Chcę się wyprowadzić od ojca psychopaty ale nie wiem jak sobie poradzę!!!

Ojciec tylko chodzi, drze się , wyzywa mnie i matkę od idiotek. Wczoraj do mnie powiedział, że jestem taką samą suką jak matka a kilka dni temu próbował zgwałcić mamę, nie było mnie ani brata w domu ale mama go szybko uderzyła tam gdzie trzeba i uciekła z domu. Najgorsze jest to, że mój brat kocha mamę, ale jej nie wierzy, ojciec ma jedno wytłumaczenie: wasza matka brała ode mnie całe życie pieniądze. Ja postanowiłam odizolować się całkowicie od niego. Sama wychowuje syna i chce, żeby mój syn wychowywał się w normalnym domu bez awantur. Dzisiaj powiedziałam mamie, że się wyprowadzam a ona jak chce może albo żyć tak jak chce, albo iść ze mną. W dodatku znów usłyszałam kilka przykrych słów od taty: samotna panna z dzieckiem nie poradzi sobie, od razu wypominając kto będzie dzieciakowi płacił lekcje angielskiego, basen, karate? powiedziałam mu, że nic od niego nie chce. W dodatku kiedyś obiecał mojemu synowi wycieczkę za granicę, na przyszły tydzień (bierze dzieci brata) a ja powiedziałam do dziecka, że nigdzie z dziadkiem nie pojedzie to się obraził na mnie bo jego kuzyni mogą jechać a on nie, poza tym jeszcze dostał jakieś gry i książki od dziadka, które kazałam mu oddać. Teraz już mija kilka dni odkąd dzieciak się nie odzywa a ojciec zadowolony, wypalił z tekstem widzisz co narobiłaś, ja mam pieniądze i władzę, nad tobą, nad moim bratem (bo utrzymuje całą jego rodziną) i nad moją matką.

Dziewczyno troszkę chaotycznie napisane...ale to chyba z powodu emocji. Napisz dlaczego nazywasz ojca psychopatą, czy z tego wynika, że jak byliście mali to ojciec znęcał się nad mamą.Czy nad wami również? czy to było znęcanie tylko( aż) psychiczne, czy dochodziło również do rękoczynów?

Do rękoczynów nie dochodziło, tylko z czasem zaczęli rodzice zaczęli się kłócić. Powodem coraz większym było to, że mama nie chce sypiać z tatą, że ciągle wydaje jego pieniądze na nowe ubrania, kosmetyki, fryzjerów a on z tego nic nie ma. Później się tak złożyło, że zaczął mojego brata wyzywać od nieudaczników, który nie potrafi utrzymać swojej rodziny a on łoży na jego rodzinę, potem ja jeszcze zaszłam w ciąże, z facetem, który okazał się gejem i ojciec się wściekł, nie odzywał się do mnie a potem po porodzie postawił mi warunki. Chciałam, żeby tamten facet był obecny w życiu dziecka ale mój ojciec stwierdził, że nie ma o tym mowy, on nawet nie chce o tym słyszeć. No i postawił na swoim. Oprócz nad trzema córkami mojego brata przejął również opiekę nad moim synem ale to wyglądało tak. Dziewczynki dostały np. w prezencie lalki od dziadka a on auto i piłkę i od razu powiedział do chłopca nie waż się razem bawić z kuzynkami lalkami bo dziewczynki tak naprawdę są głupie, nadają się tylko do garów. Potem gdy prosiłam syna, by obrał np. ziemniaki to mnie i mamie zrobił awanturę, wziął go do pokoju i zaczął z nim rozmawiać o sporcie, powiedział, że to kobieta ma obsłużyć mężczyznę bo za wszelką cenę chce zwalczyć w nim homoseksualne geny. Matka chciałaby od niego odejść ale on szantażuje ją pieniędzmi.

dziewczyno wyobrażam sobie, że nie masz lekko, ale moim zdaniem do psychopaty ojcu trochę brakuje.Widać, że ojciec jest silną osobowością, a ostatnio chyba nie daje rady z przeciwnościami, jakie stają na jego głowie.

Biedny chłop, tyle darmozjadów wykarmić, a żona jeszcze nie da mu d**y. I co? może ma się cieszyć, że ma wnuka bękarta - pedała.

Ja też nie daje rady. Co byś zrobiła jakby ktoś ci buntował dziecko przeciwko tobie? Mój ojciec jest wpływowym sędzią, całe życie miał tylko wymagania, których nikt nie zrealizował. Ani ja, ani mój brat.

Współczuje facetowi takiej rodziny, pasożyty, pasożyty i jeszcze raz pasożyty.