Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niebieska123456789

Boso na weselu.

Polecane posty

Gość niebieska123456789

Za tydzień mam wesele mojej kuzynki i mam dylemat co do butów. Mam fajne szpilki, ale jest jedno ale. Nie są za wygodne i w tym cały problem. Byłam w nich na swojej studniówce z nadzieją, że wygodnie przetańczę całą imprezę, no i popełniłam błąd nie biorąc płaskich butów na zmianę, a koleżanki brały. Szpilki wcale nie były wygodne, po 2 tańcach już nie dało więcej rady i musiałam je zdjąć. 3/4 studniówki spędziłam na bosaka, dosłownie bo nawet nie ubrałam rajstop, więc miałam całkiem bose stopy. A parkiet był kafelkowy, więc było trochę zimno w stopy, no ale chociaż taniec na bosaka był mega wygodny. Ogólnie nie za bardzo mi to przeszkadzało, studniówka na bosaka była fajna i będę ją miło wspominać :) Co prawda kilka koleżanek dopiero jakiś czas po mnie zdecydowało się na zabawę bez butów, ale nikt nie miał obiekcji, o stopy specjalnie wcześniej zadbałam robiąc sobie profesjonalny pedicure, czerwone paznokcie pasowały nawet do sukienki. No, ale co innego wesele, buty już rozchodziłam, ale jak myślicie, czy faktycznie taniec na bosaka jest niby niekulturalny i ktoś będzie to miał za złe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co za problem kupic baletki za 40zł? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska123456789
Tylko, że na początku będę w szpilkach, są już rozchodzone, jakoś nie chcę kupować tych baletek. Po prostu fajnie mi się na tej studniówce tańcowało na bosaka. Czy na weselu będzie to niegrzeczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz być zdeptana? :o Na twoim miejscu bym chociaż lekkie buty ubrała. Zawsze jakaś ochrona i nie wygląda tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska123456789
Na studniówce jakoś mnie nie zadeptali. Nie chcę jeszcze dodatkowo brać balerinek i wydawać na nie pieniądze. Jak szpilki zaczną przeszkadzać po prostu zacznę się bawić na bosaka. Myślę, że to nic takiego. Nie będzie to wyglądało źle, ponieważ mam zadbane stopy planuję ubrać lekką sukienkę, więc szczerze nawet na bosaka będzie pasowało do stylu. Nawet się zastanawiałam, czy od razu nie być na boso, skoro będzie to fajnie wyglądało do sukienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet się zastanawiałam, czy od razu nie być na boso, skoro będzie to fajnie wyglądało do sukienki. ----żartujesz piszac to zdanie-----prawda, uwierz nie bedzie to fajnie wyglądało, c -- rozumiem bo sama tak robiłam zdejmujac buty i tancząc na weselu ale pod koniec gdy juz wiekszość gosci sie rozeszła i zostało pare osob, -ale na początku stódnówki sie ośmieszajac to juz przesadziłas, moze nikt ci nie powiedział ale to głupio wyglada, ale pomijajac stódnówkę bo to to jeszcze pasowało, ale mnie by było nawet wstyd nauczycieli zgrywac taka wariatke, --boso na weselu to przesada , co niektórzy wezma cie za idiotke albo taka suuke co to sie popisuje cały czas tańcząc boso, ja ci nie radzę, nie masz żadnych innych butów, nawet jakis lekkich co chodzisz do szkoły po szkole, baleriny na to nawet kupisz za 30 zł. napewno kiedys ci sie przydadzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapomniałam, a w czym chodzisz gdy jest upał garaco , nie masz żadnych sandałów, nawet jakies ładne tenisówki by pasowały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może na golasa też wygodniej niż w kiecce, bieliźnie... dla mnie taniec na bosaka przejdzie na luźnej imprezie nad ranem, ale na weselu? zachowaj się kulturalnie i załóż buty, najwyżej weź na zmianę inne, nawet letnie, wygodniejsze, ale nie boso :-( a co do studniówki... kto wkłada szpilki na bosa stopę na całą noc? może jakieś wyjątkowo wygodne, idealnie wyprofilowane zaryzykowalabym na chwilę, ale raczej uciskalyby a noszę szpilki sporo, czasami całymi dniami i mam sprawdzone firmy, ale jednak na rajstope, chociaż 8 den.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha ha ha -----to prowo, juz powstał drugi temat ----Wpadka na studniwce? ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska123456789
Od razu chcę wyjaśnić i odciąć się od podejrzeń, że niby jakiś nowy temat o studniówce ma coś ze mną wspólnego! Przekonałyście mnie do zmiany zdania, nie mam doświadczenia w modzie i nie wiem co wypada, a co nie. Więc salomonowym wyjściem wezmę sandałki, dość eleganckie w których chodzę latem na przebranie. Wracając do studniówki to nie miałam partnera, więc nie miał mi kto zwrócić uwagi. Ale nawet wtedy wiele by to nie dało, bo buty po polonezie już się nie nadawały, zrozumcie nie dało rady, musiałam je zdjąć. Co gorsza pomysł faktycznie z bosą stopą do szpilek oprócz spotęgowania niewygody dał jeszcze jedną ,,zaletę'' w postaci całkowicie bosych stóp, tak chociaż byłabym w rajstopach, a tak... cała studniówka na bosaka. Stopy zamarzły, ale chociaż było wygodnie. :) Ale już wiem, że to nieelegancko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezależnie od tego co ci się wydaje - ze niby to takie luzackie i powabne - to wygląda to zwyczajnie wieśniacko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę warto zainwestować w wygodne, skórzane pantofelki na niewysokim obcasie i brać na takie okazje. Inaczej przy byle wyjściu będzie kłopot co założyć. Boso to naprawdę obciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska123456789
To faktycznie się zbłaźniłam z tym spędzeniem całej studniówki na bosaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska123456789
A mogłam zabrać buty na zmianę, a tak nawet wstyd zdjęcia pokazywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska123456789
Naprawdę na bosaka wyglądało to aż tak kiepsko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska123456789
Mam problem, niestety sandałki okazały się zniszczone, więc można zaryzykować 2 opcję? Jak kilka osób już zdejmie szpilki, to mogę również i ja? Czy naprawdę zrobię taką wieś jak na studniówce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po cholerę kupiłaś niewygodnie buty? Tak, powtarzamy: boso na przyjęciach się nie chodzi, koniec, kropka. Kupuje się buty wygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×