Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wszystkiego najlepszego Żabko :(

Polecane posty

Gość gość
idę:( przykro mi że muszę udawać :( dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w ogóle co musisz udawać?He?Bo ja,że wszystko ze mną jest ok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie jest? Co ukrywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś ukrywam i nie mogę o tym z nikim pogadać,poradzić się :( bo byłbym wyklęty i napiętnowany :( fajnie tak jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie miałam żadnej anginy.Zasłabłam i siostra zakonna musiała mnie wyprowadzuć na dwór z tyłu koscioła na krzesło a potem szukała mamy.Takie to było ogromne duchowe przeżycie dla mnie.*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:02 to chyba nie o nas piosenka, bo my nie kochaliśmy się w męskiej ubikacji i po rozstaniu spotykaliśmy się jeszcze rok, więc nie bardzo to epitafium pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:11 co chcesz się kogoś radzić? nie ma kogo się radzić w takich sprawach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu mnie oskarżasz o rozstanie, nie mogłeś spotkać się ze mną i porozmawiać, musiałeś od razu mnie olać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak :( spotkać,dobre...kolejna wycieczka i pocałowanie klamki albo kop w dupę na dobranoc,eh to bardzo budujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:09 myślę że jak się kogoś kocha bardzo, to się tak łatwo nikt nie poddaje........zresztą nie wiem, po tylu latach trudno zrozumieć co się wtedy tak naprawdę wydarzyło.....mogłeś może jedynie zechcieć ze mną porozmawiać, ale widzę że już nie chciałeś narażać się na jakieś kolejne nieprzyjemności i olałeś, z tego co mi wcześniej napisałeś to jesteś całe życie w normalnym związku więc właściwie to chyba to olanie nie miało i nie ma większego wpływu na Twoje osobiste życie, chyba że się mylę i jednak ma jakiś wpływ na Ciebie to co się wtedy wydarzyło? że zostałeś właściwie zmuszony podjąć taką a nie inną decyzję? bo może wcale takiej decyzji podjąć nigdy nie chciałeś? a że byłeś wtedy jeszcze nie tak dojrzały jak obecnie to po prostu przez to szybko się poddałeś:( bo nie wiedziałeś że ja Cię nadal kochałam, myślałeś że Cię nie kocham:( widzisz, czasami tak bywa że przez niedomówienie coś się traci by zyskać równie piękną miłość bo z tego co opisujesz wnioskuje że jesteś szczęśliwy.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jestem,wszystkiego w życiu mieć nie można prawda? :( więc cóż cieszmy się chwilą bo tak szybko ta chwila może nam umknąć.A przeszłość....to przeszłość i nie ma co do niej wracać ani rozpamiętywać,nic nie zawiniliśmy,zdecydował los i tylko tyle,pozdrawiam Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację nie ma co rozpamiętywać przeszłości, również pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajna piosenka,trzymaj się i powodzenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.45 Proszę nie pisać za mnie!,byłam o tej godzinie na urodzinach u mamy!!*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19: 54 aha rozumiem:( spoko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nic powodzenia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha,powodzenia :( ok,ok,ok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skończyliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to spuśćcie wodę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można się tak na wzajem torturować :( dajcie już spokój,przestańcie pisać w swoją stronę,bo nigdy nie zapomnicie o sobie,przestańcie wchodzić na kafeterię,nie patrzcie na swoje profile na facebooku,nie dzwońcie i nie piszcie,macie swoich partnerów i tego się trzymajcie,dzieciaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani on do mnie nie dzwoni ani ja do niego,nie mamy swoich numerów i nie rozmawialismy ze dobą od 2012 roku.*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×