Biały welon jest zarezerwowany tylko dla dziewicy

Dnia 4.01.2020 o 20:21, Gość Gość napisał:

Nie chodzi o to,żeby się szmacić z byle kim itp.,ale miłość pomiędzy dwoma osobami to piękna sprawa.  Jeżeli kobieta nie zmienia facetów jak rękawiczki to co w tym złego? To samo dotyczy mężczyzn. Nie uważasz,że to hipokryzja,że pewne wymagania dotyczącą wyłącznie kobiet?

20 minut temu, Gość Gość napisał:

 

Miłość (rozumiem że mowa o seksie) to piękna sprawa? Nie wiem, skąd mam wiedzieć skoro odmawiałam sobie od zawsze jakiejkolwiek formy aktywności seksualnej. Prawdziwa dziewica czyli ja to kobieta całkowicie czysta. Bawi mnie to, jak gówniary piszą na forach o masturbacji, po czym zapewniają o swoim dziewictwie. Ja za swoje dziewictwo musiałam słono zapłacić. I nie mówię tu wcale o tym, że stale sobie odmawiałam pomimo południowego temperamentu. Przez to, że ginekolodzy nie mogą mnie zbadać, tym samym nie są w stanie postawić mi diagnozy. Co za tym idzie od kilkunastu lat mdleję z bólu podczas miesiączek na żywca. Mimo, iż za wizyty prywatne płacić muszę tyle samo co chociażby te co się szmacą I można im wykonać wszystkie badania. Takie wizyty to nic innego niż spekulacje. Poza tym za swoje dziewictwo zostałam bardzo wydrwiona właśnie głównie przez ginekologów. Przeszłam załamanie nerwowe, mam silną depresję. Jestem na silnych psychotropach - antydepresantach i moje życie to jedna istna ruina. A to, że jeszcze żyje jest cudem. Nie pracuję bo nie jestem w stanie, nabrałam pożyczek w parabankach, żeby mieć na utrzymanie i kupić leki a mieszkam sama. Nie może być tak, że wszystko wszystkim wolno. Nie jesteś godna a więc nie zakładasz welonu. Ja za swoje dziewictwo zapłaciłam niemalże swoim życiem choć ciężko mi o tym pisać. A taka Kejtunia ma czelność. Ja bym była za tym, żeby napisać jakąś petycję kobiet dziewic bo tak być dłużej nie może. A jeśli będzie dłużej tak jak jest to ja wypisuję się z kościoła bo dla mnie tam po prostu nie ma miejsca.

Ładne prowo.

Troche tylko przesadzone z tym 6 letnim platonicznym związkiem z chłopakiem. Planujesz zachować swoje dziewictwo do śmierci?

2 godziny temu, Gość Aneta napisał:

Miłość (rozumiem że mowa o seksie) to piękna sprawa? Nie wiem, skąd mam wiedzieć skoro odmawiałam sobie od zawsze jakiejkolwiek formy aktywności seksualnej. Prawdziwa dziewica czyli ja to kobieta całkowicie czysta. Bawi mnie to, jak gówniary piszą na forach o masturbacji, po czym zapewniają o swoim dziewictwie. Ja za swoje dziewictwo musiałam słono zapłacić. I nie mówię tu wcale o tym, że stale sobie odmawiałam pomimo południowego temperamentu. Przez to, że ginekolodzy nie mogą mnie zbadać, tym samym nie są w stanie postawić mi diagnozy. Co za tym idzie od kilkunastu lat mdleję z bólu podczas miesiączek na żywca. Mimo, iż za wizyty prywatne płacić muszę tyle samo co chociażby te co się szmacą I można im wykonać wszystkie badania. Takie wizyty to nic innego niż spekulacje. Poza tym za swoje dziewictwo zostałam bardzo wydrwiona właśnie głównie przez ginekologów. Przeszłam załamanie nerwowe, mam silną depresję. Jestem na silnych psychotropach - antydepresantach i moje życie to jedna istna ruina. A to, że jeszcze żyje jest cudem. Nie pracuję bo nie jestem w stanie, nabrałam pożyczek w parabankach, żeby mieć na utrzymanie i kupić leki a mieszkam sama. Nie może być tak, że wszystko wszystkim wolno. Nie jesteś godna a więc nie zakładasz welonu. Ja za swoje dziewictwo zapłaciłam niemalże swoim życiem choć ciężko mi o tym pisać. A taka Kejtunia ma czelność. Ja bym była za tym, żeby napisać jakąś petycję kobiet dziewic bo tak być dłużej nie może. A jeśli będzie dłużej tak jak jest to ja wypisuję się z kościoła bo dla mnie tam po prostu nie ma miejsca.

 

Ja nie wierzę. 31 lat w XXI wieku i nie rozumie jak działa błona dziewicza. 

Spieszę z wyjaśnieniem błona dziewicza- inaczej fałd pochwowy jest częścią śluzówki pochwy oddzielająca przedsionek od pochwy. Może mieć różne kształty, a co za tym idzie może lecz nie musi zostać zerwany w trakcie pierwszego stosunku. Są też dziewice bez błony , mogły się bez niej urodzić lub stracić ją na skutek stosowania tamponów albo uprawiania sportów które wymagają dużych naprężeń w obrębie mięśni dna miednicy. 

Rekonstrukcja błony dziewiczej istnieje lecz jest nie do odróżnienia od tej 'naturalnej'. Nawet przez profesjonalistę. A te badania na dziewictwo od lat są uznawane za kompletną bzdurę. Ginekolog nawet bardzo doświadczony nie będzie w stanie rozróżnić czy kobieta współżyła czy nie.

Współczuję złego traktowania u ginekologa, ale nie siej mitów medycznych. Jeśli to prowo to tym lepiej, może ktoś przeczyta ten wywód i nauczy się co nie co. Skończmy z tymi bzdurami na temat dziewictwa bo to już naprawdę 'medycyna' XVII wieku.

13 godzin temu, Gość Porn lover napisał:

Ja nie wierzę. 31 lat w XXI wieku i nie rozumie jak działa błona dziewicza. 

Spieszę z wyjaśnieniem błona dziewicza- inaczej fałd pochwowy jest częścią śluzówki pochwy oddzielająca przedsionek od pochwy. Może mieć różne kształty, a co za tym idzie może lecz nie musi zostać zerwany w trakcie pierwszego stosunku. Są też dziewice bez błony , mogły się bez niej urodzić lub stracić ją na skutek stosowania tamponów albo uprawiania sportów które wymagają dużych naprężeń w obrębie mięśni dna miednicy. 

Rekonstrukcja błony dziewiczej istnieje lecz jest nie do odróżnienia od tej 'naturalnej'. Nawet przez profesjonalistę. A te badania na dziewictwo od lat są uznawane za kompletną bzdurę. Ginekolog nawet bardzo doświadczony nie będzie w stanie rozróżnić czy kobieta współżyła czy nie.

Współczuję złego traktowania u ginekologa, ale nie siej mitów medycznych. Jeśli to prowo to tym lepiej, może ktoś przeczyta ten wywód i nauczy się co nie co. Skończmy z tymi bzdurami na temat dziewictwa bo to już naprawdę 'medycyna' XVII wieku.

To ty siejesz "prowo". Nie obrażaj mnie i nie obdzieraj z godności. Słowo "prowo" i już mi się żygać chce. Jesteś wizażanką? Budowa krocza takiej co se poużywała musi być inna niż całkowicie czystej kobiety. Jeśli by tak nie było to Kejtunia by sobie zaszyła. Poza tym błona dziewicza zaszyta musi się różnić od prawdziwej. Jesteś fachowcem, który przeprowadza testy na dziewictwo?? Nie irytuj mnie pokazując swój ...yzm, "prowo". Boże, ale w tym kraju są durne baby. I nie kopiuj, błagam, jakiś pierduł z Wikipedii. Ja jestem po kilku fakultetach i Wikipedia nie jest ŻADNYM źródłem wiedzy. Ginekolodzy, na których trafiłam są na twoim poziomie, bo dla nich jeśli kobieta powie, że jest dziewicą to uznają to za "prowo". Powtarzam - jeszcze żyję. 

14 godzin temu, 5% o urodzie modela napisał:

Ładne prowo.

Troche tylko przesadzone z tym 6 letnim platonicznym związkiem z chłopakiem. Planujesz zachować swoje dziewictwo do śmierci?

Mam ci założyć sprawę w sądzie za bezczeszczenie mnie, zniesławienie i wydrwienie?

Już się zaczyna. Ja już nie mam nerwowo i psychicznie siły Mam wrażenie, że za swoje dziewictwo zostałam przybita do krzyża.

3 minuty temu, Gość Aneta napisał:

Mam ci założyć sprawę w sądzie za bezczeszczenie mnie, zniesławienie i wydrwienie?

Gdybym Cię zbeszcześcił to ty byś mnie z sypialni nie wypuściła, a co dopiero po sądach mnie ciągać

Było pewne forum na fb, gdzie napisałam komentarz, z którego wynikało iż jestem trzydziestoletnią Dziewicą (w ubiegłym roku). "Wypowiadały" się na nim same takie, które pisały o bardzo luźnym stosunku do tych spraw. Jednakże w każdym komentarzu zostawałam strasznie zbluzgana. Ja nic nie odpowiadałam lub pisałam: "Proszę nie deptać moich wartości. Moje Dziewictwo jest dla mnie bardzo cenne". Doszło do wyzywania mnie od kurew. Były komentarze takie jak np : "Marsz do zakonu lizać pały księdzom", "Proszę wszystkich o powstanie. Będziemy bić ci brawa na stojąco!", lub "A ja jestem czterdziesto ośmio letnią dziewicą. Życzę powodzenia i trwania w dziewictwie. Pozdrawiam wraz z synem!". 

Na ginekologii przy przyjęciu pielęgniarki przykucnęły by widzieć moje krocze lepiej, a wyglądały na po pięćdziesiątce. Ordynator stał nade mną i powtarzał: "dziewica! ". Myślę sobie: "Boże, a myślałam, że różne przypadki trafiają na ginekologię." Czułam jakby moje krocze było obiektem muzealnym. Lekarze nigdy w moje Dziewictwo mi nie wierzą i muszą to sprawdzać, nieraz bardzo boleśnie. Dwa razy zostałabym rozdziewiczona. Zawsze jestem wyśmiana gdy to powiem. Żaden lekarz nigdy o to mnie nie spyta. Zawsze tylko zada durną ankietę o ciąże i poronienia. Gdy chcę podać tą wiadomość lekarz nie chce dać mi możliwości tego powiedzieć twierdząc, że zadał najdokładniejszą ankietę jaką tylko się dało. Zaprasza do badania. Gdy pytam, o jakie badanie chodzi patrzy na mnie jak na osobę ułomną, ciężko cofniętą na umyśle i mówi o tym badaniu, przez wykonanie którego by mnie rozdziewiczył. Jeden na ginekologii wylądował pod stołem ze śmiechu gdy mu o tym powiedziałam. Rownież w szpitalu podczas badania innego niż ginekologiczne (bo wiadomo, że nie mogę mieć takiego) wtargnęło nagle sześć pielęgniarek, wpatrywało w moje krocze i jedna z nich powiedziała: "28 lat (bo tyle wtedy miałam) i pierwszego razu nie mieć?" "Buhaha!" - wszystkie parsknęły śmiechem. Jedna pytała wścipskim tonem 4 razy lekarke: "A dlaczego nie przez pochwę?". Lekarka była nieobecna i nie zwróciła nikomu uwagi. To tylko takie przykłady, tego była cała masa. Łącznie u ginekologa przez całe życie byłam jakieś kilkanaście razy. Od prawie dwóch lat nie byłam wcale, unikam. Byłam parę razy na ginekologii i to w dwóch miejscowościach. Jestem zawsze bardzo ale to bardzo zestresowana. Tylko jeden ginekolog mnie nie wydrwił ale byłam raz jak miałam niecałe 29 lat. Chciałam iść kolejny raz to był już na emeryturze. Jestem załamana, mam depresję w stopniu ciężkim i od trzech lat codziennie mam myśli samobójcze. Ja i tak za długo już nie pociagnę. Dołożyło się do tego jeszcze kilka ciężkich traum (przez ostatnie 3 lata), o których mówić nie potrafię ale po jednej czasem odbierało mi mowę. Nie chcę być znowu krzywdzona na tym forum. 

Dziewictwo nie jest na pokaz publiczny więc nikt nigdy czegoś takiego nie wprowadzi, czy wolno welon czy nie. Ciekawe czy sami chodziliście z etykietą na czole co złego zrobiliście w życiu.

6 godzin temu, Gość gość. napisał:

Dziewictwo nie jest na pokaz publiczny więc nikt nigdy czegoś takiego nie wprowadzi, czy wolno welon czy nie. Ciekawe czy sami chodziliście z etykietą na czole co złego zrobiliście w życiu.

6 godzin temu, Gość gość. napisał:

 

O Jezu, jak ty pieprzysz. Welon jest symbolem świadczącym o dziewictwie czy tego chcesz czy nie. Osoby, które nie są godne nie powinny go zakładać. Ś.p. Księżna Diana miała długi biały welon i twoją chorą wypowiedzią zarzucasz jej afiszowanie się. Jakoś to łamania przykazania szóstego ludziom najtrudniej sobie odmówić, nieprawdaż? Kiedyś aby ślub uznać za ważny trzebabyło udowodnić dziewictwo panny młodej. A ja się 28 lat wstydziłam swojego Dziewictwa, wiesz? I przez taką niunie jak ty (która już dobrze widzę jaki ma stosunek do tych spraw) nie mam zamiaru się tego znowu wstydzić i na ginekologii czy gdziekolwiek wręcz kłamać np inne pacjrntki, że żadną dziewicą wcale nie jestem. Ty masz problem, nie ja. Bo welon to według durnej ciebie afiszowanie się swoim dziewictwem. Bo to, że podjęłam wypowiedzieć tutaj jako nieliczna w Polsce kobieta, która się szanuje i jest dziewicą swoje zdanie to afiszowanie się. Ś.p. księżna Diana Spencer przewraca się w grobie bo twierdzisz, że afiszowała się swoim dziewictwem w dniu zaślubin. Czy ja - osoba wierząca ubieram się w stroje ze znakami satanistycznymi??? Nie!! Bo nie jestem satanistką. (Podałam tylko taki przykład). Jeśli bym to zrobiła, czułabym że obraziłam Jezusa. A takie niunie, które do ślubu idą w welonie bo są samolubne i sobie nie odmówią obrażają kobiety Dziewice. Zapytaj księdza (mądrego) czym jest dziewictwo. Bo widzę tu po osobach, które się tu udzielają i mnie obrażają, że to fałd skóry. Czym jest dziewictwo z religijnego punktu widzenia. Nie macie pojęcia i pierdoły wypisujecie. 

I nie obarczajcie mnie winą za to, że dziewictwo dla was nie stanowiło żadnej wartości, a teraz się bezpodstawnie bulwersujecie jak ktoś pisze wam prawdę prosto w oczy bo byłyście samolubne i nie odmówiłyście sobie welonu, gdyż jesteście samolubne. A nie stać was było na to, aby zastanowić się, jak w takim razie poczuć się wtedy ma ta prawdziwa dziewica...

Nie mam już ochoty tu wchodzić i tego czytać. To są takie brednie , że głowa boli.

8 godzin temu, 5% o urodzie modela napisał:

Gdybym Cię zbeszcześcił to ty byś mnie z sypialni nie wypuściła, a co dopiero po sądach mnie ciągać

Nie bardzo rozumiem. Bezcześcić kobietę Dziewicę można również złym słowem. Dziewictwo to oznaka czystości i nieskalaności, to cnota boska. Poczytajcie sobie w Biblii, dlaczego Jezus został narodzony z Maryi DZIEWICY.

Widzę, że nie stać cię na przeprosiny. W zamian wypisujesz jakieś dwuznaczne teksty. Do swojej kochanki możesz mówić takie rzeczy, ja nie życzę sobie takich tekstów. I jeszcze żeś chłopem. Gdzie jest szacunek do mnie jako kobiety?

To, że ktoś jest dziewicą w wieku 30-stu paru lat a nawet 40-stu to według mnie nic śmiesznego. Ja akurat popieram dziewictwo do ślubu. Sam byłem pawikiem nawet dłużej od ciebie i nie było u mnie mowy o jakimś wstydzeniu się tego. Pisząc "dziewictwo nie jest na pokaz publiczny" chodziło mi o to, żeby brak welonu nie był dla wszystkich informacją, że to już "robili" bo to jest tylko między nimi i księdzem na spowiedzi. Nie potrzebnie odebrałaś to jako atak. Jeszcze nigdy na tym forum nikogo nie zaatakowałem, ani nie obraziłem, ja unikam takiego pisania. Raczej staram się doradzać innym dobrym słowem. 

Ja akurat też cierpię na nerwicę, u mnie to akurat jest to nerwica natręctw. To jest podobnie ciężkie jak depresja. Ale jakoś trzeba żyć. Więc mamy bardzo podobnie. No i jestem facet. 

10 godzin temu, Gość Aneta napisał:

To ty siejesz "prowo". Nie obrażaj mnie i nie obdzieraj z godności. Słowo "prowo" i już mi się żygać chce. Jesteś wizażanką? Budowa krocza takiej co se poużywała musi być inna niż całkowicie czystej kobiety. Jeśli by tak nie było to Kejtunia by sobie zaszyła. Poza tym błona dziewicza zaszyta musi się różnić od prawdziwej. Jesteś fachowcem, który przeprowadza testy na dziewictwo?? Nie irytuj mnie pokazując swój ...yzm, "prowo". Boże, ale w tym kraju są durne baby. I nie kopiuj, błagam, jakiś pierduł z Wikipedii. Ja jestem po kilku fakultetach i Wikipedia nie jest ŻADNYM źródłem wiedzy. Ginekolodzy, na których trafiłam są na twoim poziomie, bo dla nich jeśli kobieta powie, że jest dziewicą to uznają to za "prowo". Powtarzam - jeszcze żyję. 

Nie wiem po jakich jesteś fakultetach. Moja wiedza nie jest z Wikipedii, a z zajęć anatomii prawidłowej i podstaw kliniki ginekologicznej. 

Nie obraziłam Cię, nie użyłam ani jednego obraźliwego słowa. Powiedziałam jedynie żebyś nie siała mitów medycznych. Mam gdzieś czy jesteś dziewicą i jeśli jesteś to proszę bardzo, nie moja sprawa. A tym bardziej nie obdzieram Cię z godności. Przykro mi że ludzie źle Cię traktują z powodu bycia dziewicą, ale ja tego nie zrobiłam, więc zluzuj nieco.

Pozdrawiam

6 minut temu, Gość Porn lover napisał:

 

10 godzin temu, Gość Aneta napisał:

To ty siejesz "prowo". Nie obrażaj mnie i nie obdzieraj z godności. Słowo "prowo" i już mi się żygać chce. Jesteś wizażanką? Budowa krocza takiej co se poużywała musi być inna niż całkowicie czystej kobiety. Jeśli by tak nie było to Kejtunia by sobie zaszyła. Poza tym błona dziewicza zaszyta musi się różnić od prawdziwej. Jesteś fachowcem, który przeprowadza testy na dziewictwo?? Nie irytuj mnie pokazując swój ...yzm, "prowo". Boże, ale w tym kraju są durne baby. I nie kopiuj, błagam, jakiś pierduł z Wikipedii. Ja jestem po kilku fakultetach i Wikipedia nie jest ŻADNYM źródłem wiedzy. Ginekolodzy, na których trafiłam są na twoim poziomie, bo dla nich jeśli kobieta powie, że jest dziewicą to uznają to za "prowo". Powtarzam - jeszcze żyję. 

Oskarżyłam o prowo, bo niestety brzmisz jak prowo. I nie wiem kim jest wizażanka? Nie wizażystka?

Ja na badanie cipki chodzę tylko że swoim mężem bo wówczas mam pewność że nie będę molestowana. To wyraz szacunku do mego krocza.

Dnia 10.01.2020 o 23:46, Gość Gość napisał:

Ja na badanie cipki chodzę tylko że swoim mężem bo wówczas mam pewność że nie będę molestowana. To wyraz szacunku do mego krocza.

A jeśli mogę zapytać jakie znaczenie miało dla Ciebie Dziewictwo?

Chcesz mi zarzucić, że skoro ja do ginekologa chodziłam zawsze sama to nie mam szacunku do swojego krocza!? Ja - trzydziesto jedno letnia Dziewica????? Kobiety, które naprawdę mają szacunek do swojego krocza to takie, które są dziewicami tak długo, dopóki nie wyjdą za mąż.

Ja nie mam męża, więc jak mam z nim chodzić do ginekologa, skoro go nie mam? Jestem w związku ale różnicujmy - co innego chłopak, co innego mąż, a co innego kochanek. Zresztą już wcześniej pisałam, że nigdy nie prowadziłam ani z nim, ani z samą sobą sfery intymnej.

Ja prócz tego, że zawsze najem się nerwów u ginekologa i strachu oraz zostaję wyśmiana za swoje dziewictwo i nieraz wyszydzona, w skrajnych przypadkach zbezczeszczona - a wiem o czym mówię (nie macie pojecia jak teraz się drwi z kobiet Dziewic) to zdecydowana większość ginekologów tuż przed rozebraniem się twierdzi, że i tak zbadają mnie usg dopochwowym. Ja, wiedząc, że tym badaniem zostałabym rozdziewiczona cała się trzęsę i kołacze mi serce. Byłabym już rozdziewiczona przez dwóch lekarzy, którzy rękami tak bardzo usiłowali naciągać mi krocze, gdyż chcieli przeprowadzić mi jakiekolwiek badanie ginekologiczne. I tak okazało się, że nie było to możliwe, a skończyło się tym, że przez kilka tygodni czułam rwanie w kroku, kłucie, a przy siadaniu i wstawaniu to była już masakra.

I zgadnijcie proszę, jakie badanie wszyscy ginekolodzy na koniec mi przeprowadzają (jedyne, które mam przeprowadzane u ginekologa). Dodam, że jest niezwykle bolesne - z powodu tego jak zostałam przez nich potraktowana wcześniej, jak wyśmiana i jak ustraszona, gdy twierdzą zanim się jeszcze rozbiorę, że i tak wykonają badanie, którym zostałabym rozdziewiczona (dopochwowe), bo niestety w moje Dziewictwo mi nie wierzą. A ja wszystkie mięśnie mam już zaciśnięte... Ciekawe czy macie wiedzę na ten temat, albo czy zgadniecie. Myślę, że oczywiste jest, że każde badanie dopochwowe, czymkolwiek, u prawdziwej Dziewicy odpada. A jeśli jeszcze tego nie wiedzieliście to już wiecie. Podpowiem - usg przez brzuch mam wykonywane rzadko. Ale jest jeszcze jedno badanie... Już bardzo dużo powiedziałam.

Dodam, że karygodne jest to, że rejestratorki z poradni ginekologicznych, także prywatnych mówią pierdoły i nie są zorientowane jakie badania przeprowadza ginekolog dziewicy... Jednej smarkuli rejestratorki spytałam przez telefon czy lekarz różnicuje koszty ceny wizyty tej co nie miała kontaktów seksualnych a ceny wizyty takiej co prowadzi tą sferę, bo chciałam dowiedzieć się ile mam zapłacić za wizytę. Spytała się więc o mój wiek i gdy odparłam, że mam prawie 28 lat - bo tyle wtedy miałam, spytała tonem ironicznym: "No chyba nie chce pani powiedzieć, że jest dziewicą!!??". Ja odparłam: "No tak to się nazywa". Cipa dostała ataku śmiechu i powiedziała, że żadną dziewicą nie jestem i że nie powinnam mieć czelności się nią nazywać, że nie mam prawa, gdyż dziewice to JEDYNIE kilkunastoletnie dziewczynki, i też nie wszystkie. Dodała, iż tylko i wyłącznie GINEKOLOG STWIERDZA, czy ktoś jest dziewicą. (Tak, jak ja bym nie wiedziała, że nie prowadziłam nigdy sfery intymnej...).  Spytała mnie chamsko, czy jakikolwiek ginekolog stwierdził u mnie moje DOMNIEMANE dziewictwo. A i dodam, że nie powiedziałam sama o sobie dziewica, gdyż przez 28 lat swojego życia uważałam, że to słowo zbyt dumnie brzmi i wolałam mówić np, że nie miałam nigdy kontaktów seksualnych, żeby to słowo ominąć (i tak też tej babie powiedziałam). Powiedziała chamski tonem, że cena wizyty W PANI PRZYPADKU (mocno zaakcentować te słowa) to jest 200 - 220 zł. Miałam 150 zł i pożyczyłam 70 zł. Okazało się, że ten ginekolog był jedynym, który różnicuje koszty - cena konsultacji wynosi u niego tyle samo co cena wizyty dziewicy czyli 150 zł... Oczywiście każda kobieta Dziewica musi zostać zdyskryminowana i w cenniku u niego pisze tylko, że 150 zł to cena konsultacji. Oczywiście w cenniku każdego ginekologa są wyróżnione wszystkie badania i wyceniono, badania kobiet Dziewic są pominięte. A i dodam, że po wizycie u tego lekarza, gdy on w gabinecie wydrukował mi paragon z ceną oczywiście 150 zł i podeszłam do tej rejestratorki zapłacić to ... spytała czy to była tylko konsultacja czy było badanie. Odparłam zgodnie z prawdą, że było badanie. I niunia zażądała zapłaty 200 zł. Ja powiedziałam z uprzejmością, że lekarz wycenił wizytę na 150 zł. I ta ... na mnie pokrzykiwała, że muszę zapłacić 200 zł. A mi już puszczały nerwy. Akurat chwilowo nikogo nie było w gabinecie. Poszła do gabinetu, wróciła i mówi: "Tak, proszę 150 zł". Bez żadnych przeprosin. Patrzy na mnie, nagle z uśmiechem i pyta: "Który miesiąc?". Ja nie pokojarzyłam o co chodzi. Pomyślałam, że chyba chodziło jej o to, który miesiąc leczę się u tego lekarza,  bo przeglądała kalendarz. Opdowiedziałam: "Drugi" a ta cipa patrzy na mój brzuch i mówi: "Aaaa... jeszcze nie widać". Co za .... No przecież, żebym ja była w ciąży to musiałabym świętą zostać. Tylko Maryja Dziewica była niepokalanie poczęta. Ciekawe w jakim wieku straciła dziewictwo i jak często się ...i. Ten lekarz był też jedynym, który dziewice bada tylko usg przez brzuch i nie uznaje tego drugiego bolesnego badania. Przecież 150 zł to cena wizyty DZIEWICY a nie ciężarnej. Taka ... nie powinna pracować w poradni prywatnej ginekologicznej bo zapewne każdą Dziewicę około 30. roku życia wyśmieje i zbeszcześci. To jest porażka.

To tak serio? Naprawdę tak przeżywasz kwestie kawalka skóry w pipie? Beka. Żadna która siedzi przy kasie nie neguje rachunków przez jakiegokolwiek lekarza więc historia się kupy nie trzyma   poza tym po co chodzić do ginekologa jeśli kobieta nie daje się zbadać? Rentgena w oczach lekarz nie ma. Haha

Autorko!

Twoje podejście jest wyjątkowo agresywne co kłóci się z wizerunkiem pobożnej, porządnej kobiety. To bardzo chwalebne,że masz wartości,którymi kierujesz się w życiu,ale pamiętaj,że oprócz szacunku do siebie liczy się też szacunek dla drugiego człowieka. Tego w Twoich wpisach nie dostrzegam. Sama w swoich wpisach przyznałaś się do depresji. Może zastanów się nad wizytą u specjalisty? Tak naprawdę jest łatwiej żyć.

Dnia 10.01.2020 o 23:46, Gość Gość napisał:

Ja na badanie cipki chodzę tylko że swoim mężem bo wówczas mam pewność że nie będę molestowana. To wyraz szacunku do mego krocza.

Ciebie to nikt nie zmolestuje, bo jesteś facetem. 

Ja naprawdę nie mam już siły nawet pisać czasem o tej rejestratorce ta pani, bo jej zachowanie dotknęło mnie bardzo, tymbardziej jeśli chodzi o rzecz, która dla mnie jest tak bardzo ważna. A skoro ma podejście do życia typowej osoby puszczalskiej to musi tak być. Przykre jest tylko to, że swoją miarą mierzy innych. I wiele poznałam takich osób, są nimi głównie ginekolodzy.

Całe życie byłam bardzo uprzejma dla wszystkich ale teraz nie mam czasem siły w stosunku do osób, które mam wrażenie, że chcą mi tylko dopiec. 

Jeśli prawdą jest to, że błona, którą ktoś sobie zaszyje krocze a prawdziwa błona dziewicza niczym się nie różną i nie ma żadnych innych zmian w obrębie krocza, które świadczą czy ktoś jest dziewicą czy nie to ja zrobię to tymprędzej. Chciałam nagrać jeszcze jeden pewien filmik bo dla mnie na tym świecie nie ma po prostu miejsca. 

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

To tak serio? Naprawdę tak przeżywasz kwestie kawalka skóry w pipie? Beka. Żadna która siedzi przy kasie nie neguje rachunków przez jakiegokolwiek lekarza więc historia się kupy nie trzyma   poza tym po co chodzić do ginekologa jeśli kobieta nie daje się zbadać? Rentgena w oczach lekarz nie ma. Haha

Kobieta się NIE DAJE ZBADAĆ?? Tępaku! DZIEWICY SIĘ NIE DA ZBADAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jesteś kawałem ...y aby cnotę boską, objaw nieskalaności kobiety przyrównać do kawałka skóry. Dalszego słowa nie zacytuję bo nie znam. Nie rozumiesz zachowania rejestratorki? A powinnaś, bo jest ...ą tak samo jak ty. I nie będę ...o dalej z tobą pisać.

1 minutę temu, Gość Aneta napisał:

Kobieta się NIE DAJE ZBADAĆ?? Tępaku! DZIEWICY SIĘ NIE DA ZBADAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jesteś kawałem ...y aby cnotę boską, objaw nieskalaności kobiety przyrównać do kawałka skóry. Dalszego słowa nie zacytuję bo nie znam. Nie rozumiesz zachowania rejestratorki? A powinnaś, bo jest ...ą tak samo jak ty. I nie będę ...o dalej z tobą pisać.

Aha.

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ciebie to nikt nie zmolestuje, bo jesteś facetem. 

Jak śmiesz ...o? Kazesz mnie za to że ja estem Dziewicą a ty ...ą bo nie stać cię było na bycie porządną. Jak ci nie wstyd?

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Aha.

A wiesz po czym wnoszę - po tym co napisałaś czym jest dla ciebie dziewictwo (wartość żadna bo tylko kawałek skóry). I widzę że pojęcia bladego nie masz czy i w jaki sposób można zbadać prawdziwą dziewicę.

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Autorko!

Twoje podejście jest wyjątkowo agresywne co kłóci się z wizerunkiem pobożnej, porządnej kobiety. To bardzo chwalebne,że masz wartości,którymi kierujesz się w życiu,ale pamiętaj,że oprócz szacunku do siebie liczy się też szacunek dla drugiego człowieka. Tego w Twoich wpisach nie dostrzegam. Sama w swoich wpisach przyznałaś się do depresji. Może zastanów się nad wizytą u specjalisty? Tak naprawdę jest łatwiej żyć.

Nie potrafię być uprzejma dla osób, które szydzą z mojego dziewictwa. Ta rejestratorka powinna mi płacić odszkodowanie za to co zrobiła, ginekolodzy tymbardziej. Wy śmiejecie się ze mnie coraz bardziej. Ty też mnie wyśmiałaś? Bo już nie wiem kto jest kim. Ja nie będę tu już wchodzić bo ja po tych komentarzach gdzie zostałam znowu wyśmiana się już nie pozbieram. I tak się nie pozbieram ale będzie mi łatwiej końcowy okres przeżyć. 

51 minut temu, Gość Aneta napisał:

A wiesz po czym wnoszę - po tym co napisałaś czym jest dla ciebie dziewictwo (wartość żadna bo tylko kawałek skóry). I widzę że pojęcia bladego nie masz czy i w jaki sposób można zbadać prawdziwą dziewicę.

A naprawdę poświęciłam się i napisałam jak badane są kobiety Dziewice. To jest żałosne,  że zdecydowana większość Polek nie wie jak... To bardzo źle o was świadczy. Rejestratorki z poradni ginekologicznych nieraz nie wiedzą. ... rejestratorka, ginekolodzy i pielęgniarki z poradni ginekologicznych dali mi do zrozumienia, że większość Polek to same ...y i szmaty. Ta rejestratorka mnie zbezcześciła bo wręcz powiedziała, że żadną dziewicą NIE JESTEM, wyśmiała strasznie, a pozostałe jej zachowanie świadczy, że twierdziła, że żadną dziewicą nie mogę być - czyli że jestem szmatą. Ginekolodzy nawet nie dopuszczają do głowy myśli, że mogę tą dziewicą być. Najpierw mnie wydrwią, że niby sobie żartuję. Potem aaa... to jest cała historia. Ja się naprodukuję a potem ktoś mi napisze jakieś brednie - tak jak, że niby mnie można zbadać tylko ja się nie dam. Jest taka jedna ..., seksuolog o imieniu Magdalena, która potrafi z dziewicą się kłócić i ...ić takie brednie na ten temat, że idzie się przewrócić. Ona nawet ...i, że usg dopochwowe robi się każdej DZIEWICY i jeszcze wiele mitów, chyba na pudełku przeczytała. Ona nawet nie wie jak zbudowane jest krocze kobiety dziewicy. Najgorsze, że ta cipa się z tobą kłóci a niestety miałam możliwość widzieć jej prowokacyjne zachowania w stosunku do mężczyzn  (nie jej partnerów). Wiem jeszcze parę rzeczy ale nie warto o nich pisać.

Końcowy okres? Umierasz czy jak?

Hm zastanawiam się.  Piszesz ze masz chlopaka od 6 lat. Bez ślubu i bez seksu.  To co za problem wziac ślub i mieć seks. Chyba, że seksu nie chcecie? Są ludzie o różnym temperamencie. Również aseksualni czyli uciekający os stosunków płciowych. Żyj w zgodzie ze sobą kobieto i nie przeżywaj tak stosunków seksulanych innych kobiet. Po tylu wiekach bycia podludzmi do rodzenia dzieci i worka na sperme jestem szczęśliwa ze kobietom zwrocono ich prawo nadane ob boga do posiadania swojej wolności seksualnej! Nie mylic tego z prostytucja !!!

11 godzin temu, Gość Meg napisał:

Końcowy okres? Umierasz czy jak?

Hm zastanawiam się.  Piszesz ze masz chlopaka od 6 lat. Bez ślubu i bez seksu.  To co za problem wziac ślub i mieć seks. Chyba, że seksu nie chcecie? Są ludzie o różnym temperamencie. Również aseksualni czyli uciekający os stosunków płciowych. Żyj w zgodzie ze sobą kobieto i nie przeżywaj tak stosunków seksulanych innych kobiet. Po tylu wiekach bycia podludzmi do rodzenia dzieci i worka na sperme jestem szczęśliwa ze kobietom zwrocono ich prawo nadane ob boga do posiadania swojej wolności seksualnej! Nie mylic tego z prostytucja !!!

Mam południowy temperament i całe lata mnie skręca. Teraz jest różnie bo mam tylko jeden plan.

13 godzin temu, Gość Gość napisał:

Aha.

Przepraszam, nie wytrzymałam Dlaczego mnie wyśmiałaś? Widzę, że preferujesz inne wartości ale nie śmiej się z moich. 

I nie pisz od rzeczy -

Po pierwsze mnie się nie da zbadać  (poczytaj uważnie bo pisałam o tym, ale nie chciałam do końca sprzedać tej wiedzy jak mnie badają. Chyba, że ktoś wie jak się bada dziewice. Zadałam pytanie...).

Z rejestratorką opisałam szczegółowo całe zdarzenie. Do tego, że tak zachowują się rejestratorki z takich poradni i pielęgniarki na ginekologii to lekarze ginekolodzy - wszyscy już nawet jak miałam 27 lat zakładają z góry, że nie ma takiej opcji, żebym była dziewicą. Stąd wynikły takie sytuacje, że mam po nich jedną wielką traumę a ginekologa unikam jak ognia i nie byłam już prawie dwa lata.

Ja naprawdę mam codziennie myśli takie jak się ma w ciężkiej depresji. Ja nikogo nigdy nie wyzywałam. Chciałam skasować komentarz ale się nie dało. 

Wyśmiałaś mnie a do tego nie masz pojęcia na temat: dziewica około trzydziestki a ginekolog, rejestratorki, pielęgniarki... Nie rozumiem jednego - tak wysoki procent Polek to katoliczki a widzę, że to ja sprzedaję tutaj wiedzę, której nikt nie posiada. Irytuje mnie to.

Jeśli nie posiadasz takiej wiedzy to nie wyśmiewaj się ze mnie - osoby, która wie jak teraz takie osoby, o których pisałam wyżej traktują takie kobiety jak ja. Bo to się robi takie jak ta seksuolog, którą wręcz kłóciła się ze mną jeśli chodzi o te kwestie a pojęcia zielonego nie ma. To tak jak ja bym powiedziała jakiemuś profesorowi fizyki, że te jego odkrycie to nieprawda. Zirytowało mnie to.

A do tego ptzykre jest to, do czego przyrównujesz moje wartości. Dziewictwo to ogromna wartość i szerokie pojęcie. Oczywiście symbolizuje go błona dziewicza. Ale... powiedziała mi jedna ginekolog, że mogę się masturbować, bo nie każdą błonę dziewiczą tak łatwo przebić. Ja nie zrobiłam tego nigdy bo jeśli bym to zrobiła a błona dziewicza i tak by została dalej, bo.miałabym szczęście, nie czułabym się dziewicą.