sierpniowe mamy 2016 cz. III

Nocka taka sobie. Dalam małemu o 19kaszke a o 21 mleko, którego całego nie wipił, zostawil ok30ml. Ale mało marudzil do3. Wtedy dostal mleko i do rana marudził bardziej niz do3. Nie wiem chyba tu nie chodzi o jedzenie.

Up

Up

muusia decyzja jest trudna czy podać dziecku sloiczek czy normalne jedzenie...szczegolnie o tej porze roku, bo kiedy sa dostepne swieze warzywa i owoce to nie podlega w ogole dyskusji jestem swiadoma ze te sloiki sa poddawane obrobka i nie maja tyle witamin, moze maja jakas odrobine pestycydow ale marchewka z targu o tej porze roku jest nawozona chemikalami łosos twierdza, że z hodowli, a nie dziki...ale kto ich tam wie... bylam wczoraj w lidlu, patrzylam na te warzywa eko, wszystkie sprowadzane z poza PL, nawet jablka, jakos nie mam do nich zaufania czekam na swoje owoce i warzywa, mam troche od rodziny, ktora przechowuje swoje po lecie, wiec czasem cos ugotuje dla malego, ale nie ma tego na tyle zeby starczylo na codzienne obiady szukam teraz sklepu w okolicy gdzie kupie dobre jakosciowo mięso a Ty jaka rybe dajesz malej? bo moj w sumie pierwszy raz jadl. Jakbym miala mu sama dac to bym nawet nie wiedziala jaka kupic

dziewczyny a moze lepiej w ogole nie podawac dziecku w ryb w tym wieku? co sądzicie?

Ja daje ryby różne- dorsz, morszczuk, mintaj, łosoś i wina aż miło, nawet bardziej lubi niż mięso. Kupuje warzywa i mięso w zwykłym sklepie osiedlowym a czasem się zdarzy w biedronce. Też już nie mogę się doczekać aż będą świeże u rodziców w ogródku, ale narazie trzeba sobie radzić.

Monika ryby trzeba podawać , są bardzo ważne w diecie niemowląt.

RZSowa ja ugotuje taka 1 burak, pol ziemniaka, pol marchewki ja 5 minut przed koncem gotowania wsypie troszkę kaszy manny zmiksuje ze szklanka wody i posypie drobno posiekanym koperkiem dobrze jest dodac osobno ugotowane mieso, ale ja nie mam miesa, wiec zrobie same warzywka

My mamy z momme - spacerowy krem na każda pogodę, czy jakoś tak :) ale chyba jeszcze dokupie ochronny od skonka z filtrem 50, bo ten co mamy ma 25

Ryby chyba należy podawać bo maja zdrowe dla dziecka tłuszcze

w tabeli zywieniowej dzieci do 1 roku zycia tez pisze zeby podawac ryby tylko skad brac dobre ryby jak zyja w zanieczyszczonym morzu? pewnie wszystkie maja metale ciezkie w sobie ponac te w sloiczkach tez, tyle tylko, ze dopuszczana ilosc

Muusia niby mucosolvan jest od roku. Ale spotkałam sie juz wiele razy ze lekarze przepisują leki dla dziecka w pewnym wieku, które na opakowaniu nie maja wskazań dla tego wieku. Mucosolvan zalecila nam lekarka na sorze jak maly miał zapalenie płuc. Przy wadze 8,5kg kazala podawać 2ml. I powiedziała by sie nie dziwić jak maly zwymiotuje kaszlac po nim. Ale na małego ten syrop nie działa. Ostatnio dawalam mu nawet 2,5ml. Kurczę a ja u teściów mam wszystko dla dziecka do gotowania warzywa i drób i kroliki i jakos nie ciągnie mnie do tego gotowania. No ale musze zacząć. Jutro maz bedzie chyba do nich jechał to musi przywieść wszystko. Bo dzis to juz nawet ziemniaki mi sie skończyły.

RZSowa do tej zupki to jeszcze troche jablka mozna dodac jak nie sa slodkie buraki warto chociazby ze wzgledu na witaminy dla dziecka no i ze wzgledu na kase bo te sloiczki nieźle kosztuja

Miałam iść z małym na spacer ale nie dał mi sie nawet zebrać bo był taki marudny, zmęczony taki i poszedł spać w domu w wózku bo nie zdążyliśmy wyjsć. No cóż pójdziemy potem

rzsowa poszukaj przyczyny zachowania Twojego syna bo to nie jest normalne, ze on się tak zachowuje, tydzień, dwa to by było ok, ale tyle czasu to jemu cos jest niestety

bez sensu takie gadanie, że lepiej zarabiać więcej cały rok niż raz dostać 1000zł. Każdemu się powinno należeć, tak samo ja mam dziecko jak i inna kobieta, która zarabia marne 2000zł i dlaczego mam być gorzej traktowana? Bo ciężko pracuję za swoją pensję?

Ale gdzie ja mam szukac tej przyczyny??????? Zaczelam mu podawac regularnie wit d bo niedobór tez jest jedna z przyczyn niespokojnego snu. Narazie efektow nie widac. Jak o problemach ze snem powiedziałam lekarzowi to kazał dawac mleko. Ale to nie działa.

Gościu moj starszy syn który ma teraz 6lat do 4 roku budził się w nocy i przez 2 godziny potrafił nie spać. Czy dawałam jeść czy nie różnicy nie było .Lekarze ręce rozkladali bo z dzieckiem wszystko było ok. Teraz śpi jak zabity;-) Teraz z drugim też mam podobny problem w nocy i wiem że poprostu muszę to przeczekać a takie komentarze są zbędne. Jedne dzieci przesypiaja ładnie noce a inne mają z tym problem i tyle.

a ja znam przypadek dziecka, które spało pięknie, rozwijało się super i nagle zaczęło się częste noce wybudzanie, długie płacze i krzyki, długo nie było wiadomo o co chodzi aż nie przyszły kolejne objawy i wtedy rozpoznano u tego dziecka pewien zespół:/

gościu ale po co straszyc...przeciez taka matka juz się wystarczajaco przejmuje tym, że dziecko nie spi nie dokladajmy... moj tez mial takie momenty ale trwaly kilka dni RZSowa a on krzyczy jak się budzi czy poprostu czesciej wstaje na jedzenie?

ja mysle, ze mu. to przejdzie, rozne dzieci sa...moj nie spal jak byl calkiem maly, Wasze wtedy byly grzeczne...teraz na odwrot. kazde dziecko jest inne pewnie nie ma sie czym przejmowac tylko trzeba przetrwac gorzej tylko bedzie jak wrocisz do pracy bo będziesz zmeczona kochana przypomnij mi, Ty wracasz z poczatkiem czy z koncem maja

A co to za zespól?

Agnieszka u nas też na chwilę udaje mu się na czworaka wejść i nauczył się obracać wokół osi leżąc na brzuszku ale jeszcze nie proza. Kleczenie przy szczebelkach ma już opanowane;-) Chyba jakiś przełom teraz mają i w tych swoich wyczynach. A dobrze pamiętam, twój mały jest też z 13?

up

up up ip fdfdgfdsfghfdsggfdsfgfdsfghgfdsfgtfdsfrghgfderthgfdertgfdrtghtgfdertgfvdwerthgfdswefghgfdsfgg

up

Monia wracam od 1 czerwca. Te nocki wyglądają tak ze młody zasypia okol 21. Czesto juz po 23 ( wczesniej dopiero kolo 2) zaczyna to swoje marudzenie. Leżę jeszcze lub juz śpię i słyszę meeeeeeee i wtedy szybko wstaje do niego bo jesli nie wstane to młody zrobi wdech i zacznie płakać na dobre. Wiec wstaję on ma zamknięte oczy/spi a smok leży obok. Wkladam smoka i maly się uspokaja. Wchodzę do lozka i słyszę ze wypluł smoka wiec zanim zacznie znów plakac szybko mu tego smoka wkładam. Wracam do łóżka. Sytuacja sie powtarza raz drugi lub więcej w ciagu następnych godzin. Jest tez tak ze jak zamarudzi a ja wstanę to sie okazuje ze smoka ma w buzi (?) wiec go pogłaszcze lekko pobujam za pupę i sie uspokaja. Innym razem wstaje wkladam smoka a on wypluwa i otwiera od razu buzie by mu go włożyć z powrotem. Wkladam a on wypluwa. Zaczyna juz plakac i wiem ze bez wyjęcia z lozeczka sie nie uspokoi. Przytulam wkladam smoka i maly zasypia od razu. Po chwili lub dwóch odkladam do lozeczka. Wracam do swojego i znow słyszę meeeeee. Jesli sie nie uspokaja to przynoszę leżak w ktorym po chwili sie uspokaja i zasypia. Oczywiście jesli takie marudzenie jest okolo godz 2 i widzę ze takie uspokajanie nie ma sensu bo i tak się budzi to daje juz mleko, po który sie uspokaja. Bywa tak ze daje o4 . Mimo ze marudzi juz od 23 to mleka nie daje wczesniej niz okolo 2. Nie wierze w to ze po dwóch godzinach jest juz glodny. Ja to chyba juz się do tych nocek przyzwyczaiłam. Denerwujące jest tylko to ze jeszcze się nie poloze a juz musze wracać do niego bo znów marudzi. W ciagu dnia jak śpi to przeważnie spokojnie. Wczoraj i dziś mial dwugodzinne drzemki przed poludniem. Czasem zamarudzi tak jak w nocy. Daje smoka i śpi dalej. Ale przewaznie prześpi ten czas bez marudzenia. W nocy uspokaja go pozycja na boczku. Zastanawiam się tylko dlaczego czesto leżąc na boku odchyla głowę do tylu. Reasumując czy dostanie mleko czy dostanie viburcol czy wymienie pieluchę czy posmaruje dziesla to i tak jest niespokojny. Uspokaja go leżak co nie znaczy ze spi w nim spokojnie bo i w nim marudzi ale krótko bo szybko sie go pobuja i maly się uspokaja. A jak go trzymam w ramionach i juz się uspokoił i śpi to tez potrafi się momentalnie skrzywić i od razu jest meeeee. I dlaczego? To wtedy wygląda tak jakby cos go zabolało. W grę wchodzi jeszcze temperatura i wilgotność. Ale gdyby bylo mu za gorąco to w moich ramionach chyba by się nie uspokajał. Wilgotność tez chyba jest ok bo aż jest woda na oknach po nocy. O ci chodź??? Nie wiem!!!

U mnie dzis mokro. Deszcz grad i słońce na przemian. Bedzie za to pięknie zielono za kilka dni.

k

hhhggghhjjjjkqazaqwsdfghjk,.,mnhbgfdsfghjkjhgfdfgbhnjmkmjnhbgvfdfghjklkjhgfghjklkjhgfdsdfghjklkijuhytrertyuilkjhgfdscvbnm,lo,kjhg