Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem introwertykiem i nie ciągnie mnie do związków, nigdy w nim nie byłem

Polecane posty

Gość gość

Mam 26 lat i najlepiej bym zamieszkał w jaskini z zapasami, książkami, jedzeniem itp. Brzydki nie jestem, ale moja osobowość jest taka, że nie lubię się otwierać zbytnio przed ludźmi i lubię spokój. Wkurza mnie jedynie to, że wszędzie tutaj są ludzie, którzy lubią komentować jakie kto życie prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tak samo, nawet wiek ten sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem prawie 28-letnią introwertyczką i jeszcze do nie tak dawna chciałam związku, jednak zdałam sobie sprawę, że to nie dla mnie. A z wiekiem coraz bardziej dziczeję, niby 5 dni w tygodniu spędzam po 8 godzin wśród ludzi, ale męczy mnie to strasznie, najchętniej pracowałabym sama w domu, samotność dosłownie pozwala mi jako tako naładować baterie, żeby mieć siłę do jakiegokolwiek działania. Bieżący tydzień byłam na zwolnieniu lekarskim i stanowczo stwierdzam, że bardziej szczęśliwa czuję się siedząc w domu niż w firmie wśród ludzi, którzy i tak mają mnie gdzieś, a wykonywana praca dawała jako taką satysfakcję tylko przez pewien czas - nie jest mi potrzebna do szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby cię nie ciągnęło do związków i ludzi, to nie byłoby cię tu, ani nie byłoby tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba przychodzi nam z wiekiem. Tez jestem introwertykiem, mam obecnie 26 lat. Jeszcze w wieku 20 - 22 lat marzylem o zalozeniu rodziny, posiadaniu dzieci. A od jakiegos czasu coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze posiadanie rodziny to jednak nie dla mnie, nie lubie wrzasku oraz zbyt dlugiej obecnosci ludzi obok siebie. Wtedy rozpaczalem z powodu braku kobiety i dziecka, a teraz Bogu dziekuje, ze nie zostalo mi to dane. Ze swoja niechecia do ludzi i ich obecnosci w domu nie nadaje sie do zalozenia rodziny. I utwierdzam sie w tym coraz bardziej. Najbardziej odpowiadalby mi uklad typu sexfriend, co jakis czas seks u mnie albo u niej, czasem wspolna nocka, a poza tym kazde ma swoje osobne zycie, osobne mieszkanie itp. Bo gdybym mial miec kolo siebie kogos non stop, to chyba bym zwariowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby cię nie ciągnęło do związków i ludzi, to nie byłoby cię tu, ani nie byłoby tego tematu. xxx Tak sobie pisz. Siedzę na kafe zazwyczaj na ogólnym, z przyzwyczajenia. A temat założyłem dla podzielenia się informacją ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co się dzielisz tą informacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo sądzę, że są do mnie podobni, jak zauważyłem ;) A jak ci się temat nie podoba, to możesz z niego wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co introwertykowi towarzystwo innych introwertyków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadajesz głupie pytania, więc odpowiedzi nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ale nie mam zamiaru się tutaj tłumaczyć, nie mam takiego obowiązku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tematy za forach służą do dyskusji, ale jak wolisz rozmawiać sam ze sobą to proszę bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciągnie cię do ludzi i tego nie zaprzeczysz, więc aż tak skrajnym introwertykiem to nie jesteś :P A czy to kontakt fizyczny, czy wirtualny... to nie ma znaczenia, człowiek jest zwierzęciem stadnym i natury się nie oszuka, każdy od czasu do czasu potrzebuje towarzystwa drugiego człowieka i bliskości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiać mogę, ale nie z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciągnie cię do ludzi i tego nie zaprzeczysz, więc aż tak skrajnym introwertykiem to nie jesteś jezyk.gif xxxx Hahaha, Skąd wy się ludzie bierzecie ? Osoba, która pojęcia żadnego nie ma o mnie, wygłasza o mnie sądy, jak by mnie znała od zawsze. Związków nie szukam, od czasu do czasu każdy potrzebuje gdzieś przewietrzyć tyłek, to fakt, ale nie musi to być akurat kobieta. Cenie sobie przyjaźń. Raz na jakiś czas lubię się spotkać ze znajomymi, ale od czasu do czasu. Tylko w swoim gronie. A to, że od czasu do czasu się z kimś spotkam, to nie oznacza, że nie jestem introwertykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Motasz się, najpierw piszesz że możesz mieszkać w jaskini bez kontaktu z drugim człowiekiem, a chwilę później potwierdzasz że od czasu do czasu potrzebujesz kontaktu. A to że nie potrzebujesz kobiety... kogo to obchodzi? To twój problem że nie odczuwasz pociągu seksualnego do kobiet, a nie nasz i nie musisz informować o tym całego świata, bo nikogo to nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już pisałem, jak ci temat nie pasuje, to stąd odejdź. Nie musisz go czytać. Nie napisałem, że zamieszkałbym z dala od ludzi, tylko, miałem na myśli większość społeczeństwa, gdzie każdy miesza się nie tam gdzie powinien. Mógłbym w jaskini mieszkać z jednym góra znajomym czy dwoma i to by mi wystarczyło. A jak nie z nimi, to wziąłbym sobie psa, lub kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ty jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×