Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czuję strach przed jedzeniem

Polecane posty

Gość gość

Choruję na bulimię od 5 lat, czyli odkąd zaczęłam się odchudzać. Moje całe życie kręci się wokół jedzenia. Nie myślę o niczym innym, tylko o tym co zjem. Ciągle planuję posiłki a i tak nie wychodzi z tego nic, bo mam ogromne ataki jedzenia. Zaczynają się nawet od głupiego jabłka. Po prstu zaczynam jeść i to się potem nie kończy. Dlatego czasami wolę nic nie zjeść, nawet przez cały dzień, bo panicznie boję się jedzenia. Możecie sobie wyobrazić co jest następnego dnia, czyli wielkie żarcie. Tak codziennie. Poradźcie coś, jestem w kropce. Aha - psycholog mi nie pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyśl sobie, że jesz moje gó\wno. Efekt będzie zadowalający:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
echh tu nie siedza normalni ludzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz cos wiecej. Ja choruje na depresje, a choroby zwiazane z jedzeniem zawsze mnie zastanawialy. Kiedys bylam podejrzewana o anoreksje, bo bylam za chuda, malo jadlam, a ja po prostu mam szybka przemiane materii, nigdy jedzenie nie bylo dla mnir wazne, jem by zaspokpoc glod, dogadzam sobie slodyczami, fast foodem, jem niezdrowo. A jak to jest u Ciebie? Czy jedzenie sprawia Ci przyjemnosc? Okazujesz sobie w ten sposob milosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy masz napadowe ataki jedzenia czy jeszcze wymiotujesz to pozniej? Psycholog to moze byc za malo, u psychiatry bylas? Kiedys dostalam leki na depresje, ktore jednocześnie byly dla bulimiczek - zupelnie hamowaly apetyt, moze cos takiego powinnas brac? Dla mnie to bylo slabe, bo ja i tak nie lubie jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strachu nie czuję, ale bezsilność. Od wielu lat, to walka o każde kilo w te i we wte. Raz się głodzę, za chwilę przejem :/ od paru dni było super na lekkiej diecie, dziś na wieczór zjadłam więcej niż przez tydzień. Z tym że ja nigdy nie posuwałam sie do wymiotów. Wiec w tej chwili jestem strasznie przejedzona :( i z tydzień to będę spalac ćwiczeniami,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam właśnie napady... jak mnie najdzie to latam po wszystkich kiblach, wyjadam co znajdę i wylizuję muszle do czysta ale to wszystko jest za mało... wtedy jak opętana biegam po trawnikach wyszukując psich batonów, zjadam je ze smakiem, oraz to co jest w tych pojemnikach na psie odchody... czasem czuję że zwariowałam ale to jest silniejsze ode mnie, po prostu muszę jeść gó\wno i basta:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pewnego momentu jedzenie sprawia mi przyjemność. Nigdy nie kupuje czy nie jem czegoś co mi nie smakuje, zawsze mam atak na to, co lubię jeśc. Na początku jest bosko, smakuje mi. Potem to się staje automatyczne i nie czuję już smaku. Odp o g****ach poniżej gimbazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O psychiatrze nie myślę, nie mam zamiaru truc się tabletkami. Mam w rodzinie osoby, które chodziły po psychiatrach, teraz ledwo żyją uzależnieni od leków. Sama musze z tego wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jak byłam u psychiatry to pan doktor zapytał się mnie czy lubię scat, ja głupia odpowiedziałam, że tak a wtedy on zawołał sanitariuszy którzy zapakowali mnie w kaftan, do buzi wsadzili mi szczękorozwieracz... wtedy pan doktor ściągnął spodnie, kucnął mi nad twarzą i puściwszy śmierdzącego, jełczącego bąka, zesrał mi się prosto w otwarte usta... dlatego nie chce już chodzić po lekarzach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy w żaden sposób nie możesz się umiarkować w jedzeniu? Jak próbowałaś wszystkiego to odsyłam do Boga i modlitwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opowiedz jeszcze o tym s*****cym doktorze, to było ciekawe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×