Badania krwi moczu bez kolejki w ciąży?

a co to ciąża to choroba, zapładniają się co rok to prorok a tu wielkie biedne, pokrzywdzone jak przyjdzie stać, to po wuj idziecie do kolejki, róbcie prywatnie bez kolejki, dostajecie 500+ za pieprzenie się to macie pieniądze

dziś wyobraź sobie kretynko że do niektórych punktów pobrań krwi przychodzą zarówno osoby ze skierowaniem na NFZ jak i te bez, które płacą za badania i wszędzie są ludzie i kolejki zacofana idiotko, nie wystarczy kasę wybulić żeby bez kolejki wejść a Ciebie nie dość że nikt nie pieprzy to jeszcze 500+ prędko nie dostaniesz, rozwala mnie myślenie niektórych tępaków co jak widzą kobietę w ciąży w sklepie to od razu "pewnie kupuje z 500+" a nie mają pojęcia jak ten program działa i jakie warunki trzeba spełnić żeby to świadczenie dostać.

Ja chodzę na płatne badanie krwi w ośrodku zdrowia i stoję w kolejce czasami 50 osób tam stoi jedni płacą inni za darmo z NFZ , chodzę też do prywatnej przychodni gdzie ludzie mają abonament z pracy lub płacą za badania i też stoję w kolejce , nie ważne czy płatnie czy nie i tak jest kolejka

Ja mam jedno dziecko i nie mam 500+ ale i tak jak widzą mnie z córą w wózku to komentują że mam, no cóż może wiedzą więcej ode mnie?

Zal mi bylo ostatnio faceta ktory przepuscil kobiete w ciazy. Ciezko stwierdzic ktory to miesiac ale moze miala blizniaki bo brzuch ogromny, dotal zjebe od calej poczekalni haha a bylo tam z 10 osob i zazadali zeby on byl na koncu az wyszla pielegniarka wyglosila przemowienie i ustawila towarzystwo. Facet wszedl po ciezarnej ale niektorzy mieli piane i myslalam ze go pobija.

ja zawsze czekam w kolejce, nawet zdarzyło mi się że dwukrotnie ktoś wepchał się przede mną nie patrzeć że ledwo siedze, niestety takie cham..two w polsce. Dla zainteresowanych którzy tak obrażają kobiety w ciazy które nie chcą stać w kolejce na czczo godzinę - zależy jaki ma się organizm ja raz omdlałam, robi mi się czesto w sklepie gorąco nawet w krótkim rękawie (zwiększony puls w czasie ciazy 2 krotnie) i tez omało nie zendlałam musiałam wybiec ze sklepu, i nie wiem jak wy bedziecie mięli, ale wspólczuje waszym mamom że wam niewytłumaczyły jak może się czuć kobieta w 6 miesiącu ciaży- najwyrażniej ją też tak traktowano i nie wyciagneła wnioskó, albo miała szczeście i nic nie odczuwała

ludzie co z wami! nie chodzi o to, ze ciężarnej ciezko wysiedziec, ale np. w mojej poczekalni w labolatorium jest strasznie duszno, przychodzą zakatarzeni ludzie, kichają, smarkają, kaszlają. Mi nie dość, że duszno, kręci się w głowie, to siedząc godzinę ryzyko zarażenia się choróbskiem w tak ciasnym pomieszczeniu jest naprawdę duże!

u mnie w labo pielęgniarki rano jak otwieraja drzwi ZAWSZE proszą najpier osoby na krzywą, bez względu czy w ciąży, czy nie. Jak na krzywą cukrową, to bez kolejki

W pierwszej ciąży zawsze czekałam, a teraz korzystam z przywileju pierwszeństwa. W tej ciąży czuję się o wiele gorzej i stanie 40min w kolejce mi nie leży.

A ja nie rozumiem wpychania się przez ciężarne w miejscach gdzie nie mają ustawowego pierwszeństwa. I piszę to jako matka która trzykrotnie była w zagrożonej ciąży. Jeszcze komentarze że prychają, smarkają... tak, bo człowiek który prycha i smarka (i pewnie siedzi też z gorączką) bez problemu posiedzi kolejne 10, 20, 40 min żeby przepuszczać ciężarne :/ Staruszki o kulach, kobiety z dziećmi, czy wszyscy młodzi ale spieszący się do pracy bo szef nie rozumie że trzeba badania zrobić- oni mogą czekać do wypęku :/ To że ktoś uprzejmy przepuści, to znaczy że wszyscy którzy byli za nim będą mieli przed sobą dodatkową osobę. Też się czułam słabo, zwłaszcza w pierwszej ciąży, trochę postałam i miałam ciemno przed oczami- więc siadałam, gdziekolwiek, nie było krzesełka, to chociaż pod ścianą, bez robienia scen. Bądźmy szczerzy, w Polsce profilaktyka to fikcja, większość ludzi w tej kolejce czuje się naprawdę źle i z tego powodu robi badania, i większość z nich się śpieszy. Kiedy po porodzie, po krwotoku i już bez brzucha robiłam badania krwi, miałam też przepuszczać ciężarne? Bo dla nich to zagrożenie, co z tego że ciężko mi było siedzieć przez szwy, że byłam słaba jak niemowlę, a w domu czekało pod opieką babci dziecko karmione piersią- kobieta ciężarna niech przejdzie przed te wszystkie staruszki, matki, czy młodych "zdrowych" facetów :/

A ja się zastanawiam kto pisze takie komentarze ! Ja za każdym razem wchodzę bez kolejki i uważam że tak powinno być wszędzie. Może i są kobiety które czują się rewelacyjnie w ciąży, ale pomyślcie ze nie wszystkie maja taki przywilej! Czesto sa kobiety ktore maja ciaze zagrożone, kobiety które mdleja, wymiotują! I co maja stac w kolejce ?? Nie rozumiem braku empatii dla ciężarnych i nieodpowiednich komentarzy.

Teraz jest ustawa która to reguluje

U mnie tylko na krzywą cukrową biorą ciężarne bez kolejki.

Osoby piszące komentarze nie mają kontaktu z rzeczywistością. Obowiązuje ustawa gwarantującą kobietom w ciąży pierwszeństwo na badaniach i w aptekach. Wy łaski nie robicie. Jak nie puszczacie pierwszej ciężarnej łamiecie obowiązujące prawo. Ustawa za życiem z 4.11.2016

Niesamowite,ze te komentarze piszą w większości kobiety;) sama jestem w 9miesiacu ciąży i jak tylko dobrze się czuje to czekam w kolejce.Ale zdarzają się dni i chyba każda która jest mama wie ze naprawdę ciezko wytrzymać. Troche wyrozumiałości i mniej jadu nie tylko w tej kwestii życzę. Pozdrawiam

U mnie w przychodni ciężarne wchodzą bez kolejki i jeszcze nie widziałam, żeby ktoś się o to pokłócił. Ja w ciąży czułam się doskonale i zwyczajnie czekałam w kolejce, ale jak brzuch był już bardzo widoczny to ludzie sami mi kazali wchodzić. 

Świetne podejście. Zawsze przepuszczałam kobiety w ciazy i matki z dziećmi. Nie widzę problemu w czekaniu minuty dłużej na korytarzu. Teraz jestem w 13 tyg. Ciazy. Nie ma chętnych do przepuszczenia w kolejce . Trzeba prosić żeby ktoś ustapil  bo przecież nikt się nie zlituje nad kobietą w ciazy u której nie widać brzucha ( mocno)A która wymiotuje. Ostatnie badanie krwi skończyło się zarzy****mi schodami;/ czy to jest naprawdę problem żeby komuś ustąpić kolejkę i poczekać chwilkę dłużej? Dla mnie to czysty absurd. Po tamtej akcji informuje że jestem w ciazy i wchodzę bez kolejki. Za jakis czas ja będę przypuszczać znowu kobiety w ciazy i nie będę widziała w tym problemu, jak dotychczas. Pozdrawiam wszystkie wymiotujace:))) 

 

 

 

 

U nas jest kartka że ciężarne i inne osoby wymienione mają pierwszeństwo.

48 minut temu, Gość Xxx napisał:

Teraz jestem w 13 tyg. Ciazy. Nie ma chętnych do przepuszczenia w kolejce . Trzeba prosić żeby ktoś ustapil  bo przecież nikt się nie zlituje nad kobietą w ciazy u której nie widać brzucha ( mocno)A która wymiotuje.

Jeśli ciąży nie widać to nie można oczekiwać, że inni przepuszczą sami z siebie, bo nikt nie ma usg w oczach. Co do wymiotów to jeszcze się nie spotkałam z taką sytuacją ale nie byłoby to dla mnie jakimś problemem żeby taka osobę wpuścić. Zakładając że coś powie bo nie zawsze człowiek bacznie lustruje otoczenie i niekoniecznie widzi że ktoś się gorzej czuje.