Jak wy wytrzymujecie bez pracy można oszaleć

Najpierw trzeba znaleźć te prace a to nie takie łatwe dla osoby z nerwica dlatego siedze w domu

do gość dziś Po pierwsze jestem facetem, a nie kobietą. Po drugie nie zazdroszczę im, bo nie wyobrażam sobie, że miałbym nie pracować. Wiem, że rzadko się to zdarza, ale ja naprawdę lubię swoją pracę X Matka roku.

gość dziś A ja ciebie rozumiem siedzę 3 msc w domu z dzieckiem i świra dostaje. W domu to chorzy siedzą wolałam iść do pracy niż siedzieć i nianczyc dziecko. Nigdy więcej X Matka roku.

ja również facet i siedze obecnie bez pracy, ale zajęcia mi nie brakuje wokół domu i kawałek gospodarki.. robie kursy na kierowce, kwalifikacja i karta kierowcy mnie blokuje, ADR mam i prawo jazdy i robotę pod skrzydłami doświadczonego kireowcy załatwioną

Ja też już wariuje w domu i odliczam dni do powrotu do pracy. Mam to szczęście że uwielbiam swoją pracę

Ja zaczynałam wariować w pracy, strasznie mi się nudziło, ciągła monotonia, miałam przez to depresję, ciągle płakałam, nie widziałam już sensu swojego życia. Na szczęście to się skończyło, bo urodziłam drugie dziecko. Nigdy więcej pracy na etat.

Kocham swoją pracę!!!!!

Ja tam sobie jakoś radzę :) Tu np. jest świetna gierka, którą sobie ostatnio zabijam czas http://store.steampowered.com//app/563250 :D

:) Ja bym nie mogła tak żyć tylko codziennie wycieranie kurzy, obiadek, czasem pranko i tak w kółko to samo bez zmian, przez tydzień, miesiąc, rok, drugi itd itd. W pracy mam kontakt z ludźmi i coś się dzieje a nie taka monotonia. :) współczuję ludziom życia w takiej nudzie. To nie jest życie to wegetacja i człowiek dziwaczeje. :)