Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co sądzić o facecie, który przy rozwodzie rezygnuje z dzieci

Polecane posty

Gość gość

Poznałam mężczyznę, spotykaliśmy się i w miarę upływu czasu zakochaliśmy się do siebie. Podczas naszych rozmów ja kilkukrotnie w dyskusjach wspominałam, że nie wyobrażam sobie być z mężczyzną, który miał rodzinę (żona, dzieci), że ja rozumiem- komuś może życie się nie poukładać i należy mu dać drugą szansę, ale według mnie lepiej się dogadają ludzie w podobnych po podobnych przejściach życiowych. Gdy mu to opowiadałam, nie wiedziałam, że ma żonę i dzieci, że jest w trakcie rozwodu. Zataił to przede mną, podobno bo się bał... Dowiedziałam się po jakimś czasie. Szok, łzy, złość, emocje, wiadomo, z mojej strony informacja, że koniec, nie na moje ego, nie na mój charakter taka sytuacja. On prosił, żebyśmy byli chociaż przyjaciółmi, żebym go nie skreślała ostatecznie i dała mu szansę. Spotykaliśmy się nadal, ale ja nigdy nie wypytywałam go o sprawy rodzinne; temat dla mnie tabu. Kilka miesięcy później odbyła się ostateczna sprawa rozwodowa, gdzie jak się dowiedziałam miesiąc po sprawie, ustalone zostało, że 100% opieki nad dziećmi ma matka. Przed rozwodem jeździł do nich na weekendy. Od czasu rozwodu zaprzestał. Powiedział, że ma tylko zobowiązanie finansowe. Chce, żebym się z nim związała oficjalnie i założyła rodzinę. I teraz ja nie wiem co mam myśleć o nim... Nie zapytam go dlaczego zrezygnował z dzieci, może podświadomie boję się usłyszeć, że przecież ja nie akceptuję rozwodników z dziećmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szok, łzy, złość, emocje, x to sie pisze nie tak -- szok, niedowierzanie, lzy, złosc, emocje, radosc. nie ucza was pisania.. provo? provów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale on jest ROZWODNIKIEM Z DZIECMI. Obojetnie czy sie bedzie widywal z dziecmi czy nie, problemy zostana do konca zycia. GLUPIUTKA jeszcze jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie problemy? Masz większe doświadczenie, podziel się nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tym bardziej rezygnuje z dzieci to znaczy że to zwykły d**ek i w przyszłości wasze dzieci też będzie miał w d...e jak wam się nie powiedzie. Chcesz takiego faceta? Sama sobie odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie...tego się obawiam. Mam wrażenie, że on nie chciał mi powiedzieć o tym, że ma rodzinę, aby móc to "załatwić" w ciszy. Kiedyś mi powiedział, że obawiał się, że mu powiem, że jest dupkiem...a dzieci mają 10 lat i 7. Naprawdę mam mętlik w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego metlik? Tu wszystko jest jasne. Rozwód rozwodem ale ojcem się jest do końca życia. A kN KE usunął jak śmieci. Facet jest nieodpowiedzialnym dupkiem i tyle. Współczuję dzieciom. I racja, to dobitnie pokazuje jak Ty będziesz kiedyś potraktowana. Dla mnie byłby skreślony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie spotykalabym sie z kims takim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla niejednej to by było nawet na rękę że facet ma w d...e własne dzieci bo będzie miała faceta tylko dla siebie. Ileż tu już zostało wątków założonych choćby na kafe o macochach i pasierbach. Ale kazdej rozsądnej i mądrej kobiecie powinno się zapalić czerwone światełko. No bo jak wam się nie uda to też chciałabyś żeby tak potraktował wasze dziecko??? A co one są winne żeby je skreślać z życia? Tak postępują tylko egoistyczne dupki uwierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz mętlik w głowie? Jak w ogóle można rozważać życie z takim człowiekiem? Zakładanie rodziny? Kobieto otworz oczy, zgłupiałaś do reszty? Wyobrażasz sobie rozpacz tych dzieci? Ja miałam podobną sytuację wśród znajomych, tatuś też zapomniał o synu po poznał nowa kobietę i założył z nią rodzinę. Jego pierwszy syn miał wtedy 4 lata, widziałaś kiedyś czteroletnie dziecko z depresją? Ja niestety miałam taką okazję. Chłopiec w weekendy kiedy tatuś miał przyjechać, nie spał całą noc, tylko stał z spakowanym plecakiem pod oknem i wypatrywał jego samochodu, na darmo. Takiemu odpadowi, bo mężczyzną go nazwać nie można, odcięłabym przyrodzenie, żeby nigdy, ale to nigdy nie spłodził więcej dzieci. Dziwi mnie, że po tym wszytskim co wiesz, rozważasz opcję związania się z nim. Ja bym psa nie porzuciła, a co dopiero mówić o SWOIM dziecku. Włącz do myślenia rozum, bo podejrzewam, ze nastolatką już nie jesteś, więc wstyd rozważać taką opcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ot durne prowo, nie ma co sie spinac panowie a raczej panie (bo panow tu pewnie tyle co kot naplakal). Ludziska musza se popisac bo to zycie takie malo emocjonujace jest na codzien i szaro bure jakies. Coraz trudniej znalezc w dzisiejszym swiecie cos co daloby trwala albo przynajmniej dlugotrwala satysfakcje, co przysporzyloby wypiekow na twarzy. Uzywki - to niebezpieczne srodki a poza tym malo kto lubi kaca. Seks - nie kazdy jest na tyle szczesciarzem by mial z kim ten fascynujacy seks uprawiac. Jedzenie - owszem ale grozi otyloscia w nadmiarze. Tak wiec wsrod mnostwa rzeczy ktore nigdy ale to przenigdy nie przyniosa nam satysfakcji i spelnienia jest zakladanie tematow na kafe. Tzw prowokacji. Jedne "prowa" sa mega kretynskie ze nawet szkoda komputera na czytanie a inne zwyczajnie przyziemne, ze moznaby jeszcze ewentualnie pomyslec iz prawde ktos napisal. Ale.. to zazwyczaj tzw kupy sie nie trzyma. Tak wiec szerzcie prawde dziatki - nie prowa tylko prawde!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytałabym go, dlaczego tak postąpił, ale wiecie co...boję się. Boję się tego, że usłyszę, że ja od początku wspominałam, że nie wyobrażam sobie żyć z mężczyzną który jest rozwodnikiem z dziećmi. I że być może ja się do tego przyczyniłam...choć jak podkreślam, kiedy wysuwałam moje refleksje na ten temat, to nic nie wiedziałam o jego sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z drugiej strony- kiedy narodziło się drugie dziecko, on w tym samym roku się wyprowadził, dokładnie 5 miesięcy po narodzinach. Wyprowadził się i dojeżdżał przez kilka lat co weekend, aż w końcu po kilku latach weekendowego dojeżdżania złożył wniosek rozwodowy. Z tego co mi mówił, z kobietą wpadł, rodzice nakłaniali na ślub, nigdy jej nie kochał, choć próbował pokochać- stąd drugie dziecko, ale nigdy do siebie nic nie czuli. Ona również...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze szczery
nigdy jej nie kochał, choć próbował pokochać- stąd drugie dziecko, ale nigdy do siebie nic nie czuli X ja p. le 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam fakt założenia tego tematu świadczy że masz kurzy móżdzek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurzy nie kurzy.... ale chyba wiesz, że serce często nie współgra z rozumem, czy na to twój wielki mózg nie wpadł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bez Ciebie by tak zrobił, chociaż jeśli zapytasz to na 90% przerzuci na Ciebie odpowiedzialność, aby Cię uwiązać do siebie, wzbudzić wyrzuty sumienia "zobacz, wszystko dla Ciebie poświęciłem, nawet dzieci, a Ty teraz mnie zostawiasz, odchodzisz". Póki co winna tej sytuacji nie jesteś. Jestem matką i powiem Ci, że miłości do dzieci nie da się nawet opisać, bez żadnego wahania oddałabyś za te istotki życie, czujesz mega odpowiedzialność, chcesz dla nich jak najlepiej, chcesz je uchronić przed cierpieniem. Ktoś, kto rezygnuje dzieci z jakiegokolwiek powodu jest pozbawiony uczuć wyższych! Owszem, potrafi się zadurzyć, zafascynować, zakochać, być uroczym człowiekiem wzbudzającym uczucia u innych, ale nie potrafi prawdziwie kochać drugiej osoby. Do tego jest nieempatyczny i nieodpowiedzialny, chociaż może się kamuflować. Człowiek, który ma poukładane w głowie i sercu nie potraktuje tak swoich dzieci, nie przestanie "od dziś" być tatusiem! Nie zdziwiłabym się, gdyby nie układało się w tamtym małżeństwie z tego powodu, że on nie potrafi naprawdę kochać (nigdy się nie dowiesz). Jeśli człowiek potrafi tak potraktować własne dzieci (i nie ważne czy pod czyimś wpływem, czy nie), to jak myślisz, jak może potraktować swoją partnerkę, żonę? To jest jakaś psychopatyczna osobowość, niby taki czuły, kochany, a nie potrafi mieć normalnych uczuć w stosunku do własnych dzieci. Powinnaś się go bać, serio. Normalny facet, nawet nie jakiś nie wiadomo jaki odpowiedzialny, ale taki załóżmy średnio kumaty i średnio odpowiedzialny, jednak potrafi rozdzielić rozwód od bycia ojcem. On nadal jest ojcem, tylko ma dzieci w d***e. A jeśli jest wg Ciebie inteligentny, to tym bardziej powinnaś się go bać, największe ludzkie potwory były bardzo inteligentne, byli świetnymi aktorami odgrywającymi role kochanych mężów i tatusiów, ale w rzeczywistości oskrobani z uczuć. Typowa osobowość seryjnych morderców. Oczywiście z pewnością ten pan żadnym mordercą nie będzie, ale chcę Ci pokazać, że jego osobowość wyglądana psychopatyczną, a taki człowiek nie zapewni Ci poczucia bezpieczeństwa, ale o tym przekonasz się dopiero jak już wdepniesz w g****o z nim. Życzę Ci szeroko otwartych oczu i jasności umysłu w ocenie sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0:16 ty serio p*****lnięta jesteś czy udajesz? Zimny okład na głowę może coś ci ulży. Są inne opcje, matki czasem nie chcą ojca dzieci. Tylko planują wychowywać z innym nowym partnerem. Po co jej ojciec na dochodne kiedy są tacy, którzy wychowują nie swoje jak własne. Może stary tatuś i nowy przy jednym stole i była żona z nową. Czasem lepiej rozstać się całkowicie niż znosić p*****lnietą mamuśkę grającą dzieckiem. Albo szuka wolnego weekendu bo zabawić się chce. Sytuacji jest jeszcze więcej i tatuś po rozwodzie w kontakcie z dzieckiem i była żoną nie zawsze jest dobrym pomysłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie z nim spokój autorko. Skoro ta sytuacja Ci śmierdzi i słusznie, to nie zwala winy na brak rozumu przez uczucie. Chcesz być z palantem to bądź ale nie szukaj głupich wymowek. Na takie przyjdzie czas jak Ciebie i Twoje dziecko załatwi tak samo :-) I nie będziesz miała na kogo winy zwalić bo przecież wladowalas się w bagno na własne życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty poważnie rozważasz opcję bycia w związku z takim człowiekiem? JAk można z dnia na dzień porzucić własne dziecko? Musisz miec 18 lat i to max, bo nie wierzę, że dorosła, dojrzała, mądra kobieta związałaby się z takim odpadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet, ktory ma gdzies swoje dzieci to dno dna, nie wiem jak mozesz nawet rozwazac zycie z tym czlowiekiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×