Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dodo19i5

Grudnióweczki 2017

Polecane posty

Gość kacha mama zuzi
ania to super ze synek nie placze tylko sobie obserwuje:) chyba wczesnie potrafi skupic wzrok na czyms? moja niestety czas wolny musi spedzic przy piersi. oj jaki byl dzis placz jak musialam biec do kibelka :D ja tez czytalam ze niemowle ma potrzebe bliskosci i nie powinno mu sie tego zabraniac, ale glownie osoby starsze, rodzice, tesciowa bombarduja mnie radami o przyzwyczajeniu dziecka. polozna powiedziala ze jesli jest to dla mnie uciazliwe to mozna z tym walczyc, ale najwyrazniej zuzia czuje sie tak bezpiecznie i dla niej najlepiej jest z tym nie walczyc, a powinno trwac ok 3 mce. i moze byc tak ze porod byl dla niej traumatyczny, lub cos innego i dlatego tak szuka bliskosci. moja zuzia ma czkawke ok 2 razy dziennie, ale dosc dlugo. zazwyczaj po jedzeniu. ciekawe co u agnieszun? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa mamuska
Potwierdzam słowa siostry Ani - moja pierwsza córka miała ogromną potrzebę bliskości, cały czas dzień i noc musiała być przy mnie. Z dnia na dzień dała się odłożyć od łóżeczka i przestałam ją nosić, było to z końcem 3 miesiaca. Niektóre dzieci tak mają i trzeba to przetrwać. Może to będzie dla Was dziwne, ale ja czasami tęsknię za tym czasem, mała była przylepiona do piersi, ja czytałam książki, oglądałam co chciałam. Teraz by to nie przeszło przy drugim dziecku, trzeba zająć się starszą...Postarajcie się znaleźć plusy tej sytuacji, będzie łątwiej przetrwać. Kacha, za rok będziesz miała cudowne święta z rocznym już bobasem:-) Ja jadłam wszystko przy wigilijnym stole. Dieta mamy karmiącej jest mitem. Jeśli kolki u dziecka występują to z powodu niedojrzałości układu pokarmowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa mamuska
Agnieszuna - powoli się rozkręci...Nadal Ci się sączą wody? Zacznij masować brodawki, mi położna polecała w trakcie skurczów, podobno przyspiesza to akcję porodową. Jedno jest pewne, jeszcze w tym roku 2017 urodzisz:-) Wczoraj u nas było tak ciepło, że spędziliśmy na dworze 2,5 godz. Córka spała jak suseł w wózku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa mamuska
U mnie jak córka nie śpi to włączam jej karuzelkę w łóżeczku, przygląda się ruchomym muszką, trochę ją noszę i śpiewam, leży też u mnie na piersi i się tulimy...Już potrafi mieć nawet 1,5 godziny aktywnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my własnie sobie lezymy... mały wstał o 18 i teraz dopiero zasypia.. ja leze z ugiętymi kolanami a on na nich ze smoczkiem.. :) mój mały kocha się kąpac wiec jak za długo płacze to kąpiel go uspokaja ! :) dzis testowałam butelkę tommee i jak na razie sie sprawdza. wyciekają mu pojedyncze krople z kącika ust ale to do przeżycia bo jest ich dosłownie kilka przez całe karmienie, wypija 90 ml w 15 min, odbija mu się ładnie i nie ulewa wiec to dla mnie najważniejsze. Kacha.. pytalas położną o chuste ? Noce u nas ok. mały budzi się około 24:00 3:00 i 6:00 pózniej o 9:00 juz się budzimy wszyscy, dajemy witaminki, przebieramy z normalne ubranka i schodzimy na dół, w nocy z nim nie rozmawiam, mamy zapaloną tylko małą lampkę daleko od łózeczka, po przebudzeniu zmiana pieluchy, karimenie, odbijanie i spać .. ( tak doradziła połozna by uczyl się odrózniac dzien od nocy - co teraz jest trudne bo ciemno jak w d.... cały dzień )hehe poza tym mój szkrab waży juz prawie 4.5 kg i mysle ze za około 2 tyg ubranka na 56 cm bedą już za małe. Pampersy dwójki już mu zakładamy, testujemy inne, tańsze odpowiedniki tych oryginalnych Agnieszuna- dawaj znać co u Ciebie. wszystkie tu trzymamy kciuki za szybki i bezpieczny poród !! ps ile wasze dziec***iją jednorazowo z butelki ? Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Polozna sama powiedziala ze trzeba pomyslec o chuscie, ale niestety nie bedzie mogla za duzo pomoc, bo nie zna sie na tym. Takie noszenie w chuscie jest calkowicie bezpieczne? Ktoras mama poleca? Dziewczyny mam nerwy, nie wkurzalybyscie sie gdyby tesciowa miala zwyczaj wpadac bez zapowiedzi w odwiedziny? Juz 2 razy w ciagu tygodnia chcialam sobie zrobic drzemke bo mala zasnela,.a tu dzwonek do drzwi.. (bylam sama w domu) nie wyobrazam sobie isc do kogokolwiek kto ma.noworodka w domu bez uprzedzenia! W wigilie chciala leciec do sasiadow z gory zeby przyszli cala.rodzina obejrzec wnuczke (dobrze ze chlopak nie pozwolil). Czuje ze czekaja mnie z nia przeprawy. Agnieszun, dzialasz tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kacha.. ja patrze i rozważam chustę Tula.. jestem jeden minus... cena: 550zł ale w tej długiej mozna nosić dziecko nawet do 2-3 lat jesli sił wystarczy. Chyba się skusze... jestem na grupie na FB " nosimy w TULA" i tam wszyscy polecają tą chuste właśnie do noszenia juz od pierwszych dni życia bo jest całkowicie bezpieczna - oczywiscie jesli odpowiednio ją zawiążesz i włożysz w nią dziecko.. fajna będzie zeby zrobić coś w domu bo obje ręce wolne, a juz na wiosne można iść na szybkie zakupy czy wyjśc z psem/kotem/świnką morską :P czy poodkurzac mieszkanie albo coś ugotować. ja się skuszę chyba na używaną bo tak naprawdę nie wiadomo czy się sprawdzi a to jednak prawie 600zł.. tesciowej ładnie i spokojnie wytłumacz ze potrzebujesz czasu dla siebie i ze jest mile widziana ale z uprzedzeniem :) ania ps. od 18 do teraz mój syn nie spal... na raczkach 10 min... na brzuszku.. troche płacz.. butelka.. znów rączki.. zmiana pieluszki.. znów butelka.. i znów noszenie.. i odkładanie i znów placz.. Kacha.. znasz to ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Czy znam? Tak wyglada ostatnio kazdy moj dzien:D Wow drogie te chusty, jak bede miec chwilke to odpale laptopa i poczytam. Dziewczyny, gdzie Wasze maluchy spia w nocy? Moja zasypia na lozku ze mna a potem ja przenosze do lozeczka. Teraz sie obudzila i znowu karmie w lozku i chyba ja juz tu zostawie to moze wytrzyma do rana,.w lozeczku na pewno sie bedzie budzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nasz syn śpi z nami na poduszce "rogalu" pomiędzy naszymi poduszkami lub na naszych klatach. odłożenie nie ma racji bytu :P budzi się dziś co 2 godziny. obudził się 4.45 i teraz czyli godzinę później zasypia na tatusiowej klacie.. wypił 90 mleczka, pieluszka przebrana... oby chociaz do 8 spał... ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny pochwale sie:D Wczoraj o 12:30 przyszedł na świat nasz ukochany synio!;D To ja, z terminem na wigilie;) Z racji terminu planowalam zgłosić sie do szpitala 27,po świętach. Jednak 26 podczas rannej toalety zobaczylam brązowy śluz. Caly dzień tak samo. Potem przyjechali odwiedzic nas tesciowa z rodzina męża i w trakcie ich pobytu zaczął odchodzic mi czop. Nie czekalam długo i postanowilismy jechac z racji tych nieszczesnych gbsow, po drodze zatrzymujac sie jesscze na hot doga dla mnie;) Przeczuwalam ze cos sie moze dziac a praktycznie caly dzien nie jadłam, i dobrze zrobilam bo jak sie potem okazało do nastepnego dnia do 16-to był moj jedyny posilek;p Wody zaczely odchodzic kolo 1 w nocy,o 3 trafilam na porodowke. Sam porod mialam potwornie trudny:( Bóle niewyobrazalnie silne! I czego sie zupelnie nie spodziewalam-rodzierajacy ból kosci udowych!!! Rozwarcie nie postepowalo wiec podali mi oksytocyne uprzedazajac jednak ze dawka bedzie duza i przez to ból może być zwiększony.... Malo tego w trakcie skurczy naprzemiennie czolgalam sie z biegunka do toalety i wymiotowalam żółccia,koszmar.... Przy koncowym 10cm rozwarciu zbieglo sie do mnie okolo 10 osob, kilka lekarzy i położnych kazdy wpychal swoje rece i zapadla decyzja o cc!!! Główka dziecka jest za duza i zle sie uklada.Bylam załamana,skrajnie umordowana, ból rozrywal mnie od srodka a oni jeszcze o cc!!! Jednak ktorys z lekarzy zasugerowal "sprobowac" jeszcze ustawic glowke ręką, ból niewyobrazalny!!!! Bylam pewna ze nie dam rady ale jednak po godzinie partych na świat przyszedl naturalnie nasz kluseczek;) 4230! Lekarze dlugo jeszcze powtarzali ze to był bardzo ciezki poród i sami dziwili sie ze sie udalo! Nie obylo sie jednak bez naciecia krocza, ale i bez tego maluch mnie urzadzil tak ze szyli mnie jakies 40min;p Ale jest z nami, caly i zdrowy w koncu i ja sie doczekalam rozwiazania!;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha mama zuzi
gratuluje!!! super ze dalas rade, musisz byc z siebie dumna :) mialam podobnie, caly dzien porodu a na koniec sie okazalo ze glowka zle wstawiona. najgorsze jak podkrecili oksytocyne, mi kazali przec, jeden lekarz reka probowal przestawic glowke a drugi probowal przekrecic dziecko gniotac brzuch. az dzis mam ciarki jak sobie to przypominam. u mnie skonczylo sie cesarka. gratuluje jeszcze raz, mam nadzieje ze dojdziesz szybko do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha mama zuzi
kurcze, ogladam te chusty i w zyciu nie bede ich umiala zawiazac, a nie znam u mnie w miescie zadnego speca od chust :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Gratulacje i dużo zdrówka dla maluszka!!! Czy wasze maluszki też są takie łapczywe do jedzenia i jedzą na chama, a później "ulewaja" to co zjadły? Bo ja już nie wiem co mam robić. Dokarmiam małego mm bo zachowuje się tak jakby nie dojadal, a wchodzi na to że się przejada i zwraca to co zjadł. Normalnie nie mam sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
U mnie to samo Kama. Mala wcina jak szalona, czesto ulewa, czasem duze ilosci, i od razu dalej chce jesc. Chyba mam bejbi blusa, ciagle chce mi sie plakac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja urodziłam dzisiaj rano Ewę. Mała ważyła 3600 i mierzy 57cm. Poród bardzo bolesny. Bez nacięcia ale pęknięcie. Okropnie boli mnie macica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztefka
Agnieszkunia gratulacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Agnieszuna Gratulacje !!! Kacha ja też już opadam z sił. Mały się pręży, chyba ma kolki i zaparcia bo nie może zrobić kupki. Nie mogę patrzeć na to jak płacze, a ja chcę mu pomoc, ale nie wiem jak. Cały czas na rękach, nie mam czasu nawet do WC iść a o jedzeniu nie wspomnę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama6grudzien
Gratulacje dla wszystkich mam! Czyli juz wszystkie rozpakowane?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na poczatku dzieci duzo ulewaja a bole brzuszka sa spowodowane niedojrzaloscia ukaldu.pokarmowego. jesli dziecko nie spada na wadze nie podawajcie mm bo obciaza ono i tak delikatny zoladek maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Agnieszuna, nareszcie! Gratuluje:) Kama wspolczuje, tez ogarnia mnie bezradnosc jak mala placze a ja nie umiem jej pomoc:( czuje sie wtedy jak najgorsza matka. Probowalas masazu brzuszka i kladzenie na brzuchu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa mamuska
Agnieszuna-serdeczne gratulacje...Wracaj szybko do formy...Dużo zdrówka dla Ciebie i córeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89
Dziewczyny gratulacje najważniejsze ze dzieciaczki zdrowe i poród za wami zdrówka dla was ! Mój synio przesypia ładnie jakoś nie narzekam ale pruta w każdą pieluszkę i cały czas się pręży i stęka wiec kupiłam mu delicol podaje się przed każdym karmienie rozkłada on laktozę w mleku której niektóre dzieciaczki nietolerują powiem że u mnie jest poprawa może zapytajcie swoich pediatrów o ten lek delicol albo debridad pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89
Kama moja starsza córcia robiła kupki raz na dwa tygodnie doktorka mówiła że dziecko na cycu ma prawo tak się załatwiać kazała robić masaż brzuszka ale to jak mi pokazywała to zwątpiłam bo tak mocno wbijała się potem kłaść na brzuszek przepisała bobotic kropelki i czopki viburkol nie wiem czy dobrze pisze , rurki do odgazowywania i mała wkoncu zaczęła robić tak jak trzeba ja jestem tego zdania że może i kolki są normalne tak jak i kupki raz na dwa tyg ale po co dziecko ma się męczyć jak taraz jest tyle pomocnych leków ale to tylko moje zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Dzisiaj jadę do pediatry więc będę pytała o wszystkie możliwe możliwości, żeby tylko mu pomóc. Tak, kładę małego na brzuszek i są efekty, chociaż wczoraj tak mi dał popalić, że aż mi się płakać chciało i nie chodzi tu o mnie i moje zmęczenie tylko moja bezradność. Dzisiaj w nocy jest już lepiej, mały odbija ładnie i nie ulewa.. chociaż noc jeszcze długa i nie chce zapeszac więc ptfu ptfu ! AA i powiem nawet, że jest mały sukces! Bo wsadziłam małego do łóżeczka i usnął bez krzyku, że chce do cycka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aga.. gratulujemy !!! :) :) Kacha - zamówiłam wczoraj chustę tkaną z Little Frog.. dziś o 14 powinna być u mnie więc dam Ci znać jak sobie poradziłam z wiązaniem - Myślę ze Ty też dałabyś radę, zwlaszcza z czyjąś pomocą na początku ( chłopaka czy koleżanki ) wydaje mi się, że to nie jest tak skomplikowane. Chusta nie kosztowała "dużo" ( w porównaniu z innymi chustami) bo 70euro, na szczęście mam 14 dni by ją oddać gdyby syn jednak stwierdził, że ta opcja noszenia odpada :) mój syn wczoraj jak o 15 zasnął tak co 3 godziny budził sie na jedzonko i zmianę pieluszki ! :) w nocy od 21:00 do 23;30 . od 24:20 do 3:30 i od 4:20 do 6:00 :) o 6:20 dostał znów mleczko ( zawsze 90 ml ale nie zawsze wypija wszystko i śpią razem z tatuniem do teraz ( dwa razy w ciągu tej nocy odkładałam go do łóżeczka i się nie obudził !! ) DZIEWCZYNY KTÓRE KARMIĄ W NOCY MODYFIKOWANYM: ile czasu zajmuje wam nocne karmienie i przewijanie do czasu gdy maluch ponownie zaśnie ? ja mam wrażenie ze mój pije 10-15 min, odbija mu się drugie tyle plus przewijanie i robi się z tego dobre 45 min roboty... Wy też tyle czasu na to poświęcacie? czy zmieniacie pieluche po/przed kazdym karmieniem nocnym ? Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też na mm, pije co 3 godz 100 ml. W nocy najpierw zmieniam pieluchy, albo robi to mąż ja lecę robić mleko razem zajmuje mi to jakieś 20 min z odbiciem. Marta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha mama zuzi
ania daj znac jak sobie radzisz z chusta :) kama- dzis mojaa ten problem, zero kupki, wyciaga sie, prezy, steka i nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Ania ogladam te chusty little frog i chyba sie skusze, cena przystepna, 200 zl moge wydac, bylabym wniebowzieta jakby zuzia zaakceptowala takie noszenie, ja bym nie byla uziemiona na kanapie. Daj znac jak poszlo z wiazaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×