W ktorej klasie wasze dzieci same zaczely chodzic do szkoly

Rodzice w pracy na 7 A dziecko na 8 na lekcje.Musi samo wstac ubrac sie zjesc.I wyjsc z domu.To samo po lekcjach od wraca do domu i siedzi samo do powrotu was z pracy

10lat

Pod koniec trzeciej klasy, po komunii.

Koniec 2 klasy, ma klucze I samo chodzi, mimio ze jest dosc daleko I 2 b.duze skrzyzowania. Tylko ze Ja nie jestem matka przewrazliwiona i moje dzieci sa b.samodzielne.

Musi miec skonczone 7lat.

Jak obserwuję to klasa 4, najwcześniej 3. My wozimy do szkoły pozarejonowej, więc będziemy wozić dłużej.

W połowie 2 klasy

A właściwie nawet nie w połowie, pamiętam ze na pierwszym zebraniu pisałam zgodę aby sam wracał ze szkoły .Więc sam chodził również.

i co siedza same w domu.Potrafia na czas wyjsc do szkoły.

Koniec 2 klasy, ma klucze I samo chodzi, mimio ze jest dosc daleko I 2 b.duze skrzyzowania. Tylko ze Ja nie jestem matka przewrazliwiona i moje dzieci sa b.samodzielne. x ja bym to nazwała odpowiedzialnością. jak dziecko wpadnie pod samochód to też będziesz dumna że jesteś taka cool i nie cackałaś sie z dzieckiem?

też mi to przyszło do głowy, w takich sprawach nie ma się co licytować któa jest przewrazliwiona bo to chodzi o zdrowie a moze i zycie dziecka. kazde dziekco jest inne, jedno bedzie gotowe samo pójśc do szkoły w wieku 7 lat inne moze i 12 stu. Każda droga jest inna itd

Moj jak skonczyl 7 lat czyli w pierwszej klasie bo jest z grudnia. Do szkoly ma 1,5 km. Teraz jest w trzeciej klasie

7 lat skonczone, duże miasto, szkoła na osiedlu. A le ma koleżanki, które dojeżdżaja 5-6 przystanków autobusem z innej dzielnicy, też miały 7 lat skończone. Kuzynki syn 10 lat i dopiero zaczął w tym roku sam chodzić i wracać że szkoły. Różnie jest.

z tego co widze to 2 klasa.

Corka w drugim miesiacu pierwszej klasy. Syn do konca 6 klasy bedzie wozony i odbierany ze szkoly, bo szkola jest w innym miescie.

Córka w 1 klasie,po 1 półroczu - miała 6 lat, ale my mieszkamy za granicą, w niewielkim mieście,ma 1 ulicę do przejścia,ok 15 minut z domu do szkoły. Większość jej rówieśników też w tym wieku zaczęła sama chodzić do szkoły i wracać z niej. Nawet nauczyciele w szkole podkreślają,że w 2 klasie najpóźniej dziecko powinno już chodzić samo (o ile oczywiście odległość nie jest zbyt duża) i mówili na zebraniu,że wiele dzieci do końca podstawówki jest wożonych ,a potem jest problem,bo idzie takie do kolejnej szkoły (tutaj podstawówka trwa tylko 4 lata) i nie wie jak trafić,gdzie iść,jak sobie radzić na światłach itp. W efekcie dzieci same nigdzie nie chodzą i zwykłe wyjście do pobliskiego sklepu po chleb i mleko to nie lada wyczyn...

A was tez mamusie wozily pod szkolke? Bo mnie nie. Wpasc pod auto moze I dorosly.

Ja moją córkę (5klasa) codziennie zaprowadzam i odbieram ze szkoły, chociaż jest blisko. Noszę też jej plecak, poza tym kto za mnie przypilnuje czy dobrze założyła szalik i zapięła kurtkę?

Mam nadzieję,że powyższy wpis to jakiś żart... Jeśli nie,to współczuję córce; musi się bardzo wstydzić przed koleżankami, pewnie się z niej śmieją. Robisz z dziecka kalekę,ale to twoja sprawa. Żeby 11-latka nie potrafiła sobie sama zapiąć kurtki? Nie wierzę...

Pod koniec pierwszej klasy, sam wracał kiedy skończył 7 lat, a ja byłam jeszcze na macierzyńskim z młodszym dzieckiem Od drugiej klasy rano mąż podrzuca na lekcje lub do świetlicy, a syn wraca sam z kluczami.

ale mi chodzi o taka sytuacje.Dziecko musi samodzielnie wyjsc z domu do szkoły.I wrocic. Czyli rodzice pracuje od 7-15.A dziecko ma np. na 9.Musi samo wstac, zjesc sniadanie sie ubrac sie.Zamknac drzwi i isc do szkoły. To ile lat miały?

Ja chodziłam od pierwszej klasy, szkoła na innym osiedlu. Syn ma szkołę na tym samym osiedlu, prowadzimy go do szkoły lub też podjezdamy jeden przystanek z nim. Klasa pierwsza.

Ktoś chyba za mało słyszał o porwaniach dzieci....