Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z wygranymi pieniędzmi

Polecane posty

Gość gość
wydaj pieniądze na siebie, jemu nic do tego, nie jego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem szczerze, że mi jako facetowi nigdy by nie przyszło nękać żonę o coś takiego. W odwrotnej sytuacji namawiałbym żonę, aby sobie coś kupiła, krótko mówiąc wydała na własne przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tylko w kwestii formalnej: Twoja wygrana należy do majątku wspólnego. Widzę, że nikt tutaj o tym nie pamięta. Podarowanie mu pieniędzy i rozwód, to absurdalny pomysł. Już lepiej by było je wydać na adwokata i przeprowadzić rozwód z orzeczeniem o winie męża. Wtedy będziesz mogła uzyskać alimenty:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17-06 ktoś napisał trafną diagnoze. Inne posty równieź ok napisane. Od tego wyścigu szczurów w pracy korba w głowie. Wspomniany wyścig wali korbą po makówie źe niebawem nie tylko auto bedzie chciał zmieniać. Cięźki przypadek. Ma źone,dom,naprawde dobre auto terenowe,a jak terenowe to utrzymanie teź kosztuje. Nie umie docenić co juź ma. Zamiast kase zainwestować w mieszkanie pod wynajem to myśli nad nowym autem źeby zaimponować w pracy,kolegom aby podbudować swoje ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mała podpowiedź dla Ciebie: żeby uzyskać na klawiaturze literkę "ż" należy wcisnąć prawy Alt+z. Tak tylko informuję, bo widzę, ze masz z tym duży problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja na twoim miejscu naprawdę zaczęłabym się bać o swoje życie Przecież on może będzie chciał się ciebie pozbyć żeby odziedziczyć pieniądze a wtedy kupi luksusowy samochód i piękne laski będzie dymał. Naoglądałam sie bardzo dużo programów na ID Discovery o tym jak współmałżonkowie nawzajem pozbywają się siebie mordują dla kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieźle sobie cwaniaczek wykombinował. Żona ma dać pieniądze na auto, którego będą mu zazdrościli koledzy. A on potem wymieni żonę na taką której będą mu wszyscy zazdrościli. Takiemu jak on zawsze będzie mało. Zawsze będzie czuł niedosyt, a wartość przedmiotów (dla kogoś takiego żona to także przedmiot, symbol statusu, ładny breloczek do super bryki) będzie mierzył zazdrością, jaką one wzbudzą w kolegach czy sąsiadach. Jeżeli autorka zdecyduje się odejść od męża, powinna te pieniądze oficjalnie "dać" rodzicom, żeby chory z pazerności mąż nie położył na nich ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniądze z wygranej nie należą do naszego majątku wspólnego. To nie była żadna publiczna loteria tylko konkurs związany z moim zawodem i robiony za granicą. Zgłosiłam się nie dlatego, że chciałam wygrać tylko dlatego że to moja pasja. W kraju który był organizatorem nie jest to wysoka nagroda, zresztą nie zajęłam 1 gdzie nagroda była dużo wyższa. Po prostu przelicznik mamy taki, że w naszych warunkach to sporo pieniędzy. Ktoś napisał że mój mąż jest chory z pazerności. Teraz myślę że jednak z zazdrości. Chyba jemu chodzi o to że osiągnęłam jakiś pułap, którego się nie spodziewał i być może chce mi to odebrać chociaż poprzez te pieniądze i wydanie ich na coś czym on się może pochwalić. Ciężkie to dla mnie wszystko jak ziemia nad trumną, zawsze mnie chwalił że coś robię czymś się interesuję, że nie jestem pustą lalką pudrującą nosek i nagle taki zwrot o 180 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18-15 podziękował za podpowiedź. Ale referatu,pracy do szkoły tu nie pisaju źeby aź tak mocno się nad tym ź podniecaju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwalił cię, ale chyba nie sądził, że tyle osiągniesz. I może nie tyle o te pieniądze chodzi, co o jego chęć dominacji. Nie może znieść, że ktokolwiek choćby pomyśli, że jesteś od niego lepsza. To chce coś na tobie wymusić, żeby poczuć się lepiej. Że niby ma nad tobą władzę. Chory człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dawaj mu tych pieniędzy - Ty wygrałaś i Ty powinnaś skorzystać, zdecydować. Jeżeli zdecydujesz o takim wydatku, który i dla niego będzie atrakcyjny to super, np. wycieczka, ale jeżeli nawet miałyby leżeć latami to Twoja decyzja. Nie dawaj mu pieniędzy. A swoją drogą to wielu facetów tak ma, nie może się pogodzić z tym, że żona ma więcej pieniędzy. Ja np. dostałam w spadku coś, zanim byłam w żałobie mąż słowa nie powiedział a teraz jak już minęło trochę czasu to już miał pomysły na mój "majątek". Może brzydko, ale powiedziałam mu, żeby dysponował swoim majątkiem. Chyba dotarło, nie wraca do tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×