Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aga175

Miałam obok siebie kochanego człowieka ale Go nie doceniłam.

Polecane posty

Gość Aga175
Nie dyskredytuję.Wiem to od Niego.Na oczy jej nie widziałam.Sam powiedział,że mu się nie podoba, nie jest za bardzo inteligentna ale jest miła. Bo ja to przecież żywym ogniem zionęłam.Po prostu nie chciałam się za mocno angażować żeby znów nie ryczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Szczerze wątpię aby facet tak wyrażał się o swojej kobiecie, no ale cóż, widać twój apollo ma inne standardy. Tak czy owak otrzasnij się i zastanów się zanim przygr***asz sobie kolejnego czasoumilacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
Piszę prawdę.Tak o niej mówił.I to najbardziej boli,że poszedł do głupszej, starszej i brzydszej. Wierzcie,że samoocena leci w dół strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
Bo jeszcze przed chwilą byłam Jego oczkiem w głowie a teraz jestem tą do której nawet nie warto zadzwonić i zapytać czy żyje. Widać te Jego deklaracje były gó..... warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie doczytalam wczesniej o tym audi,a moze on ciebie przez ten caly czas wykorzystywal.to bycie milym az do bolu jest troche podejrzane ,czy ty mu pomoglas w kupnie samochodu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cztery tyg ja ukrywal,cztey tyg sie spotykali a ile wczesniej rozmawiali np w necie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
Nie.Nie dołożyłam się ani złotówki. Za to Go mobilizowałam do pracy żeby zarobił na to auto.Chciałam,żeby mu się dobrze i wygodnie jeździło.Jak widać taka zła nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
Nie rozmawiali.Ona Go gdzieś przyuważyła, zdobyła numer i po jakiś 3-4 dniach wyznawała miłość w smsach. Pytałam się Go czy nie widzi komizmu sytuacji i desperacji tej kobiety.Usłyszałam,że to faktycznie dzieje się za szybko ale ona jest na miejscu i jest miła i co najważniejsze wykazuje Nim zainteresowanie.Przecież z kilometra widać ,że to babsko to jakiś podejrzany typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtedy były wiele warte, WTEDY. Ale g****o warty wtedy on był dla ciebie. Zastanów się nad sobą, tak baardzo poważnie zanim znowu kogoś skrzywdzisz, Księżniczko z drewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co to piszesz, to bez znaczenia jaka ona jest, nawet jeżeli nieodpowiednia dla niego to ty jesteś nie lepsza... Powinien znaleźć sobie taką żeby oboje się cenili i szanowali :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro tak szybko dal sie innej zbajerowac to jakas kr**** byla ta jego milosc do Ciebie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:11 pisze zeby sie wyzalic ,bo ja to starsznie boli.....czlowiek uczy sie na bledach ,ty pewnie cale zycie nie popelnilas ani jednego bledu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
Wiem,że nie byłam wylewna ale jak pisałam miałam powody,Gdybyście dostali tak w dupę jak jak od faceta to do kolejnego podchodzilibyście z taką samą albo i większą ostrożnością.W sumie na początku to myślałam,że On mnie tym dbaniem o mnie chce urobić tylko po to żeby sobie bezproblemowo pobzykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o temat a o tą drugą, to bez znaczenia jaka jest, jechanie po niej niczego nie zmieni, ciebie nie wybieli, zostawienie jej to żaden powód żeby wrócić do ciebie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozmawiali.Ona Go gdzieś przyuważyła, zdobyła numer i po jakiś 3-4 dniach wyznawała miłość w smsach. x on ci to powiedzial ? i ty w to wierzysz?.......zastanow sie jaka desperatka by musiala byc,moze znali sie gdzies z widzenia ,moze przy kupnie samochodu ,nie wierze ze jest az tak przystojny ze laski za nim chodza ,zdobywala numer i nie znajac faceta wyznaja milosc w sms......cos tu smierdzi,albo jego bajeczki albo twoja naiwnosc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
Piszę o tym bo zaczynam się martwić ze ta kobieta będzie Go sukcesywnie naciągać finansowo. Skończy się ,że potem mi będzie wypłakiwał się w mankiet. I racja,że skoro takie babsko go omotało to albo Go przeceniam albo byłam wyjątkową jędzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cały temat to prowo, panna się już sama zamotała :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zamiast z Nim porozmawiać, powiedzieć co Ci leży na wątrobie, może nawet pokazać, że Ci zależy ( bo faceci też mają uczucia i chcą wiedzieć, że nie starają się bez sensu ), pokazałaś Mu, że nie dla psa kiełbasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa traktowałaś go jak psa a jak znalazł inną zaczęłaś się troszczyć... koniowi! :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
az taka jedza to nie bylas,skoro mobilizowalas go do kupna czegos lepszego ,i powiedz co ciebie to obchodzi ze tamta bedzie wyciagac od niego kase? to juz nie twoja broszka ........prowo chyba jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To klasyczny ścisk z żalu dopy :-P ...pocieszyć się możesz jedynie tym że to powszechne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...ale to i tak prowo :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
Tak mi powiedział .Sugerujesz,że mnie okłamywał a ja opłakuje kłamcę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sugerujemy, że wciskał Ci kit. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już z tym płaczem nie przesadzaj, te co leją na faceta bo nie pasuje do niej a po czasie żal im dope ściśnie bo się nie układa, takie płaczliwe znowu nie są, to zimne suki wyrachowane :-P ...ani trochę mi ich nie szkoda, nawet cieszy że same się ukarały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozliwe......zastanow sie czy te jego bajeczki trzymaja sie kupy .przeczytaj sobie swoje wspisy jeszcze raz i wyobraz sobie laske zakoc***aca sie od pierwszego widzenia ,szpiegujaca faceta i zdobycie jego nr (od kogo....jego znajomych,jego papierach ? pewnie musiala sie tak zakochac ze wynajela detektywa zeby zdobyc jego informacje ?) :O ,ladnie owinal sobie ciebie wokol palca.....straszny prostaczek ,mogl sie wysilic na cos lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:35 ok,nie masz nic lepszego do powiedzenia to nic nie mow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
Nie jestem panną tylko kobietą po 40.Jak widać wiek wcale nie oznacza gwarancji na dobre decyzje.A to czy wyciągnie z Niego oszczędności życia obchodzi mnie tyle,że planowaliśmy sobie kupno wspólnego domu.Bo jak był u mnie to dobrze nam się razem mieszkało.Tyle,że je nie byłam wylewna.I mu nie mówiłam,że wiele dla mnie znaczy.Wciąż zgrywałam niedostępną. Jestem pewna,że to własnie chodzi o pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
Nie.To nie prawda.W to nigdy nie uwierzę.Jest tak jak powiedział.Nawet wiem kiedy ją poznał bo od razu się zmienił.Po prostu poczuł się jak jakiś macho.Numer zdobyła od ich wspólnego znajomego.Rozmawiałam z Nim własnie tego dnia kiedy to się stało.Znów coś mi próbował mówić o związku.Ja mu powiedziałam,że jest dobrze jak jest i wystarczy.A On na to,że dobrze, że będzie jak ja chcę.Nie myślałam,że to chodzi o inna kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi sie ze jednak przegielas z ta oziebloscia i facet potajemnie zaczal szukac pocieszycielki gdzies prawdopodobnie w necie ,znalaz co szukal i odszedl a reszta godnosci nie pozwolila mu sie przyznac ze juz mial w planie wczesniejsze odejscie,nie pozostaje nic innego jak pogodzic sie z sytuacja i wyciagnac wnioski na przyszlosc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×