wszyscy liczą tym razem na dziewczynkę Aga, Blondyneczka mocno trzymam kciuki, abyście szybko dołączyły do grona mam. Co do myślenia i zastanawiania się, to niby rzeczywiście lepiej nie myśleć za dużo, u nas było tym razem, ale..... Jak się bardzo chce, to wiem, że tak się nie da. A już jak są jakieś przeszkody, to w ogóle, przecież konieczny jest lekarz, wizyty, ale oczywiście na ile się da, warto wyluzować. Aga mi też wyniki nic nie mówią, ale czekam na dobre wieści. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka5g 9 Napisano Lipiec 21, 2020 Dzieczyny boje się dzisiaj 5 dzień po transferze jutro weryfikacja. Rano podczas aplikowania luteiny krew na palcu teraz tylko brudze na beżowo. Już dzwoniłam do kliniki czekam na telefon od lekarza. Czy to może implantacja? Trochę późno kurde. Boje się że to okres idzie. W poprzednich transferach tak nie miałam dopiero okres dostałam jak leki odstawiłam. Jeju umrę że stresu do jutra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amimi 2 Napisano Lipiec 21, 2020 Aga A może to od aplikacji luteiny? Ja jak tak miałam to mi zmienił na tabletki doustne. W drugiej ciąży od razu dostałam doustne. Jak to lekarz stwierdził, żeby niepotrzebnie tam nie grzebać.czekamy z Tobą z niecierpliwością! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach