Gość gość Napisano Marzec 12, 2017 Chciałam kupić jakiś lżejszy płaszczyk. Chodziłam po różnych sklepach ale nic fajnego dla mnie nie było.Weszłam do Zary i wybrałam jeden, który rzucił mi się w oczy. Przymierzyłam, idealny - właśnie o coś takiego mi chodziło. Nie miałam okularów więc dopytałam ekspedientkę o cenę. Wydawało mi się, że cena na metce była ponad 200 zł. Jakież było moje zdziwienie jak pani powiedziała mi, że płaszcz kosztuje 49 zł i jest w promocji. Pobiegłam zadowolona do kasy a tu niespodzianka. Kasjerka powiedziała mi, że nie mogę kupić tej rzeczy bo centrala w Hiszpanii zablokowała sprzedaż. Obiecałam sobie, że już nigdy nie wejdę do tego sklepu. Jak można tak podle postępować z klientami ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach