Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dodo19i5

Grudnióweczki 2017

Polecane posty

Gość NamiTami
Nie chce Was straszyc dziewczyny,ale u mnie brzuszkowe problemy skonczyly sie 2 dni po ukonczeniu magicznego 3msc...Z tym ze moja meczyly tylko gazy i rureczka Windi wystarczala. A to ze dziecko sie prezy i steka bo nie umie zrobic kupki to prawda. Aby sie zalatwic trzeba hm spiac miesnie brzucha (nie wiem jak fachowo nazwac :D) i rozluznic zwieracz jednoczesnie. Male dzieci tego nie ogarniaja i najczesciej zaciskaja zwieracz i dlatego sie mecza. Mojej pomagalo tez robienie nozkami rowerka i przyciskanie nozek do brzuszka. Spanie na klacie u rodzica tez jest ok - dziecko lezy na brzuszku wiec przy okazji sie samo masuje o wasze cialo. ;) Przy alergii dziecko mialo by tez wypryski skorne, nie dajcie sobie bez potrzeby wmowic skazy czy alergii. Glowa do gory, szybko minie, ja mam teraz zabkujacego pelzajacego brzdaca i dopiero jest zabawa. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość grudnioweczka
Mój synek w chwili urodzenia mial 4230, na chwile obecna prawie 5kg a dopiero wczoraj skończył dwa tygodnie! Karmie tylko piersią i nie jakoś często, co trzy godziny nam wychodzi pobudka, przebieranie,jedzonko,przebieranie i do spanka. Zatem taki mi sie bąbelek trafil;) ale długi jest, teraz pewnie ponad 60cm ma nie wiem dokładnie ile bo pediatra do ktorego jesteśmy tymczasowo zapisani nie raczyła zrobić żadnych pomiarów:/ mało tego mielismy problen z pepkiem bo zaczął podchodzic dziwna żółta ropa mimo octrniseptu przy każdym przebraniu i dodatkowo rannej i wieczornej przecierce spirytusem wg zalecen poloznej, a to koszmarne babsko nawet sie nie zainteresowala tematem:/ finalnie jechslismy wczoraj w nocy na izbe przyjec za tydzien mamy isc do kontroli chirurgicznej. w szpitalu nie zdjeli mu klamry a dali za blisko brzuszka przez co stale sobie ten pepuszek nadrywal przy kazdym ruchu:( A ile mnie to nerwow i łez kosztowało... podobnie jak jego pupka, dziewczyny poratujcie proszę odparzenia pojawily sie zaraz po wyjsciu ze szpitala i sa do tej pory:( W szpitalu mialam ich masc robiona,chusteczki dada i pampersy wszystko było ok, w domu nadal uzywalam pampersow,chusteczek dada i zsczelam smarowac malego bepanthenem i jak raz wyszly chrostki a potem csla zaogniona pupka:( zastosowalam wiec sudocrem przez kilka dni ale zadnej poprawy, potem przestałam używać chusteczek nawilzanych i do tej pory męczę sie biegając przy kazdym przebraniu po miseczke z ciepłą woda,ale nic lepiej. Malo tego zauwazylam ze pampersy i te zielone 1 i te care białe w naszym przypadku przeciekaja regularnie, z kazdym przebraniem musze zmieniac tez i body co w nocy powoduje koszmarne płacze maluszka:( zmienilam wiec pampersy na dade co okazalo sie w pierwszej chwili rewelacja bo skonczylo sie wreszcie przeciekanie ale za to odniosłam wrazenie ze pupa zaognila sie jeszcze bardziej, synek okropnie placze przy dotyku a na dodatek rumień przeszedl rowniez na plecki!:( Ręce mi opadaja...dziewczyny macie jakies podejrzenia co go moze tak uczulac? Co byście zrobily na moim miejscu? Zapomnialan dodac ze mąka ziemniaczaną tez już próbowałam i wietrzenie ale to jest strasznie kłopotliwe bo za kazdym razem.synek robi mi wtedy mega.rzadkie kupki i sika raz czesto dwa razy wiec za dlugo ta pupka sucha nie jest:/ Pomocy... A co do brzuszka, mimo ze synek ma dopiero dwa tygodnie było już kilka nieprzespaanych nocy, okropnego stekania i placzu:( Stosujemy kropelki dicoflor 5dziennie i kladziemy maluszka na brzuszku zeby troche go sobie pougniatal.dodatkowo mąż przy odbijaniu malego siada z nim na fotelu opierając sie wygodnie przez co malec lezy mu ma ramieniu rowniez ugniatajac sobie brzuszek. Odpukac pomaga oby na jak najdluzej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas minela doba od pierwszego uzycia infacol i jest lepiej.. mały nie zrobił kupki jeszcze ale spi.. oby zrobił dzis chociaz jedną.. daje mu tez dziś herbatkę z kopru włoskiego.. dostał 2 razy po 15-20 ml coś tam popierduje.. teraz czekamy na kupkę hihihi pomaga tez przytulanie i szum suszarki i ciepłe oklady na brzuszek ;]kacha .. a wy jak ? Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa mamuska
gość grudnioweczka - u mnie zawsze na odparzenia pomagało wyeliminowanie husteczek mokrych, wietrzenie pupy i maść tormentalu. Obawiam się jednak, że przy tak głębokich odparzeniach o których piszesz wskazana będzie jakaś maść robiona na receptę. Ja na Twoim miejscu pokazałabym to lekarzowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Ania ja myslalam ze dzis szalu dostane! Mala mega marudna, nie dala sie caly dzien odlozyc, od razu placz, wrzask. Kupka o 1 w nocy a od 4 w nocy proby zrobienia kolejnej... udalo sie godzine temu. Mialam ja na rekach od rana. Teraz sie uspokoila, usypiam ja, odloze i lece pod prysznic. Do tego jak sie tak meczy to tym bardziej chce jesc, ale je nerwowo, ciagle rzuca glowka, ulewa... oj nie wiem jak my to przetrwamy, dzis prawie plakalam z bezsilnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89
Gość grudniowy możesz jeszcze spróbować clotrimazolum jest przeciwgrzybiczne u nas pomaga na przemian z tormentiolem sudocremem i maścią witaminowa a i zawsze na spanie smaruje go balsamem oilatum a szczególnie pupę i kompie w płynie oilatum nie wysusza skóry . Pampers bardziej wchłania kupkę więc jak mój miał odpazony tyłek starałam się mu zakładać orginalne Kacha współczuję ci naprawdę wiem co przeżywasz ja pierwszego synka urodziłam jak miałam 20 lat i do była masakra przez pierwsze 3 miesiące nie mogłam wyjść z lozka bo mały wiecznie przy cycu i aby płakał całą noc na zmianę z mężem kolysalismy go w wózku to była katorga i nie wiadomo dla czego ale pociesze cię że to mija dziecko z tego wyrasta a ty to zapomnisz po prostu pierwsze dzieciaczki lubią dać w dupę mamusią teraz mam 28 lat i trzeciego bombelka aniołkiem nie jest ale wiem że to minie bo dzieci tak szybko rosną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Hej laski, a my mamy z Wojtusiem nocny maraton. W dzień mało co śpi i teraz już ponad 2 godziny się ze sobą "przytulamy" :) pociesza mnie myśl, że to minie.. jeszcze nie wiem kiedy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas to samo. Dzis w dzien prawie w ogole nie spala, teraz non stop steka i steka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wiecie co. Stekala w koncu polozylam ja w lozeczku lezala pol godziny nie plakala tylko tak wlasnie stekala. Teraz poszla jej kupa i skonczyla stekac. Chyba nie mogla kupy zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój synw życiu by nie zasnął w łózeczku odłożóny taki stękający.. teraz mam go w chuscie i spi ale ciekwe ile to potrwa... w nocy czasami spi 3 godziny a w dzień najczesciej 1.5 godziny i póżniej na godzinę się budzi ... wyliczytłam ostatnio ze spał 11 godzin na dobę.. to bardzo mało jak na noworodka... czy wasze dzieci tez tak szybko oddychają ??? ja mam wrażenie, że przez ten wieczny jęk mój syn nie może spać głębokim snem.. wczoraj wieczorem zrobił jedyną kupę .. oby dziś tez zrobił.. podaje mi co drugie karmienie troche herbatki z nasion kopru i każdorazowo infacol... czy wasze dzieci też tak czasem pięknie śpią 3 godziny u tatusia na klacie a czasami spią 45 minut jęcząc i prężąc mięsnie ( np odginając głowę do tyłu ! ) dajcie znać. PS ktora z was uzywa MM i jeśli to jakie konkretnie ??? Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Moja zuzia tez sie tak prezy, i tlucze nozkami, podkurcza je. No i nie ma mowy na dluzszy sen, takie krotkie drzemki. Najbardziej mnie marwi ze ona tak sie zachowuje z przerwami caly dzien, a kupka jest po kilkunastu godzinach dopiero. My uzywalismy bebilonu a teraz probujemy nan na problemy trawienne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Ania, mój Wojtuś też ma lekki sen i też nie wyobrażam sobie odłożyć go na pół godziny do łóżeczka.. to jest u nas niemożliwe. Śpi na raty, je na raty, usypia na rączkach i przy cycu. Od nocy pręży się i nie może kupki zrobić. Robiłam mały test jak będzie zachowywał się tylko po mm i tylko po cycu i niestety po mm jest dużo spokojniejszy, a mi ciężko jest zrezygnować z cyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha mama zuzi
kama u mnie to samo, zaczelo sie w nocy, do teraz nie ma kupki. a przed chwila byl taki wrzask. uspokoila sie przy piersi i puszczonym dzwieku odkurzacza. najgorsze ze nawet jak zrobi te kupke to poprawa jest na krotko. do tego czesto sie jej ulewa wiec pewnie i kropelki na kolki zwraca :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha mama zuzi
normalnie wykorkuje. cala doba bez kupki, tak po poludniu mala juz szaleje, strasznie placze. chlopak ja karmi mm bo ja juz po prostu padam na pysk przez to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witajcie w klubie dziewczyny :) mój mały spał w tej dobie tylko 7 godzin. dwa razy po 2 godziny w nocy i półgodzinny lekki sen w dzień kilka razy.. kupy były dwie ! o 11 i o 17... pytanie tyllko czemu on nie spi !? i spokojnie moze lezec tylko kilka minut bo póżniej zaczyna stękać i wyć ...padam na pysk.. mysle juz nawet by zrezygnowac z laktatora i nie pompowac wiecej mleka by laktacja zanikła bo pompuje i płacze ze musze to robic zamiast się położyć.. ja juz chyba jestem wrakiem człowieka.. ANIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Znam to Ania,tez mam dosc. Dziecko sie meczy i boje sie ze to moze byc cos innego niz niedojrzalu uklad pokarmowy. Wczoraj kupki byly 2 po ponad dobie,.jedna po drugiej. Bardzo rzadkie i smierdzace. Dziecko meczylo sie caly dzien a ja nie wiedzialam.jak pomoc jak zaczynalo doslownir wyc. Do tego ciagle chce jesc bo chyba to.ja uspokaja,.oczywiscie ciagle sie ulewa. Od kilku dni mam ja na rekach non stpp bo nie da sie inaczej? Kazda proba odlozenia to wrzask. Teraz spala kolo mnie .cala noc mach raczkami i steka.. a podejrzewam ze zaraz zacznie sie konkretnie czyli kopanie nozkami i placx,.bo tak jest co noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Najgorsze ze to wszystko trwa cala dobe, dzien i noc.. ania jak Twoj synek w koncu sie zalatwi to jest widoczna ulga? Na jak dlugo? Bo ja nie rozumiem co.tym naszym.dzieciom jest,ciagle chce im sie kupke? Jestem wykonczona juz ta sytuacja, widze jak Zuzia sie meczy, praktycznie bez przerwy, zastanawiam sie czy cos eliminowac z diety, ale przeciez ja przez to wszystko malo co jem! Od jutra przejde na wszelki wypadek na mleko.bez laktozy Aniu chusta lezy juz pare dni, nie mam kiedy obejrzec filmikow na yt bo mam ciagle mala na rekach i zazwyczaj tak sie rzuca i kreci ze nie moge juz np podczas karmienia czytac ksiazek, nie wiem jak sie zabrac za chuste, nauke wiazania jak mala ciagle placze:( ostatnia deska ratunku to siostra, kilka lat temu chustowala ale miala rotawirusa w domu, szybko nie wpadnie. Twoj synek podczas tych boli sypia w chuscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Nam pomogły Windi, zrobil superkupke i pomogło, a ja cieszyłam się jak małe dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Pół posta mi zjadlo, a tak się męczyłam z pisaniem -.- no cóż. My zaczynamy maraton nocny. Pisałam o czkawce.. w skrócie: czy wasze tez coś trafia jak wasze pociechy czkawki dostają? Po jak mój mały dostaje czkawke zawsze wtedy kiedy łapie sen to ta franca przychodzi i później nawet 2 godziny się męczymy bo mały nie może załapać snu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
O tak, zuzie czesto meczy czkawka, chyba po wiekszym zarciu ja lapie. U nas windi nie pomogly, zreszta nic za bardzo nie daje poprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z moim synem to jest róźnie bo np na spacerze śpi pięknie.. ale godzinę i wracam do domu bo zimno i mi się już nawet nie chce chodzić - czasami wychodze dwa razy. i jak chce go przenieść do łózeczka to wyje po 5 minutach... czasami tez zasypia mi czy chłopakowi na klatce piersiowej i tu jest róźnie... czasem spi 3 godziny a czasem 20 minut... co robi jak nie spi? kwili.. jęczy, macha kończynami... a czasami leży bez ruchu i się uśmiecha... albo patrzy na karuzele w łóżeczku... albo patrzy ma piszczącą zabawkę ( zazwyczaj coś potrafi go zająć na około 4 minuty .. Kupy robi dwie więc ja myśle ze to nie jest problem.. jak zrobi kupę to jest cicho..ale na chwile..pewnie póki kupa ciepła..:P jak go przewinę to widzę ulgę ale nie na długo ...Kacha.. a może Zusia ciągle na cycu bo coś jest jest nie tak z mlekiem Twoim.. coś jesz nieodpowiedniego, albo moze jest a mało bogate skoro mało jesz i ona jest po prostu głodna... bo zapełnia żołądek ulewa z bo za dużo a mało energii jej daje.. moze spróbuj kilka dni dać jej modyfikowane a swoje odciągnij lakatatorem i zamroź .. ja tak robie od wtorku i mój syn wlasnie dzis po wielu godzinach jęczenia od 18 do północy mój Jeremi spał od 00:30 do 05:30 !! uwaga.. na brzuchu !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Z zuzia identycznie, na spacerach to aniolek, az szkoda do domu wracac bo wiem ze bedzie placz. Juz sama nie wiem co robic, lekarka i polozna raczej naciskaja zebym zrezygnowala z tej odrobiny mm jaka podaje wieczorem. A ja uparcie przy niz zostaje. Probowalam juz odciaganie laktatorem, praktycznie nic nie polecialo mimo ze c**i pelne. Na razie odstawiam mleko, przejde na bezlaktozowe. Bo codzien pilam plus jogurty. Nie mam pojecia co moze szkodzic, ale faktem jest ze... od paru dni i mi dokuczaja bąki:o Z rana jem.zazwyczaj owsianke, teraz bez orzechow ktore zastapilam pestkami dyni i slonecznika, do tego jogurt. A potem jakas zupa, wczoraj kopytka z sosem,.no nie wiem co tak szkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałam się jak szalona a kafeteria uznała mój post za spam ! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
U nas przełom. Mały spał całą noc bez zająknięcia, budził się tylko na karmienie i odkładałam go do łóżeczka bez usypiania na rekach.. 2 razy usnął mi sam w łóżeczku *.* .. w końcu się wyspałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Moje gratulacje a zarazem wielkie zazdro. U nas bez zmian, caly dzien oczekiwan na kupke bo po tym jest spokoj. Mala wczoraj pierwszy raz nie plakala podczas kapieli:) a potem az...2,5 godz przespala w lozeczku:) no i od 4 juz nie spimy, ciagle bąki, placz, masowanie brzuszka. Niestety przez nerwy ciagle scinam sie z chlopakiem, samopoczucie marne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Ale nie najada się cysiem, po cysiu marudzi, płacze, stęka.. a po mm najedzony Aniołek ehh.. zobaczymy jak będzie dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
U mnie dzis tragedia,.caly dzien wrzask i zero snu, dopiero teraz lezymy razem, wlaczylam bialy szum i spi ale co jakis czas budzi sie i placz bo probuje puscic bączka. Ale sie meczy, ja juz padam na pysk i duzo lez dzis wylalam..boje sie kolejnej nieprzespanej nocy i kolejnego dnia, chyba pojdziemy jutro do.lekarza moze cokolwiek doradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Kacha u nas też kiepsko. Od 20 wyje, zjadł cyca trzeba było dokarmić, zjadł jeszcze 60 ml mm. Je na raty, nie mam sil. Teraz leży w łóżeczku i dudla smoczka tak, że mało go nie polknie. Zaczynam się poważnie zastanawiać nad przejściem na mm. Zobaczymy jak będzie się zachowywał w nocy. Dodam tylko, że moje mleko w cycu to sama woda.. wszyscy dookoła krzyczą karm cycem, a ja wiem jak on się zachowuje po cycku. Daje mu butelkę po cycku to też placze. Wymieniłam smoczek nawet na większy i dalej nerwy i płacz. Nie wiem o co chodzi. Czuje, że to będzie ciężka noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Usypia w huśtawce *.* Ta huśtawka ratuje mój kręgosłup i nerwy <3 (nadrabiamy za wczorajsza przespaną noc) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Kama co za hustawke macie? Ja zachodze w glowe czy malej cos szkodzi co moge wyeliminowac czy to po prostu niedojrzaly uklad trawienny. Nie wiem.. Kama na Ciebie tez naciskaja zeby mm calkiem odstawic? Daje malo wieczorem,gora 60 ml to i tak dla poloznej/lekarza za duzo.. a ja tez mam wrazenie ze wieczorami Zuzia sie moim nie najada po prostu. Poza tym zawsze jak musze wyjsc to sie jej podaje, nigdy nic nie udalo mi sie odciagnac recznym laktatorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×