Dzisiaj miałabym wypadek ...to bardzo dziwne .... Ktos mi wyjaśni? ??

Ta sytuacja przydarzyła mi sie juz drugi raz w bardzo krotkim odstępie czasu a mianowicie dojeżdżać do stopu zatrzymuje sie aby ustapic pierwszeństwa patrze w dwie strony droga calkowice wolna a tu nagle z prawej strony gdy juz wiechalam na polowe jezdni pojawia sie samochod jak jakies widmo chociaz droga byla calkowicie pusta ... Co sie dzieje ? Czy to jakis martwy punkt ? Dlaczego nie widzialam tych pojazdow ? Wyjasnijcie mi prosze bo jak 3 raz zdarzy mi sie taka sytuacja to moze ze mnie nic nie zostac...

8upp

mam zmienić dostawcę zioła?

Pewnie auto wyskoczyło z bocznej ulicy równoległej do twojej. Doswiadczeni kierowcy jeżdżą jak błyskawice, niestety:-O

Hmm czyli nie ma zadnych martwych punktow w szybie ? Kurcze wiec dlaczego nie widziałam tych samochodow ? to nie sa zarty ... Jak tak komus wjade to na 100 zgine i mozliwe ze ten czlowiek co wjedzie w moj samochod

dodam że powinnam prowadzić w okularach, ale ich nie zakładam, bo nie spodobałabym sie mężczyznom

Nie wjeżdżalam na droge bez zadnych drog bocznych w obu przypadkach byl lekii zakret ... Patrze nic nie jedzie ruszam a tu nie wiadomo z kad z duza predkoscia jedzie samoch ..

no i manicure tez jadąc muszę zrobić muszę być perfekcyjna gdy rano z przyjemnością zaczynam pracę w szefa gabinecie

Moze jakas wyjątkowo powolna jestes albo pod wpływem jakiś leków ?

No cóż chyba jedyny sposób to przed samym wjazdem na tę własciwą drogę MUSISZ popatrzeć przez przednią szybę( stanąć tak abyś mogła zobaczyć przez przednią szybę).Z martwego punktu ,jeżeli jedzie 130,140 a nie 50-siąt to nie masz szans ,zawsze będzie za póżno.

Jak możesz, to zmień trasę - np. na taką ze światłami. Albo módl sie do anioła stróża.

odmawiasz rozaniec?

trochę się boję jeździć więc przed ruszeniem pociągam łyk koniaku z piersiówki :)

omijaj to miejsce ,znajdz se łaatwiejsze;-)