Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dodo19i5

Grudnióweczki 2017

Polecane posty

Gość Agnieszuna
Hej grudnioweczki. U nas niezaciekawie. Ja w nowy rok wróciłam do szpitala. Goraczkowalam, miałam dreszcze, leciały mi dziwne odchody pologowe. Okazało się że mam podwyższone crp. Zrobili mi lyzeczkowanie bo miałam krwiaka srodmacicznego i zaczął wstrzymywać mi się polog. Wczoraj wieczorem wyszłam do domu. Noc bez córki była dla mnie jak koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Oj Agnieszuna tak mi przykro ze takie cos Cie spotkalo, mam nadzieje ze juz dobrze. Nie wyobrazam sobie zostawic takie malenstwo, zreszta moj facet by sobie z mala chyba sam nie poradzil, nie dosc ze Cie spotkaly komplikacje to przezylas rozlake, oby juz wszystko bylo dobrze. Jaka jest Twoja coreczka? Daje popalic czy aniolek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kacha.. zamówiłam bo to wciągające.. a one są takie ładne.. i nie mogłam sie powstrzymać... tym razem zamówiłam "kolory deszczu" z Lenny Lamb. Jakość podobno ta sama co Little frog ale chciałam coś ciemniejszego i w kolorze bo tą litlle frog mam jasną szarą.. i już mam ochote na następną ale obiecałam sobie, że muszę się powstrzymać i może na lato kupie taką z domieszkami innych materiałów jak jedwab, wełna merynosów czy len ale takie chusty to około 1000zł a ja z ciężki sercem wydałam 500 zł na ta którą zamówiłam teraz.. Rada: nie zapisuj się na grupy o chustach na FB bo uzależnisz się tak jak ja :P teraz zamówiłam tą: https://pl.lennylamb.com/images/g/1200/800/9314.jpg a moim marzeniem jest by mieć któryś kolor z Ehawee Slings SEEDS..ale to już wydatek.. 300-500 euro..może jak wygram w totka.. jeśli zacznę grać :P Agnieszunia.. mamy nadzieje, że już dobrze i z każdym dniem będzie tylko co raz lepiej !! ciesz się macierzyństwem ! ja dziś zdałam sobie sprawę, że mój syn za 10 dni będzie miał już miesiąc i aż mi się płakać chciało, że już nigdy nie będzie taki malutki ! więc tul, noś i całuj..kołysz, głaszcz i miziaj ile się da !! :) Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
To czuje ze bedziesz miec niebawem niezla kolekcje chust, ale niektore z froga sa takie piekne ze tez bym.brala. jakbym miala pewnosc ze zadzialaja. My wlasnie walczymy z nocnym atakiem kolki, kurcze mialam nadzieje ze znikna po odstawieniu mm:( z drugiej dobrze ze nie musze odstawic bo sa sytuacje gdy ktos bedzie sie musial mala zajac, a mam raczej za malo pokarmu zeby jeszcze na pozniej odciagac. I watpie zeby duzo sie zebralo. Musze skombinowac te kropelki sab simplex czesto sa wymieniane ze pomagaja. Kiedy Wam sie najbardziej serce rozplywa? Mi jak slysze te smieszne westchniecia mojej coreczki, i jak spi mi w rekach i cos jej sie sni zlego, zbiera sie do placzu, i uspokaja sie jak do.niej mowie. I jak robi zezika:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koniecznie wypróbuj te krople kacha ! mój na szczescie nie ma kolek.. przynajmniej teraz... ja uwielbiam moment jak się naje i wypluwa butelkę i pojawia się grymas uśmiechu na jego buzi.. wiem ze to jeszcze nieświadomy uśmiech ale i i tak mnie rozwala... uwielbiam też jego w kąpieli..kocha się kąpać..robi dziubek w literę o jakby było w szoku co się dzieje ;].. relaksuje rączki i nózki i ma błogostan ! :) dziś niestety pierwszy raz od narodzin będziemy sami,, tatuncio wraca do pracy..na szczescie to tylko dwa dni i znów weekend wiec bedziemy znów wszyscy razem,, mam obawy czy dam rade odciągać mleko kiedy bede z nim sama.. normalnie to tatus dawał bu butle, odbijał i lulał na raczkach w czasie gdy ja szłam na góre i w spokoju pompowałam mleczko na kolejne karmienie.. idzie do mnie tez paczka z polski z mlekiem modyfikowanym Bebiko 1. jest o wiele tańsze niż Bebilon ( tu w holandi nazwa to Nutrilon) od Nutricia... i bedziemy po mału na przemiennie zmieniac mu mleczko wlaśnie na Bebiko.. jeśli przyjmie je ładnie bez kolek, ulewania i wysypek to docelowo chce mu zmienic mm wlasnie na bebiko z racji ze słyszalam duzo dobrych opinii a cena jest kolosalnie różna ( tu Nutrilo 800g kosztuje 13e ( 54 zł ) a Bebiko to koszt 26-28 zł za taką samą pojemność ) praktycznie połowa ceny . któraś z Was karmi swoje dziecko mlekiem Bebiko 1 ? Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kacha podaje vit d i k VIT K do 4 miesiaca a VIT D 4 roku zycia dziecka ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Mój mały jest dokarmiany Bebilon 1 i też przymierzam się do zmiany na Bebiko. Ponoć cena jest tak wygórowana w bebilonie przez pudełko, trochę śmieszne. My też dzisiaj od 00:30 do 3 walczyliśmy. Także Kacha nie jesteś sama. Ja uwielbiam jak mały przy odbijaniu usypia mi na piersiach i stroi takie minki, że nie da się nie śmiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja malutka grzeczna jak narazie. Bałam się, że po powrocie nie będzie chciała piersi ssać, A ona wciągnęła cyca jak makaron. Nie mogę się nią nacieszyć. Mimo tego że jest trzecim naszym dzieckiem to ekscytuje się jak bym pierwszy raz to przechodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Agnieszuna, a jak rodzeństwo? Podoba im się nowa laleczka? Hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha mama zuzi
,,wciągnęła cyca jak makaron" rozbawilas mnie, a uwierz ze to dzis sztuka bo mam podly dzien. mala na chwile nie da sie odlozyc, od razu placz. padam z nog. nie wiem czemu zuzia ma kolki regularnie 1, 2 w nocy... myslalam ze to po bebilonie, bo wieczorem daje buteleczke, ale wczoraj tez byla kolka, mimo ze mm nie podalam. a dawalam bebilon wlasnie. wiecie co, usypiam mala, jestem sama w domu. dzwoni domofon (na szczescie mam podglad kto dzwoni). patrze ciotka mojego chlopaka (nie maja ze soba kontaktu nawet). wk..sie nie otworzylam. i dzwonia znowu... jak mozna do kogos z noworodkiem wpadac bez zapowiedzi, pogielo tych ludzi?? jestem ledwo zywa, mala wpada w histerie jak tylko ja odkladam, nie mam ochoty na niezapowiedzianych gosci, czemu ludziom tak brakuje wyobrazni???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha mama zuzi
aktualizacja: niezapowiedziani goscie dzwonili domofonem kilka razy. ktos musial je wpuscic na klatke bo potem tlukly sie w drzwi, a nawet... sprawdzaly czy nie otwarte... rece opadaja. przypominam ze moj chlopak nie utrzymuje z nimi kontaktu, po prostu postanowily wpasc sobie teraz nie wiem czy poszly i boje sie mala odlozyc bo wpadnie w ryk a te moga czatowac na klatce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalallass
Poczekaj jeszcze ze 20 min odloz. zamiast sab simplex podawaj esputicon to ten sam sklad tylko mniejsze stezenie wiec wiecej kropelek sie daje. Ale czasem i to nie pomozw jak uklad pikarmowy dopiero dojrzewa trzeba to przeczekac. Co do odciagania ja na poczatku sciagapam po 20ml mleka teraz moge 150 i to z jednej piersi :) wiec nie poddawajcie sie i probujcie, szkoda napychac dzieci mm jesli nie ma takiej koniecznosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siostry zachwycone :) ja też się wkurzyłam i odmowilam dziś odwiedzin. Chciała odwiedzić nas siostra cioteczna męża. Ale to młoda dziewczyna, studentka, bywajaca w różnym otoczeniu i pamiętam, że często zakatarzona przychodziła do nas. Więc odrazu jej odpisałam że jest sezon chorobowy i wizyty u nas w domu niewskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
To super :) U nas też wszyscy na chama się wbijają. Ja osobiście nigdy nie odwiedziła bym w pierwszym miesiącu czyjegoś dziecka. Pierwszy miesiąc jest dla rodziców, dopiero później zapytałbym czy mogę odwiedzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Dziewczyny przyznajcie sie szczerze , ktore z Was spia z dzieckiem, a ktore odkladaja do lozka? Ja sie zawsze zapieralam ze nie bede spac z dzieckiem, nie ma mowy! W praktyce karmie ja w moim lozku, a gdy zasnie przenosze do lozeczka. Ale czasem nie moge przestac patrzec na jej minki i tak sobie lezymy,. W czasie tych cholernych kolek jest ciagle w moim lozku, ale na poczatki pare godzin przesypia u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NamiTami
Ja wprawdzie jestem mama czerwcowa i moja corka ma juz ponad pol roku, ale odpowiem - pierwszy miesiac odkladalam, potem sie poddalam i mala spi z nami. Od tego momentu sie wysypiam i funkcjonuje. Klade sie z nia do lozka, ona usypia a ja potem wstaje i robie swoje rzeczy, potem sie kladziemy spac z nia. Ja tam lubie z nia spac, poranki sa super slodkie :P Ale jak moja mama z nia czasem zostaje to normalnie ja usypia i odklada do lozeczka i mala spi, tesciowa tak samo robi. Wiec pewnie jakbym ja odkladala to by spala, ale ja nie mialam sily wstawac jeszcze po cc do niej do lozeczka, jeszcze tak glupio bylo ustawione ze musialam akrobacje robic by sie do niego dostac :/ Zeby wam zobrazowac jak bylam zmeczona na pocztaku, to jak raz przyszla do mnie mama i poszlysmy na spacer, usiadlam na lawce i zasnelam i spalam tak 45 min a mama z litosci mnie nie budzila i chodzila z wozkiem w kolko. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
NamiTami, to ja teraz inacze j bede patrzyla na ludzi spiacych na lawce w parku:D moze to nie procenty a wlasnie rodzicielstwo tak powala czlowieka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumaan
Ja rozpakowałam się w drugi dzień świąt. 12h porodu, 2h parcia, 2 próby wyciągnięcia vacuum i decyzja cesarskie cięcie. Małej już zanikało tętno i dobrze, że zapadła taka decyzja. Byłam wyczerpana. Od samego początku mam mało pokarmu a teraz to wręcz wcale. Mała już w szpitalu była dokarmiana. Nie powiem, że nie chciałabym karmić ją piersią ale nie mam mleka. Nie zabiję się z tego powodu. Małej daję hipp combiotik. Kupki robi ładne, ładnie je. Od 3 dni zauważyliśmy, że boli ją brzusio. Pomaga masowanie i ciepłe okłady. Kupiłam jeszcze Espumisan, niby jest od pierwszego miesiąca ale daję jej zmniejszoną dawkę proporcjonalnie. Wczoraj było już troszke lepiej. Zobaczymy co bd dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa mamuska
Agnieszuna - dobrze, że wsyztsko już w porządku. Współczuję przeżyć. Jumaan - gratulacje! Jak Twój maluszek ma na imię...Dobrze, że podjęto szybko decyzje o cc i z dzieciątkiem wszytsko ok. W rodzinie mam sytuację, że dziecko po podobnym jak Twój poród było sporo niedotlenione i niestety są problemy z jego rozwojem obecnie...Na mm maluszek też będzie rósł, o tym mleku które podajsze słyszałam dobre opinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Mialam mala polozyc spac ale ja znowu kolka zlapala. Takze noc mnie czeka nieciekawa raczej:/ od jutra probuje odciagac troche pokarmu zeby chlopak mogl ja karmic,.a ja mialabym chwilke dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Wieczorem gdy karmilam zuzie z drugiej piersi lecial mi pokarm. Doslownie potok, cala.koszula z przodu mokra. A piers byla twarda i czylam ze jest tam.duzo pokarmu. Nakarmilam.mala i polecialam po laktator, mam taki recznu canpolu, od kolezanki, uzywany jeden raz. Nie wiem co jest nie tak, laktator czy moj c**cek? Ani kropelki nie.polecialo i dalam sobie po paru minutach spokoj, kurza twarz:( jakie macie laktatory? Jakies polecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Ja mam z avent i też szału nie ma. Spokojnie, masz pokarm w cycach na pewno :) Laktator nie działa na nasze zmysły tak jak dzidziuś przystawiony do piersi, dlatego nie leci tak jak byśmy tego chciały :). Czy ja się w końcu wyspie w którąś noc? Moje dziecko zamiast spać to buszuje 2 godz. Ehh.. padam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha mama zuzi
Kama, moja poszla spac o 23 a o 1 zaczela sie kolka. takze pospane. uspilam ja o 6:30 ale od rana znowu wrzask. bede testowac bobotic forte ale poczekam az skonczy 28 dni. obydwie sie meczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
O rany, to faktycznie biedne i Ty i Malutka.. kurcze ja też miałam taki problem, ale od kilku dni spokój. Jak się pręży to robię mu herbatkę z kopru włoskiego wypija ile potrzebuje, a później sru i sru i sru tylko słychać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Boje sie tych herbatek bo polozna mowila ze moga zadzialac tak ze tych gazow sie naprodukuje a dziecko nie bedzie moglo ich wypierdziec:( Zaczynam czytac o tych rureczkach windi, ktos uzywal? Mala nadal mega niespokojna, co chwile placze i sie pręży , od wczoraj wieczor bez kupy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NamiTami
Rureczki windi to wybawienie! Moja nie umiala puszczac baczkow prezyla sie plakala a rureczka przynosila jej ulge jedna aplikacja i baki jak tornado i dziecko szlo spac na 4h ;) Dzis ma pol roku i nic jej to nie zaszkodzilo. Jak sie uzywa z glowa to nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Mam jedna te rureczke bo w opakowaniu z aspiratorem do noska byla gratisowo. Chyba w nocy wyprobuje. Zrobila w koncu po 12 kupke. Tak jak wczoraj jakas inna, moze to po delicolu... taka sraczkowata bardziej. Po kupce nadal chwilami niespokojna, spi , je , prezy sie i znowu spi:/ co dziwne slysze czadem ze jej cos bulgota w brzuszku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Kacha, nie dostaje codziennie, ale jak już jest naprawdę kiepsko to wtedy mu robię i wypija max 10ml. Lepiej mu po tej herbatce niz po espumisanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha mama zuzi
czy tylko ja spotykam sie z takim brakiem wyobrazni u ludzi? wczoraj chlopak powiedzial ze jego matka jest chora. dzis patrze kto dzwoni, a to ona! ja sie zamknelam z mala w pokoju, ale slyszalam ze mowi ze chce zobaczyc wnuczke. na szczescie nie pozwolil... rece i cycki mi opadaja na te glupote..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Kacha nawet mi nic nie mów o chorych odwiedzających. Mojego chłopaka siostra tydzień przed odwiedzinami była na pogotowiu bo angina i tydzień nie minął, a nas odwiedziła. Ja nie wiem co Ci ludzie mają w głowach. Przecież to maleństwo jak mi się rozchoruje to ja się rozchoruje z nerwów bo to moje pierwsze dziecko. Jak dla mnie to powinno się zakazać odwiedzin do 3 mca. Następna kuzynka mojego chłopaka przyjechała z kaszlem. Myslalam, że ich pozabijam! A mojego faceta pierwszego za to, że się w ogóle zgodził na jakiekolwiek odwiedziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×