Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego człowiek, który nie zarabia pieniędzy jest w oczach społeczeństwa nikim

Polecane posty

Gość gość

Wytłumaczcie mi, dlaczego prawie każdy, kogo spotykam tak uważa...? Możesz być nawet, dajmy na to, najlepszą studentką na roku na medycynie, ale jeśli nie zarabiasz (lub nie zarabiasz wystarczająco dużo, żeby mieć na wprowadzkę zaraz po maturze), ludzie Tobą gardzą.... Zdarzało mi się słyszeć od kogoś, że już lepiej być utrzymanką/prostytutką niż być na utrzymaniu rodziców, bo wtedy człowiek przynajmniej nie je za darmo, ale na to jedzenie sobie zapracował... Czy Wy też macie takie zdanie? Dlaczego obecnie tak zdegradowane jest zdobywanie wykształcenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 114
lepiej pokaż tzytzki , bo zaczynasz przynudzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tą studentką medycyny to przesadzasz bo te studia właściwie każdy szanuje. Co do zarabiania ogólnie...no cóż, naroiło się studentów łopatologii (w istnienie niektórych kierunków ciężko uwierzyć), a do tego studenci są często leniwi. Żadnych wolontariatów, pracy na pół etatu nic...tylko siedzieć i studiować zarządzanie ludźmi, a potem płakać, że w wieku 25 lat nikt nie chce cię zatrudnić i woli kogoś kto ma 10 lat doświadczenia niż tylko teorię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zarabiam i nie czuję się nikim, a społeczeństwo i jego opinie o mnie mam głęboko w doopie. Robię co uważam za stosowne i nic nikomu do tego, ploty olewam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wytłumaczcie mi, dlaczego prawie każdy, kogo spotykam tak uważa...? Możesz być nawet, dajmy na to, najlepszą studentką na roku na medycynie, ale jeśli nie zarabiasz (lub nie zarabiasz wystarczająco dużo, żeby mieć na wprowadzkę zaraz po maturze), ludzie Tobą gardzą.... Zdarzało mi się słyszeć od kogoś, że już lepiej być utrzymanką/prostytutką niż być na utrzymaniu rodziców, bo wtedy człowiek przynajmniej nie je za darmo, ale na to jedzenie sobie zapracował... Czy Wy też macie takie zdanie? Dlaczego obecnie tak zdegradowane jest zdobywanie wykształcenia?" Ten temat jest mi niestety bliski, chociaż - na szczęście - zbyt wielu takich docinek nie słyszałam. x Dlaczego niektórzy ludzie tak się zachowują? Widzę 2 powody: 1. Zazdrość. Niektórzy zwyczajnie zazdroszczą studiów / studiowania, i to z tej zazdrości próbują sami sobie zohydzić studia, ale też i innym wmawiać, że "przecież te studia to byle co", "i tak nie będzie po tym pracy", "to tylko papierek, co to zmienia", "po co się tak męczyć" i tym podobne pierdoły... ...czasami można się naprawdę uśmiać - jestem po infie i kilka razy usłyszałam, że "przecież po studiach nie ma pracy" xDD x 2. Niektórzy ludzie są tak ograniczeni, że nie potrafią mierzyć innych inną miarą, niż ich własna. Czyli - patrzą na wszystko ze swojego punktu widzenia, olewając całkowicie fakt, że ta druga osoba może mieć kompletnie inne warunki, a w związku z tym - zupełnie inne rzeczy będą dla niej opłacalne, zupełnie inne będą też jej perspektywy. I znowu przykład z mojego życia - również kilka razy usłyszałam, że "ale jak to tak można mieszkać z rodzicami"... ...od osób, które pochodzą z miejscowości ulokowanych min. 100km od mojego miasta, więc dla nich jedyną opcją mieszkania, studiowania i pracowania tutaj była wynajem, często zresztą sponsorowany przez rodziców -.- x Obecnie kończę studia inżynierskie i przez to całe gadanie chciałam się od razu wyprowadzać i coś wynajmować, ale w końcu poszłam do olej do głowy - najpierw spróbuję zrobić studia magisterskie, a dopiero za 2-3 lata się wyprowadzę. Pracę mam, więc w ciągu tych 2-3 lat będę mogła naprawdę dużo pieniędzy odłożyć, i wyjdzie mi to zdecydowanie korzystniej finansowo niż wynajmować i główkować: "a jak tu oszczędzić pieniądze na wkład własny?" tak jak inni znajomi... Mam lepszą sytuację, to muszę korzystać i nie dać ściągnąć się innym w dół - również i Tobie polecam takie podejście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośccc
ludzie to deklwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość planeta niewolników
bo system nie wyzyskuje kogoś kto nie zarabia, więc programuje ludzi że "trzeba" pracować i zarabiać a kto nie zarabia to pasożyt. Ja uważam że cudowne jest nie pracowanie, nie zarabianie, i nie myślenie o tym, i sam miałem taki okres w życiu że nie zarabiałem i było wspaniale. A Ty jeśli masz deko rozumu olejesz to co myśli otoczenie i "normy" socjalne o będziesz robić to co Tobie pasuje. Nie bądź częścią systemu i nie karm jego niewolników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolny od systemu
gość wczoraj Bo system tylko potrafi wyciskać soki tylko z ludzi pracujących, doić ich jak krowy, kasować podatki, a niezarabiający jest wolnym człowiekiem olewający ten chory system wyzysku i kontroli. Dlatego taki jest potępiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
what the hell, jak jesteś najlepszą studentką na roku to możesz mieć uznanie, bo w końcu zaczniesz generować zyski + zysk niematerialny, bo będziesz dobrym lekarzem w tej sytuacji. x Dlaczego obecnie tak zdegradowane jest zdobywanie wykształcenia? x bo to powszechnie dostępne ma c*****y poziom i nie jest cudem skończyć studia + nie ma na to zapotrzebowania aż takiego na rynku PRACY. musisz być naprawdę dobry, żeby to o Tobie jakoś świadczyło. ale nawet to nie jest wymówką dla lenistwa i majtkopi/e/r/d/ze/ń/s/t/w/a, które się wyłania z Twego posta . i x Zdarzało mi się słyszeć od kogoś, że już lepiej być utrzymanką/prostytutką niż być na utrzymaniu rodziców, bo wtedy człowiek przynajmniej nie je za darmo, ale na to jedzenie sobie zapracował.. x nie, anegdotki z patologicznych środowisk RÓWNIEŻ nie zmienią faktu, że liczy się pracująca jednostka. i nie, k****enie się nie jest ostateczną opcją, jaką zostawia nam okrutny rynek. x takiej litanii autousprawiedliwiania się jak tu to rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajesz mleko
wolisz wyzyskiwać czy być wyzyskiwanym? chyba normalne że każdy chce doić a nie być dojony, może jesteś wyjątkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Światem rządzi pieniądz, nie wiesz o tym? Facet bez kasy to dno. Kobieta bez kasy, utrzymanka to służąca domowników- oprócz oczywiście matek z małymi dziećmi bo jasne jest, że dzieci należy odchowac do odpowiedniego wieku 3-4lat żeby mogły do przedszkola iść. Kto nie ma kasy ten jest nikim. Kto sied******ieszeni rodziców, faceta, żony tez jest nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość system moralnych bankrutów
przykre że wartość człowieka zaniża się do posiadanej przez niego kasy, papierków, co za syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×