Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziwna szwagierka

Polecane posty

Gość gość

Siedzimy we 4. Mój mąż, jego brat z żoną i ja. Temat zszedł na teściową i jej chorobę. Powiedzmy, ze to mogę być jej ostatnie dni. Teściowa jak teściowa, w sumie ok kobieta. Czasem dziecka naszego czy ich przypilnowała, czasem coś pomogła i co najważniejsze nigdy w nic się nie wpierniczała, generalnie nie ma co narzekac na nią. Teściowa jest chora i faceci rozmawiają, ze to moze być koniec itd. Szwagierka strzela oczami po suficie i w końcu mówi, że ona już zbiera kasę na wieniec, ale zbiera i zbiera a ta umrzeć nie może i w sumie to nie ma jej czego zawdzięczac. mnie i męża zatkało. Wiem, ze szwagierka nie lubi teściówki. Ma prawo, ale to chyba nie upoważnia jej do takich słów - zwłaszcza przy jej synach, którzy matkę kochają i darzą szacunkiem. Jej "nie lubie"zwiększyło się jak teściowa odmówiła całodzienniej opieki nad ich dzieckiem, bo powiedziała e nie czuje się na siłach opiekować maluchem całymi dniami. Okolicznościowo oczywiście, ale nie dzień w dzień. Btw. Szwagier wysyczał tylko przez zęby, ze chyba jednak ma bo jej dobrze meża wychowała i że skoro tak nie jest to może czas pomyśleć o rozstaniu. A ta z tekstem, ze to przez mamusię ona musi 3/4 swojej wypłaty na nianie przeznaczyć. Na co szwagier, że chyba konto mają wspólne i po czym poznaje, ze to z jej części a nie jego i że chyba on nie do końca ma zawdzięczać co jej mamie, bo wychowała takiego chama. My w międzyczasie zebraliśmy się i wyszliśmy ale i tak wszystko słyszelismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwna tylko podła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×