Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż zastał mnie w łóżku z innym

Polecane posty

Gość gość
Wydaje mi się, że ty już swoje zrobiłaś. A może wprowadź się do kochanka, pewnie jest w tobie szaleńczo zakochany i teraz weźmie część odpowiedzialności na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest niestety moje życie. Dom jest przepisany na mnie, bo mamy rozdzielnosc majątkową. Ja nie wyobrażam sobie innego życia niż z nim. Przecież mieliśmy stabilną sytuację, kochalismy się, chcieliśmy mieć dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do kochanka - nie kocham go i nie będziemy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piz.ę mozna konsumowac z przyjacielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ty szmatlawcu. Stary na cie robił a ty się buchalas z innym. Wstydz się ladacznico

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny co byście zrobili na moim miejscu ? Mój mąż ciągle jest ,,zmęczony", a do tego więcej go w domu nie ma niż jest. Nawet obiadów w domu nie jadl. A co jeśli on kogoś ma ? Do tego telefony w nocy od jego mamy, która panikowała z byle powodu. I on potrafil jechać do swojego ojca w środku nocy. A jego matka zwariowała ciągle siedzi przy łóżku, mówi do ojca męża. Ciągle sama,ciągle w pustym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ja bym zrobila ? Wspierała męża. Został sam z firmą do tego doszła choroba ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym rownież wspierała i rozmawiała szczerze z mężem, ze brakuje Ci seksu i czułości i chciałabyś aby czasami przychodził wcześniej by z Tobą spędzić trochę czasu i Cię przytulić czy sie pokochać. Faceci wbrew pozorom reagują na takie rozmowy dobrze. Wystarczyło mu powiedzieć, ze nie wytrzymujesz juz tego, ze go pragniesz i pragniesz mieć go w łożku. Ja tez zastanowiłabym sie czy nie mogę pomoc w firmie. Niektóre zony pracują w firmie u męża jako sekretarki aby spędzić z mężem więcej czasu. Wtedy mielibyście czas nawet zamieć ze sobą 2 słowa. Zreszta z ludźmi nie czułabyś sie tak samotna. A ludzie po zdradzie nie żyją normalnie. Czasami trzeba kilka lat terapii ale watpię żeby Twój maz chciał takiej terapi. Zdradziłeś go i tyle. Rozwód jeżeli bedzie to bedzie wyłącznie z Twojej winy. Postąpiłaś bardzo zle. Zamiast rozmawiać, starać sie, walczyć o lepsze relacje, nakręcać męża na seks to Ty wolałas pójść na łatwiznę. Męża nie kochasz i to widać z każdej wypowiedzi. Kochasz wygodę i jego pieniądze. Nie macie dziecka i sama siedzisz w domu. Normalna osobę szlak by trafił na taka nude

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co miałabym pracować z jego pracownikami? Byc z nimi na równi? A on byłby moim szefem ? Taka relacja nie wchodzi w grę. Kocham męża i zawsze byłam jego skarbem. Jest dla mnie ważny. Nawet na obiad nie mogłam to wyrwac, bo na obiad jadał kanapki z sybway'a. Kiedy wszyscy szli na obiad on jechał do swojej matki i tak cały czas. A mógł przecież zjeść obiad ze mną, prawda? Jedyne na co było go stać po powrocie do domu to położenie się na kanapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem gotowa na terapię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego wcześniej mu tego nie powiedziałaś? Wystarczyła by szczera rozmowa. I raczej nie byłaś jego skarbem skoro poświęcał Ci tak mało czasu. Nawaliliscie oboje. On bo spędzał z Tobą mało czasu a Ty bo nie starałam sie mu tego uświadomić. Myśle ze to za daleko zaszło i nie uratujecie tego związku. Mężczyźni sa zbyt dumni jeżeli chodzi o zdradę. I w sumie co jest złego w pracy z mężem? Nic. Po prostu jest sie z mężem więcej. Można sobie bardzo fajnie taka relacje ułożyć ale skoro Ty uważasz sie za jakaś tam księżniczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz mu powiedzieć jak sie czułaś, możesz my wyrzucić wszystko i zaproponować terapie ale tylko od niego zależy czy sie zgodzi. Może dostaniesz dom ale kasy żadnej. Rozwód bedzie z Twojej winy i to bez wątpienia także alimentów na siebie od męża nie wyciągniesz. Zostaniesz bez pieniędzy niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak ci bylo tak zle to trzeba bylo go zostawic, znalezc takiego ktory by c***asowal a jemu dac szanse na znalezienie kobiety ktora by go doceniala. Mam nadzieje zreszta ze chlop przyszedl po rozum do glowy i pozbędzie sie pasożyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi nie chodzi o pieniądze. Chodzi o niego. Dla pracowników jestem żoną syna prezesa a nie koleżanką z pracy na pogaduchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coraz bardziej odnosze wrazenie,ze to zwykle prowo.Autorka ciagle powtarza,ze kocha meza i,ze dla niego zawsze byla jego skarbem,ale jakos nie miala skrupulow pojsc do lozka z innym."Do diabla z taka miloscia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem pasozytem jestem jego żoną i doceniam go ! Kocham i doceniam. Lepszej kobiety by nie znalazł. Mało która znalazła by się obok niego i byla reprezentatywna na bankietach biznesowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego poszłam do łóżka z innym? Bo brakowało mi bliskości chodziło tylko o łóżko. A on zawsze do mnie mówił ,,skarbie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z twoich wypowiedzi wyłania sie obraz tzw "pustaka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.30 co ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:28 "Lepszej kobiety by nie znalazl". Oj znalazlby taka,ktora nie zdradzilaby go idac z innym facetem do lozka.I w czym uwazasz sie za lepsza od innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym,że zajmowałam się domem dla niego, kupowałam mu co chwilę nowe koszule, krawaty, na każdym bankiecie byłam przy nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, ze jesteś ładna i zadbana to nic. W dzisiejszych czasach jest pełno kobiet pięknych, wykształconych i mających prace i jakieś zainteresowania. Także nie jesteś kimś nadzwyczajnym i taki facet może spokojnie znaleźć sobie kogoś takiego. I cóż w związku ważny jest seks, skoro u Was go nie było to Wasz związek był kiepski. Maz sie z Tobą rozwiedzie, Ty zostaniesz z niczym i będziesz musiała szukać kolejnego który Cię bedzie utrzymywal. A on za 2-3 lata może mieć juz druga fajna i mądra zonę oraz dzieciaczka. Zazwyczaj to tak sie kończy. I znam wiele takich przypadków. Nawet często faceci woleli po takich przejściach mądra kobietę z dzieckiem bo widzieli jej zaradność i to jak swietnie sobie radzi i organizuje wszystko niż takiego pustaka. Mój maz ma pełno takich kolegów którzy tak właśnie wybrali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:43 Acha,to z tego powodu uwazasz sie za lepsza czy laske mezowi teraz robisz?:-) To musi byc prowo zeby takie durnoctwa pisac.Zajmij sie czyms pozytecznym.Taka dobra rada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale wiele kobiet to robi i dodatkowo zajmuje sie dziećmi lub pracuje i ma własne pasje. Czyli robiłaś tylko 20% tego co robi większość kobiet na codzień. Cóż lepsza znajdzie szybciutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie,toz to prowo jest.Zeby pisac takie p*****ly,ze kupuje mezowi nowe koszule i krawaty (jeszcze za pieniadze meza bo napisala na poczatku,ze ona nie pracuje bo on ma swoja firme) to jednak trzeba miec slaba wyobraznie pisarska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie musiał nic robić! Wszystko mial podstawione pod nos. On nie chciałby kobiety z dzieckiem. Zresztą opinia by mu spadła, bo co weźmie jakąś babę z dzieckiem ? Za to dziecko chce mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie, odwaliłaś kawał dobrej roboty, szczególnie na tych bankietach i jeszcze krawaty, podziwiam. Lepszej ze świecą szukać. Mój mąż pracuje w prywatnej firmie, pracodawca ma mnóstwo pieniędzy i wyobraź sobie, że żona też z nim pracuje. Zajmuje jakieś tam stanowisko, bliżej nieokreślone, ale jest z nim, ma wgląd w firmę, a przez to wspiera go. I naprawdę nie musiałaby pracować. Ty autorko jesteś raczej wygodna. Rozumiem pustkę, którą czułaś, zapewne jesteś młoda i zachłysnęłaś się luksusem, w którym żyłaś, ale z tego co opisujesz wyłania się obraz osoby próżnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co mi wgląd na firmę skoro nie mam nic wspólnego z branżą, a w firmie pracuje ok. 150 osób i to oni mają pracować. Ja mogę męża wspierać. Ale świetnie sobie poradzil kiedy musiał przejść ze swojego stanowiska na prezesa. To też jest jego jedyna praca nigdy nigdzie indziej nie pracował. A jego ojciec przygotowywał go do przejścia firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa też nie pracowała. Zajmowała się synem, a do tego miała sprzątaczke i kucharke. A teraz jej jedynym zajęciem jest siedzenie przy łóżku meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale Twój maz to ogarnia kosztem czegoś. I nie chciał by baby z dzieckiem bo mu opinia spadnie. To głupie. Nigdy czegoś głupszego nie słyszałam. Mój brat związał sie z dziewczyna która miała dziecko. Jej narzeczony zmarł tydzień przed slubem. Moi rodzice sa bardzo wykształceni i byli na wysokich stanowiskach i zawsze go wspierali w tej decyzji i uwielbiają małego i jest to dla nich wnuk a dla brata syn. Nie popsuła sie ani mojemu bratu aki rodzicom opinia przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×