Wynajęłam pokój lesbijce

Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale zawsze uważałam się za osobę tolerancyjną wyznającą zasadę, że sprawy łóżkowe są prywatnymi sprawami każdego człowieka i nic nikomu do tego. Dlatego gdy na moje ogłoszenie o wynajęciu pokoju odpowiedziała lesbijka starałam się nie brać jej orientacji pod uwagę a nawet spytałam czemu w ogóle informuje mnie o tak osobistej sprawie jak orientacja seksualna. Odpowiedziała, że dla pełnej jasności, bo w poprzednim mieszkaniu właścicielka wymówiła jej pokój dowiedziawszy się, że jest lesbijką i musiała wynosić się zaraz po wprowadzeniu więc teraz woli uprzedzić z góry i uniknąć niedomówień. Umówiłam się z nią na "rozmowę kwalifikacyjną" chcąc naocznie przekonać się czy aby nie jest jakąś fleją co zasyfi mi mieszkanie, a jej sprawy łóżkowe mnie absolutnie nie dotyczą. Okazała się czysta i schludna ale skoro ona mi wyznała swą orientację to na wszelki wypadek zasugerowałam jej między wierszami, że jestem heteroseksualna co miało oznaczać, żeby przypadkiem do mnie się nie dostawiała, a będzie wszystko ok. Niestety, teoria teorią, a praktyka wygląda inaczej. Absolutnie nie przystawiała się do mnie ale nie minął tydzień, jak spytała czy może odwiedzać ją "przyjaciółka". Odwiedzić może, czemu nie? Szybko się okazało, że ta "przyjaciółka" jedzie do niej aż 200 km i zaraz pojawiło się następne pytanie czy "przyjaciółka" może przenocować. Zgodziłam się bez entuzjazmu, bo już zaczynałam przeczuwać, jak może wyglądać nocowanie z "przyjaciółką". Nie myliłam się. Moje drzwi zamknięte, ich drzwi zamknięte, a i tak słychać. Teraz weekendowe nocowania "przyjaciółki" stały się normą. Jest mi wstyd pruszyć ten temat a kropkę na "i" postawiło przyłapanie ich w kuchnia na pocałunku w usta. Wiecie to był szok dla mnie. Co innego widzieć takie sceny w filmie, a co innego zobaczyć to samej na własne oczy na żywo. Nawet nie chcę sobie wyobrażać jak wygląda coś więcej :O a sama świadomość, że to coś więcej dzieje się u mnie tuż za ścianą napawa mnie jakimś niesmakiem. Proszę mnie źle nie zrozumieć, nie mam nic przeciwko lesbijkom czy gejom. Staram się być tolerancyjna ale chyba po prostu nie jestem przygotowana na takie sekscesy. Nie wiem co teraz zrobić. Najchętniej wymówiłbym jej mieszkanie pod byle pretekstem ale ona nie daje mi pretekstu. Jest schludna, sprząta po sobie, nie zostawia brudnych garów w zlewie, nie słucha głośno muzyki jak poprzedniczka. Jedyny prawdziwy argument jaki mam przeciwko niej to właśnie to, że robi te rzeczy z dziewczyną ale przecież ona otwarcie uprzedziła, że jest lesbijką i to na pierwszej rozmowie abym potem nie była zaskoczona. Niestety jestem zaskoczona, wręcz zaszokowana i czuję, że sytuacja przerosła mnie i moją tolerancję.

a czegho sie idiotko spodziewalas ze lesba bedzie to robic z chlopakiem?

Trochę abstrachując od głównego wątku, sądziłem że większość kobiet ma trochę coś z biseksualizmu i nie będą ich krępować czy brzydzić sprawy łóżkowe lesbijek. Poza tym nie można wziąć jej na prywatną rozmowę i zasugerować aby się z koleżanką zabawiała trochę ciszej bo Cię to krępuje? Oj coś dziwny temat, jako że tu nikomu na forum nie można ufać to wali to fake'iem i podszywem.

Mialam podobne odczucia gdy przez krotki czas pracowalam w firmie sprzyjajacej LGBT. Jestem hetero i nie moglam sie przyzwyczaic do niektorych widokow. Ciesze sie, ze juz tam nie pracuje. Powiedz ze by tak kolezanka wiecej nie przyjezdzala w odwiedziny albo chociaz niech nie nocuje bo sobie nie zyczysz.

a gdyby chłopak ją rżnąl w pipe i paszcze co weekend i sperma by sie lala po podłodze to byś się chichotała i byłoby ok ? jesli ci to tak nie pasuje to wypowiedz umowe i tyle, poza tym mysle ze to prowokacja, przeciez po to ci powiedziala o sobie żebys nie była w szoku 3/10

@ gość dziś gdyby chłopak ją rżnąl w pipe i paszcze co weekend i sperma by sie lala po podłodze to byś się chichotała i byłoby ok ? jesli ci to tak nie pasuje to wypowiedz umowe i tyle, poza tym mysle ze to prowokacja, przeciez po to ci powiedziala o sobie żebys nie była w szoku 3/10  x Wiem, że powiedziała mi dlatego bym nie była w szoku ale tak się złożyło, że jestem w szoku i nic na to nie poradzę. Nie wiem, może dlatego, że pierwszy raz coś takiego widziałam? Skąd człowiek może wiedzieć jak zareaguje w nowej sytuacji? Mieszkania jej raczej nie wypowiem. Wiedziałam, że przyjmuję pod swój dach lesbijkę i wiedziałam co robią ze sobą lesbijki. Głupio teraz wycofać się z umowy. Jedyne czgo nie wiedziałam to to, że będę świadkiem ich ekscesów.

Trochę abstrach*jąc od głównego wątku, sądziłem że większość kobiet ma trochę coś z biseksualizmu i nie będą ich krępować czy brzydzić sprawy łóżkowe lesbijek. x Widać, że jesteś facetem i nie rozumiesz kobiet. To nie jest tak, że lesbijki mnie brzydzą. Nie brzydzą. Pisałam już, że uważam się za osobę tolerancyjną i nie obchodzą mnie sprawy łóżkowe obojętnie czy lesbijek czy osób hetero. Wolnoć Tomku w swoim domku. Chodzi o to, że ja jestem niejako świadkiem tych spraw łóżkowych. Nawet jeśli nie widzę przez ścianę, to przecież słyszę. Wyobraźnia robi resztę. Pod powiekami kreuję obraz jak obydwie splatają nagie ciała w miłosnych rozkoszach, jak całują się i liżą nawzajem intymne miejsca. Z jednej strony czuję się nieswojo i jest mi wstyd, z drugiej strony przykładam ucho do ściany chłonąc każdy ich jęk.

Typowe. Z czasem Ci sie spodoba :)

Ja jestem facetem i doskonale Cię rozumiem. Przykszładasz do ściany ucho z powodu czystej ciekawości a brzydzi Cię to bo jesteś więcej hetero.

określ się czy ebiesz czy będziesz ebana i do roboty

to jest prowo ty sama jesteś lezbą i szukasz aprobaty społecznej mnie nikt nie oszuka twoja treść mówi wszystko badasz grunta moja droga lesbo a oni jak chcą to niech chrzanią z tobą te głodne kawałki ,,SORAJE,,

A PODAJ DATĘ UR. A POWIEM CI NA 100% DLACZEGO TAK SIĘ DZIEJE ZUZA!

Nie podam daty, bo w żadne taroty i inne astrologiczne bzdury nie wierzę.

Typowe. Z czasem Ci sie spodoba usmiech.gif x Wiem jak działa psychika i jest rzeczą oczywistą, że przy powtarzających się cyklicznie bodźcach dane zjawisko zaczyna być postrzegane jako "normalne" przez umysł. Tego się właśnie obawiam. Gdy pierwszy raz usłyszałam stłumione jęki i stękania przez ścianę byłam zaszokowana. Potem jeszcze ten pocałunek w kuchni. Przy drugiej nocy i następnych przykładałam już ucho do ściany nasłuchując z wypiekami na twarzy intymnych pojękiwań. Ani się obejrzałam, jak któregoś razu zdecydowałam się przejść po przedpokoju do ubikacji. Na sedesie ze zdumieniem odkryłam, że jestem wilgotna. Pewnie nie raz doświadczyłyście podobnego zjawiska po obejrzeniu filmu erotycznego. Tylko, że ja ten film miałam na żywo co jeszcze mocniej ekscytowało. Trochę się obawiam, że jak te ich nocne sekscesy będą się dalej powtarzać to zacznie to wpływać na mnie. Psychologia jest pokrewną zawodu, który wykonuję więc wiem jak działają takie mechanizmy. To jak z alkoholizmem. Nikt kto sięga po pierwszy kieliszek nie chce być nałogowym pijakiem, a jednak każdy nałóg zaczyna się od tego pierwszego niewinnego kieliszka. Nie chcę, żeby niewinne podsłuchiwania i obrazy kreowane w umyśle zaczęły przeradzać się w coś więcej.

Nie chcę powiedzieć, że od podsłuchiwania od razu wpadnę w nałóg seksoholizmu. Bez przesady. Chodzi o to, że ja już zaczynam mieć myśli, których jeszcze niedawno bym się wstydziła, a teraz one mnie ekscytują.

Jakie myśli?

Zuza.Ja jestem biseksualna i podobaja mi sie zblizenia z kobieta odkad przykaciolka mi to zaproponowala to mi sie spodobało. myśle ze wszystko dla ludzi choć przez wiekszosc ludzi jest to nie tolerowane to wiem . Ale ja niestety sie z tym kryje nie pokazuje tego .

Jakie myśli x Np. że jestem przez nie gwałcona. Dlaczego gwałcona? Dlaczego po prostu nie uprawiamy we trójkę przyjemnego seksu? Dla Was laików psychologii takie zachowanie wydaje się niezrozumiałe ale ja się o tym uczyłam i wiem dlaczego kobieto zdarza się fantazjować o gwałtach. Przyczyna jest banalna. Gwałt zwalnia od odpowiedzialności. Żona czułaby się winna wobec męża za to, że w myślach robi to z kolegą z pracy. Co innego, gdy jest gwałcona. Wtedy ona "nie chce", a tamten robi to jej "na siłe" :D Identyczne szopki wyprawia moja podświadomość. Dla mnie, jako normalnej heteroseksualnej kobiety stosunek z drugą kobietą jest nie normalny, jest wbrew naturze, wbrew obyczajom, itd. Mój logiczny umysł broni się przed czymś takim dlatego podświadomość sprytnie podsuwa teorię gwałtu. Moje JA uważa, że lesbijki są "be" ale moje JA nic nie może poradzić, że współlokatorka wpada wraz ze swą przyjaciółką do mego pokoju, zrywają ze mnie kołdrę, jedna kładzie się na mnie przytrzymując mi ręce wciśnięte w poduszkę, a druga ściąga mi majtki i zadarłszy koszulę koszulę przywiera ustami wprost do cipki. Samo wyobrażenie tego sprawia, że wilgotnieję wewnątrz, a jednocześnie nie muszę mieć wyrzutów sumienia. To nie ja ich zapraszałam do pokoju, to nie ja się im oddaję, to one mnie gwałcą, jest ich dwie, a ja tylko jedna więc nie dziwne, że bez trudnu rozbierają mnie do naga i zmuszają bym im też wylizała. Na szczęście wiem jak działa moja psychika i czas bronić się przed takimi myślami zanim zacznę się masturbować słuchając ich wzdychań zza drzwi.

Zuza.Ja jestem biseksualna i podobaja mi sie zblizenia z kobieta odkad przykaciolka mi to zaproponowala to mi sie spodobało. myśle ze wszystko dla ludzi choć przez wiekszosc ludzi jest to nie tolerowane to wiem . Ale ja niestety sie z tym kryje nie pokazuje tego x Mogę zapytać w jaki sposób ona Ci to zaproponowała? Ciekawi mnie ta kwestia, bo czasem wyobrażam sobie, że moja lokatorka coś takiego mi proponuje. Za każdym razem rozważam różne warianty takiej rozmowy, co ona powie, co ja odpowiem, itd. Jednak są to tylko czysto teoretyczne dywagacje. Interesuje mnie jak taka rozmowa wygląda naprawdę. Czy Twoja przyjaciółka była les czy bi? Czy kochała się w Tobie czy chodziło jej tylko o sam seks? Czy bałaś się takiego pierwszego razu? Czy podczas zbliżenia ona miała inicjatywę czy Ty także narzucałaś co chcesz robić? Możesz w kilku słowach opisać jak to było? Wiesz, to że kiedyś studiowałam kierunek pokrewny z psychologią nie oznacza, że pozjadałam wszystkie rozumy. Tak naprawdę to nigdy nie zetknęłam się z taką sytuacją. Do teraz. A teraz czuję się totalnie zagubiona w plątaninie własnych odczuć, często sprzecznych odczuć, i chociaż wiem jak działają mechanizmy podświadomości, to mimo tej wiedzy często nie rozumiem sama siebie. Byłabym Ci wdzięczna za garść informacji, jak to u Was się rozwijało.

zuza skoro wiekszosc kobiert jest bi to nie mysl sobie ze jestes wyjatkiem natury nie oszukasz

Jakby ci zaproponowala to bys sie zgodzila? :)

Trzeba bylo wczesniej myslec i wziac kogos starszego . ale i tak bys nie uniknela odglosow jedyne co mosesz zrobic to sie przylaczyc do nich

zuza skoro wiekszosc kobiert jest bi to nie mysl sobie ze jestes wyjatkiem natury nie oszukasz x Mylisz się w dwóch kwestiach. Po pierwsze, nie jestem bi ale z czasem wszystko jest możliwe. Po drugie, u mnie dochodzi jeszcze długa absencja seksualna. Nawet nie pamiętam dokładnie kiedy ostatni raz się kochałam. W każdym razie dawno temu. Nie to, że jakoś szczególnie tęsknię za seksem, ani w ogóle za związkiem po tym jak ostatni facet mnie potraktował. Moja seksualność przez ten czas została jakby uśpiona. Rozbudziły ją dopiero jęki zza ściany. Sama jestem zdziwiona nagłym wybuchem pożądania. Po prostu chce mi się kochać z kimś. Wolałabym oczywiście faceta, bo co może zaproponować mi kobieta? Palec? Śmieszne... Ale jak to mówią - na bezrybiu i rak ryba. Boję się, że której nocy może dojść do czegoś, czego będę w przyszłości żałowała. Myśli już takie mam. Niepokojące to :(

@ gość dziś Trzeba bylo wczesniej myslec i wziac kogos starszego .ale i tak bys nie uniknela odglosow jedyne co mosesz zrobic to sie przylaczyc do nich x Czy was wszystkich popiertolilo? Za kogo wy uwazacie lesbijki? Za napalone dzifki ktore przyjma kazdego kto ma chcice? Ja jestem lesbijka i sledze temat ale mialam nie zabierac glosu ale po prostu nie moge czytajac niektore glupoty. Co to kurfa znaczy ze Autorka ma sie przylaczyc do nich? A gdybys ty debilu mial dziewczyne a jakis facet u ktorego ona wynajmuje mieszkanie przyszedl by do was w nocy i zaproponowal trojkacik to bys sie zgodzil debilu skonczony? Powiem ci ze gdyby do mojej dziewczyny podeszla jakas obca baba bo ma ochote na numerek to bym zdzire w pysk strzelila! Lesbijka to tez czlowiek tez ma uczucia i tez kocha i teskni i ZAZDROSCI tez wiec nie jest tak ze mozna sobie podejsc na bzykanko i sie przylaczyc. Tylko skonczony debil moze tak myslec :O :O :O

Zuza powiedz im otwarcie ze w nocy przeszkadzaja Ci halasy i juz. Nie radze jednak nic proponowac. Jesli to para i sie mocno kochaja to nie ma miejsca na trzecia. Pozdrawiam.

Nie mam zamiaru nic nikomu proponować. W ogóle skąd te pomysły? Napisałam tylko o obrazach podsuwanych mi przez podświadomość a zaraz wszyscy dorobili sobie jakieś teorie spiskowe :D

@ Zuza219 dziś Nie mam zamiaru nic nikomu proponować. W ogóle skąd te pomysły? x STĄD: Zuza219 dziś Chodzi o to, że ja jestem niejako świadkiem tych spraw łóżkowych. Nawet jeśli nie widzę przez ścianę, to przecież słyszę. Wyobraźnia robi resztę. Pod powiekami kreuję obraz jak obydwie splatają nagie ciała w miłosnych rozkoszach, jak całują się i liżą nawzajem intymne miejsca. Z jednej strony czuję się nieswojo i jest mi wstyd, z drugiej strony przykładam ucho do ściany chłonąc każdy ich jęk. Zuza219 dziś Ani się obejrzałam, jak któregoś razu zdecydowałam się przejść po przedpokoju do ubikacji. Na sedesie ze zdumieniem odkryłam, że jestem wilgotna. Zuza219 dziś Chodzi o to, że ja już zaczynam mieć myśli, których jeszcze niedawno bym się wstydziła, a teraz one mnie ekscytują. Zuza219 dziś Np. że jestem przez nie gwałcona ... współlokatorka wpada wraz ze swą przyjaciółką do mego pokoju, zrywają ze mnie kołdrę, jedna kładzie się na mnie przytrzymując mi ręce wciśnięte w poduszkę, a druga ściąga mi majtki i zadarłszy koszulę koszulę przywiera ustami wprost do c*pki. Samo wyobrażenie tego sprawia, że wilgotnieję wewnątrz

Lesbijka: . Tez jestem lesbijka i masz w tym duza racje oni wszyscy tak mysla. Pozdrawiam Alicja ;*

Zuza219 dość nie typowa sprawa bo zaproponowala piwko ja po jednym piwku byłam ona po 3 bo w sumie w ogóle ja nie pije i ona namowila mnie na te jedno piwko zgodzilam sie i wypilam . Po jakims czasie ona zapytala sie mnie co ja na to zeby sprobowac to z kobietą tzn pocalunek a ja sie zgodziłam bo bylam sama tego ciekawa jakos tak no i glupio bylo mi odmówic jak widzialam ,ze miała na mnie ogromną ochote. tak to wygladało . Pozdrawiam.

Zuza219 Ona jest bi i niby wczesniej tego z kobieta nie robila ze mi zaproponowala. Ale mi sie wydaje ze jednak bliskość z kobita jednak miala tylko ze po prostu wstyd bylo jej sie przyznac . Moj pierwszy raz to byl jak wlasnie ona mi to zaproponowala. Wiesz co Zuza jesli chcesz popisac to prosze podaj mi jakis kontakt do siebie nie chodzi mi o tel bo wiadomo ze tu nie bardzo bo zaraz beda dzwonic. Ale np.gg lub e mail . Pozdrawiam .