Co sie dzieje z moim dzieckiem może ktoś jest w stanie mi pomoc

Dziecko ze środy na czwartek obudziło sie w nocy z przeraźliwym płaczem,ze boli ją gardło i głowa.Po zmierzeniu temperatury,39,5 (ona zle znosi gorączkę),podałam leki,zasnęła.Rano w ogóle dziecko jak nowonarodzone,bez gorączki,bez bólu,cały dzień było ok.W piątek córka obudziła sie znowu z gorączka,znowu ponad 39,z tym ze po leku mało spadło,wiec po południu do lekarza,a tam wszystko "czysto".Zalecil tylko leki na zbicie gorączki.Wczoraj dziecko cały dzień miało tylko stan podgorączkowy,a w nocy i dzisiaj cały dzień prawie 40 stopni,nie wstaje z łóżka,nie chce jeść,pic,nic ja nie boli,nie ma kataru,kaszlu,nic.Co to może być?Czy ktoś sie spotkał z czymś takim?Martwie sie :(

Moze angina ? Do lekarza idz a nie na forum sie pytasz

No byłam w piątek po południu u lekarza,w sobotę miała tylko stan podgorączkowy,a w nocy i dzisiaj cały dzień temperatura spada o kilka kresek.

Idz jeszcze raz do lekarza jezeli stan pogorszyl sie,a nawet jedz na pogotowie.

No jutro sie wybiorę,chyba ze coś w nocy będzie sie działo to wtedy szpital

Czy ktoś miał coś takiego ze swoim dzieckiem?

Mojemu synkowi jak tak wariowala temperatura to wyszło zapalenie płuc.

Ale synek kaszlał?albo miał jakieś inne objawy?Tez była taka ciężka gorączka do zbicia?

Moja miała ostatnio takie skoki temp, trudne do zbicia. Poza tym żadnych objawów (kaszlu, boli). Trzy dni i przeszło, jakiś wirus. Tylko, że moja ma 9 lat, twoja chyba młodsza;). Jak miała trzy lata podobne objawy miała przy zapaleniu jamy ustnej (nic nie jadła o nie piła z bólu), takie maleńkie, ale widoczne krostki w buzi. Nikt Ci tu jednak z daleka dziecka nie zdiagnozuje. Zdrówka dla córy.

Moja ma 5 prawie,no i wlasnie żadnych innych objawow,nic ja nie boli,z tym gardłem to jednorazowo tylko.Ona tez nie chce jeść,nie chce pic,ale tu u niej standard przy gorączce.Oczywiscie pilnuje żeby pila i sie nie odwodnila.O 20:30 mierzylam temperature/ 39,6,teraz 39,2 :( Jutro rano pójdę do lekarza,może juz coś wyjdzie,bo taka niepewność mnie dobija :(

Czasami kaszlał ale tylko w nocy, w ciągu dnia nigdy. Przez pięć dni byłam trzy razy u lekarza ale za trzecim razem powiedziałam ze bez skierowania na morfologia nie wyjdę. I całe szczęście bo palant dalej wmawialby wirusòwke a zapalenie było już tak zaawansowane ze w sxpitalu robili badania w kierunku sepsy

Ja prdl. Masakra

Ja jutro tez zrobię jej morfologię chyba,bo może coś tam sie dzieje,a lekarz nie wiem czy znowu nas nie odeśle z kwitkiem ;/

Jak co nie da skierowana to zrób prywatnie. Crp głównie zrób

Zrobię jutro na pewno.Czy to musi być na czczo?

Nie musi

Super,dziękuje za info.Kurcze mam nadzieje,ze to nic poważnego :(

Jest taki wirus ostatnio, przy którym wysoka gorączka trudna do zbicia trzyma po 5-6 dni, na chwilę spada potem wraca. Spokojnie, idź do lekarza, zróbcie badania : morfo, crp, badanie moczu, wymaz z gardła żeby nie leczyć w ciemno. Zdrówka

Jutro działam z badaniami,zobaczę tez co lekarz powie i jak nas pokieruje.

dokładnie, u nas to samo. Temp, spadek, temp i tak od trzech dni. Troje dzieci. Wirus jakiś. Pamiętaj, jak nie działa syrop z jednym (paracetamol) to daj ibuprofen. A najlepiej pyralgina.

Tak,podaje naprzemiennie,z tym,ze ja podaje czopki,bo moja nie chce pic,a przy czopku nawet nie mrugnie. Pyralginy nie podawałam nigdy,jest w czopkach?Bez recepty?

Pyralgina jest na pewno w czopkach dla dorosłych, dziecku możesz dac pół dawki ale raczej bym nie ryzykowała bez konsultacji z lekarzem

W czapkach kiedyś były ale chyba już nie ma, ja krusze tabletkę (tak 3/4).

Zapytam sie jutro pediatry,bo boje sie tak sama eksperymentować.

Dlaczego podajesz dziecku czopki takiemu dużemu?Sprawia ci to przyjemność upokazanie dziecka?Takie dziecko juz spokojnie tabletkę może wziąć a ta czopki jak w średniowieczu

Jest ibum w kapsulkach od 4 lat, a paracetamol tabletke dziel na pol. Trzydniowke obstawiam. Moja miala w swieta BN.

21.40. Czopki są o wiele bezpieczniejsze i nie obciążają układu pokarmowego, doucz się.

Ja obstawiam albo zapalenie migdalkow(sprawdz czy dziecku smierdzi z buzi) albo wirus trzydniowki jesli nie przechodzilo.

Do gościa z 21:40 Wiem,ze sa dzieci,które nie lubią czopków i protestują,ale akurat moja woli czopek niż ma łykać syropy.Wiec odpiernicz sie.

To prawda ze nie obciazaja ale tez lek wchlania sie gorzej i przy takich temperaturach moze dzialac slabiej niz syrop.