Badania krwi moczu bez kolejki w ciąży?

Moja babcia też jest schorowana ale mówi, że to co innego i wiadomo że w ciąży jest człowiek baaaardzo słaby, sama pamięta jak się czuła i dla niej to zrozumiałe że kobieta w ciąży nie powinna czekać, zwłaszcza że poczekalnia to wylęgarnia chorób.

Nikt nie oczekuje ze wejdzie ciezarna i wszyscy sie rzuca zeby ja przepuszczac ale po co komentarze bo ktos przepuscil? Albo odwracanie wzroku jak komus jest slabo bo pezeciez ja jestem przed pania? Ja jesli chodzi o okres ciazy to z uprzejmoscia rowniez spotkalam sie tylko ze strony mezczyzn.

Osz kurffa. Kladzcie sie w szpitalu ,jak po 5 min w kolejce mdlejecie... Ciekawe czy na zakupach tez mdlejesz w kazdym sklepie

A te babcie takie biedne i schorowane taaa...ostatnio przepuscil mnie jakis mlodzian w kolejce na pobranie krwi ale przede mna babcia na oko z 65-70 lat odwraca sie i mowi "ja nie przepuszcze bo sie spiesze i jestem schorowana ledwo tu przyszlam" i stanela pod samiutkimi drzwiami jakby sie bala ze sie wepchne co osobiscie mnie rozsmieszylo mowie ok czulam sie dobrze. Wychodze po badaniach patrze babcia stoi z inna i obgaduja wszystko co sie rusza, zdazylam zrobic zakupy i zalatwic kilka spraw w ciagu ok 40 min patrze babcia dalej stoi. Ja jak sie zle czuje to albo odpuszczam pewne sprawy a jak nie mam wyjscia to zalatwiam i szybko do domu a nie udaje chora a potem ploteczki.

12.19 w szpitalach nie przyjmują z powodu osłabienia w ciąży. Skąd oskarżenia że gonie po sklepach? Wiesz jaka jest prawda?Taka, że ja przez pierwsze pięć miesięcy nawet chleba sama nie kupiłam. Wychodziłam jedynie do lekarza i na badania więc laluniu przestań się wnerwiac

Te co takie oburzone ze ciezarne sa przepuszczane to sfrustrowane stare panny haha

Stad wie ze sama by tak chciala a nie moze lub nie ma z kim.

Ale takie są te babki, jak chciałam zapytać o prenalen w aptece to taka baba do mnie że jest kolejka!

Mi nawet w ciazy zdazylo sie przepuscic starsza osobe,zreszta sorry ale nikt nie jest glupi i uwazam ze czesto widac kto jak sie czuje a jak wchodzi babcia i chod lepszy od Korzeniowskiego i szybkosc blyskawicy to ona jest schorowana i jeszcze ma sile sie przepychac?

A sama zapyta o 100 zamiennikow, pomarudzi na ceny zastanowi sie przez 15 min nic nie kupi i wyjdzie.

Ja ostatnio trafilam na super apteke,jak jest duza kolejka i jest sie w ciazu to mozna zadzwonic na taki niby domofon i pani obsluzy Cie poza kolejnoscia. Nienawistne spojrzenie pozostalych ktorzy czekaja w kolejce? Bezcenne haha

Dobrze ze do apteki wszedl moj maz i rozgonil towarzystwo bo chyba by mnie zlinczowali. xxx Skoro tak źle się czujesz, to może lepiej było, aby twój mąż poszedł do apteki, a ty w tym czasie usiadłabyś na krześle lub w samochodzie.

Ja nie przepuszczam ciężarnych. Nic sie nie stanie jak poczekają 10 minut . Tym bardziej ze teraz kobiet w ciąży jest bardzo duzo . Nikt dla przyjemności nie chodzi robić badan wiec każdy powinien poczekać w kolejce . Tak dla przykładu moj maz od 20 lat choruje na cukrzyce 1 stopnia. Idąc rano na badanie krwi (które wykonuje dość często ) tez nie czuje sie jakoś super. Zawsze czeka w kolejce tak jak reszta .

12:09 Coz, pytam bardziej z ciekawosci bo jak bym sie tak fatalnie czula to nie wiem jakbym miala dotrzec do przychodni gdy maz pracuje, a ja w takim stanie bym sie nie odwazyla prowadzic.. musialabym sobie chyba szofera wynajac ktory by mnie przywiozl i jeszcze na wozku zawiozl pod gabinet :D albo w sumie na wozku tez nie, bo przeciez nawet siedziec nie mozna... dobrze ze ja nie mialam takich dylematow bo jak bylam w ciazy normalnie czekalam na swoja kolej, dobrze tez ze w luxmedzie nie ma dzikich tlumow i jakos nie mdlalam przez siedzenie 5 min na krzesle. Zeby byla jasnosc-w kolejkach przepuszczam kobiety w ciazy zawsze, jak kiedys jezdzilam komunikacja to tez zawsze ustepowalam. Ale ze ktos paru minut nie moze usiedziec to sorry...

To ja z 12.09 Tak, gdy mąż nie mógł miałam szofera. Zawsze zamawialam też wtedy taxi. I nie, czasem nie da się wysiedzieć 10 minut.

To jak dałaś radę siedzieć w taksówce dojeżdżając do przychodni?

Tak bo to wyglada w ten sposob ze wstajesz i dostajesz info z nieba ze zaslabniesz serio. I z ta wiedza wybieram sie zawsze do przychodni zeby odwalac przedstawienie. Co za glupie baby

gość dziś Juz nie rób z siebie męczennicy. Lubie chorzy , po operacjach czekają w kolejce a ty w ciązy nie możesz usiedzieć 10 minut ?

Zaraz sie zacznie ze nie wiem jak to jest itp... a wiem bo tez bylam w ciazy i na nikim nie wymuszalam pierwszenstwa, chyba ze przez te 6 lat od czasu ciazy o czyms zapomnialam :D niestety niektorzy ludzie zachowuja sie jak swiete krowy, a pozniej zdziwienie ze jest niechec do przepuszczania ciezarnych

Taaaa. Syraszne te wasze ciaze. Ja w ciazy zagrozonej a siedze na doopie w swojej kolejce i nie sape.

No widzisz nie napisalam ze tak sie zle czulam ze na czterech weszlam do apteki tylko ze mam kolke nerkowa ktora lapie mnie co jakis czas i nie trafiaja do mnie argumenty ze ciezarna siedzi na L4 i lata po galeriach, ciagnie kase za darmo i nie wiadomo co jeszcze wiec moze stac w kolejce nawet godzin a maz poszedl zalatwic cos innego. A ze kobiety w zaawansowanej ciazy sa obslugiwane w tej aptece bez kolejki to czemu mam nie skorzystac i robic z siebie na sile bohatera? Moze wy wzorowe obywatelki nie pozwolilybyscie sobie na taka chwile slabosci ale dla mnie wazniejsze jest moje samopoczucie. A Pani wyraznie podkreslila ze 10 osob to troche duzo i dlatego tez wola poza kolejnoscia. Wiem ze 90% osob kole to w oczy i beda na sile szukac argumentow.

Niektore z was pewnie jakby sie zle czuly a maz pracowal to by ani razu na badanie ani do lekarza nie poszly bo nie daj boze by musial was ktos przepuscic a wy takie swiete nie moglyyscie z tym zyc

Czy na tym forum jest choćby jedna osoba która rozumie, że stan kobiety w ciąży może zmienić się w ciągu kilku minut. A nie zapominajcie, że one nie są same, noszą dzieci których życie jest najwazniejsze. A czekanie w niektórych przychodniach nie trwa 10 minut a nawet po 2 godziny nie mówiąc o tym, ze w takich przychodniach są ludzie z różnymi chorobami zwłaszcza w taką pogodę jak teraz. Jestem w 6 miesiącu i gdy tylko gorzej sie czuje to wchodzę bez kolejki ale wpuszczam tez w kolejkę starsze Panie które powinny wejść wcześniej a nawet się o to nie proszą, miejsca tez ustępuje gdy sie lepiej czuje. Więc jak to jest, że dobro wraca a gdy ja wchodzę bez kolejki to poruszenie w całej przychodni. A to, że zobaczycie jedną kobietę ciężarną w sklepie to nie znaczy, że każda lata na zakupy bo nie ma co robic. Sama byłam ostatnio na zakupach ale wierzcie mi to nie było nic miłego,chodzenie z opuchnietymi nogami po sklepach żeby pozniej z gola du*ą nie latać bo w nic sie juz nie mieszcze. Trochę zrozumienia dla tych kobiet nie które naprawdę wiele przeszły, żeby mieć w końcu dziecko i to normalne ze wolą w ciazy na wszystko uważać

Jak wysiedzialam w taxi? Rozlozylam siedzenie do pozycji półleżącej. Głupie są te wasze komentarze.

I nie robię męczennicy tylko mam prawo się bać o swoje dziecko i nie pozwolę czekać w kolejce kiedy czuję że jest mi słabo. W dodatku w przychodniach są różne choroby więc nie będę się narażać. Proste i logiczne. Należy mi się wejście bez kolejki i z niego korzystam i do tego zachęcam.

"ciezaroweczka23 dziś Czy na tym forum jest choćby jedna osoba która rozumie, że stan kobiety w ciąży może zmienić się w ciągu kilku minut." No patrz za to te inne osoby które czekają na badanie krwi sa tam dla przyjemności :)

A te które się dobrze czują niech nawet do lekarza nie chodzą bo zabierają miejsce potrzebującym i kobietom w ciążach zagrożonych Co za niski poziom żenada

Czesc z was powinna isc i sie leczyc z zawisci

Rozwala mnie pitolenie koronnego argumentu "Jak masz czas latać po galeriach to..." Ja pier... Dla was każda jedna w ciąży to siedzi na lewym L4 i lata po sklepach w poszukiwaniu nowej kiecki. Opanujcie się trochę i nie chrzańcie głupot. Ja całą ciążę byłam uwalona w domu, miałam cukrzycę, krwiaka i cuda wianki. Jak szłam do sklepu to na 5 minut po chleb do piekarni, ale dla was "się szlajałam po sklepach". Jak jechałam autobusem to do przychodni, ale dla was pewnie "na kawkę z inną lewuską od L4". Nie miałam L4, utrzymywałam się sama z oszczędności.

A czy rozumiecie, że osoba nie w ciąży tez może się źle czuć. jeżeli ktoś jest w ciąży i czuje się fatalnie, to może poprosić o przepuszczenie. Przepuszczanie wszystkich ciężarnych, bo jakiś odsetek czuje się źle, uważam za przesadę. Kiedys miałam infekcję wirusową i czułam się tak fatalnie, że nie byłam w stanie ruszyć się z łóżka. Gdybym siedziała w przychodni, a jakaś ciężarna wepchałaby się przede mną, to chyba bym się załamała.