Damy i wieśniaczki, czy tak jest na serio?

Czy te programy typu damy i wieśniaczki albo pierwszy raz za granicą są realne? Czy na serio niektórzy tak żyją, albo nie znają języków?

Są na świcie prości ludzie... Jednak mi się wydaje, że na potrzeby programu jest to trochę jednak podkoloryzowane.

Jak to oglądam to jest mi smutno :(

To jest wyreżyserowane,nawet nie trochę. Widziałam wersję pl ,ukraińską,rosyjską i ''nasza'' zdecydowanie najmniej mi się podoba. STEREOTYPY i oczywisty przekaz. Te 'damy' to pseudo celebrytki a wieśniaczki,nie wiem skąd oni je wytrzasnęli :analfabetki,bez zębów ,niektóe jakby opóźnione w rozwoju. Nie przeczę, tacy ludzie są,istnieją ale czy naprawdę tak chcemy pokazywać polską wieś? Mieszkam w małej miejscowości i nie znam ani jednej kobiety,która przypominałaby wieśniaczkę z programu.

Ja się wychowalam na wsi, ale te zachowania wieśniaczek są mi obce. Chociaż wiele dziwnych zachowań widzialam, do wielu bylam przekonywana, mimo to sie sprzeciwialam i żyje po swojemu.

"Wieśniaczki" nie mieszkają tylko na wsi. W miastach też żyją kobiety, które nie znają języków, nie pracują, albo pracują gdzieś na produkcji itp. , mają proste słownictwo, nie dbają o siebie itp. Podobnie zresztą faceci.

"Damą" lub "wieśniaczką" jest się w głowie. Reszta to poprostu sprawa pieniędzy.

W jednym odcinku kobieta nie umiala załączyć kranu w wannie i nie wiedziala co to showergel :(

Mało wiecie skoro mówicie ze jest to naciągane

22:37 Nie ekscytuj się tak bo w gacie popuścisz. Obejrzyj odcinek programu i zrozumiesz o co mi chodzi. Napisałam wyraźnie,że tacy ludzie są,jest bieda i nieciekawe warunki ale program sam w sobie jest stronniczy i pokazuje wieś TYLKO w takim świetle,ze nie ma tam NICZEGO dobrego a przeciez tak nie jest za to miasto jest super ach och i kazda jego mieszkanka ma w szafie torebke Chanel i kiecke od Prady.

i nie wiedziala co to showergel smutas.gif x faktycznie straszne, nie wiedziec co to showergel... lol teraz laski wiedza co to showergel, ale nie odrózniaja wierzby od brzozy, jak np. mój wykształcony sąsiad.

22:43 naciagane sa zachowania bohaterow a nie warunki w jakich zyja. Wszystkie programy tego typu jak Damy i Wieśniaczki, Kto poslubi mojego syna itp sa rezyserowane. W programie byla kamerowana sytuacja gdzie kura dostala sie do swinskiego kojca i wszyscy zamiast ratowac zwierze po prostu obserwowali jak ono ginie a mozna bylo ta kure szybko wyciagnac...ale nie lepiej wzbudzic tania sensacje.

dziś - a ma ktos moze link do polskiej wersji? bo ja polskiej nie widziałam, oglądałam sporo odcinków na Ukrainie, i absolutnie nie widze czegos takiego, zeby wies była ukazana duzo gorzej. Ja z tego co widziałam, to na tej wsi ci ludzie mieli z reguły duze, b fajne, ciepłe i kochajace sie rodziny. Często tez pracowali naprawde cięzko, warunki były rózne, nieraz dramatyczne, czasem całkiem znosne. Wiekszosc dam przyzwyczajona do wystawnego trybu zycia mówiła potem, ze by nie chciała za nic tej wsi, ale wiesniaczki tez często nie czuły sie dobrze w nowej roli, obsesyjne dbanie o ciało, kondycje, często samotne mieszkanie...nieraz te sytuacje były faktycznie smutne, bo np. baardzo bogata kobieta, która była wyraznie utrzymanka jakiegos faceta, nie mieszkał z nia, miała z nim maleńkie dziecko, i w sumie zyła jak samotna matka, czasem sie spotykali, dla mnie to jakies chore... a intelektu nie miały czesto ani jedne ani drugie, te damy co nigdy nie podrózowały autobusem tez wrazenia nie robiły

No damy w polskiej wersji to nie są. Prędzej nazwalabym je bogatymi kobietami. I potwierdzam, że niektore "damy" mialy słownictwo jak z baru. Za to wieś ukazana okropnie, domy często bez wc, kobiety bez zębów.

22:54 Jeśli zobczysz to przekonasz się jaka jest kolosalna różnica między wersją ukraińską a polską. Tam wieś to miejsce zamieszkania,nie gorsze od miasta a po prostu inne,mające swoją specyfikę a polska wersja? wies jako straszliwe miejsce ,wszystko bee i zle, i to upokarzajace pokazywanie damom zdjec dziewczyn jak wygladaly przed metamorfą...program produkuje stacja ttv http://ttv.pl/damy-i-wiesniaczki-pl-po-polsku,208091,n.html

22"54, ja zaobserwowalam z gola cos innego. Po pierwsze o jakich kochajacych sie rodzinach tutaj mowimy? Jesli chodzi o ukrainska wersje, to tam prawie kazda wiesniaczka samotnie wychowywala dziecko. Nawet damy byly samotnymi matkami czesto. Wiesniaczka po prostu zazwyczaj siedziala u rodzicow z dzieckiem, bo gdzie sie miala podziac? A czy ci rodzice byli radosni z tego powodu? Nie pwoeidzialabym. Nie w kazdym odcinku, podkreslam, ale w wielu. Po drugie. W ukrainskiej wersji wiesniaczki bardzo czesto mowily, ze chcialyby powrocic do miast, ze im sie podobalo... Natomiast polskie wiesniaczki wcale nie chcialyby pozostac w miescie. I tak sobie mysle, ze to dlatego, ze Polki mialy do kogo czesto wracac- mialy rodziny, domy, a te biedne Ukrainki, ktore w wiekszosci byly mlodymi dziewczynami pragnely sie wyrwac, poznac lepsze zycie. Zauwazylyscie, ze polskie i ukrainskie wiesniaczki roznila sie srednia wieku? U nas dla mlodych ludzi, kobiet wyjazd do miasta nie jest zadna atrakcja, a tam to jak wygrana w lotto nieraz.

I jeszcze stwierdzic musze, ze miedzy polska biedna wsia a ukrainska biedna wsia jest kolosalna roznica.

22.50 jak już to filmowane , kamerowane nie ma takiego słowa w języku polskim półmózgi

inna sprawa,że te polskie pożal się damy w doskonałej większości zachowują się jak totalne wieśniary bo to stan umysłu a nie miejsce zamieszkania. Koleżaneczki damy potraktowały bardzo źle jedną uczestniczkę. Ppierwszego dnia zabrały ją do klubu mimo iż wiedziały że nie ma odpowiedniego stroju i jest niewyjsciowa. celowo aby ją osmieszyc...zostawily ja sama przed lokalem. Na łopatki rozwaliła mnie jedna z uczestniczek,która na co dzien promuje naturalne futerka a zrobiła krzyk o króliczka, za to w finałowym dniu zajadała kiełbaskę.

Niestety są takie kobiety. Ale ten program to coś w stylu chłopaki do wzięcia. Albo im płacą albo mają nierówno pod sufitem. Lub jedno i drugie. A przy okazji to kobiety na wsi wcale tak nie wyglądają.

dziś - no jest ogormna róznica miedzy wsia, na tej ukrainie nawet w tych miastach to np. widac, ze przystanki jak u nas 40 lat temu, dworce podobnie, a miastach tez chyba scisłe centrum tylko jakos wygląda... Te ich autobusy to u nas juz takich raczej nie ma. i ludzie b biednie tam ubrani chodzili

23:06 To nie lekcja polskiego a mowa potoczna. Pieszczotliwe formy zachowaj dla siebie i swoich najblizszych, osobo nn

jak dla mnie to trzeba byc mega naiwnym zeby wierzyc ze to jest na serio :D Przeciez od razu widac, ze to jest zagrane, poza tym pomimo, ze jest w Polsce nadal wieku zacofanych ludzi to ciezko uwierzyc zeby np. niektorzy nie wiedzieli co to winda, albo jak się perze w pralce

dokładnie...nawet niedawno w interii czytałam artykuł o programie Projekt Lady,gdzie było wyraźnie napisane,że jego bohaterki jedynie odgrywają role nakreślone w scenariuszu. Jedna z uczestniczek regularnie pokazuje się w produkcjach typu ''Dlaczego ja?'' a uczestnicy programu Kto poślubi mojego syna? mieszkali w wynajetych apartamentach a nie swoich wlasnych domach. ,Coś co produkuje ttv,''dziecko'' tvn-u musi być podkoloryzowane. To przykre,że szuka się sensacji ,zamiast tym ludziom naprawdę pomóc.

Wczoraj gosciu mówil damie, że kąpią się tylko na niedziele :) A wieśniaczka poszła przymiarzać sukienke i wyszła z przymieżalni z kudłatymi nogami :D

@gość ditto :) Damy to na pewno nie są. Raczej wieśniaczki aspirujące, lekko umiastowione czytaj umalowane.

Dla mnie jest dziwne, że niektore wieśniaczki tak wyglądają. Odrost na pół glowy, bez zębów, twierdzą że nigdy sie nie malowaly. To smutne.

że sie nie malowały to jeszcze nie tragedia, gorzej że sie nie myły i zębów nie maja a do tego są ograniczone umysłowo

Widziałam jeden odcinek i jestem zażenowana. "Wieśniaczka" pochodziła z moich okolic. Dziewczyna nie dostała się na studia aktorskie i chyba w taki sposób próbowała zaistnieć. Do programu jej rodzina pożyczyła krowy od sąsiada. Z zewnątrz pokazali tylko kawałek jej domu (nie wyglądał zbyt biednie). Jej matka stwierdziła, że wszędzie chodzą na nogach albo jeżdżą rowerem, a autobus jeździ dwa razy w ciągu dnia. Totalny nonsens, u nas praktycznie każda rodzina ma minimum jeden samochód, pksy kursują kilkanaście razy na dzień, rowerem to co najwyżej rekreacyjnie. W mieście wieśniaczka odstawiła szopkę z przebieraniem się w ludowy strój i śpiewaniem piosenek z kółka gospodyń wiejskich. Szczerze to chciałabym wiedzieć, skąd ten strój wypożyczyła, nawet moja babcia nie ma ani nie miała czegoś takiego. W programie pokazywali również drogę damy z przystanku do domu wieśniaczki. Wyobraźcie sobie, że w szpileczkach dziewczyna przeszła przez 3 wsie, jakieś 10 km. Witała ją straż że wsi x, bo OSP z rodzinnej wsi wieśniaczki nie zgodziła się na robienie szopki. Ludzie obudźcie się i nie łapcie wszystkiego jak młode pelikany...

pomalować się nie potrafią, do dentysty też nie mają czasu iść ale pieprzyć się non stop z lumpami to mają czas