Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny czy Wasz mąż to ideał mężczyzny dla Was ?

Polecane posty

Gość gość

Jw i czy jestescie szczesliwe w malzenstwie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, już nie jest. Można powiedzieć, że dopóki nie urodziły się dzieci, to był bliski temu. Ale po ich urodzeniu trochę się pozmieniało. A do tego lata lecą i zdzidział zwyczajnie, a ja ciągle młoda i atrakcyjna, heh ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój jest idealny w 90%, czyli ideałem nie jest, ale jest fajnym mężem, dobrym człowiekiem i tworzymy fajny związek, to dzięki niemu odzyskałam poczucie wewnętrznej równowagi. myślę, że ideałem mężczyzny będzie dla naszej córki. już ma z nią świetną więź, a mała nie ma jeszcze roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE, wyszłam ze niego bo lepsze to niż nic. W sumie jest bogaty ale mało urodziwy, zdałam sobie niedawno sprawę , że jak też nie należę do najpiekniejszych i najmłodszych i pewnie nie miałabym drugiej takiej szansy. Mamy dziecko nieplanowane wiec slub wzielam bo patologii nie bede robic. Narazie jest gitara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma ideałów wiec nie zakladaj durnowatych tematow, jak dziecko z przedszkola. Mój mąż i ja jesteśmy do siebie podobni ale ja cwańsza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno lepszy taki temat, niz kolejny o zlej tesciowej, babci, szwagierce. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz jest dla mnie idealny, nie zmienilabym w nim nic. Z kazdym rokiem kocham go jeszcze bardziej. Jest dla mnie ogromnym wsparciem, a niejedno już razem przeszlismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ideał nie, ale akceptowalny w stu procentach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Bajka sie skończyła kilka lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój nie jest ideałem ale jest wystarczająco dobry! Widzę wady ale za mało istotne bo pozytywy przeważają. Jest nie tylko oparciem ale i przystojaniakiem! By tak dobrze wybrać musiałam jednak mocno sparzyć sie na poprzednim związku w którym zmarnowalam 8 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fizycznie tak, z charakterem gorzej, po 10 latach czesto jak na niego patrze to mam ciary ale co z tego jak za 5 minut go nienawidzę bo coś powie, wiem patologia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzalamana
Mój właśnie zrobił kisiel i sam zjadł nawet nie zapytał czy mam ochotę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie z przystojnym jest tak że zawsze mamy na niego ochotę a jak się facet spasie czy brzydko się starzeje z twarzy to się odechciewa kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie. Wyszłam za mąż bo złapał mnie na dziecko. Gdyby nie to wszystko myśle ze samo by sie rozyebało a tak... coz pomęczę się. Wyjścia wielkiego nie widze. Irytuje mnie swoim stylem bycia-bekaniem, pierdzeniem i tymi innymi nieprzyjemnościami. Ciagle pyta jak niedorozwinięty:co, jak , gdzie etc. Seksu nie uprawiamy już w choooy i generalnie lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pierdzenie najgorsze szczególnie po kapuście :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.54 twój mąż ma problemy z niestrawnoscia pewnie stresujesz go heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wasi mezowie za to musza ogladac jak robicie kupy w czasie porodu, i ogolnie porod, krew, lozysko, rozwalona cipka. Pomyslcie o tym, jal wam bedzie pierd przeszkadzal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z nim bo mamy razem dziecko Nie jest zly ale lepiej mi bylo samej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.Pierwszy rok bycia razem byl super.Potem jyz rownia pochyla.I tak do dzis.Generalnie czasem jest ok a nawet b db po to zeby "zasluzyc " sobie(on tak to tlumaczy potem) na jego spier idiotko itp.Nigdy nie pomyslalbym ze dam sie tak poniewierac.Potem idaje ze jest ok.Pochodzi ze wsi i nie ma wpojonego szacunku do kobiet.Po prostu cham ktorego sie juz nie zmieni. Pochodze z miasta i przed nim chodzilam z chlopakiem 8lat.Niestety rozwalilo sie ale on nigdy nie powiedzial do mnie absolutnie niczego podobnego.Nie bylo takiej patologii jak z moim niestety mezem. I najlepsze jest to ze jest inzynierem po db studiach i ma wysokie stanowiska przewaznie dyrektor w duzej firmie.Dla otoczenia jest spokojnym i zrownowazonym czlowiekiem .Ladnie sie wypowiada i ma bogaty zasob slownictwa...:) Generalnie zaluje z ni. malzenstwa i tyle nerwow ile z nim stracilsm to z zadnym innym facetem wczesnie.Gardze nim za te slowa ktorymi ot tak strzela sobie do mnie. Naprawde juz wiem ze faceci ze wsi to takie buraki kyorzy nie umieja szanowac kobiet.Taki jełop w domu przygladal sie cale zycie jak kobieta pracowala w polu lub w domu a przy wolnym dawala du p..y. Z wygladu nigdy nie podobal mi sie i nie jawil jako ideal.Jego plusem jest bardzo ladne cialo doslownie jak 18latek bo biega regularnie i nie je cukru.Jednak jest lysy i niewysoki.Moze sie podobac aczkoliek mnie zawsze podobali sie wieksi faceci i niewielki brzuszek byl dla mnie nawet plusem. Zreszta jak tos jest dobrym mezem to wtedy bez wzgledu na twarz i cialo i tak jest idealem.Ten jako Brad Pit i tak z takim chamstwem wewnetrznym i egoizmem bylby mwzem do bani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co po tym co przeczytałem zostanę kawalerem. Jestem lekarzem mam kasę, po co mi taka niewdzieczna, której nawet się nie podobam, a nie mówi, bo jej dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat lekarzem To idz na obchód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby srają przy porodzie ? wiem tylko że im może dupke rozerwać i trzeba zszywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:03 nie widze zadnej potrzeby mowic mezowi ze np.ma niewyjsciowa twarz.To nie jest problemem w naszym zwiazku i ja te twarz pokochalam kiedys.Gdyby mnie nie wyzywal i nie rzucal tym jadem ktory wypala moja milosc do niego kazdego takiwgo dnia,nawet bez oka bylby moim ukochanym -idealem i to nie byloby wazne jezeli szanowalby mi i moglabym mu zaufac,nie zaburzalby mojego poczucia bezpieczenstwa nie wspominajac juz o tym ze to bezpieczenstwo mam jedynie dzieki samej sobie- swoim dochodom i mieszkaniu oraz rozsadkowi.Pamietaj ze kobiety w wiekszosci odwdziecza sie o stokroc za kazda dobroc ktora da takiej maz.A mwzczyzna supiony na sobie jeszcze zwyzywa i ponizy.Tak przynajmniej jest w moim malzenstwie dosc czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem idealna,mój mąż też nie..pasujemy do siebie idealnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też słyszałam na porodówce że niektóre walą kupke i siusiają ale to częściej od kupki bo ja się posiusiałam lekko chyba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No,oczywiście ze sraja, zwlaszcza jak nie zdaza w szpitalu lewatywy zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×