zostałąm odrzucona przez każdego faceta który mi się podobał

ilu ich było nie wiem, może 20, albo nie zwracali na mnie uwagi, albo mnie spławili, albo był brak odezwu, nawet nie zdążyli poznać mojego charakteru, tobuły znajomości na poczatkowym etapie tylu znajomy z widzenia z pracy szkoły uczelni, znajomy znajomego, lub poznany na imprezie, moze zamienilismy kilka zdan., mam chyba sobie cos co odstrasza, mimo tego ze jestem dosc lubiana osoba, toarzyska, koledzy /koleżanki lubią ze mną rozmawiac, jestem zadbana,szczupla, zawsze czysto ubrana, przecietna-nie wyglądam jakszara mysz ani tez nie wyzywajaco. dlaczego zaden ztych facetow nie wykazal mna zainteresowania lub po prostu mi nie odpowiadal na moje znaki lub mnie splawial np nie odpisujac, brak checi zapoznania sie.,.. przezwyczailam si edo tego ze ciagle "dostaje kosza" brak mi wiary w siebie.

opiszę mniej wiecej sytuacje on mi się podoba- ja próbuję zagadać- ilekroc to bylo zero zainterssowania, spłąwiali mnie, jak do kogoś pisałam-rozmowa krotka od niechcenia , pozniej brak odezwu, jak kogos poznałam na imprezie-oczywiście brak odezwu, jak, jak ktos byl mily,usmiechal, sie patrzyl, itp myslalam-podobam się- i nic.. ostatnia sytuacja mnie wykonczyla. wszystko wskazuje na to ze mu sie podobam i to bardzo,nawet znajomi tak mowili bo ja byłam na "nie" no i jestesmy na tym samym etapie ciagle i nic,, nie jestem juz tak odwazna zeby go gdzies zaprosic bomoja samoocena spada, ale myslalamz e jaknakieruje tak rozmowe to cos ruszy,, nic... napisalam do niego i co? nie odpisal....... glupia jestem, bo myslalam ze gosciowi wpadlam w oko.

Mam 35 lat i tez byłam zawsze odrzucana. Mna sa zainteresowani tzw nieudacznicy, słabo zarabiający itp. Ja sama jestem biedna wiec nie moge sobie pozwolić na biedaka.

mną tez nieudacznicy:(

up

Skoro sama jesteś nieudacznicą, to i skazana jesteś na nieudaczników.

faceci to jak podatek jeden procent z nich się nadaje a tak to sami nieudaczniki ,szukają kobiet o silnej osobowości bo taka jest dla niego jak matka wszystko decyduje za niego,a oni nie chcą nigdy dorosnąć

Za wysoko mierzycie, dlatego jesteście odrzucane. Trzeba szukać na swojej półce a nie księcia z bajki. Kopciuszek to historyjka dla infantylnych małych dziewczynek.

Typowe,same kopciuchy i przeciętne z wyglądu a mierzą wysoko. To nie dziwota że brak odzewu z drugiej strony. A lusterka to w domu macie? Radzę skorzystać z tego wynalazku i mierzyć siły na zamiary. Na motyce na księżyc nie dolecisz.

Za wysoko mierze? Humaniści zarabiający 2-3k brutto? Przecież to jest najnizsza polka :-D Akurat jestem bardzo ładna idioto i mam cię w kace :-)

To niczym sie nie wyrozniasz,w koncu wszyscy na kafeterii sa ladni i madrzy

Mam wrazenie autorko ze sie narzucasz facetom, ze widac Od Ciebie desperacje- get ktos Ci sie spodoba zaraz do niego piszesz lub zagadujesz. Faceci lubia zdobywac, ZWYKLE to oni wola robic pierwszy krok (no chyba ze jest jakis niesmialy, zakompleksiony koles co tylko liczy na inicjatywe kobiety). A Ty powinnas byc nieco subtelniejsza- owszem mozesz delikatnie pokazac ze jestes zainteresowana, mysle ze cieply usmiech wystarczy. Daj im sie wykazac, jak facet na prawde bedzie zaintetesowany to zagada I jakos to sie potoczy. Gdy sama ich zagadujesz moga myslec ze jestes zdesperowana- niestety Mimo tego ze czasy sie zmienily to wciaz kobieta powinna dac ,,pole do popisu" facetowi, pozwolic sie zdobywac, troche niedostepnosci na poczatku relacji tez jest dobre. Pewne rzeczy nie ulegly zmianie mimo tego ze mamy 21 wiek ;).

gość dziś - ja (nie autorka) zawsze taka byłam "nienarzucająca" i subtelna a faceci, którzy mi się podobali niestety zawsze mnie lekceważyli. No już nie wiadomo jak z nimi postępować.

Faceci ! , co wy piszecie, przecież to dziewczyny zawsze, ale to zawsze reprezentują sobą więcej. Faceci to jakaś porażka i taki porażka bez charakteru startuje do super laski i ta laska uważana jest , że mierzy za wysoko. No idzie się załamać. Co to, niech facet przynajmniej dorówna dziewczynie. A jak ona jeszcze dużo zarabia , to o dziwo jest łakomym kąskien dla takiego nieudacznika, bo ona na obiad zaprosi, kupować jej nic nie trzeba, mieszkanie też sama kupi, a ten nieudacznik- cwaniaczek nie bedzie musiał, ani chciał robić nic, ale to zupełnie nic. Tylko pouzywać i pochwalić sie przed kolegami i żyć jak król i utrzymanek. Tylko po co komu taki nieudacznik , taki porażka , taki nikt ?

Do 18 07, chodzi o to że ja się nie narzucam, chodzilo mi bardziej o jakakolwiek próbę nawiazania relacji. np ostatnio w niedalekim czasie, poznałam kogoś(akurat na imprezie choc nie jestem zwolenniczką nawiązywania znajomości z facetami w ten sposób) to był znajomy znajomych, pogadaliśmy, fajnie się razem bawiliśmy,myślałam że się odezwie i co? i nic.. a chodziło mi tylko o głupiego sms, umówić się na piwo , nawet jesli byłby tylko moim kumplem. a ja czekałam jak debil. 2 przypadek, wydawało mi się że jest zainteresowany, znajomi też tak mówili mimo tego nie odzywa się.. widocznie nie podobam mu się tak bardzo zeby się spotkać a ja czekałam i czekałam.. autorka

i tak jest zawsze.. owszem zdarzało mi się napisać jako pierwsza, ale często spotykam się z tym że ktoś wydaje się być zainteresowany, ja to odwzajemnie ale dalszej odpowiedzi brak...

19.34- mozliwe, ze dwaj opisani faceci maja tez inne opcje, kreca z innymi podczas gdy Ty czekasz na jakiegos smsa, nie zainteresowalas ich NA TYLE zeby skupiali sie tylko na poglebieniu znajomosci z Toba, Mimo ze mogli wydawac sie zainteresowani. Ten ktorego poznalas na imprezie mozliwe nawet ze ma dziewczyne- zauwazylam ze do klubu przychodza nieraz zajeci I zonaci, udaja singli I podrywaja zeby sobie troche ponamac w tancu. A pozniej sie nie odzywaja bo traktuja to tylko jako znajomosc na jeden wieczor, a Ty sobie robisz nadzieje. Ja czesto chodze do klubow, z niejednym juz tanczylam i dobrze mi sie rozmawialo, a na nastepny dzien sie nie odzywali. Mialam tez faceta ktorego poznalam wlasnie w klubie wiec reguly nie ma. Jednego sie nauczylam- nie robic sobie pochopnie nadzieji, najlepiej wcale choc ciezko tak... W klubie jak ktorys Ci sie podoba to przyjac, ze to tylko dobra zabawa I ze moze nie byc ciagu dalszego takiej znajomosci. Po prostu traktujesz to jako dobre wspomnienie... Faceta nie zrozumiesz. Nie poddawaj sie autorko, jak ktos Cie olewa to szukaj dalej, w koncu znajdziesz swoje szczescie.

19.38- bo niektorzy faceci, czesto niedowartosciowani, tak SPRAWDZAJA kobiety, czy maja u nich szanse. Udaja zainteresowanych, pisza a jak kobieta odwzajemni zainteresowanie to rosnie im ego bo ,,lecisz na nich" i przestaja sie odzywac, ewentualnie po pierwszym seksie, pochwala sie kolegom ze tyle Lasek na nich leci. To zakomplesione typki, Gracze I takich lepiej unikac ale trudno poznac takiego na pierwszy rzut oka.

ale to nie chodzi tylkoo tych dwóch opisanych facetów.. ja mam tak za kazdymjednym razem. widocznie nie potrafię nikogo sobą na tyle zainteresować lub zawsze pojawi się jakaś lepsza, mądrzejsza łądniejsza kobieta widocznie. im więcej takich przypadków mam tym ześciej staram się nie dawać im do zrozumienia że chciałabym rozwinąć znajomość, zostaje po prostu przy tym, ze jestem miła, sympatyczna i tyle i jakby chcieli to by wykazali jakąś inicjatywę. ja już nie próbuję z nimi np flirtować więc to nie jest nachalne z mojej strony.

np ten drugi, był zainteresowany (niby) bardzo ,z resztą dwa razy zrobił coś co dało mi niemal 100 procent pewności, ale do tej pory on jest tak samo 'zainteresowany' a na kawie nie byliśmy, nawet do mnie smsa nie napisze..... moze ja sobie tylko wmówilam? albo tak jak mówisz, on chce się tylko dowartościować

Ladne kobiety mają powodzenie u każdego faceta. Biednego i bogatego,ładnego i szpetnego...nie wmawiaj sobie, ze jesteś ładna bo nie jesteś

20.07- gadasz, jakby tylko wyglad sie liczyl. A charakter, osobowosc? Na atrakcyjnosc sklada sie wieke cech. Moze autorka ma po prostu pecha a Ty zaraz zakladasz ze music byc brzydka. Pewnie to jakis frustrat napisal

Nie uwazam ze jestem ładna. uwazam ze jestem zadbaną kobieta, chodze nqa silownię,maluję się itp więc nie wyglądam na zapuszczoną

Umow sie ze mna :-) ja Ci powiem co jest nie tak

A jak tak zmkniesz oczy, zacisniesz zeby i umowisz sie z niewyksztalconym brzydalem bez perspektyw to tez ucieka w poplochu?

Ale ona jest zajętą mężatką i szuka jeszcze?zablokuj ją

Taa na kafe same samotne boginie siedzą. Tylko dlaczego nikt nie chce się z nimi umawiać. Zagadka niczym trójkąt bermudzki. Lustro, kupcie lustro jedno spojrzenie w ten wynalazek powinno wiele wam wyjaśnić.