Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zauważyłyście że mamy niepracujące są kulturalne na tym forum a pracujące plują

Polecane posty

Gość gość

jadem? Dlaczego tak jest? Na każdym temacie wyzywanie od kur i pasożytów, a niby takie są szczęśliwe i spełnione. Panie niepracujące zawsze są tutaj miłe i normalnie się wypowiadają a na tematy o powrocie do pracy lub o zmianie pracy nawet nie wchodzą. Za to wystarczy napisać że się zajmuje domem a już zaczyna się agresja. Widzicie to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buahahahahaha oplułam monitor ze śmiechu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha ha ha ja tez oplulam ha ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zauważyłam tego. chamskie bywają i jedne i drugie. te co wracają do pracy są wyzywane od korpo-szczurzyc bez serca lub karierowiczek i te spełnione w domu matki każą im kupować psa a nie dzieci rodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem,ktore na forum sa pracujace a,ktore nie bo nie mam mozliwosci tego sprawdzic.A autorka to chyba jakis jasnowidz,ze wie takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauwazylam ze agresja najczesciej wychodzi od tych niby spelnionych. Widocznie tak bardzo "lubia" swoja prace :D Fajnei wam ze tam jutro idziecie? :D Uff jak dobrze ze ja nie musze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kardio rezydentka
no właśnie widać kto komu dowala - spełniona gosposia :D Tak cieszę się, że tam jutro idę. Wyobraź sobie, że nie każdy pracuje z przymusu tak jak ty byś musiała skoro mówisz "ufff" Niektórzy mają fajne zawody, dobre wykształcenie i robią to co kochają np. ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kardio rezydentka dziś to się nazywa zaoranie złośliwca :D pozdrawiam, też jestem rezydentką ale z neonatologii i bardzo lubię to co robię, to prawda, że nie każdy idzie do pracy z przymusu ale niektórzy oceniają przez pryzmat siebie, bo nie mają ani wykształcenia ani kwalifikacji ani pasji, a prawda jest taka że trzeba robić to co się kocha wtedy nigdy nie będzie się musiało pracować, bo praca będzie przyjemnością :) Moja przyjaciółka ma kwiaciarnię i tyra tam po 12 godzin z uśmiechem na ustach, latapo te kwiaty po nocach, bo to jest jej całe życie, jej pasja i tak trzeba żyć :) ale ktoś kto tego nie doświadczył po prostu nigdy tego nie zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt mnie nie zaoral, nie czuje sie zaorana, nie boli mnie ani jedno wasze slowko :) Mozecie pluc nadal :) Zlosliwcem ja na pewno nie jestem bo to nikt inny jak wy, wyzywalyscie mnie kiedys gdy zalozylam temat ze zarabiam mniej od meza i troche mnie to boli. Wyzywalyscie tez inna kobiete, ktora pisala, ze z kolei ona wcale nie pracuje. Z d..py nagle ktoras z was zaczela wyzywac. Lekarki rezydentki phi :) Tez mi nowina...tez mi halo. Proste jak budowa cepa. Sama jestem po studiach inzynierskich, ale w mojej pracy nie bylo ani milo, ani wesolo, ani nawet neutralnie. Dzis wole z roczniakiem w domu posiedziec, a swoja pasje realizuje w indywidualnych zamowieniach od klientow, pracujac z domu. Tak ze nie porob w gaciochy jedna z druga rezydentka zasrana, bo mimo ze ja do pracy nie chodze, to pierwsza nie atakuje nikogo, to ja zostalam zaatakowana. Aha i chocbys nie wiem jak kochala swoja prace to i tak nie zmienia to faktu, ze czesto po prostu nikomu w poniedzialek nie chce sie rano zwlec z lozka i tam isc. Hobby tu nie ma nic do rzeczy. Liz mi buty, pokrako lekarzyno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mylisz sie myslac, ze moje studia nie byly moja pasja. Po prostu njie kazde studia i nie kazda pasja, daja potem mozliwosc pracowania w cudownym srodowisku i w dobrej atmosferze. Niektorym szkoda zdrowia. Niektorzy - tak jak ja np. - nie musza rano isc do jakiegos konkretnego wyznaczonego do tego celu meijsca, by poczuc sie, ze sie rozwijaja. To raczej rozwoj dla ubogich (mentalnie ubogich). Zawsze to raczej na odwrot myslalam: ze ktos musi byc strasznie nudny i musi nie umiec sobie swojej pasji w domu zorganizowac i zrobic czegos bez bata nad soba (w postaci szefa np.), ze az musi isc do pracy by sie poczuc spelniony. Inteligentny czlowiek moze robic swoje w domu nawet, jak ma swoja pasje. Ja nie musze do tego ogladac innych ludzi bo preacuje indywidualnie, jestem tez wystarczajaco inteligentna (inteligentny nie nudzi sie nigdy :) ) zeby nie musiec zablysnac przed swojo wsio :) ze ja chodze codziennie na 8 h do gmachu tego czy owego. Wielki mi szpan... A poza tym, jestescie ostro ograniczone ze wydaje sie wam ze kazdy kto nie wychodzi z domu codziennie na x godzin i nie podciera d...p i nie obcina paznokci bezdomnemu na durzurze xD to zaraz czlowiek bez pasji. Nie chcialabym byc lekarzem, w zyciu. Jest was jak psow, w tym kraju malo ktora z was cos nahula, biede klepiecie, robicie za przyslowiowy zasilek na dyzurach, a macie sie za uj wie kogo. Zenua po calosci. Ja w ogole nie lubie lekare, panny z wydzialu lekarskiego zawsze sie mialy za niewiadomo kogo, jakies takie antypatyczne i przekonane o swojej wyjatkowosci az mdlilo :/ Podtrzymuje, zgadzam sie z autorka, tylko ze ja bym to tak ujela: ujadaja glownie te, ktorych praca zwiazana jest z wychodzeniem w domu na 8 h ktore musza odbebnic, badz na inni czas ktory musza odbebnic. te sie wywyzszaja na przyklad nad osobami majacym dzialanosc gosp., do tego nad niepracujacymi to juz w ogole. Czytam kafe, mam oczy,plujecie jadem na kilometry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Logika lekarzyn z kafe i innych "yntelygentek" za dyche: jak pracujesz z domu lub nie pracujesz tzn. ze nie masz pasji, na pewno nie masz, nie masz hobby na bank, na bank nie masz tez studiow. LOGIKA DEBILA :) I takie cos bedzie leczylo ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kardio rezydentka
gość dziś Nikt mnie nie zaoral, nie czuje sie zaorana, nie boli mnie ani jedno wasze slowko usmiech.gif Mozecie pluc nadal usmiech.gif Zlosliwcem ja na pewno nie jestem bo to nikt inny jak wy, wyzywalyscie mnie kiedys gdy zalozylam temat ze zarabiam mniej od meza i troche mnie to boli. Wyzywalyscie tez inna kobiete, ktora pisala, ze z kolei ona wcale nie pracuje. Z d..py nagle ktoras z was zaczela wyzywac. xxxx "Wyzywałyście" na jakiej podstawie sądzisz, że kogoś wyzywałam i że w ogole byłam na twoim śmiesznym temacie? Ja nikogo nie wyzywam i nie wysilaj się na dłuższe wypociny, bo nie chce mi się tego czytać Jesteś mega złośliwym babskiem. Zobacz sobie w jakim tonie napisałaś swój pierwszy post i nie tylko ja to zauważyłam jak widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:00 13:17 nawet największej pasji możesz mieć dosyć, nie sądzę aby lekarz po wielogodzinnym dyżurze był jakoś wielce szczęśliwy. Gdyby nie kasa wielu z was zrezygnowało z tej swojej "pasji".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neonat
Ja nie napisałam, że jak ktoś pracuje w domu to nie ma pasji i jest zerem, nie przekręcajcie chodzi mi o osoby niepracujące a jednocześnie w tak chamski sposób wypowiadające się jak pani z 12.58 o osobach pracujących. Dziwne, że was nic w tamtej wypowiedzi nie razi, a w mojej już tak :D Owszem jak ktoś wyśmiewa pracujących i wrzuca ich do jednego wora a nic o nich nie wie to jest przegrywem bo innego wytłumaczenia nie ma. Same oczywiście do jednego wora z kimś tam nie mogą być wrzucone ale już wolno wrzucać ot i logika szczęśliwych gospodyń :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie Autorka ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:34 :D A moj niby "zlosliwy" post byl zlosliwy wobec tylko tych, ktore naprawde obrazaja. Nie wiem czy to panna Ascka czy Zoscka, czy inna pani lekarka, mowilam ogolnie. A was widac cos ubodlo, bo jakby was to nie ruszalo tobyscie nie odpisywaly. WIdac cos w tym jest, ze jednak te dyzury nie w smak...przeciez praca lekarza to jedna z najgorszych jakie sobie mozna wyobrazic w tym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam takie pytanie. Po uj się odzywają tutaj matki dzieci do 3rż w kwestii jak to fajnie się siedzi w domu? Jeszcze rok, dwa i same zatęsknicie za jakąś robotą. Autorce chyba chodziło o zawodowe kury domowe, taką jaką ona jest sama, a nie o matki malutkich dzieci, których się raczej obcym zostawiać pod opiekę na 10godzin dziennie nie powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Logika lekarzyn z kafe i innych "yntelygentek" za dyche: jak pracujesz z domu lub nie pracujesz tzn. ze nie masz pasji, na pewno nie masz, nie masz hobby na bank, na bank nie masz tez studiow. LOGIKA DEBILA usmiech.gif I takie cos bedzie leczylo ludzi xxx Logika niepracujących kurek i innych jełopów z kafe: Jak pracujesz to na pewno z przymusu, na pewno tej pracy nienawidzisz i na bank zawiścisz niepracującym LOGIKA DEBILA :) i takie coś na szczęście siedzi przy garach i nie wyłazi do ludzi jupiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D A ja w ogole nie rozumiem dlaczego wy myslicie ze ja nie mam zadnej pracy :D napisalam po prostu ze nie ide bo nie musze, potem dodalam ze PRACUJE Z DOMU ale w miedzyczasie juz sie pojawilo 100 zdan ze niby ja nie mam hobby, pracy, studiow. Kto tu jest ulomny? No raczej ty, (nie)stety. Nie zmienia to wszystko faktu ze kiedys bylam niepracujaca i pamietam dobrze jak bardzo tutaj sie jedzie po takich osobach. Nie wykrecicie sie byle czym, macie "gospodynie domowe" za nic, same te 2 slowa w cudzyslowie, ktorych nagminnie uzywacie wobec osob niepracyujacych swiadczy o pewnych stereotypach. Ja jak nie pracowalam to na pewno nie bylam gosposia domowa, idiotyczne myslenie prostego umyslu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kardio rezydentka
gość dziś zapomniałam, że tutaj jak się z kimś nie zgadzasz i chcesz o tym napisać to znaczy, że coś NA PEWNO JEST NA RZECZY i coś cię ubodło ech kochane kafe :D jak widać ciebie też coś ubodło i coś w tym jest skoro się tak naprodukowałaś w tych rozlazłych wpisach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 13:00 13:17 nawet największej pasji możesz mieć dosyć, nie sądzę aby lekarz po wielogodzinnym dyżurze był jakoś wielce szczęśliwy. Gdyby nie kasa wielu z was zrezygnowało z tej swojej "pasji". x Lekarze nie są zmuszani do wielogodzinnych dyżurów. Sami je biorą, a nocki to bardzo chętnie, bo mogą iść spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:40 Debilko, nie umiesz czytac pale znicz nad toba, ulomie. Napisalam 3 razy ze pracuje z domu, bo ja nie musze tak jak ty odbebniac dyzurow albo ogladac geby wspolpracownikow codziennie, by robic swoje. "jupiiii" - ale mentalna gimbaza :D koncz wascka bo ci zylka w d..pie peknie :D ale zenujaca poczwara :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem żadną z tych lekarek i aktualnie nie pracuję bo mam małe dzieci ale powiem ci jedno. Jesteś strasznie męczącą i upierdliwą osobą wywołującą niepotrzebne g..... burze i owszem jesteś złośliwa i lubisz wbijać szpile, a innym to zarzucasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta lekarka co tak przysrywa tutaj to jakis dekiel...i widac ze ma jakis b..l d**y, sama sie produkuje, tworzy czyjs zyciorys nie majac o nim pojecia, a potme sie dziwi ze ktos jej "rozlazle" odpisuje. Co to znaczy rozlazle? Rozlazla to ty masz morde, zryj moje odchody :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój post o 13:34 był pierwszym. Chciałem tylko zaznaczyć dwie rzeczy. Po pierwsze ludzie, prawie wszyscy, pracują dla kasy. Nawet jeśli jest to na początku pasja to też ma ciemne strony. Dotyczy to także lekarzy. To tacy sami pracy ownicy jak wszyscy inni. Chcieliby jak najmniej się napracować a jak najwięcej zarobić. I nie ma tu co dopisywać jakiejś gornolotnej narracji. I druga rzecz, jak ktoś ma.wystarczajaco dużo pieniędzy aby nie musieć pracować to zawsze jest to lepszy wybór. Dysponowanie swoim czasem jak się chce zawsze jest lepsze. Uwierzyli w "wielkosc" lekarzy jakby od czasu do czasu zrobił jakoś operacje za darmo. Wtedy mógłbym powiedzieć że człowiek się dobrze w życiu ustawił i poświęca się pasji. Ale zapierdzieilanie na dyżur ach aż do śmierci (był przypadek zgonu na dyżurze 48 godzinym) to nie jest żadną bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neonat
Co ty wymyślasz dziewczyno nikt się nie nabija z tego, że pracujesz z domu. No nawyzywaj jeszcze ludzi od debili wielka kobieto sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro ich nikt nie zmusza do dyżurów to dlaczego je biorą. Dla kasy - mało gornolotne, żeby spać w pracy -jak jakiś pijany robol na budowie, czy z pasji - za darmo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jaka szpile wbija ktos, kto napisal: "Najbardziej dogryzaja te niby spelnione w pracy"? Sa to czyjes prywatne obserwacje na podstawie lektury kafe, nie wiadomo kto na jakie tematy czytal i moze miec taki obraz pracujacych, uwierz mi. Na logike: jakim cudem spelniona osoba odczuwa przymus dokuczania innym, zyjacym w inny sposob, bez pracy itp.? A dokuczaja, wiem, bo tez bywam na tym forum. Te drugie tezs dokuczaja ale chyba jednak mimo wszystko mniej, duzo mniej, przynajmniej ja nie widzialam, aha i jeszcze cos zauwazylam: Na kafe prawie nie ma "zawodowych pan domu" siedzacych w domu latami. Z reguly sa to kobiety takie jak ja, na macierzynskim i wychowawczym, ktore mieszacie z blotem ze siedzimy 3 lata w domu, jestesmy leniwe miernoty - TAK TAK, tak jest czesto. Moze nie, drogie wypowiadajace sie>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka napisała: "Zauważyłyście że mamy niepracujące są kulturalne na tym forum a pracujące plują jadem" &&& A następnie napisała również: "Lekarki rezydentki phi Tez mi nowina...tez mi halo. Proste jak budowa cepa. Tak ze nie porob w gaciochy jedna z druga rezydentka zasrana, bo mimo ze ja do pracy nie chodze, to pierwsza nie atakuje nikogo, to ja zostalam zaatakowana. Liz mi buty, pokrako lekarzyno" &&& Czy to w ogóle wymaga komentarza? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kardio rezydentka
Już się zaczyna szambo typowe dla szczęśliwych kafeteriuszek, taplajcie się w tym tak jak zwykle, bo najbardziej to lubicie. Miłej niedzieli szanowne damy z klasą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×