Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mysha

jak zapomnieć o nim?

Polecane posty

Gość Tomek_22
DZIKA DZIKA WODA Żeglować poprzez wszechświat Cała magia tutaj na ziemi Przemykam i prześlizguję się Tocząc się i jadąc do Ciebie, moja kochana Letni wietrzyk przypomniał mi - miłość była dzika i wolna Miłość jest wielka i miłość jest wolna Wspomnienia będą ukrywane Kochanie, przyjedź do mnie Dzika, dzika woda Przeniesie mnie z powrotem do Ciebie, przeniesie i przeniesie Dzika, dzika woda Kochanie, ciągle mi Ciebie brakuje, brakuje i brakuje Dzika, dzika woda Zamroź wiatr w letnim niebie Dzika, dzika woda Oczekuj że miłość nie powinna umrzeć Srebrna woda - wieczorna pora Sprowadź tę dziewczynę z powrotem na moja stronę Przemykam i prześlizguję się Tocząc się i jadąc do Ciebie, moja kochana Wrócisz któregoś dnia Prawda, wrócimy do tego co się stało Wspomnienia będą ukrywane Kochanie, przyjedź do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek_22
DZIKA DZIKA WODA Żeglować poprzez wszechświat Cała magia tutaj na ziemi Przemykam i prześlizguję się Tocząc się i jadąc do Ciebie, moja kochana Letni wietrzyk przypomniał mi - miłość była dzika i wolna Miłość jest wielka i miłość jest wolna Wspomnienia będą ukrywane Kochanie, przyjedź do mnie Dzika, dzika woda Przeniesie mnie z powrotem do Ciebie, przeniesie i przeniesie Dzika, dzika woda Kochanie, ciągle mi Ciebie brakuje, brakuje i brakuje Dzika, dzika woda Zamroź wiatr w letnim niebie Dzika, dzika woda Oczekuj że miłość nie powinna umrzeć Srebrna woda - wieczorna pora Sprowadź tę dziewczynę z powrotem na moja stronę Przemykam i prześlizguję się Tocząc się i jadąc do Ciebie, moja kochana Wrócisz któregoś dnia Prawda, wrócimy do tego co się stało Wspomnienia będą ukrywane Kochanie, przyjedź do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek_22 dzieki za ten piekny wiersz. Mysle, ze masz cieplutkie wnetrze :) Rokita - ta historia sie rozwija, ale bardzo powoli. Kiedys przegapilam cos bardzo cennego i dokonalam zlego wyboru. Ale coz, czlowiek uczy sie na swoich bledach i mysle, ze tym razem wszystko ulozy sie pomyslnie i historia bedzie miec szczesliwy koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze zapomniec o facecie z ktorym mam dziecko i ktorego kocham... moj facet zostawil mnie kiedy bylam w 6 tyg ciazy .tak z dnia na dzien oswiadczyl ze tak bedzie lepiej i juz go nie bylo. pojawil sie ponownie kiedy nasz syn mial 2 tygodnie. oznajmil ze ma kogos ale chce widywac dziecko. zgodzilam sie.chodzilismy na spacery,zajmowal sie malym a ja bylam szczesliwa ze moge go chociaz widywac. po miesiacu oznajmil ze nie jest juz z tamta kobieta ze kocha mnie i chce wrocic. zgodzilam sie. przez chwie bylo \"cudownie\" bylismy idealna rodzina ale brakowalo jednego... zaufania. Stalam sie zazdrosna ,podejrzliwa... to bylo nie do zniesienia dla nas obojga. odeszlam od niego. On nadal chce byc z nami a ja wiem ze nie potrafie. Ale bez niego tez jest mi zle.... czy ktos obiektywny moglby mi cos doradzic...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika1 - jak nie ma zaufania to nie ma zwiazku miedzy dwojgiem ludzi. Taka prawda, bo jak mozna byc z kims i nie byc go pewnym? jak mozna dobrowolnie skazywac sie na takie zycie? Nie mozna. Zachowanie tego faceta jest zupelnie nieodpowiedzialne, zostawil Cie gdy bylas w ciazy, gdy najbardziej go potrzebowalas-nie bylo go przy Tobie. Ma tupet-chce wracac jak mu sie nie uklada w innym zwiazku. Nie godz sie na to. Z dzieckiem jelsi chcesz moze sie spotykac, ale Tobie niech da swiety spokoj-zaslugujesz na faceta, ktory Cie uszczesliwi, na faceta na ktorym bedziesz mogla polegac. Tacy istnieja-uwierz. Wiem, ze teraz jest zle, to normalne, ale zastanow sie czego chcesz. Pamietaj aby do niczego sie nie zmuszac, masz robic to co uwazasz, ze jest dobre dla Ciebie bo to Twoje zycie i Ty masz byc szczesliwa. Trzymam kciuki, pozdrawiam 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że braku zaufania nie uda się naprawić \"od zaraz\" że potrzeba dużo czasu, starań i to obu stron i że wasz związek wcale nie jest jeszcze przegrany, chociaż może się takim stać. To nie będzie łatwe, bo takie sprawy nie są łatwe. Wszystko zależy od tego jak Ty sama podchodzisz do problemu. A moze metodą małych kroków dojdziecie to bycia razem na nowo bez zazdrości, podejrzliwości itd? Dziecko jednak cementuje w jakiś sposób, chociaż nie jest tym, co sprawia że związek staje się idealny bez wad. A małe kroki? hmmm to tak jak na początku, - najpierw się spotykamy, potem częściej, potem ktoś zostaje na noc, a potem na zawsze.Może właśnie o to chodzi? Nie wiem... Życzę Ci dużo siły a przede wszystkim mądrości...to będzie bardzo ważny wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Dziewczyny za rady nawet nie wiecie jaka to ulga wyrzucic to z siebie... wydaje mi sie ze nie potrafie mu juz zaufac,ale czas pokaze co bedzie dalej.dzis znowu przyjdzie do syna a mnie znowu czeka bezsenna noc.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze dobrze jest sie wygadac-nawet siedzac przed ekranem monitora:) Rob wszystko tak aby ponownie Cie nie zranil-pamietaj, ze raz juz mu zaufalas. Zaslugujesz na bycie szczesliwa-z nim albo z kims innym, nie pozwol aby emocje wziely gore-bo to jest tylko na chwilke, a pozniej przychodzi chwila na zastanowienie sie, ale czasem jest juz za pozno. Nie zmuszaj sie do niczego-nie bedziesz miala czego pozniej zalowac,a bedzie dobrze:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika1...moja mamusia miała identyczna sytuacje i jedyne co mam Ci do powiedzenia to to, że ona nie potrafiła z nim skonczyc i jej całe zycie jest pasmem nieszcześć, moze troszke przesadziłam z tym okresleniem jednak prawda jest ze przez 22 lata ich małużenstwa nie jeden raz doszło do zdrady przez mojego ojca...nie chce odrazu skreslac ojca Twojego dziecka jednak zasanow się czy był on wporzadku zostawił Cie własnie wtedy gdy było najtrudniej.... U mnie może będzie dobrze dziewczynki...w przyszły poniedziałek ten o którym nie potrafie zapomniec zaczynac zemna pracowac przy organizacji imprezy wystawinniczej w Juracie i bedziemy ze soba 24h na dobe przez 2 miesiace....wszystko nie jest jeszcze pewne ale, jednak mama nadzieje ze dojdzie do skutku..boje sie jednego, że to co jest pomiedzy nami znowu bedzie tetnić przez 2 miesiace a pozniej zostanie pustka ktorej niczym nie da sie zastapic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LEAA
Pozdrawiam mile panie!Wlasnie wrocilam ze szkolenia jestem padnieta i ide spac!Humor mam niesamowicie dobry!Ludzie maja tyle problemow-a moje sa poprostu przyziemnie i malo istotne-biore sie od jutra za j.angielsi korepetycje!Kolorowych snow zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to samo...
Ja też mam podobny problem. Myślę o kimś cały czas. Już nawet miałam jakieś zajęcie ale jak tylko ktoś cokolwiek o nim powie... Wszystko wraca i to ze zdwojoną siła. Przez kilka godzin nie mogę odnaleźć sobie miejsca... To jak uzależnienie, teraz wiem co czuje narkoman...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKK
piszcie cos stale bywalczynie......... tak zawsze dobrze sie was czytalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki! dzis mam troche lepszy humor... postanowilam sprobowac z nim jeszcze raz. Ale powoli i \"od poczatku\" czyli spacery itp... boje sie troszke ale z drugiej strony juz dawno nie czulam sie.... szczesliwa! mam nadzieje ze moj ukochany wykorzysta swoja szanse i nie nawali! pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!!!! Czy u Was tez jest tak goraco? Nie ma czym oddychac,na rower wychodze dopiero poznym wieczorem. Jutro wyskocze nad wode w milym towarzystwie. Nika1 - moze masz i racje,ze dajesz mu jeszcze jedna szanse- wiem jest dziecko. Ale powiem jedno - utraconego zaufania nigdy nie odzyskasz. Wedlug mnie ten zwiazek nie ma juz przyszlosci. Ale pamietaj, ze to jest moje osobiste zdanie. Mam nadzieje, ze Tobie sie ulozy i bedziesz szczesliwa :) To samo - teraz tak myslisz, ze sie juz od niego nie wyzwolisz. Ja do niedawna odczuwalam to samo i udalo mi sie - jestem juz wolna. Bedzie dobrze, tylko potrzeba na to wiecej czasu. Mysha gdzie jestes? Napisz cos!!! Zaraz wysle Ci smska :) Narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam podobny problem, a raczej mialam... poznalam kogos na gg, bylismy ze soba trzy lata, na poczatku bylo cudownie, mial sie pojawic, przyjechac i... nic, ciagle bylo cos co stawalo nam na przeszkodzie w spotkaniu. Wiele razy sie lamalam i zaczynalismy od nowa, ale trzy tygodnie temu powiedzialam dosc, zerwalam ta chora znajomosc. Staram sie o nim nie myslec choc nie jest mi latwo. Ta znajomosc wysysala ze mnie zycie, wszyscy dookola mowili mi ze powinnam to skonczyc, a ja do tej pory nie wiem czy on nie mial zony, dzieci??? teraz wiem ze zmarnowalam 3 lata, jak tak dalej pojdzie to zostane stara panna ;(((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiteczko - nie odbieraj tego w ten sposob. Mysle, ze nie zmarnowalas czasu - przeciez kochalas. Napewno tych dobrych chwil bylo znacznie wiecej i wlasnie o nich zawsze pamietaj. A ile Ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczurek
hehehehehehehehe, kiteczka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!jako honorowy prezes "Naiwnych Laleczek Internetowych" zapisuje cie od razu w nasze progi :-P o naiwnosci w swej nieskonczonosci!!!!!... :-P czy duzo was jest na tej ziemi? :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki!!!!!!!!!:)wczoraj wróciłam znad jeziorka...mmmmmmmmmmm...słonko, kąpiele w jeziorku, pływanie kajaczkiem, spacery po plaży, tance do białego rana:) poprostu wypas, ale sobie odpoczelam w końcu...i ciagle dostawałam milutkie smsy od pewnego kolegi kórego poznałam przed wyjazdem...lato jest piekne:) tylko się strasznie spiekłam na słońcu i teraz odczuwam jego skutki. jedyne negatywne skutki mojego dlugiego weekendu. poza tym jestem wypoczeta, pełna energii i dobrego humorku i wogóle słucham sobie reggae i jestem sercem jeszce nad jeziorkiem. gorace i słoneczne pozdrowienia dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poison
ciężki temat :( ja nie jestem z facetem od półtora roku i mam z nim dziecko, więc nie mogę przestać go widywać. rozstanie było cholernie bolesne, nie mogłam się otząsnąć, nie jadłam nic przez dwa tygodnie, mdlałam co chwilę, myślałam, że umrę.... ale któregoś ranka szybciej wstałam z łóżka, spojrzałam na moją córkę i dotarło do mnie, że nie jestem sama i że muszę żyć, na razie - przynajmniej dla Niej. było ciężko. ale z każdym dniem jednak coraz leepiej. zaczęłam powoli dbać o siebie, wychodzić na długie spacery, chodzić do knajpy.. i nagle pojawił się facet. był rewelacyjny, czuły, a co najważniejsze widział we mnie kobietę, jakiej mój były chyba nigdy nie widział. rzuciłam się na to nowe uczucie, zgodnie z zasadą klina ;)) niestety, musiałam nauczyć się jeszcze jednej rzeczy:( i to moja rada dla Ciebie) TRZEBA ŻYĆ DLA SIEBIE, NIE SZUKAĆ NOWEJ MIŁOŚCI ŻEBY ZASTĄPIĆ NOWĄ, TRZEBA POKOCHAĆ SIEBIE, jeżeli nie możesz z nim być, z jakichkolwiek powodów, zajmij się soba, zajrzyj w siebie, i znajdź coś, co Cię będzie fascynować. nie rób tego sobie samej i nie trwaj w takim stanie, bo to Cię zniszczy. na początku będzie trudno, ale potem zobaczysz, że było warto. pozdrawiam ciepło i życzę powodzenia :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczątka, Troche mnie tu nie było, ale widze, ze jakos pustawo sie zrobilo-wreszcie jest sloneczko wiec pewnie wypoczywacie sobie slodko, albo Wasze problemy serduszkowe sa juz nieaktualne i nie zagladacie tu? Moje sa niestety dalej aktualne-i szybko nie przejda gdyz moj ex postanowil o mnie walczyc.........-tylko, ze ja mu juz nie zaufam!!! Dlaczego to życie jest takie pogmatwane??? Kloe-fajnie, ze odpoczęłaś:) I ten kolega..........:) Nika1-myśl o sobie, żeby już Cie nie skrzywdził 🌻 Pozdrowionka dla Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczątka. Przepraszam za ciszę, popołudniami nie mam dostępu, w pracy więcej niż mogę udźwignąć a do tego mega problemy.... Przykro mi ale na razie mnie tu nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczurek
Mysha no nareszcie! :-D teraz ja tu posieje niezle spustoszenie :-D taka poison?co to za osobka, kto dal jej prawo miec dziecko i skad bierze te wszystkie brednie? :-P kto dal prawo takim ludziom miec dzieci i pouczac innych, kto?? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poison
do szczurka ej, a o co Ci chodzi, ja pouczam?! chyba totalnie mnie nie zrozumiałeś! i nie jestem żadną osóbką! a Tobie kto dał prawo nazywania mnie w ten sposób? brednie? żeby kochać siebie- to jest brednia, ja pisałam o niezatracaniu siebie, o sobie pisałam, a tak w ogóle jak ktoś prosi o radę, i ktoś odpowiada to chyba nie ma się o co obrażać, nie mimo wszystko pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dlugo nie nacieszylam sie moim \"szczesciem\". tylko tym razem moj ukochany nic mi nie zrobil... to ja teraz mam jazdy! On jest w tej chwili super co chwile dzwoni pisze smsy zaprasza do kina jest cudowny dla naszego syna... a ja coraz bardziej sie boje bo przeciez juz to przerabialismy! juz bylo tak cudownie a on mnie zostawil! kiedy mowi kocham to cos mnie sciska mam ochote krzyczec ze zlosci... ze mu nie wierze! wiem ze powinnam to skonczyc...tylko jak uciec od tego? skoro widuje go prawie codziennie! k_a_m_a -mialas racje... pozdrawiam Was dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysha-trzymam kciuki aby było dobrze, będzie dobrze:) Szczurek-zastrzeż sobie nick, co? przynajmniej będę miała pewność, że Ty to Ty. Brednie to Ty wypisujesz i najwyraźniej uczucia wyższe są Ci obce, pozdrawiam Poison - w 100% się z Tobą zgadzam, najpierw ja-poźniej cała reszta:) Nika1- szczera rozmowa-pogadaj z nim, powiedz szczerze o swoich uczuciach i o tym, że mu nie zaufasz. Wydaje mi się, że to jedyne wyjście. Facet musi zrozumieć, że już nie jesteś jego, a z dzieckiem może sie przecież spotykać, chodzi o to aby między Tobą a nim było już wszystko zakończone i żebyście mieli jasność sytuacji. Nie możesz się tak zadręczać, bądź silna a wszystko się ułoży, buźka 🌻 Paaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczurek
znowu to samo :-P ciagle ja chce on nie, a teraz to juz nie....i tak w kolko:O wyzsze uczucia?????? hehehehehe! a co to jest, w imie czego pytam sie? :-P :-P zastrzec to ja sobie moge, hehehe! prawo glosu, wszedzie...hewhehehehhe! a wy i tak bedziecie tego sluchac, czy chcecie czy nie :-P :-P :-D to sobie zastrzegam :-) mimo wszystko tez pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poison
NIKA1 przede wszystkim bądź w zgodzie z sobą. jeśli zależy Ci na Waszym związku porozmawiaj z nim, szczerość tym razem powinna pomóc. jeżeli on jest mądrym człowiekiem i rozumie, że źle zrobił i wie, że Cię kocha, zrozumie i będzie sie starał odbudować zaufanie. ja mimo przykrych doświadczeń nadal wierzę, że miłość jest możliwa i że człowiek potrafi się zmienić, tylko musi tego bardzo chcieć. trzymam za Was kciuki i za Ciebie osobno. :) szczurek! uważaj, żeby Cię jakiś kot nie złapał ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda klikania na Ciebie szczurek.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Pływam sobie w morzu Miłości.. w dodatku odwzajemnionej:) On jest, jak balsam na moją duszę, po tym wszystkim,co przeszłam.. Po prostu właściwy facet:) Pozdrawiam Was i życzę wszystkiego dobrego!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczurek
Wybaczcie,ale za duzo dzisiaj wypilem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×