Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cala prawda o ludziach z korporacji pracujacych w tych mniej waznych dzialach

Polecane posty

Gość gość
nie, no autorka jest zupełnie nie arogancka, strzela szczegółami i z sensem pisze. Nie, nie jadam jarmużu i nie, nie pracuje w korpo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja uważam że autorka ma dużo racji. Jak czytam tematy jak wygląda praca w korporacji to tam styl pisania jest jeden i ten sam, taki ogólnikowy i lakoniczny a najbardziej przebija taka odpychająca arogancja x Ktoś kto wypowiada się tak chamsko i wulgarnie racji nie ma, bo zachowuje się tak samo jak ten którego potępia, a to jest nielogiczne i świadczy o totalnym niezrównoważeniu psychicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tu nie widze jak to nazwalas "problemow psychicznych" a raczej 'spowiedz' wk******onego na bufoniastych znajomych, czlowieka. I mimo tego ze troche soczyste te opisy i za bardzo chwilami personalne pojazdy tam sie znajduja, to musze poprzec autorke. Owszem, wystepuje w takich miejscach przerost formy nad trescia, u jakichs 80% pracujacych tam. Owszem, zgodze sie z osoba powyzej na stronie 3 - jezyk jakim sie posluguja te osoby w rozmowach jest pelen poczucia wyzszosci, arogancji, bufonady. I tak, tez mam znajome z takiego srodowiska, tez troszeczke kasy powachaly i tez maja sie za lepsze. W rzeczywistosci robia na etacie jak kazda inna, tylko za nimi stoi obcy, wyzszy kapital. Zgodze sie tez z inna osoba (nie wiem czy to byla autorka?) ze prostytutka tez zarabia duzo za niewielkie umiejetnosci, ale czy to znaczy ze mam zostac prostytutka? pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plus zapomnialam dodac: autorka ma tez racje z tym ze pod tematami o niepracowaniu/zarabianiu mniej od meza, bardzo arogancko i z poczuciem wyzszosci, z wyrazna pogarga wypowiadaja sie te panie z korporacji. Temu to juz chyba nie jestescie w stanie zaprzeczyc, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem wg mnie zło rodzi zło niczym efekt domina albo odbijania piłeczki ping pongowej. Można być uprzejmą stroną ale wg mnie uprzejmość u każdego to też trwa do czasu i ma swoje granice. Jeżeli coś ciągle trwa i trwa to w którymś momencie człowiek nie wytrzymuje czyjegoś zarozumialstwa i wywyższania. Czara sie przelewa i mamy takie oto efekty w postaci założenia takiego topiku z agresją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*pogarda. Tymczasem ,gdyby tak realnie byly spenione, szczesliwe i zadowolone to g... by je obchodzilo ze inne kobiety nie chca/nie musza/nie moga pracowac zarobkowo i nie powodowaloby to u nich takiego bolu d..py i pisania a la "moze twoj maz jest przemeczony a nie moze odejsc z pracy, zmienic jej, bo jest jedynym zywicielem rodziny" ojej jakie biedne, "zacukaly sie" o los biednego misia..nie bojcie sie, poradza sobie. Wy sie zajmijcie Excelem i temu podobnymi, niech wasze korpoglowki was o to nie bola :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:39 Oczywiscie. Masz racje! I mysle ze panie z koproracji doskonale znaja ten mechanizm, bo jest on bliski kazdej istocie na ziemi, no chyba ze ktos jest swiety za zycia, ale takich mimoz jest malo. Ktos po prostu nie wytrzymal wysluchiwania tych pien i tyrad samochwalskich i zalozyl temat, tez wiele razy mialam ochote cos takiego napisac. Po prostu prawda zaklula w oczy, stad tyle jadu, jakies teksty do autorki o tym, ze maz jej pewnie nie szanuje itd. Jakby to mialo jakis zwiazek ze wkur**wem na pewne zjawisko. Dobre zarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak. Ale o tym, że pani siedząca w domu i twierdząca że tylko ona ma prawdziwe życie wypowiadala się z "szacunkiem"o kobietach pracujących już nie wspomnisz. Prawda? Pracuje w spółce sp i prowadzę dg, pracowałam też w korpo i nie czuję się lepsza czy gorsza od kobiety będącej panią domu, a jednak wciąż gdzieś czytam jak to się szarpie i jak to nie wiem jak wygląda prawdziwe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co? A ja wciąż czytam że jestem debilem, wypełniam tabelki w excelu i żre jarmuz. Ciekawe ile tak można czytać? No to nie dziwcie się że któraś odpyskuje, że ta siedząca w domu to tlumok i garkotluk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:45 Owszem, taka pani tez nie ma racji i tez robi dokladnie to co Wy, tylko w druga strone. Niemniej jednak siedze na tej kafeterii juz dlugie godziny w ostatecznym rozrachunku w skali ostatnich 2 lat i uwierz mi, ze to w jaki sposob wy sie wypowiadacie bije na glowe ich wypowiedzi pod wzgledem arogancji, bo one wam od tepakow, jelopow, zer, nieukow, utrzymanek nie jada. One wam tylko mowia ze wg nich nie robicie nic dobrego (ich opinia) ale takiego pojazdu po ego, takich obelg jak wy im, to z ich strony nie czytalam, albo czytalam rzadko. Na pewno duzo wiekszy % obrazajacych stanowicie wy. Najczesciej pod tematami o tym ze ktos nie rpacuje albo zarabia mniej od meza, duzo mniej. Wtedy sie ur********ie, piszecie tam. PO CO, skoro was temat nie dotyczy? to wlasnie tam mozna zauwazyc epitety typu "nieuk", "dno", "utrzymanka", "poewnie cie zdradzi". uwaga, bo ciebie nie. Prawda jest taka ze najczesciej zdradzaja faceci zarabiajacy mniej od zon, facet lubi czuc sie lepszy, bardziej zaradny, silniejszy. Nie zaobsrerwowalam by bezrobotne albo malo zarabiajacepchaly sie na wasze tematy o pracy, a w druga strone jest to nagminne, co jednak kaze mi jasno myslec, ze TO WY MACIE PROBLEM Z NIMI, A NIE ONE Z WAMI :) Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
xxx Nie zaobsrerwowalam by bezrobotne albo malo zarabiajacepchaly sie na wasze tematy o pracy, a w druga strone jest to nagminne, co jednak kaze mi jasno myslec, ze TO WY MACIE PROBLEM Z NIMI, A NIE ONE Z WAMI usmiech.gif Amen xzx tez to zauwazylam. Kiedys panie zalozyly temat/tematy o pracy, nie wchodzily tam "panie domu", bo ich to nie dotyczylo, a na pewno nie bluzgaly. Natomiast w druga strone jest to notoryczne, co dowodzi tezy a la Korwin, ze jednak boli je ze musza tak zapitalac, a robia tak nie dlatego ze je to spelnia, tylko dlatego ze chca cos komus udowodnic i bez tego czuja sie nikim. Smutne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat ja nikogo nie ponizam, bo szanuję każda pracę. Ta w domu to też praca. I nie twierdzę, że pracujące nie jadą po tych w domu. Tylko nie pisz bzdur, że te babki siedzące w domu nie wchodzą ma tematy dla pracujących. W kółko czytam, że pracujące to takie stakie i owakie. A z tym zdardzajacym mężem zarabiajacym mniej też popłynęłas z fantazja. Gdyby tak było mało zdrad było by w polandii bo tu zazwyczaj panowie zarabiają więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez korpo to jest zaklad pracy. Czym wy sie tak podniecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Posłuchaj to powinna się zwrócić ku tym ktora tak konkretnie mówią i zaznaczyć to w wypowiedziach, a nie wrzucać wszystkich do jednego worka ale widzę że jesteś tak samo agresywnie zafiksowana i złośliwa no i skąd wiesz, że te gospodynie wyzywały tylko baby z korpo a nie np nauczycielki, sprzedawczynie urzędniczki? jak to sprawdziłaś? O jeju pękła biedulka, wielka wspaniała inteligentna i wylała żal o wywyższanie się i wolno jej obrażać każdego korpo absolutnie jej wolno - no weź się posłuchaj Wyleciała z ryjem nabluzgała na wszystkich, bo gdzieś ktoś coś ale wiem, że do ciebie i tak nie dotarło i zaraz mnie zjedziesz jak innych, ktorzy ci tutaj napisali o hipokryzji - prawda autoreczko? (tak zdradziłaś się żałosna babo z tym "soczystym opisem", to smutne, że sama siebie musisz bronić prostaczko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat gospochy najwięcej najeżdżają na pracujące i same zaczynają te najazdy a jak im ktoś odpowie to wielce poszkodowane hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys panie zalozyly temat/tematy o pracy, nie wchodzily tam "panie domu", bo ich to nie dotyczylo, a na pewno nie bluzgaly. xxx buahahahahahahahahahaha oczywiście panie domu nie zrobily zadymy nigdy i nigdzie na kafe i w ogole nie wchodzą na tematy które ich nie dotyczą :D Szkoda tylko,że gdzie nie czytam topiku o pracujących mamach (sama pracuję) tam zawsze połowa wpisów brzmi: leniwe szmaty, egoistki, obciągające dyrektorowi k*****, zrobiły sobie dzieci i zmęczone w prace uciekają niedojdy, debilki, ofermy - tak, to zapewne Święty Mikołaj pisał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka juz wczoraj pluja jadem na innym temacie i przekleila swoje " madrosci" na nowy temat. Tam twierdzila ze wraz z mezem podjela decyzje o tym ze zostaje z dziecmi w domu. Maz zarabia na nia i dzieci, wiec autorka klamie, ze ma dzialalnosc. W obrazliwym tonie wyrazala sie o kobietach nie chcacych jej modelu w swoim zyciu i dziwiacych sie byciu wieczna utrzymanka meza. Boli ja zarobek powyzej 2900 zl netto i umiejetnosc kobiet do zarabiania oraz prowadzenia domu. Frustratka, ktora nawet domem sie zajac nie umie bo siedzi tu godzinami od wczoraj;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahah - rozśmieszył mnie ten temat:) pracuję w korpo od kilku lat i jest spoko - choć owszem, bywa stresująco. Niektórzy rzeczywiście wp*****lają jarmuz, kuskus, jaglankę, dziewczyny biegają, chodzą na spinning, zumbę - wszyscy robią prawie to samo, a wydaje im się, że są tacy wyjątkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie pracuje i wp*****lam jarmuz kuskus, hummus i jaglanke. Do tego biegam. To jestem zyebem czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:40 pomylilo ci sie cos srodze...bo ta od niepracowania to jest zupelnie inna osoba niz ja! A ja akurat, pisalam od poczatku ze mam wlasna dzialalnosc i nie myl mnie z jakas kobieta ktora "uznala ze lepiej bedzie zajac sie wylacznie dziecmi" bo to akurat nie jest moj model zycia. Ale nie ponizam takich kobiet a WY OWSZEM. "nawet domem sie zajac nie umiecie bo tu siedzicie" a wy? czym wy sie umiecie zajac? chyba nie solidna praca, skoro polega ona na siedzeniu na kafe :D paly glupkowate, niedojdy intelektualne :D Mylisz sie ze nie do przelkniecia jest dla mnie wasza pensyjka, bo mam 3 razy taka :D Cwoczko. Idz sie leczyc, mendo. Kilka osob z korpo cio tu napisalo dokladnie ze tez je smieszy ten temat. ciebie wkurza bo prawda boli :P ssij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz sie wrocily pluc, a swiadczy to o tym ze maja ambitne hobby - siedzenie na kafe :D mi przyganiaja a same nie sa lepsze bo sa idiotkami. macie mnie za glupia, wasze prawo, ale wy jestescie jeszcze glupsze bo na temat ten zareagowalyscie na 4 stroneczki i wlazicie tu by sobie cisnienie podniesc, a ja z was mam polew :D dna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzeczywiscie, tylko idiota siedzi na takich tematach, lyka czyjes celowe prowo z gory majace na celu wywolac walki w kisielu. jaka to trzeba byc bezmozga baba by sie zajmowac odpisywaniem na tego typu zaczepki z kafe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do tej co mi tyle razuy odpisala pragne powiedziec ze ciesze sie ze znalazlam naiwne nudziary ktore tak bardzo boli ze ktos kogo nawet nie znaja i g...wniane znaczenie powinno jego zdanie, takie emocje w was wywoluje :) to tylko potweirdza moja teorie ze rozumem nie grzeszycie. JA wam rzucialam ziarnko prawdy a wy sie chcecie zadziobac, a najbardziej mnie, tymczasem tak jak mowie mam z was beke :) ciesze sie, ze tak was emocjonuje to co pisalam. Ciesze sie, ze jestescie glupsze ode mnie :D ja jakbym taki temat na swoj temat zobaczyla, to w ogole bym ry?ja nie strzepila...a wy? macie taki bol i koniecznosc samoobrony ze widac ze low self esteem to wasz nieodlaczny przymiot, cwelki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak matka dzieciom od wczoraj napieprza tu tryliard postow to powidz mi jak ona sie dziecmi i domem zajmuje, przy tym robiac miliony na swojej dg?;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:52 ale ja (autorka) nie mam dzieci. Skad ten pomysl? mowie mylisz mnie z inna :) Znamienne jest tez to, ze nie polemizujecie z innymi osobami ktore napisaly, ze sie ze mna zgadzaja, ciagle czepiacie sie mnie. Bo? prawda boli? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, że są korpo-laski, które mają się za lepsze. Prawda jest taka, że są matki-polki, które też tu niezły dym robią. Proste - zyeby są wszędzie! Ale powiedzcie mi - jak bardzo trzeba być rozżalonym na świat, czy mieć jakieś problemy, żeby tworzyć taki temat i pisać z taką agresją? Sorki, ale osoba, której w miarę dobrze się powodzi, ma fajną rodzinę - generalnie jakąś harmonię życiową - czytając wpisy niektórych korpo-lasek co najwyżej uśmiechnie się pod nosem, a nie w ataku wściekłości tworzy wątek, w którym wyzywa bez opamiętania ;) Zwolnili ją z tej korpo? Nie dała rady? Jakaś wp*****lająca jarmuż, nosząca szpilki ją wygryzła? Bo nie wierzę, że pod wpływem jakichś głupich komentarzy można się aż tak rozsierdzić - o czym piszą dziewczyny 13:39, 13:42.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:11 tu autorka. Otoz mam 2 kolezanki ktore SA TAK WREDNE i wlasnie z korpo i probowaly na mnie bruzdzic, rozpuszczaly ploty - dlatego zalozylam taki temat (bo jeszcze moje znajome inne maja te same doswiadczenia i wysluc***a tych bzdur). Ulozone zycie nie ma tu NIC do rzczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tymczasem ,gdyby tak realnie byly spenione, szczesliwe i zadowolone to g... by je obchodzilo ze inne kobiety nie chca/nie musza/nie moga pracowac zarobkowo i nie powodowaloby to u nich takiego bolu d..py (...) x Masz rację, po tym się właśnie poznaje frustrację! Ale to samo niestety dotyczy autorki. Jak napisałam przed chwilą: gdyby miała spoko życie, to by nie miała takiego bólu d**y. Sama pracowałam w korpo, lubię dyskutować na te tematy (zarówno pozytywnie, jak i negatywnie), więc weszłam w wątek. Ale takiej sieczki to się nie spodziewałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o losie!! a ja mialam kolezanke ktora tez na mnie bruzdzila obgadywala byla wredna zarozumiala falszywa I NIE PRACOWALA NIGDY W KORPO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ja miałam kiedyś wredną sąsiadkę, straszną plotkarę i generalnie okropną osobę - pracowała na poczcie. Czy z tego powodu mam utworzyć wątek o zyebach pracujących na poczcie? No zastanów się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×