Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jutro idę na łyżeczkowanie jak się przygotować do szpitala

Polecane posty

Gość gość

Witam. Jutro idę na łyżeczkowanie. Co wziąć poza koszulą, szlafrokiem itd czy to bardzo boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boli, bo jestes w znieczuleniu ogolnym. Zabierz podpaski. A poza tym standardowo to co do szpitala, czyli szczoteczke mydlo itp itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję. Ja ronie naturalnie 10 tydzień ciąży .w poniedziałek mam kontrole u gina jesli nie oczyści sie wszystko tez będę we wtorek w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie dopiero współczuję :( 10 tydz to długo. U mnie i tak mniejsze zło bo to pusty zarodek. Ale kompletnie nie wiem czego się spodziewać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam lyzeczkowanie po cc. Zabieg pod narkoza, troche pieklo na dole i szczypalo ale bolu zadnego. Wez podpaski i reszte to co napisalas. Zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Majtki, klapki pod prysznic, kosmetyki i przybory higieniczne, ręcznik, koszule do spania, podpaski najlepiej takie długie "na noc", chusteczki higieniczne, ładowarkę do telefonu, polecam żel antybakteryjny do rąk. Ewentualnie- kapcie, kubek, herbatę, gazetę, w niektórych szpitalach trzeba mieć swoje sztućce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam zabieg w 10 tc .Bylam 3dni w szpitalu. Wzielam 2 koszule, ręcznik, klapki , kosmetyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie u was aż 3 dni po lyzeczkowaniu w szpitalu trzymali? Ja 2 lata temu miałam lyzeczkowanie w 10 tygodniu i w godzinę po zabiegu, aby się wybudzilam do domu mnie wygonili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lyzeczkowanie nie boli, bo jest pod narkoza. Zabieraja cie do zabiegowego, siadasz na fotel a nogi przypinaja pasami, podaja znieczulenie i odplywasz. A potem troche pokrwawisz jak bys miala okres. tez bylam 3 dni w szpitalu. Pierwszy dzien podali mi tabletki na wywolanie, ktore nie poskutkowały. Kolejnego dnia rano znow tabletki, dopiero popoludniu mialam zabieg. Rano mialam temp 38 wiec mialam jeszcze crp robione, a popoludniu wypis bo wyszlo ok. To byl 12 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam ciaze martwa w 10 tc. Przyjeli mnie w wtorek rano. Po badaniu podali mi cycotet (chyba jakos tak to sie nazywalo) Dopiero na drugi dzień rano zsczelam krwawic i ok 12 zrobili zabieg. Z szpitala wychodzialm w czwartek po 12.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde szkoda że nawet 3 dni trzeba być w szpitalu. Mam córeczkę 5 letnią i nie lubię się z nią rozstawać. Na pewno będzie za mną tęsknić. Spakowałam to co pisałyście mniej więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba bylo zapytac jak to wyglada w szpitalu do ktorego sie udajesz. Mi usuwali 9 tygodniowa ciaze,zabieg mialam ok godziny 14,o 17 wyszlam do domu. Mialam ze soba tylko majtki na zmiane i wklady poporodowe (podpaski na pewno by nie wytrzymaly). Wody i tak pic nie moglam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×