Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Doctor Evil

moj przebieg dnia jesli chodzi o jedzenie

Polecane posty

Czuje sie okazem zdrowia. Serce mi spokojnie pompuje zadnych boli nie odczuwam. Czuje sie zrelaksowany jednak musze uciac tluszcze w mej diecie bo dzisiejszy dzien byl tlusty. Rano owsianka z organicznych platek jaglanych, gryczanych, len, ostramest plamisty suszona zurawina, robiony na kupnym mleku ryzowym. Potem salatka z tofu po mojemu orientalnie duzo pietruszki. Robilem temat Potem wyjatkowo dzisiaj jadlem kotlety z piersi kurczaka i grzybow na jajkach. To nie jest weganskie ale uczylem sie przepisu. Tluste Potem litr zblendowanej wody z lisciami szpinaku, dwie cytryny, pomarancza, troche jagod, imbir i do smaku sok z aronii i nierafiniwany bio cukier Wypilem to i zrobilem se frytki w piekarniku i to byl blad za duzo soli dojeebalem, ale chcialem ;D I zblendowalem se porem dwie cytryny i 0.7 wody mineralnej. Duzo dzisiaj zrobilem, duzo witamin. Lepiej by bylo gdybym wieczorem nie palil dwoch papierosow. Ale w koncu czuje ze odzyskuje kontrole nad cialem xD. Jednak frytki byly niewskazane. 5 posilkow dzisiaj bo drink ze szpinaku to tez zaliczam jako posilek ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jednym słowem jeden posiłek mogłes pominąc chyba ze jestes suchowarkiem to ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem moglem frytki ominac. Mysle ze zaczne jadac duzo a pod wieczor jak sie ciemno robi 0 tylko picie. Gdybym dzisiaj tak zrobil nie jadlbym tych frytek mrozonych. Ale ucze sie na sobie xD. Jutro kolejny dzien i kolejna misja zdrowego zywienia :). Od trzech dni pije conajmniej 3 litry plynow. Dzisiaj prawie caly dzien mam bielutki krystaliczny mocz. Zaczynam czuc respekt do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze ze faceci dbaja o siebie u mnie w pracy maja świra na tym punkcie nie jedza słodyczy żadnych prawie nie przyprawija szok czasem mam wrażenie że zniewieścieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesz kurczaka, to ale nie jesteś wegetarianinem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TOFU jak jeść, na surowo czy smażone? Jeśli smażyć to ile czasu i na czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koledzy z pracy niby jedza wszystko nie ograniczaja miesa mam wrazenie ze schudli z ości na pył można mieć komplesy przy nich wytrwali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tu moj przebieg dnia jesli chodzi o jedzenie :) śniadanie - kanapka z białym serkiem + kawa drugie śniadanie - kanapka z plastrem żółtego i wędliny sojowej obiad - miseczka kaszy z surówką + kawałek zapiekanki serowej podwieczorek - kefir + surówka kolacja - banan + kawa A i jeszcze z 15 orzechów brazylijskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tofu jak chcesz, to jesz. Ja lubie rozkruszyc i dodac na patelnie do smazonej cebuli i pieczarek wtedy mam taka weganska jajecznice. Wedle uznania. Up kurczak owszem nie wege ale duzo go jadalem jeszcze niedawno a ja przejsc na weganizm zdecydowalem sie w zeszlym tygodniu. I byly kotlety ktorych dawno nue jadlem wiec sie uczylem. Jestem pewien ze mozna zrobic ich weganski odpowiednik. A w anglii jeszcze niedawno miewalem okresy ze tydzien czy poltora lecialem na samym kurczaku. Wrapy z kurczaka, burgery z kurczaka kebaby z kurczaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Up ja nabialu nie jem a zolty ser powoduje zator żył :). Po jogurtach twarogach mnie brzuch boli i mam rozwolnienie. Mleko to juz w ogole jak sie dowiedzialem jakie pieklo maja krowy z ktorych doja mleko to bajbaj mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pasty sojowe jadasz? Takie mieszane np. z pomidorami, papryką, pietruszką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:( prawie wszystko mi skrytykował, co za brutalna recenzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy o czyms takim nie slyszalem :P. Ja jestem amatorem dopiero od dwoch dni caly dzien siedze w kuchni i gotuje. W orzerwach pale papieroski i szukam inspiracji xD. Chce sobie zrobic weganskie nalesniki... ale ile ludzi tyle przepisow.... jutro dzien czuje ze zaczne kubkiem wody i zrobie se znowu drinka ze szpinaku i pomaranczy a potem owsianka bo nic innego nie mam na razie w glowie na sniadanie. Mam domowy hummous ale chleba nie jadam zbytnio bo tuczy mnie. Ciekawie bedzie jak do anglii pojade a jade tam 31 ;D. Tam dopiero zaczne pychcic frykasy hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Evil jak ty mi o krowach, to ja Ci o kurczakach :D a wiesz w jakich tragicznych warunkach są chowane kury i jakie męczarnie przechodzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ;D. Dlatego stwierdzilem ze zaczne jesc kurczaki z wiadomego pochodzenia dawnl temu. No ale ja przechodze na weganizm to kurczak powolo znika z mej diety :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W marketach masz takie gotowe pasty sojowe, małe pudełeczka ja polecam, bo mi smakują. Cieciorke kupuje w puszce, potem miksuje i sama dodaje do smaku różne rzeczy, to taki mój własny hummus. Cukinia też jest bardzo dobra, jak plastry smażysz, wystarczy posypać przyprawą, albo jak się chcesz bawić w panierce robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) no to zaczynamy mówić tym samym językiem :D A co robisz z cukini, bo ja prócz tego, to zupę jeszcze. A jak jest taka młodziutka to i na surowo podjadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nic nie robilem jeszcze :P. Ale jadalem potrawy np ryz z warzywami w ktorym byla cukinia i jest pogrom. Ja dopiero zaczynam przygode mnie lepiej o przepisy czy porady nie pytaj bo Ci nic nie odpowiem bo nic nie wiem :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko, szybko się wciągniesz. Z tą cukinią to mam dwie metody, albo kroje wzdłuż, posypuje jakims tam kucharkiem i smażę tak po 10 minut z oby stron, pod przykryciem. Albo kroje takie talarki okrągłe i w panierce smażę. No i jeszcze coś :P na szatkownicy do frytek takie cieniuteńkie, rozrzucić na blasze i w piekarniku. To zamiast czipsów. A i jeszcze coś :D jak mogłam zapomnieć, leczo z cukini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka mies temu jadlem cukinie na ktorej byly chyba pomidory posypane mozzarellą. A czipsy z cukinii sprobuje zrobic hehe, dzieki za pomysl :P. Przyprawie je ostro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zawsze wszystko na ostro i pikantnie uwielbiałam, ale zaczynam spuszczać z tonu :P bo to jednak nie za zdrowe. Ech, ja to w ogóle mam swój własny i niezrozumiały dla innych jadłospis i potrawy :D ale nikomu nic nie narzucam, byle mi się do garów nie wpychali :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardzo lubie orientalnie ;D. Frytki z sosem curry mmm... tylko z angielskich fish n chips to na pewno nie weganskie sos curry haha :D. Musze sie sam nauczyc xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osz... nie pamiętam kiedy frytki jadłam, teraz mi nawet smak przyszedł na placki ziemniaczane, ale znowu po mojemu :D z potartą cebulką, żółtym serem i .... marchewką :d p.s. Dużo czasu spędzasz w Anglii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:51 Bialy mocz wcale nie swiadczy, ze jestes zdrowy, czasem nawet przeciwnie. Minimum 3 litry wody? A Ty biegasz maratony? Slyszales kiedys o czyms takim jak przewodnienie organizmu? Zbyt duza ilosc wody w organizmie tez robi szkody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 litry płynów (wody) to nie jest nic zaskakującego, albo tylko dla maratończyków. A jasny rozcieńczony mocz właśnie jest lepszy, bo na bieżąco wypłukuje się bakterie z pęcherza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×