29 marca zaczyna sie BREXIT, pakujcie sie hahahhhaaa

gość dziś co uważasz za "dobrą" prace? może troche objaśnij tu obecnym

Polacy zje/bali Londyn tak jak zje/bali własny kraj, niskie pensje i wysokie ceny, brawo rodacy, znowu coś zje/baliście

50k zarobków to wystarczająco dużo żeby dostać kredyt, zwłaszcza jak się ma dobrą zdolność kredytową i duży wkład. Ale co ty tam wiesz, nie będę ci więcej tłumaczyć ;)

Bylo ske uczyc w podstawowce i liceum to bys nie musial zmywac garow w uk cwelu. Gnij w uk paroowo.

Majac dochodzy 50 tys mozesz kupic nieruchomosc za 200,000-250,000 tys. W Londynie w tej cenie jedynie ciasna kawalerka i to z dala od centrum. Skoncz pierniczyc farmazony

Trzeba być debilem mieszkać w jednym z najdroższych miast na świecie i oczekiwać że przeżyje się za NMW, bez jaj no ludzie. NMW jest dla studentów i innych mieszkających z rodzicami a nie dla samodzielnych dorosłych ludzi, miejcie troche rozumu

Haha a czy ja mówię o kupnie willi w centrum? Londyn jest duży i wielu ludzi kupuje własne na obrzeżach ;) jest spokojniej, nie każdy też pracuje w centrum więc nie trzeba dojeżdżać.

Ale przy dochodach 50k na 2 osoby to teraz nawet i na obrzezach Londynu ciezko jest kupic nieruchomosc przy tych jakze wysokich cenach!

Buahhaaaaaa w uk spokojnie, z ciapatymi na pewno ahahhhhh i po tych zamachach hhhhhaaaaaa tak sobie tlumacz dopomyju na wygnaniu. Jak sie ciesze ze takie przyglupy wyjechaly.

Nie wiem, nie obchodzi mnie ile trzeba zarabiac żeby dostać kredyt na dom. 10 lat temu można było kupić jak się miało 40k (na dwie osoby) dom w drugiej lub trzeciej strefie. To skorzystaliśmy :) te narzekania że nie można kupić to mnie nie dotyczą na szczęście.

Po brexicie mieszkania beda za grosze nikt normalny nie bedzie pracowal w tym zadoopiu poza europą :D w PL jest full wypas ale nie dla nierobow. Gnij w uk

Co jak co ale w Londynie zawsze będzie interes jeśli chodzi o mieszkania. Tyle tu uczelni, restauracji i innych miejsc pracy a ludzie zazwyczaj wynajmują pokoje więc spokojnie ;) u mnie paniki nie zasiejesz. Interes na pokojach był długo przed tym jak UK otworzyło swój rynek :)

Wynajmuja nieudacznicy co we wlssnym kraju sie nie uczyli. I nie mieszkania tylko domopodobne rudery. bueheeeeheheeeeee:D Twoja ambicja to wdychac londynskie smrody a moja zapach lasu i zywicy na mazurach. Masz prawo miernoto, wiec wdychaj multi kulti:D

No w Londynie normalny pokoj to 700-800 funtow (i to nawet nie dla pary, a dla jednej osoby)

I jeszcze restauracjami sie chwali w ktorych jest czterokrotnie drozej niz w PL :D co za idiotka:D

Pokoj? W PL tylko studenci wynajmuja pokoj Takie macie piekne goowniane budownictwo w uk ze 30letnim ludziom i parom oferujecie pokoj ? Buahhhaaaaa!! Brakuje wam cementu w uk to poproscie, u nas w PL mamy pod dostatkiem sprzedamy wam angielskie nieudaczniki.

Czy wy jełopki umiecie czytać ze zrozumieniem? Ok, już spieszę tłumaczyć : studenci, pracownicy restauracji i inni zawsze będą w Londynie i zawsze będą wynajmować pokoje. Kapujecie? Ceny w Londynie nigdy nie spadną więc dom to bardzo dobra inwestycja. I tak, jak najbardziej opłaca się (i zawsze się opłacało) wynająć dom na pokoje. Osobiście mam dom 3 pokojowy kupiony dawno, za mortgage place £600. Za jeden pokój w mojej okolicy trzeba zapłacić przynajmniej £800. Już dociera? Szczęki opadły? Ja spokojnie mogę sobie mieszkać w innym kraju a tu pieniążki się robią ;) a teraz żeby was jad nie zalał, zazdrośni nieudacznicy, ulotnie się. Pozdrawiam :)

Najbogatsi Polacy 2017 https://www.youtube.com/watch?v=CEnBjs9Pg9o

A Ja je rozumiem skąd tyle jadu i nienawiści w stosunku do emigrantów. Większość z was co pisze te okropne komentarze to z zazdrości. Innego tłumaczenia nie widzę hahahah nieudacznicy. Ja mieszkam w PL mam duży dom i dobrą pracę i w życiu nie obrażę osoby mieszkającej za granicą bo mi to wisi co robią a na pewno im niczego nie zazdroszczę. Poza tym nie wszyscy chcą mieszkać na mazurach i wdychac żywice. Ja tam wolę duże miasto. Zajmijcie się swoim życiem nieudacznicy. Polski nie trzeba promować. Jest jak jest, kto ma ten ma.

Kredyt 600 f w Londynie? Za co? Nawet jeśli kupione kilka lat temu to ceny nie były aż tak niskie, a wkład własny to tez wątpię byś miał/a jakiś ogromny. Bajkopisarze

Nie kilka tylko kilkanaście lat temu, wkład własny był spory (nie przyjechałam tu bez wykształcenia i znajomości języka jak większość więc nie rypałam za minimalną) więc kasę miałam od początku a dom całkiem spory więc jak mi się Londyn znudzi to i tak zawsze te kilka groszy wpadnie z wynajmu ;) . Także możesz sobie wątpić ale mało mnie to obchodzi szczerze mówiąc :)

szkoda, ze polskie kwalifikacje w uk niewiele znacza

Mam dom 3 pokojowy w szeregówce w Londynie - post code BR1, 4 strefa. Kupiony za £155,000 6 lat temu. W tym momencie jest warty około £400,000 a moja rata kredytu to £800 i pozostało mi mniej niż 10 lat by go w całości spłacić. Podnajmuje 2 pokoje i kasa z wynajmu splaca mi cały kredyt + cześć rachunkow.

Warty jest tyle tylko w twojej chorej psychice swinio. Moj dom w PL jest warty milion złotych :) z dala od twoich angielskich smrodów. Zalisz sie ze ci nie wyszło w ojczyznie? :D

czytam ze zdziwieniem ten dział kafe i nagromadziła sie na nim wyjątkowo nienawisc, z tego co widze jednak ludzie z Polski tzn jakas czesc strasznie zazdrosci innym którzy wyjechali... Bo inaczej sie tego nie da wytłumaczyc. Ale nie rozumiem , co ich zablokowało przed wyjazdem, nieznajomosc języka?

Nienawiść jest tylko ze strony tych co siedzą w PL. Ja nie mam potrzeby wyzywania bo czuję się szczęśliwa :) widocznie w PL nie jest tak super jak to niektórzy próbują tu agresywnie wmówić ;) do osoby powyżej: u mnie podobnie. Dom kupiony za 190k dawno dawno temu jak kredyty były dawane szybko i łatwo (hejterzy nie pamiętają tych czasów), do centrum Londynu 10min pociągiem, teraz warty jest co najmniej 600k. Akurat mi się udało.

Warty jest tyle tylko w twojej chorej psychice swinio. Moj dom w PL jest warty milion złotych :) z dala od twoich angielskich smrodów. Zalisz sie ze ci nie wyszło w ojczyznie? :D

Sami bogacze i karierowicze na kafe jak zwykle :O

Dwie osoby pracujące w Londynie za średnią krajową, nie mające dzieci ani innych zobowiązań są w stanie zaoszczędzić na depozyt i coś kupić. Oczywiście mój dom wymagał remontu...

Nie znam nikogo w PL kto po wyzszych studiach by mial mniej niz 3k na reke, a kto mial mniej mogl sie uczyc a nie rzucac w szkole kamieniami. To że byłaś nieudolna świnia i musiałaś wyjechać do uka na zmywak, nie znaczy świnio, że każdy jest tak nieudolny jak ty osrusie. Gnij tam. Jak ja się cieszę, że nie ma już w PL takich patoli jak ty.