Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba wpadłam w nałóg, żyć mi się nie chce a miałam idealne życie

Polecane posty

Gość gość

Chyba nikogo tutaj nie interesuje historia cholernej ćpunki więc napiszę tylko że miałam wszystko byłam szczęśliwa i stoczyłam się na samo dno przez tak zwaną miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też chyba wpadłem mam podobną sytuację do Ciebie heh tylko ja nie ćpam Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 To wygrałeś zycie, ja przegrałam, wpadłam w najgorszy syf, brzydzę się siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma sytuacji bez wyjścia. Młoda jesteś dziewczyno, całe życie przed Tobą. Nie poddawaj się, walcz o siebie, bo tylko Ty masz taką moc w swoich rękach, nikt inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walcz o siebie nie poddawaj się Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takiego syfu z którego nie dałoby sie wyjść... Najważniejsze że wiesz w czym problem, teraz trzeba działać żeby się go pozbyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za te słowa ale one nic nie dadzą. Jestem sama bez celu w życiu, nie mam nic, nie mam nikogo. Rodzice wyrzucili mnie z domu i zerwali kontakt, wyrzucili mnie ze studiow, tak zwani przyjaciele juz nie istnieja. Dzieki ze ktos to przeczytal, jest mi lzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziny sie nie wybiera, ok. Ale przyjaciele? Raz sa a raz ich nie ma, najwidoczniej ci nie byli przyjaciolmi. Osiagnelas dno i od Ciebie zalezy, czy na nim osiadziesz czy jednak zawalczysz o siebie, znajdziesz cel, pasje, prace, terapie, cokolwiek co na poczatku da Ci powod do wstania codziennie rano z lozka. A wtedy bedziesz mogla powiedziec, ze w najgorszym momemcie zycia bylas sama i przeszlas przez to pieklo, tez sama. Nic Cie juz wtedy nie zlamie, nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Celem może byc wyjście z nałogu. Ludzie zwykle zle reagują na staczajacego sie przyjaćiela, nie win ich. Tylko wróć na dobra drogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie wierzycie że narkomanka się tu żali, jakaś kretynka założyła temat i się cieszy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musiałaś naprawdę kochać tą osobę skoro miłość doprowadziła ciebie do takiego stanu nie mogę w pełni zrozumieć przez co musisz teraz przechodzić ale musisz z tego się otrząsnąć bo tylko będzie gorzej chociaż rozumiem że samemu jest naprawdę ciężko i nawet rozmowa tutaj czasami może pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź, naprawdę jestem stoczona na dno :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałaś tutaj to znaczy ze szukasz pomocy i chcesz z tego wyjść nawet jeśli życie nie jest bajką i nie wszystko idzie tak jak byśmy tego chcieli to zawsze możemy walczyć by było lepiej zwalcz to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×