Wstawać śpiochy!

2 godziny temu, acordeon napisał:

Akurat na miasto a z drugiej strony to nawet jakby mnie ktoś dostrzegł to raczej za dużo sobie nie poogląda

Różnie można to interpretować 

1 godzinę temu, Laluz napisał:

Różnie można to interpretować 

Zacznijmy od tego,że z wysoka patrzę na świat.

Przed chwilą, acordeon napisał:

Zacznijmy od tego,że z wysoka patrzę na świat.

 Na ambonę wchodzisz?

53 minuty temu, acordeon napisał:

Zacznijmy od tego,że z wysoka patrzę na świat.

Czyli moja interpretacja poszła nie w tym kierunku 

Wstyd mi 

38 minut temu, Laluz napisał:

Czyli moja interpretacja poszła nie w tym kierunku 

Wstyd mi 

Musisz podejść pod mój balkon i wypatrywać może coś dostrzeżesz

A może Twoja interpretacja szła w dobrym kierunku?

1 godzinę temu, Gość Gorący napisał:

 Na ambonę wchodzisz?

Aż tak to nie,ale wyżej niż ambona.

13 minut temu, acordeon napisał:

A może Twoja interpretacja szła w dobrym kierunku?

Zostawmy ją już lepiej w spokoju, niech sobie idzie 

2 godziny temu, Laluz napisał:

Zostawmy ją już lepiej w spokoju, niech sobie idzie 

Jestem za

13 godzin temu, jbsg napisał:

 

A z czym te naleśniki?

Jakie naleśniki? 

No dobra ok,  były naleśniki owszem były, ale  już nie ma ...nie ma bo... bo...akordeon zezarł  

Serio, nie zdążyłyśmy nawet z laluśką buzi otworzyć i już były zjedzone przez akordeona 

Ale zakładając że jeszcze są  to były z dżemem truskawkowym

miłego dnia

10 minut temu, Gość nieślubne dziecko gwidona napisał:

miłego dnia

Dziękuję i zabieram jedną

Nie będę zachłanna jak Acordeon... 

9 minut temu, Laluz napisał:

Dziękuję i zabieram jedną

Nie będę zachłanna jak Acordeon... 

 

No nie będziesz zachłanna, weekend, kawusię i ciasteczko w dwa paluszki a za małego całą garścią :D

25 minut temu, Laluz napisał:

Dziękuję i zabieram jedną

Nie będę zachłanna jak Acordeon... 

 

12 minut temu, Gość Sebek napisał:

No nie będziesz zachłanna, weekend, kawusię i ciasteczko w dwa paluszki a za małego całą garścią

Nie wyobrażam sobie żeby miało być odwrotnie 

3 minuty temu, acordeon napisał:

Masz katar? 

2 minuty temu, Laluz napisał:

Masz katar? 

To nie katar,to rozjuszony byk.

5 minut temu, acordeon napisał:

To nie katar,to rozjuszony byk.

Yhm... Powinnam była się domyślić i chociaż poudawać, że się boję 

Jak widzisz moje interpretacje chodzą tylko sobie znanymi ścieżkami 

2 minuty temu, Laluz napisał:

Yhm... Powinnam była się domyślić i chociaż poudawać, że się boję 

Jak widzisz moje interpretacje chodzą tylko sobie znanymi ścieżkami 

Nie bój się,bo ja sam jestem w strachu,a interpretacje niech sobie chodzą byle gdzie,ważne żeby zawsze znalazły drogę do celu

Tymczasem może umyjesz mi plecy? Bo ja mam za krótkie ręce,a woda już leci do wanny.

7 minut temu, acordeon napisał:

Tymczasem może umyjesz mi plecy? Bo ja mam za krótkie ręce,a woda już leci do wanny.

A co ja będę z tego miała? Uprzedzam, że satysfakcjia, to za mało. 

1 godzinę temu, Gość nieślubne dziecko gwidona napisał:

Ale zakładając że jeszcze są  to były z dżemem truskawkowym

 

W środku sezonu z dżemem truskawkowym?! 

Jak będą z truskawkami i ze śmietaną to zawołaj...

(A już chciałem krzyczeć na Aco żeby zwrócił... znaczy oddał te naleśniki...  ) 

1 godzinę temu, Gość nieślubne dziecko gwidona napisał:

miłego dnia

Biorę jedną..., dziękuję...

Będzie dolewka?

48 minut temu, Laluz napisał:

A co ja będę z tego miała? Uprzedzam, że satysfakcjia, to za mało. 

Będziesz miała wilgotne ręce albo wspólną kąpiel.

Oddalam się na jakiś czas.