Błagam, pomóżcie mi !!

Błagam Was, pomóżcie mi. Od około 3 miesiącu ciagle źle się czuję. Gdy byłam mała miałam problemy na tle nerwowym, które przeszły, teraz pojawiły się podobne dolegliwości. Mam 19 lat, sporadycznie palę papierosy. Kupiłam też nowe łóżko ( tłumacze sobie, że to też może być przyczyna) . Codziennie rano strasznie boli mnie szyja, mam problemy z oddychaniem, dyskomfort w żebrach. Serce wali mi jak dzwon, nie mam ochoty na nic, trzęsę się, ręcę mi się pocą. Ostatnio zastanawiałam się nad rakiem płuc . Ale jak ? W tym wieku? To wszystko jest uporczywe, boję się, że umrę, a jutro znów idę do lekarza. Jestem wykończona psychicznie, nie potrafię sobie poradzić. To ciagle wraca. Jestem kłębkiem nerwów. Jest coraz gorzej, a ja ciagle myśle, że to rak,że umieram. Miał ktoś kiedyś podobnie ? Objawy mogą być od złego spania ? Boli mnie też kręgosłup w odcinku piersiowymi. Dodatkowo odkąd pamietam miałam bóle kolan, nadgarstków - tak jakby mój organizm tak reagował na pogoę. Ciagle jest coś innego, błagam pomóżcie mi, nie daje sobie sama rady. Nawet jeść nie chcę, chce mi się wymiotować, nie mam na nic siły.

Masz najprawdopodobniej silna nerwicę, musisz brac leki

nerwica,lekarz tez to powie ;-)

Przez nerwicę tak bolą mnie plecy ? Strasznie źle mi z tym. Nie mam na nic siły, ciągle jestem zmęczona, nic mi się nie chcę. Martwię się, że to ten rak ...

Może to problemy z tarczycą.

To nie rak,nie nakrecaj się,tak się składa że mam w rodzinie doczynienia z rakiem płuc,zapewniam że u ciebie go nie ma.

Zrób TK kręgosłupa szyjnego,z wynikiem idź do neurologa,wszystko co opisujesz łączy się, masz problemy z szyją a raczej z kregami szyjnymi,powoduje to duszność, bóle pleców ( górnej części), mogą też być bóle głowy. Cały łańcuszek łączy się w całość. Stany nerwicowe masz z nakrecania się,a nakrecasz się bo nie wiesz co Ci dolega. Mówiąc wprost jedno ciągnie za sobą drugie.

Ja myślę, że tarczyca albo borelioza.

Żaden rak. Być może masz przykurcz a przyczyna wynika z jakiegoś ucisku na kręgi szyjne. Dobrze by było żeby lekarz skierował cię na rezonans odcinka szyjnego No chyba ze powiąże twoje objawy z czymś innym. Uprawiasz sport, chodzisz na basen? Ile masz poduszek?

Ja tez stawiam na tarczyce.

Zgadazm sie z niektorymi poprzednikami. To objawy tarczycowe. Powinnas zbadac TSH, FT3 i FT4, anty TPO i anty TG i to jak najszybciej.

Przepraszam za szczerość, ale moim zdaniem może się rozwijać u ciebie choroba nowotworowa, ponieważ objawy na to wskazują. Współczuję ci :O

dziękuje za pocieszenie , że to nie rak. czy może mieć wpływ na to fakt , że jestem jeszcze dziewicą i to , że obficie miesiączkuję?

Dziewczyna ma 19 lat i powinna być okazem zdrowia, w/g was wszystko jest ok, że ją wszystko boli i źle się czuje ?? Proszę was... Do lekarza i porobić szybko badania, bo coś jest nie tak, mam nadzieję, że to nie jest rak.

tu autorka tematu Ostatnio jak purkłam to troszkę popuścił mi zwieracz i poszedł kleks na majtki, miałyście podobnie ? Co o tym sądzicie ?

11.17 Nie sądzę żeby to miało związek z tym co opisujesz,ja też uważam że problemem jest kręgosłup szyjny,ucisk kręgu powoduje takie właśnie dolegliwości,co do pocenia się i stanów nerwowych zgadzam się że te objawy mają związek z nadczynnościa lub niedoczynnoscia tarczycy. Raka nie masz,mam bliską osobę chorą na raka płuca i wierz mi że, ty go nie masz. Zrobilabym TK kręgosłupa szyjnego oraz poziom tsh z krwii.

Dziękuję serdecznie tym którzy się po do mnie podszywali :-) Mam nadzieję, że kiedy będzie w podobnej sytuacji, ludzie będą Was traktować w podobny sposób :-) Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia. Skierowanie na tarczyce mam , więc badania zrobię, kręgosłup szyjny też do mnie przemawia :-) Mam głupie stany lekowe, ostatnio wmawiałam sobie raka żołądka, następnie zawał serca, raka płuc tez nie mam a odpowiedzi mnie podbudowały :) już nie raz słyszałam, że mam silna nerwice i udam się chyba do psychiatry :-) kiepsko teraz ze sportem, zamykam się w sobie, nie chodzę na pływalnie, a poduszkę mam jedno- łóżko mimo tego, że nowe strasznie niewygodnie i już nie raz słyszałam od mojego chłopaka, że spiąć u mnie, nie wyspał się :)