Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy po kilku latach małżeństwa mąż nadal mówi wam komlementy

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy razem ponad 10 lat, staram się dbać o siebie, to mojemu mężowi z trudem przychodzi mówieni mi komplementów. Ktoś zaraz napisze że pewnie jestem gruba itd., nic z tych rzeczy, uważam że wyglądam teraz nawet lepiej niż 10 lat temu, bardziej kobieco no i mam lepszy styl. Smutno mi że mąż mnie nie zauważa, jak to jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mówi, ogólnie to czuję że mu się podobam nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąz mówi mi jak na nim wymusze, rzadko sam od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez 10 lat. Nie mówi. Walentynki i dzień kobiet to kupi zeby było odklepane kwiatki lub czekoladki w markecie i to nie rano tylko wieczorem tego dnia :( ogólnie to mi przykro jak tak patrzę na ten związek. Mam wrażenie ze praca jest dla niego najważniejsza:( jest dyrektorem w korporacji wiec kaszana:( nawet sex rzadki bo zestresowany a ja ile moge sie narzucać:( a jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się zastanawiam czy to proza zycia i ja za dużo wymagam? Wiem że mąż nie ma kochanki, po pracy jest w domu, rzadko wychodzi sam, dobrze znam jego towarzystwo z pracy Wiem natomiast , bo jest to i przy mnie ze mąż często mówi komplementy innym kobietom a ja to co? Nawet mu to powiedziałam to mi odpowiedział to ile mam Ci mówić że ładnie wyglądasz, przecież mówiłem, przecież to wiesz Czasem myślę że mogłabym założyć worek na kartofle i nie zrobiłoby to na nim różnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak wyglądają wasze wieczory jak dzieci juz spia? Często gdzieś sami wychodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 lat razem, małżeństwo od 9. dziecko. ja mam 37 lat on 36. owszem, prawi komplementy. ale to nie jest tak, że non stop, codziennie, że skacze nade mną jak te 14 lat temu... ale po prostu mówi mi czasem, znienacka "kochanie, ale dziś ładnie wyglądasz" albo "jaki blask w oczac masz dzisiaj, slicznie" i coś takiego. ale bywa, że sie uczepi "mogłabys czasem założyć spodniczkę" (bo rzaaaaadko noszę). kwiaty - kupuje czasem. wczoraj dostalam czekoladki akurat. walentynek nie lubimy więc od wielu lat nie obchodzimy. wiem ze na urodziny co roku dostanę bukiet bo zwykle tak jest. a kwaity bez okazji? owszem, są. bywa tak, że dostanę wcale a wcale się nie spodziewając, bukiet kwiatów 2x w miesiącu, a bywa tak że 3-4 miesiące nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.Czasem razem do knajpki, lubimy też czytać książki, jeździmy razem na rowerach, wiec jakoś się ze sobą nie nudzimy. Seks jest tak 1 lub 2 razy w tyg , wiec tak niezbyt często, on częściej nie ma ochoty, a ja nie chce się narzucać, parę razy próbowałm to wychodzi to tak Kochanie miałem ciężki dzień, wiec zwykle seks na weekendzie i to z jego inicjatywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój jak chce pobzykac to mówi nawet wiersze ;) a tak na poważnie, ostatnio na basenie przylapalam go jak gapi się na mój tyłek, klepnal mnie i rzucil seksistowski tekst. Często mówi, że ładnie wyglądam. Czuję się pożądana. 12 lat po ślubie, troje dzieci, seks raz na tydzień, czasami rzadziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 lat razem, 4 po slubie. Komplementy slysze czesto i jestem wciaz obsypywana prezentami z roznych okazji i bez okazji tez. Seks rzadko, ale oboje mamy niskie libido. Zwykle wystarcza nam przytulanki, pocalunki, lizanko czy robotki reczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mówi i to takie nietypowe komplementy np że jestem urocza że uwielbia mój uśmiech, że rano wygladam jak rozespany lemurek, dość czesto że jestem śliczna mam fajna pupę itd. Ale ja mu też czesto mówię. Czasami budzę się rano patrzę na niego i nie mogę uwierzyć jaki jest przystojny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla was sex 1-2 w tyg to rzadko? Matko u nas raz na 2 miesiące:( a nie chce sie narzucać:( poza tym boje sie zw akurat dzieci sie przebudza :( nie mamy na miejscu nikogo do pomocy zeby np na weekend dzieci wzięli. Ostatnio byli na weekend u babci to wieczorem maz oglądał mecz:( jejku masakra jakaś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanki na pewno nie ma ale roboty full jak to w korporacji i do domu tez przynosi:( rozumiem stres ale życie jest jedno... i co tu robić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowi i p******i z taka namiętnościa jak kiedys!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od czego to zalezy ze u jednych po 15 latach nadal namiętność a u innych po 5 źle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę po waszych wypowiedziach zaczęłam się zastanawiać czy ja mu się jeszcze podobam?, może mu się znudziłam, że tak rzadko mówi mi coś miłego, niestety przecież to jest możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proza zycia, coraz więcej małżeństw się rozpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę a w tv i gazetach tràbią ze to kobiety nie chcą sie kochać a to nieprawda , coraz więcej facetów odmawia. Przykre to:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet szybko nudzi się kobieta i chce inna natury nie oszukasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś ludzie o siebie bardziej dbali i pielęgnowali związki a dzis co chwile rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie zauważa ładnego makijażu, stroju:( jedynie jak cos dobrego ugotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie zauważa ładnego makijażu, strojusmutas.gif jedynie jak cos dobrego ugotuje u mnie to samo byleby było cos dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie mówi po kilkudziesięciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mnie też nie komplementuje raczej, ale bardziej by było podejrzane gdyby nagle zaczął i gdyby kwiaty bez okazji zaczal kupować, bo nigdy tego nie robil. To by byl dowód na zdradę. Maz okazuje mi zainteresowanie seksualnie, klapie w tyłek, znienacka zmaca albo cmoknie w szyję. W łóżku mi dogadza. Seks 2-3 razy w tyg. 10 lat po ślubie. Dlaczego mamy udany seks po tylu latach? Bo nadal jesteśmy sobą zainteresowani i kochamy się. Od początku to była Wielka miłość z jego strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny- naprawdę 2-3 razy w tyg sypianie ze sobą? To z nami jest cos nie tak. U nas bardzo rzadko:( zazwyczaj wieczorami ogaraniam dom, gotuje obiad, prasuje ciuchy na jutro i robi sie 23.00 kąpiel i padam na przysłowiowy pysk. Maz zazwyczaj wieczorami pracuje , mimo ze i tak wracam pózniej niz powinien. Jak pisałam wyżej - pracuje w korpo a tam wyścig szczurów. Mamy male dzieci 2 i 5 , często w nocy wołają i przychodzą do nas wiec nawet w weekendy strach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:16 co sobota to standard, niedziela czasem szybki nr w łazience, a dzieci ogladaja bajke( 2 latek i 6 latek) lub jak sie ich uda uspic wieczorem. W tygodniu raz to na pewno, a czasem i wiecej, późnym wieczorem jak dzieci usna. Gdy mam okres to mamy przerwę. Bo ja nie mam ochoty. Dodam, ze moj maz ma tez ciezka prace i czasem zarywa nocki. Ale ten seks jest w miarę regularnie. Ale ja nie jestem perfekcyjna panią domu. Czasem poświęcam coś, żeby ten seks był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawi mi komplementy. Codziennie mówi ze kocha . Nie mam co narzekać :) jest wspaniałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×