Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama kama

Dziecko samo w domu.

Polecane posty

Gość mama kama

Czytam dzisiaj artykuly dotyczace pozostawiania dzieci samych w domu i jestem przerazona tym co czytam. Okazuje sie ze jestem okropna matka. Bo jak moje dzieci mialy po 4 czy 5 lat to smialam je zostawic i wyniesc smieci czy tez zejsc do skrzynki na listy. Cholera no wychodzi na to ze bledem moim bylo pojscie do toalety i spuszczenie z nich wowczas oka. Albo gotowanie obiadu gdy moje dzieci bawily sie w pokoju obok. Bede mnie drrczyly wyrzuty sumienia. Pozostawie na razie w milczenii obecna sytuacje. Zapytam najpierw jak Wy podchodzicie do tematy zostawiania dzieci samych ale i do kwestii samodIelnych powrotow ze szkoly itp. Zostawiacie dzieci? W jakich okolicznosciach, w jakim wieku i na jak dlugo? Kiedy decydujecie sie na piszczenie dzieci samych do szkoly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawałam od 7-8 roku życia. Miałam 10 lat, brat 7 i sami siedzieliśmy. Teraz to 12 latki muszą być pod oppieką. Zero zaradności. I nie mówcie, że czasy były inne, po prostu mniej rzeczy było nagłaśnianych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama kama
Coz...rzecz w tym, ze wlasnie tak uwazam. Popadamy w paranoje. Coag dalszy zlej matki. Od wrzesnia, wowczas skonczyl 8lat, mmoj syn chodzi i wraca sam ze szkoly. Od niedawna w niektore dni do szkoly chodzi z nim 7-letnia siostra. Syn czasem wraca do domu, sam otwiera drzwi i czeka az ja lub maz wrocimy do domu. Od jakiegos czasu nie zabieramy ich E soba na zakupy. Zostaja sami w domu. Moj syn byl kilkakrotnie sam w sklepie. Tak samo postepuje moja kolezanka, tez wyrodna matka. I sporo rodzicow ktorych znam. A dzis czutam, ze hak dziecko chcemy pozostawic samo w domu to najlepiej nie przed 10rzz a jak juz to musimy je najpierw do tego przygotowac wychodzac najpierw na chwile np. do skrzynki na listy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 8 latka zostaje sama, gdy ma do szkoły na 11.30 a ja zaprowadzam do przedszkola młodszą córkę. Zastanawiam się czy nie zacząć jej zostawiać 1,5 rocznika, bo gdy pada to muszę się tarabanić z wózkiem i parasolami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Moja 8 latka zostaje sama, gdy ma do szkoły na 11.30 a ja zaprowadzam do przedszkola młodszą córkę. Zastanawiam się czy nie zacząć jej zostawiać 1,5 rocznika, bo gdy pada to muszę się tarabanić z wózkiem i parasolami.. " Zrob se jeszcze czwarte dziecko to sie beda wszyscy wzajemnie pilnowac a Ty bedzies miala spokoj i luz :O ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przyznaje sie bez bicia,ze kilka razy w naglej sytuacji zostawilam na chwile swojego 6 latka samego w domu.Nie martwilam sie az tak bardzo bo wiem,ze syn jest rozgarnietym dzieckiem i raczej poslusznym.Zazwyczaj staram sie zorganizowac jakas opieke,ale nie popadam w paranoje,gdy wypadnie mi jakas sytuacja i wiem,ze moje dziecko bedzie musialo posiedziec chwile samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie zostawila 4 latka samego w domu. To male dziecko jeszcze i moze sie chociazby wystraszyc czegos bedac samo w domu. A moj syn w tym wieku jak nie widzialam to potrafil skakac z kanapy na lawe, to nie wiem co by wyczynial gdybym wyszla z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn ma 8 lat, jest w drugiej klasie. Sam wraca ze szkoły z kluczem i jest w domu do naszego powrotu. Chodzi sam bawić się na dworze, na pobliski plac zabaw, do sklepu, do babci kilka bloków dalej itp. Dla mnie po tym 7 roku życia to jest odpowiedni wiek na więcej samodzielności. Zależy oczywiście od dziecka, ale na pewno na tym etapie to już nie zbrodnia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 8 latka zostaje CZASAMI sama w domu. Najdluzej zostala sama 3 godziny, ale bylismy wtedy w budynku obok, widzielismy mieszkanie z okna i dzwonilismy do corki czy wszsytko ok (rozmawiala z nami przez telefon i widzielismy sie przez okna :) ) Czasami zostaje sama na kilka / kilkanascie minut kiedy "mijamy sie" z mezem. Corka jest bardzo rozsadna i grzeczna, wiem ze zadnych wielkich ze glupot nie robi, ale zawsze i tak sie martwie. Juz nawet nie o to czy ona cos nie zrobi jak o to czy cos sie w budynku nie wydarzy.... i jak wtedy zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś były inne czasy. Pamiętam że jak z bratem byliśmy mali tak około 2-3 lat to mama codziennie zostawiała nas na kilka kilkanaście minut kiedy musiała np.iść po węgiel do piwnicy czy po wodę bo mieszkaliśmy w starym domu bez bieżącej wody. Nikt wtedy nie myślał że robi źle. Moja córka ma 5 lat i nie zostawiam jej bo wiem, że nie jest gotowa ale pozwalam np.zejść samej z drugiego piętra na dół żeby podała coś babci czy tacie. Na wszystko przyjdzie pora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swoją córkę zostawiałam samą w domu od zawsze, nie licząc wczesnego niemowlęctwa. Miała bezpieczne łóżeczko, gdy się budziła to zajmowała się sobą, zresztą miała mocny sen - w tym okresie zostawała codziennie nawet na półtorej godziny nad ranem, gdy szłam z psami na spacer. Potem gdy już mogłaby wyjść z łóżka czy zwiedzać mieszkanie, zostawiałam ją na krócej. A gdy miała kilka lat i rozumiała więcej, to znów mogłam okresy zostawiania jej samej wydłużać. Puszczanie samej do szkoły odpada, jeździmy bowiem przez całe miasto i dobre parę lat minie zanim bym się odważyła. Chodziła natomiast do sklepu i to już gdy miała 5 lat i sporadycznie wcześniej (chorowałam wtedy na raka i czasem nie byłam w stanie wyjść). Ale potem po kilku lekturach artykułów dotyczących zbrodni na dzieciach, stwierdziłam że śledzenie dziecka z okna może go nie uratować, jeśli psychol je sobie upatrzy, i mała już po zakupy sama nie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje córki akurat sa ogarniete, mysle ze to zalezy od samych dzieci, matka wie czy mozna je na chwilę zostawic czy zrobia sajgon w domu, znajoma ma takiego gnojka ktory specjalnie wszystko niszczy i jeszcze się z tego cieszy i oczywiscie zdaje sobie sprawe ze robi zle np osttanio wylał jej cała butelke oleju na podloge w duzym pokoju oraz tłukł tłuczkiem do miesa kafelki w kuchni i robił to zupełnie swiadomie wiec ona by nie mogla go zostawic natomiast moej dzieci sa takie no... na pewno nie takie jak on hehe, wlaczam im tv, daje zabawki i np wychodze jak musze skoczyc do sklepu albo powiesic pranie z suszarni co zajmuje 10-15 min i nic się nei dzieje,siedza grzecznie i się bawią, 8 i 4 l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawianie niemowlecia to głupota, moze mu sie ulac po obudzeniu i tragedia gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja swoją córkę zostawiałam samą w domu od zawsze, nie licząc wczesnego niemowlęctwa. Miała bezpieczne łóżeczko, gdy się budziła to zajmowała się sobą, zresztą miała mocny sen - w tym okresie zostawała codziennie nawet na półtorej godziny nad ranem, gdy szłam z psami na spacer." To akyrat wedlug mnie jest skrajna nieodpowiedzialnosc :O ... Wyobraz sobie ze cos ci sie podczas tego spaceru stanie, potraci cie auto, przewrocisz sie, zaslabniesz, stracisz przytomnosc ... zabieraja Cie na pogotowie, nieprzytomna, a dziecko w domu samo zostaje ... :O Dla mnie nie do pomyslenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie popadajmy w paranoję. Wystarczy zastosować zasadę zdrowego rozsądku. Wszystko zależy do tego jak duże dziecko i czy odpowiedzialne. 3 latka bym nie zostawila jak chce wyrzucic smieci bo to wlezie wszedzie i ma 100 pomysłow, juz wolę zabrac ze sobą, niemowlak przez te 5 minut w łożeczku nic by nie zdązył nabroić, a 5 latek by mi odpowiedział "Oj mamo ja tu ulicę z klocków układam, nie przeszkadzaj" Na godzinę samego w domu to i 6 latka bym nie zostawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×