Tesciowa mnie oklamala ze jest chora zeby nie zajac się dzieckiem.

gość dziś . no rzeczywiście odebranie dziecka raz w wyjatkowej sytuacji przez babcie to takie straszne wykorzystywanie. Skandal poprostu. Tesciowa nigdy sie moim dzieckiem nie zajmowala, sama sie nim zajmowalam dopoki nie poszedl do przedszkola w wieku 4 lat. Takie syt jak wyzej sa baaardzo sporadyczne. Ale dla was to taka ciezka zbrodnia i wykorzystywanie. Tylko ja to samo bym musiala powiedziec, jak maz idzie nastawic jej telewizor wieczorem, jak ja ostatnio zawozilam na imieniny, jak jej myje okna, i jak ja zapraszamy na swieta gdzie ona jest gosciem i nic nie musi robic. Pomimo, ze ma tez drugiego syna. Ale to ja ja tak ciezko chcialam wykorzystac. Nie musi mi sie z niczego tlumaczyc, wystarczy ze powie prawdę. Ale widocznie miala powody by poczuc sie glupio, bo gdybym zle ja traktowala to bym nie widziala w tym nic dziwnego. Ale ja jestem niedobra synowa a nasze dziecko tylko "dzieckiem synowej" a nie wnukiem, wiec dla niej jest usprawiedliwienie na wszystko i wszystko jej wolno. Uwazam ze zachowala sie nie fair, i tyle. Zresztą maz przyznal mi rację. Ale niech bedzie ze jestem zla synowa a moje dziecko wypadlo sroce spod ogona i nie jest jej wnukiem.

Wielki skandal,ze trzeba opisac to na kafe.Bo tesciowa raz odmowila autorce pomocy przy dziecku.To jest doprawdy straszne.Ok,powiedziala tak a nie inaczej,sklamala,ale podejrzewam,ze gdyby odmowila autorce i powiedziala jej prawde to bylaby jeszcze wieksza obraza majestatu i plucie jadem na nia.Klamstwo zawsze jest z jakies przyczyny.

gość dziś mialam na mysli dorosle a nie male dzieci. Myslisz ze dzieci maja jakas wiez z babcia co nie chce spedzac czasu z wnukami ?? Zdechna samotne robiac pod siebie a wnuki juz dawno nie beda pamietac ze mialy jakas babcie. I wtedy bedzie refleksja.

Nie podoba Ci sie to idz czytaj o jedynakach albo 500 plus, do wyboru do koloru masz na forum. A moja mama owszem pracuje, to raz, a dwa mieszka prawie 200 km ode mnie. Ale jak trzeba to pomoze nieraz.

A może twoje dziecko jest jakieś niegrzeczne albo *****iwe i teściowa zwyczajnie nie lubi się nim zajmować? Nie chcę być złośliwa ale też tak jest czasem. Ja tak mam z dzieckiem przyjaciółki, jest strasznie niegrzeczny. Z domu robi mi pobojowisko, niszczy zabawki itd moja córka się go boi ale to moja przyjaciółka i nie odmówię jej pomocy. Poza tym sama dobrze wie jakie ma dziecko, babcie odmawiają bo cierpliwości nie mają zwyczajnie

16:07 Niestety nie twoje prywatne forum,wiec nie masz prawa decydowac kto i co ma czytac na forum.:-) Poza tym liczylas na jakis poklask od wszystkich?

Autorko ja ciebie doskonale rozumiem. Ciezko trafic na dobrą tesciową. Gdyby tesciowe byly takie super nie byloby tyle zlosliwych kawalów o nich. Gdybym mogla cofnac czas wybralabym singielstwo. Faceci są teraz tak rozpieszczani przez mamusie ze ciezko mu zapomniec ze mieszka z zoną nie matką.

pieprzona królica, urodziła i zwala opiekę na teściową

Bo teraz to jest tak:Tesciowa nie ma prawa odmowic synowej,ale synowa ma prawo "wciskac" jej obowiazki nad swoim dzieckiem bo jak nie to swiete oburzenie.

w*********j ty nie krulico

Dziwna sytuacja. Pokazuje, ze macie bardzo nieciekawe relacje. Jest jakas tam sznasa, ze babcia faktycznie zle sie czula i poszla do sklepu po cos konkretnego do zjedzenia np suchary jezeli miala problemu zoladkowe. Bardziej prawdopodobne, ze cie autorko nie lubi i nie chciala pomoc. Pytanie dlaczego. Czy to tesciowa z koszmarow czy to ty traktowalas ja od poczatku jak gorsza babcie, nie odwiedzalas, wnuczka widziala tylko jak potrezbowalas pomocy. Sama sobie odpowiedz na to pytanie.

sama se pilnuj małego smierdziela a nie teściowej dope trujesz wstrętna krowo

dziś Nie jestem teśćiową ale gdy bym nią już była, to wolałabym spędzić swięta wśród prawdziwych zwierząt niż z taką mendą jak ty. Twoja mamusia musi być dumna chba że wychowała takiego gnoja który nie oddaje szacunku ludziom starszym o pokolenie. Żenada

według ciebie małpo teściowa miała umrzeć z głodu w domu pomimo choroby