budowa domu bez zony

Dostalem dzialke jako darowizne. Sporo zarabiam - 6000-8000. Ale w dokumentach 2000. Zona 1500 albo wcale nie pracuje. Mamy 6mies dziecko. Zaczynam budowe fomu, ale z racji ze nam sie zle uklada nie chce w razie rozwodu dzielic sie domem I tak zlozylem sam na niego kase jak jeszcze bylem kawalerem . Moze jakis prawnik poradzi?

to jakies nieporozumienie dzielnie sie majatkiem

a masz na to, że wyłożyłeś swoje pieniądze dokumenty? w takiej kwestii idź do prawnika, w większych miastach w niektóre dnie prawnicy przyjmują w tygodniu 1x bez opłat.

Jak chcesz wiedziec, czy rozwiedziesz sie kiedys i kiedy to będzie, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

działka nawet jako darowizna na Ciebie jest absolutnie Twoja i nie wchodzi do podziału przy rozwodzie a poza tym wszystko co na działce też jest Twoje musiałbyś spisać darowizne dla zony z połowy działki,żeby miala polowe domu.

no ale np sedzia Maria Wesolowska postuluje o podział majątku, przez to że żona gotowala kilka lat.

6 mies.dziecko ....po co było zapladniac ?żeby byc zostawioną? Kalkulujesz,że ona bedzie miec dziecko,bo chciala a ty dom?!

Po co budujesz dom? Dla jednej osoby? Bo już ! zakładasz, że się rozwiedziesz.

w Polsce mamy głupie prawo wszystko co nadzialce własciciela a taka jest darowizna nalezy do ciebie dom tez co innego gdybys w trakcie malzenstwa zrobił pól dzialki jako darowizne dla zony to wtedy wszystkim dzileicie sie na pol nawet domem

Daj sobie spokoj z budowa.wszystko co zarabisz ponad 2tys ukrywaj przed zona np.u rodzicow.jak te 4-6tys to sa diety i ryczalty za nocleg to masz prawo je wydac bez wiedzy i zgody zony.ale jak bedzie rozwod to pojda oszczednosci na pol.

robisz rozdzielność majątkową i budujesz - proste!

Działka Twoja ale jak postawisz dom w trakcie trwania małżeństwa to wspólny. A nie dokonasz podziału domu bez działki proste. Nie buduj przed rozwodem, nie ma znaczenia ile zarabiasz a ile żona, podział 50/50.

Ale rady : ukrywaj dochody,kombinuj,itp. A tam w domu połroczne ledwie dziecko ....

Ma znaczenie ile zarabiasz jezeli np.jestes kierowca.bo dostajesz diety.a diety sa na twoje wyzywienie.wiec jezeli zaoszczedzisz na jedzeniu i hotelu to nie pokazuj tego zonie.

Puknij sie w leb z tymi radami i kombinacjami. Moze doradz,zeby polroczniakiem w domu sie zajal,odbudowywal zwiazek,niech ida na terapie .

Jezeli autor np.myje sie raz na tydzien,spi w samochodzie,sra po krzakach i je zupki chinskie zamiast restauracji i hotelu to sa jego pieniadze a wspolne sa te 2tys ktore ma na umowie.

a gdzie ty czytasz,ze on w domu nie mieszka?

Wystarczy pomyslec!zarabia do 8tys a na umowie 2tys i chce dom budowac.wiec albo jest idiota i nie wie co to urzad skarbowy albo ma diety i ryczalty nieopodatkowane i sie nie boi.

pomyśl lepiej o wszelkich materiałach. Na pewno nie można na nich oszczędzać, bo np jeśli wybierzesz system CARBON od caparola, to ciepło będzie się trzymało cały czas i w ogóle nie będzie przenikało przez ściany, co za tym idzie będziesz miał niskie rachunki za ogrzewanie. A dodatkowo masz odporny dom na gradobicia