Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aga175

Miałam obok siebie kochanego człowieka ale Go nie doceniłam.

Polecane posty

Gość Aga175
Na nikogo nie czakałam bo już dawno przestałam wierzyć w książeta na białym koniu.Nie grałam w gierki tylko bałam się zaangażować bo wcześniej dokopano mi tak,że musiałam ratować się antydepresantami. Zostałam oszukana, okradziona, obdarta z całkowitej godności.Dlatego byłam nie ufna i oschła. Myślałam,że to kolejny drań nie różniący sie od innych.A Jego dbanie o mnie jest udawane.A potem jak zaczełam ufać zaczelismy planować wspólny dom.I już nie mówiłam,że nie chce tylko,że dobrze nam się bedzie żyło bo sie rozumiemy i szanujemy.W tym momencie pojawia sie ta 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pitek_Antrop
Powiedziałaś mu kiedykolwiek , że go kochasz? Tak sama z siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta 3 ? ,chyba ta 2-ga,nie ufna pisze sie razem......tak nie pisze kobieta wyksztalcona,prowo a jak by co to minal juz ponad miesiac jak sie z tamta spotyka i okiem faceta to on ten zwiazek juz zakonczyl a nie bawi sie tak jak ty przez kilka lat w niedostepnego........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówiłas mu tym ze masz problemy z zayfaniem z powodu przeszlyvh doswaidczeń czy po prostu tluklas do glowy ze do siebie nie pasujecie bo jesli to drugie to wydaje mi sie ze tak wlasnie bylo. a teraz sama przed soba probujesz usprawiedliwic sie że chodzilo o jakies leki z przeszlosci. Co do wzrostu na pocxatku wspomnialas jeszcze o wyksztalceniu i majetnosci z tego co sobie przypominam, wiec nie zgrywaj niewiniatka bo od poczatku mialas go za nic i twierdzilas i pewnie dalej tak twierdzisz ze nalezy ci sie lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
Od 2 tygodni mu to mówie. Wcześniej nie powiedziałam ani razu bo nawet nie wiedziałam,że mam takie uczucia.W ogóle myślałam,że już nigdy nie dam rady się zaangażować i nigdy nikomu nie zaufam bo kazdy facet to świnia. Teraz nawet jak bym chciała znów mu powiedzieć to nie zrobie tego bo boje sie zadzwonić.Nie chce znów usłyszeć tego zimnego oficjalnego tonu- jesli by oczywiście odebrał.Na smsy nie odpowiada.A ja już nie mam nawet co pisać.Na moje Kocham usłyszałam,że już za późno bo on ma związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie Ciebie czytam i wydaje mi się, że jednak jest ciut inaczej. Wiem, co znaczy być zranioną tak, że się gryzie rękę, która chce nakarmić. Mojego męża przeczołgałam gorzej niż Ty jego (jestem tego prawie pewna). Ale... Myślę, że on nie jest taki święty. W Tobie obudziły się wyrzuty sumienia, bo pokochałaś, a wcześniej byłaś dla niego paskudna. Dlatego tak na siebie nadajesz i uwypuklasz to, co był ozłe z Twojej strony. Też przechodziłam przez to, ale jakiś rok po ślubie (długa historia). Różnica jest taka, że mój facet nie zmienił zdania, a Twój tak. To wcale nie musiało wyglądać tak, jak piszesz, to z jego strony nie musiało być zmęczenie materiału, a mogło być zwykłe odkochanie. Kajasz się, bierzesz na siebie winę, bo widzisz swoją winę, ale jest też jego wina, której już nie widzisz. Planowaliście wspólny dom, czyli on wiedział, że będziecie razem mimo tego, co mówiłaś na początku. Myślę, że on wcale nie jest takim rycerzem na białym koniu, po prostu nie przeszedł próby (obłaskawienia zranionej osoby), albo w tej 2giej znalazł to, czego mu brakowało. Są kobiety, często z niskim poziomem inteligencji, brzydkie, stare, ale b. przebiegłe i na swój sposób mądre. Potrafią zmanipulować faceta, łechcząc jego ego. Może to ten przypadek, może nie. Ale uważam, że on jak najbardziej ponosi winę, choć może tego jeszcze nie widzisz. To, co bym Ci radziła to: 1. nie odzywać się do niego i puścić go wolno, założyć, że nie wróci, a jeśli się tak stanie, potraktować jako miły bonus 2. wykorzystać czas na przemyślenie sobie spraw i poukładanie ich w głowie: czy chciałaś być z nim, czy też dobrze Ci było, bo ktoś dawał Ci miłość wydawało się bezwarunkową (b. polecam mądrego psychologa) 3. zająć się swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
Dziękuję.Psychologa poszukam to pewne.Bo mi wstyd iść znów się wypłakiwać do przyjaciółki.Narzucać już się nie będe bo za kilka tygodni sama będe czuła do siebie obrzydzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
A tak w ogóle to nawet jak mu się znudziłam to wystarczyło powiedzieć.Nawet spie......j było by bardziej humanitarne niż taki foch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pitek _Antrop
A z tą moją to był cyrk :) Ona naprawdę była wysoka, a ja niski. Różnica nawet na bosaka była drastyczna:) Byłem w szoku, że chciała ze mną być. Jej to nie przeszkadzało. Ta różnica wzrostu często nawet dla nas była zabawna potrafliśmy stanąć przed lustrem (ona w mega szpilach )i śmiać się z siebie do łez. Wiadomo jak ludzie na coś takiego patrzą, a my byliśmy ponad tym. Jak ktoś się nam dziwnie przygladał, to potrafiliśmy zrobić show i się zacząć całować. Za to między innym ją kochałem, oczywiście nie za wzrost, ale za dystans do siebie i świata. Uwielbiam ten typ osobowości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
W ogóle jest coś w tym,że nie za wysocy faceci fascynują się wysokimi kobietami.Mam nawet teorię ,że to chodzi o takie udowodnienie sobie,że sie poskromi taką dużą babkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie zgadzam sie z powyzszym komentarzem nawet jesli wczesniej bylas pasjydna to uwierz gdyby facet byl zainteresowany to nie patrzylby na to co bylo tylko cieszyl sie ze tez odwzajemniasz jego uczucia. Mysle ze on po prostu sie odkochal i stad jego nagly zwrot a ty niepotrzebnie bierzesz na suebie wine. Moze tez latwiej ci tak myslec ze jest zly niebawidzi ci i stad jego zachowanie ale to tylko twoja projekcja myslu a w rzeczywistosci om po prostu jest myslami przy inbej. Moze ma oficjalny ton bo zrazilas go do siebie tym nagabywaniem mozenievma tu zadnej ukrytej zlosci ktorej ty usilnie sraraszsie doszukac. I jak ktos podkreslil dalas mu zielone swiatlo a on w tamtej chwili się ulotnil wiec albo juz wtedy spotykal sie z tamta kobieta do czego mial prawo biorac pod uwage twoje uwagi wobec niego albo po prostu chcial miec kohos i wcale nie byl tak zakochany jak to deklarowal czy tobie sie wydawalo. Z drugiej strony nie chcoalas ma prawo ukladac sobie zycie z kims innym czy lepsza czy gorsza to nie ma znaczenia byc moze jemu odpowiada w jakis sposob i to jest wazne. Konkludujac daj sobie spokoj i przestan sie dalej przed nim ponizac tu nie chodzi o zlosc uwierz mi.. faceci tak nie reaguja duma szczegolnie ci zakochani. Wkrecasz sobie wyrzuty niepotrzebnie zapomnij i idź dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zodiakalne ryby tak robia (twoj ojciec moze wyjatek) moj ex zdradzil mnie z barmanka ok niewazne i po placzu zebym mu wybaczyla ,tamtej zamiast powiedziac ze byla pomylka bo kocha zone to poiwiedziual jej ze musi wrocic do zony bo jestem w ciazy a wcale nie bylam,mi w domu oznajmil ze musmi y sratac sie o dziecko juz byla dwojka bo glupio bedzie to wygladac ,nosz ku/ r wa i tamta i ja bylysmy w niezlej sytuacji ,ona myslala ze ja kocha ale wraca ze wzgledu na dziecko a ja no coz kto wie co w jego lbie siedzialo.......nigdy wiecej zodiakalne ryby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aga175 dziś ale tak miał szansę się odegrać i wyszło, że to Ty jesteś zła... Ponownie psychologa Ci polecam bardzo. Ja miałam 2 lata terapii, ale tak naprawdę dopiero w zeszłym roku zakończyłam sprawę (naście lat po związku i po 7 latach w małżeństwie). Swoją drogą, skąd Ci przyszło do głowy, że 4 tygodnie ukrywania nowego związku jak się chce z kimś kupić dom (czyt. jest się w poważnym związku) to zachowanie fair? I to jeszcze Ty go przepraszałaś? Rozumiem szybki wejście w związek, nawet natychmiastowe, ale po zerwaniu. Coś mi się ten Twój gość nie podoba... Myślę, że zorientował się, że owinął sobie Ciebie wokół palca, szczególnie jak się starałaś, jakieś torty robiłaś, a on się odpłacała za wszystkie lata. To nie jest miłość, to jakieś mszczenie się, niskie i nie w porządku. Bardzo Cię proszę - do wizyty u psychologa nie odzywaj się do niego wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
Niestety za głupia jestem na to wszystko.Jedno jest pewne.Nie będę się więcej poniżać.Adres mój zna, telefon również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie sprawa domu tez mnie zainreresowala w sumie ty nie gralas fair ale on tez wcale nie byl l epszy będąc z toba jednoczesnie szykujac sobie grunt na drugi zwiazek. Zastanow sie nad uczciwoscia tego pana bo chyba za wszelka cene probujesz postawic go w dobrym swietle choc tak do konca to chyba nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co ?bedziesz czekac az pan i wladca raczy wrocic? jak juz sie wy/k******* i inna posmakuje......come on,miej troche godnosci kobieto,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
Gościu z 23: 37.Własnie zaczyna do mnie docierać,że chyba zaczęłam Go idealizować a siebie demonizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
Raczej nie będę czekać .Zaczne więcej pracować i sama nazbieram na dom.Wcale nie tak dużo mi brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
swietnie Agus,powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
Dziękuje wszystkim .Ide ryczeć.Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze tylko spytam z ciekawosci bo jestescie po 40stce czy on pan rybka rozwodnik czy wieczny marzyciel ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrego płaczu a potem mocnego snu. do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odczepcie się od tych ryb. Sama jestem ryba i głupio mi już tak tego słuchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
Rozwiedziony po 20 latach małżeństwa.Podobno całe życie był nieszczęśliwy z byłą.Tylko,że to ona wniosła o rozwód.On był chyba za leniwy na to.Mam wrażenie,że kobiety za niego decydują.Teraz jest z kimś bo ktoś chciał, bo zdobył numer i wmówił,że będą razem.Ze mną był chociaż niby go nie chciałam ale i nie goniłam.Mógł odejść wcześniej a nie po 2,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok sorry jesli kogos urazilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie no, spoko, masz swoje przejścia, nie uraziłaś, tylko dziwnie mi trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga175
Jeszcze jedno.Ta kobieta to wdowa.Jej mąż się powiesił.A ostatnio zrobiła to jej jakaś bliska koleżanka.Tak mi sie przypomniało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aga175 dziś To wiele wyjaśnia i myślę, że miałam rację, że coś w nim nie gra. Uszy w górę, niekoniecznie trzeba po nim płakać, bo to, co dawał, mogło być tylko ułudą, a nie prawdziwą miłością, to może jeszcze przed Tobą. A nawet jeśli nie dane Ci będzie dzielić z kimś życie, to lepiej wiedzieć na czym się stoi niż żyć w kłamstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o boze skad ja to znam ,cale zycie nieszczesliwy ,zawsze do czegos teskni ,o mnie raczej zle do ludzi nie mowil tylko tyle ze "cos" sie wypalilo,szkoda tylko ze zajal mi 17 lat zycia i dwoje dzieci i odszedl praktycznie z dnia na dzien troche podobnie jak w twoim przypadku ,,,,,,sorry juz nie mowimy o rybach nie kazdy jest taki sam ale o zgrozo spotykalam sie z iinymi tez rybkami i bylo podobnie......wracajac do tematu ,dobranoc autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aga175 dziś a jakie to ma znaczenie? inaccessible - zgadzam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×