żeby zdrowo się odżywiać trzeba mieć dużo pieniędzy !

żeby zdrowo się odżywiać trzeba mieć dużo pieniędzy !

bzdura

*chleb przepraszam

Hodować własne (w tym indory).

Bardzo drogie... żeby zrobić sobie zdrowy koktajl już potrzeba 30zl a za tyle to ja robie dwa obiady dla 3 osobowej rodziny.

to ja autorka, skasowało mi wypowiedz ''dziś w hipermarkecie, żadna biedronka czy inne dziadostwo zatrzymałam się przy dziale warzywa owoce, na miejscu mozna wyciskac sobie soki z zakupionych owocow, warzyw, gratis buteleczki wielokrotnego uzytku itp... gotowce obiady, zestawy sniadaniowe, lunche, robione na miejscu swieze w lodowókach, sushi, sałatki itp WSZYSTKO DROGIE masakra soki marwitu i inne, soki z miąższem jablkowe pomaranczowe po 3-4 zl, nasiona, kiełki, orzechy, masa żarcia z ekologicznego rolnictwa, pelno francuskich eko produktów, jakies cuda z karaibów, masła afrykańskie boże (ten sklep to E Leclerc) kupilam sporo rzeczy i zaplacilam 61 zl za wszystko na 3 osoby na obiad dzis i sniadanie rano... no gdybym miala tak codziennie kupowac to pol pensji by na żarcie poszlo Nic dziwnego ze ludzie tak walą do biedronki, napchać się tam można chlebem i serem za 5 zł''

Makaron pełnoziarnisty drogi? Bo ja widziałam nieraz o złotówkę- dwie droższy od zwykłego, a taki marki własnej hipermarketu potrafi być tańszy niż biały bardziej znanej firmy. Ryż też drogi nie jest, kasze również, zwykłe płatki owsiane kosztują mniej niż gotowe paskudztwa typu musli crunch. Orzechy jedynie drogie, fakt. Smażyć naprawdę dużo nie trzeba, polecam smażenie w papierze do pieczenia, można też używać masła klarowanego. Ziemniaki, cebula, buraki, kapusta, marchew- to też są warzywa, niekoniecznie muszą być szparagi z bakłażanem.

Jak samemu się produkuje pewne rzeczy, to nie jest tak drogo, choć wiadomo, że nie każdy ma zdolności lub możliwości. Z drugiej strony, zdrowe jedzenie to nie jakieś codzienne jedzenie "fit", bo ziemniaki, cebula i kapucha kiszona też są zdrowe :P

Widać, że nie macie pojęcia o zdrowym jedzeniu. Zdrowe jedzenie nie jest drogie, ale trzeba spędzać trochę czasu w kuchni, dokształcić się co i jak. Oczywiście jeśli macie zamiar kupować tzw. "zdrowe jedzenie" to rzeczywiście te żarcie eko jest drogie, ale uwierzcie wcale nie jest takie zdrowe.

Jest bardzo drogie. Bezdyskusyjnie. Myślę że nawet ludzi zarabiających średnią krajową nie byłoby stać, by codziennie jadać wyłącznie zdrową żywność, nie mówiąc o większości Polaków,których pensja to ok. 2000zł.

Poprawka- przeciętnego Kowalskiego nie stać na to żeby jeść wszystko wyłącznie z certyfikatem zielonego listka... zależy czy ktoś przez "zdrowe odżywianie" rozumie żywność ekologiczną, czy zbilansowaną dietę z możliwie prostych, wartościowych i nieprzetworzonych produktów.

Co jest drogiego w kiszonych ogorkach, kapuscie lub kiszonych burakach ? Wszystko to mozesz sama zrobic w domu.. Kiszoni sa zdrowsze niz wiosenne , napedzane chemia nowalijki.. Zdrowy chleb jest drogi ? Upiecz sama ! Zadna filozofia , a bedziesz wiedziec co jest w srodku.. Wedliny bez chemii sa kosmicznie drogie ? I znow-zrob sama ! Kup mieso i upiecz, ugotuj domowa szynke.. Sama zrob paste na kanapki.. Zdrowe zywienie nie jest drogie tylko.. czasochlonne :) Bo komu sie chce samej przygotowywac wiekszosc pulproduktow, gdy na polce w sklepach az sie wylewa ? Ktora gotuje dzieciom kompot ? Ktora robi wlasne dzemy czy sorowki ? Robi wlasna " kostke bulionowa ' ? Po co wydawac krocie na gowniane specyfiki majace poprawic odpornosc dzieci na choroby, skoro zawartosc w nich skladnikow aktywnych jest znikoma ? Mozna samemu zrobic oxymel czyli syrop z cebuli, czosnku, imbiru, miodu, zielonej pietruszki itp. i octu jablkowego... Zebrac i zrobic sok z bzu czarnego ? Wlasnie zaczol sie sezon na sok brzozowy.. sama mozesz zebra do butelki na spacerze z dziecmi.. Ale komu sie chce ?

Nie jest drogie. Najzdrowsze jest nieprzetworzone, sezonowe, lokalne jedzenie. Ziemniaki, kasza, jajka. marchew, buraki, fasola, groch, kwaszona kapusta, jabłka, cebula, maslanka. Wedliny, i te tanie i drogie to chemia. z mięs ponoc najzdrowszy jest indyk, wcale nie drogi, drozszy jest filet, ale udziec smaczniejszy i tańszy. Jesli nie piec chleba w domu, najzdrowsze kupne to to najprostsze, bez dodatkow, bo nasiona sa namaczane w konserwantach

Wy nie piszecie o zdrowym odżywianiu, ale o modnym odżywianiu :O Zdrowo można jeść też tanio, ale dla większości was jest to nudne i nie ma czym się pochwalić. Bo przecież lepiej brzmi mówienie, że je się nasiona chia, koktajle, niż ogórka kiszonego i kaszę gryczaną :P

dostajesz 500+ to kuźwa nie narzekaj, .....w kubeł i siedź cicho

Oczywiście, że zdrowe jedzenie jest drogie.. Ciemne pieczywo 3 zł, zwykłe 1,5, olej-4 zł, oliwa 6-7 zł, wołowina 35 zł, wieprzowina gorszego gatunku (tłusta) 15-20 zł, ryba mrożona 15 zł, ryba świeża 30-40 zł.... i tak ze wszystkim.. Normalnie wydaję na jedzenie ok. 400-500 zł, gdybym miała kupować zdrowe rzezczy pójdzie 1200, a ja zarabiam 1600 zł...

Najzdrowsze jest nieprzetworzone, sezonowe, lokalne jedzenie. Ziemniaki, kasza, jajka. marchew, buraki, fasola, groch, kwaszona kapusta, jabłka, cebula, maslanka. Wedliny, i te tanie i drogie to chemia. z mięs ponoc najzdrowszy jest indyk, wcale nie drogi, drozszy jest filet, ale udziec smaczniejszy i tańszy. Jesli nie piec chleba w domu, najzdrowsze kupne to to najprostsze, bez dodatkow, bo nasiona sa namaczane w konserwantach x Nie powiedziałabym, że ziemniaki to zdrowe jedzenie.... albo warzywa strączkowe i kiszona kapusta np. mi nie służą, mam zaraz wzdęcia i brzuch mnie boli. Niestety nie mieszkam na wsi, a w mieście warzywa są drogie, nawet na targu. Indyka je, ale ile można indyka czy kurczaka? Wołowina droga, już nie mówię o cielęcinie, czy dobrej rybie, bo to w ogóle kosmos, jak na mój budżet.

Do tego co się wymądrza o 500+. Wyobraź sobie nie każdego to dotyczy! A tak w ogóle oczywiście że zdrowa żywność jest droga. Nie wszyscy mamy czas na pieczenie chleba, a w sklepie malutki bochenek żytniego to aż 4zł! Jak już ktoś wspomniał wołowina, ryby, nawet warzywa też tanie nie są. Nie wspomnę o dobrym tłuszczu typu olej kokosowy, o soku z brzozy chcąc uniknąć cukru. Soki typu aloesowy czy nasz żurawinowy butelka ok. 20zł, a wystarcza zaledwie na tydzień. Pominę już modne wynalazki typu spirulina i inne. Kiszonki owszem tanie i smaczne, ale nikt nie będzie codziennie jadł surówki z kiszonej kapusty! Na płatkach owsianych też cały dzień się nie da. A owoce? Takie tanie? Kilogram winogron to kilkanaście złotych!

dostaję za darmo ok. 7 tys. od pustych podatników, do tego za darmo mieszkanie i niech oni robią sami przetwory nocami aby nie umrzeć z glodu, ja pieprze, napewno nie będę się męczyć

Może być tanio jeśli będzie się dostosowywać dietę to regionu i sezonu. Wiadomo że truskawki w zimie czy jagody goji są droższe niż cukinie w lecie. Jest taki fajny program "Wiem co jem" gdzie porównują składniki odżywcze i cenę produktów.

Warzywa sa tanie, straczkowe tez. Jablka i gruszki, kapusta kiszona marchewki itp sa za grosze. Solo nawet te wyciskane nie sa zdrowe. Jogurty i ser naturalny tez sa tanie.

Jak ktoś chce jeść zdrowo i w sposób urozmaicony, to tak - to będzie drogie. Ale jak komuś wystarcza jedzenie w kółko kapusty, buraków, ogórków kiszonych, cebuli, kaszy i jabłek plus indyk - no to fakt, tak wiele nie wyda. Ja się wychowałam na polskiej wsi w czasach komuny i mniej więcej tak jesienno-zimowe menu wyglądało (z tym, że zamiast indyka były kury i wieprzowina głównie). Jakbym nie znała niczego innego to może i do końca życia bym tak jadła. Ale poznałam kuchnie świata i cóż, na ogórkach i cebuli zimy już nigdy spędzać nie mam zamiaru :P

zeby zrobic samemu wedline trzeba kupic kawal miecha co tez nie jest takie tanie wiec za mieso wychodzi podwojnie, bo kupujesz jedno do obiadu a drugie na wedline, pieczenie tez ciagnie prąd. Ja np jestem cukrzykiem i nie moge piec chleba ze zwyklej maki musi byc inna która tez jest drozsza. Makaronu zwyklego nie moge ogolnie wielu rzeczy nie moge, a te ktore moge są drogie. Jablko itp. to nie dla mnie owoc, moge jesc grejfruty lub pomelo co do warzyw moge jesc surowe i to tez nie wszystkie, gotowane zadne nie wskazane.

Winogrona zimowe do zdrowych ciezko zaliczyc.

gość dziś Oj tam, mięso nie jest takie drogie, nie zapominaj, że w polskich sklepach w w cenie kilograma mięsa dostajesz gratis pół kilo wody. Wrzucasz do gara i zupa się sama robi, a zupy są zdrowe :D :D :D

TO JEST NAJLEPSZA WYPOWIEDZ W TYM TEMACIE - Oczywiście, że zdrowe jedzenie jest drogie.. Ciemne pieczywo 3 zł, zwykłe 1,5, olej-4 zł, oliwa 6-7 zł, wołowina 35 zł, wieprzowina gorszego gatunku (tłusta) 15-20 zł, ryba mrożona 15 zł, ryba świeża 30-40 zł.... i tak ze wszystkim.. Normalnie wydaję na jedzenie ok. 400-500 zł, gdybym miała kupować zdrowe rzezczy pójdzie 1200, a ja zarabiam 1600 zł - uważam tak samo, dla kogos kto zarabia średnia krajową 5 zł w jedna czy druga strone nie robią zadnej roznicy, dla takiej osoby kawa na mieście czy szejk z mcdonalda jako deser raz na miesiac to żaden wydatek, ale dla przeciętnej osoby to juz robi roznice. A wy się dziwicie, że ludzie niemal biją się o karpia w lidlu albo stoją pod biedronką o 7 rano zeby kupic kilo schabu za 9 zł zamiast 13-15 normalnie :O Widzę co ludzie kupują, mało kto bierze parówki 98% mięsa, biorą te zwykłe, mortadele, pasztetowe, pasztety a'la Profi te rozpaćkane masy w złotych opakowaniach, kto kupuje dziczyzne, kaczke, indyka ? Długo by pisać :O

A ja moge spedzac zime na ogorkach i cebuli :) Nie wyrzucam kasy w nafaszerowane chemia " zdrowe " owocki i warzywa w zimie... Cebula jest naturalnym antybiotykiem, przynajmniej nie wydam na lekarzy :) Kiszone ogorki.. mniam ! A jakie zdrowe dla moich jelit :) Doceniam to co swojskie, dostepne caly rok, to co nie musialo jechac wiele kilometrow by znalezc sie w moim sklepie, os co nie maw sobie kupy konserwantow by wytrzymalo podroz i swoj czas na sklepowej polce.. Nie wstydze sie kuchni polskiej.. Biore to co lubie z kuchni innych narodow, ale nie bede robila grilowanych baklazanow w zimie , bo to tak modnie :) Od jarmuzu wole zwykla salate, a niedlugo bedzie mloda pokrzywa tak, tak, i mlecz :P Nie kreca mnie nasoina goi , skoro mam pod nosem, dzika roze, jarzebine, zurawine itp. Jablka sa nudne ? Winogrona brzmia bardziej posh :D Swojski dorsz jest taki passe, nie to co dziki losos atlantycki :D Po co mam uzywac olej kokosowy, skoro nasz rzepakowy jest rownie dobry ? Czy lniany do salatek ? Slonecznikowy ? Sok wycisniety w domu z marchewki, buraka, jablka jest gorszy od soku z mango i pomaranczy ? Eeeee.... Moge byc nudna :) A tam wiem co jem :D i.. nie wydje na to majatku ...

Do tej powyzej dobra to podaj mi przepis na tania i zdrową sałatke bez majonezu i śmietany?I nie mam tu na mysli kapusty kiszonej

tylko podkreslam to ma byc salatka a nie surówka

A musisz jesc salatke? Ja dzis mialam tarta marchewke z jablkiem gruszka i orzechami polana winegretem z octu jablkowego i oleju rzepakowego.